Pamięć o sprawiedliwym jest jak zakorzenione drzewo
Drzewko oliwne Królów w Lesie Jerozolimskim na Wzgórzu Herzla, symbol wiecznej wdzięczności dla polskich wybawców, ma ponad 30 lat. Przetrwa co najmniej kilka wieków, a może i więcej. Ponoć są nawet takie, które pamiętają czasy Chrystusa.
Podczas drugiej wojny światowej w domu Królów w Krasnem Potockiem znalazła schronienie w specjalnej skrytce sześcioosobowa rodzina Steinlaufów: małżeństwo i czwórka dzieci Lola, Janina, Rosa i Leon. - Pierwszym, który w imieniu nieżyjących już rodziców i rodzeństwa poleciał do Izraela odebrać medal „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” oraz dyplom, na którym widnieje sentencja: „Kto ratuje jedno życie, jakby świat cały ratował”, był w 1984 roku najstarszy brat Romuald. To on w Alei Sprawiedliwych na jerozolimskim Wzgórzu Pamięci posadził drzewko oliwne opatrzone tabliczką z nazwiskiem mamy i taty (Zenobii i Piotra), oznakowane numerem 1684. Ja podążyłem tym śladem kilka lat później. Pierwsze wrażenie: na lotnisku Ben Guriona w Tel Awiwie witała mnie znana na całym świecie pieśń „Hevenu shalom alechem” (Niesiemy pokój wam wszystkim) i… Lola Steinlauf, po mężu Goldbaum. Podczas okupacji niemieckiej wkraczaliśmy w młode lata, teraz już byliśmy w jesieni życia. Rzuciliśmy się sobie w ramiona, nie kryjąc wzruszenia. Choć nie widzieliśmy się kilkadziesiąt lat, to pozostaliśmy sobie bliscy, pisaliśmy listy, za co w Nowym Sączu przesłuchiwała nas bezpieka – wspominał niedawno zmarły Artur Król, znany sądecki samorządowiec, radny i przez ponad 30 lat szef zarządu osiedlowego na Wólkach.
Uratowali życie sąsiadów
Rodziny Królów i Steinlaufów były do wybuchu drugiej wojny światowej w Krasnem Potockiem dobrymi sąsiadami, służyły wzajemną pomocą, rodzice składali sobie wizyty, matki żyły jak siostry, dzieci bawiły się razem. Różniła ich tylko wiara.
Królowie prowadzili mały tartak i młyn wodny. Z kolei Steinlaufowie parali się rolnictwem na dwóch i pół hektara, mieli jedną krowę-żywicielkę. Głowa rodziny - Emil trudnił się też felczerstwem. We wrześniu 1939 r. brał udział w wojnie obronnej w szeregach 1. Pułku Strzelców Podhalańskich, po czym uciekł z niemieckiej niewoli i powrócił do domu. W 1941 r. rodzina żydowska musiała przenieść się do getta w Nowym Sączu. I pewnie by nie przeżyła, gdyby nie pomoc Zenobii i Piotra Królów oraz ich dzieci. To oni ryzykując życie przemycali dla nich na ul. Gwardyjską jedzenie i potrzebne leki.
W przeddzień likwidacji getta, rodzina Królów pomogła swym sąsiadom w ucieczce i ukryła ich we własnym domu w Krasnem Potockiem. Znaleźli schronienie w specjalnej skrytce (6 m na 4 m) na strychu nad stajenką, gdzie nie można było nawet się wyprostować. Sala i Emil Steinlaufowie wraz z czwórką dzieci – Lolą (lat 17), Różą (lat 12), Janiną (lat 7) i Leonem (lat 15) – przebywali u Królów ponad dwa i pół roku, od 23 sierpnia 1942 r. do 31 stycznia 1945 r. Nikt o tym nie wiedział, z wyjątkiem dziedziczki z dworu - Jadwigi Aleksander. Za pomoc Żydom groziła przecież kara śmierci.
Ludziom trzeba pomóc
Ze wspomnień Artura Króla:
- Było nas w domu siedmioro dzieci – Alina, Janina, Laura, Marian, Romuald, Zdzisław i ja – sporo osób do wyżywienia i odziania, ale rodzice nie mieli żadnych wątpliwości: ludziom, którym groziła zagłada, trzeba pomóc. Bieda była jak cholera, wręcz nie do wyobrażenia, do dziś się zastanawiam, jak zdołaliśmy wszyscy cali i zdrowi przetrwać, jak utrzymaliśmy konspirację i choć byliśmy dziećmi, przedwcześnie dojrzewającymi z powodu gehenny wojennej, trzymaliśmy jak trzeba, język za zębami.
Po latach potwierdzała ten codzienny heroizm Lola Steinlauf:
– Pan Król nie usiadł do stołu, zanim nie zapytał czy „góra” (my na stryszku) dostała jeść? Codziennie narażali dla nas życie. Nie jestem pewna czy ja dziś byłabym zdolna zrobić tyle dla Królów, co oni dla nas…
Dokument „Sprawiedliwi”
W 2006 r. ceniona dokumentalistka Małgorzata Imielska nakręciła film o rodzinach Królów i Steinlaufów. Do realizacji „Naszych sąsiadów” z cyklu „Sprawiedliwi” zaprosiła młodzież szkolną w trakcie żywej lekcji historii prowadzonej przez dyrektora szkoły Bogusława Kołcza. Przejęci uczniowie usiłowali wyobrazić sobie siebie w sytuacji rówieśników, tych sprzed wielu lat, którzy nie mogli przez 30 miesięcy wyjść na światło dzienne, żyli w strachu i codziennym zagrożeniu, w głodzie i chłodzie.
***
Z oryginalnej dokumentacji Yad Vashem w Jerozolimie:
KROL, Piotr, husband
KROL, Zenobia, wife
KROL, Alina, daughter
KROL, Artur, son
KROL, Janina, daughter
KROL, Laura, daughter
KROL, Marian, son
KROL, Romuald, son
KROL, Zdzislaw, son
The Krol family harbored their friends, the six (6) members of the Steinlauf family from Krasne Potockie, who escaped from the ghetto, and that for almost three years. They hid them in their loft. This was particularly dangerous, as the house was not a good place for shelter: it was on a crossroads and far from the forest. In close vicinity, Germans carried out numerous „pacifications” (mass executions of civilians). The only person who knew about them was Jadwiga Aleksander, estate owner who from her manor provided them with food. The latter does not seem to be recognized.
*
W Talmudzie Babilońskim zapisano, że „jeśli człowiek niszczy jedno życie, to jest tak, jak gdyby zniszczył cały świat. A jeśli człowiek ratuje jedno życie, to jest tak, jak gdyby uratował cały świat”. Medal i dyplom „Sprawiedliwy wśród Narodów Świata” zostały powołane dekretem Knesetu w 1963 r. Kapituła Yad Vashem przyznaje wyróżnienie osobom i rodzinom, które z narażeniem własnego życia ratowały Żydów podczas drugiej wojny światowej. Otrzymało je w ciągu minionego półwiecza ponad 25 tys. osób z całego świata, w tym jedna czwarta Polaków.
Poza medalem i dyplomem, Sprawiedliwym przysługuje także prawo do zasadzenia własnego drzewa w parku otaczającym siedzibę Instytutu Pamięci, otrzymania honorowego obywatelstwa państwa Izrael, a jeśli już nie żyją, nadania im pamiątkowego obywatelstwa. Wnioski o przyznanie tytułu muszą być wsparte mocnymi dowodami. Uratowany musi być Żydem, a tym, który ocalił mu życie, musi być nie-Żyd. Z uratowaniem życia nie mogła się wiązać jakakolwiek rekompensata dla wybawcy. Pospieszenie na ratunek musiało wiązać się z ryzykiem dla życia lub wolności wybawcy.
Oryginalny medal przyznany Zenobii i Piotrowi Królom jest teraz najcenniejszą relikwią w posiadaniu wnuków Romualda Króla – Krzysztofa i Marcina Krakowskich.
***
Artur Król – urodził się 21 kwietnia 1931 r. w Krasnem Potockiem, zmarł 4 marca 2016 r. w Nowym Sączu; technik energetyk (matura 1952), pracownik ZNTK w latach 1952–1981, radny sądecki (1998–2002), ławnik, długoletni przewodniczący zarządu osiedlowego Wólki. Pochowany 9 marca na cmentarzu komunalnym w Nowym Sączu, kwatera 45.
Jerzy Leśniak
Fot. Z arch. J. Leśniaka
Może Cię zaciekawić
Senator Wadim Tyszkiewicz: wraz z samorządowcami tworzymy partię, jej rejestracja najpóźniej 28 lipca
Senator Tyszkiewicz (Koło Senackie Niezależni i Samorządni) podkreślił, że nowe ugrupowanie ma być alternatywą dla partii znajdujących się w...
Czytaj więcejSprawą wypowiedzi Grzegorza Brauna zajmie się pion śledczy IPN
W piątek Prokuratura Okręgowa w Warszawie poinformowała, że materiały z postępowania sprawdzającego wypowiedź Brauna trafią do prokuratorów ...
Czytaj więcej"Dobre czyny idą za nim przed Boży tron"
Podczas ceremonii odczytano listy kondolencyjne, m.in. z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej, podpisany w imieniu papieża przez kardynała P...
Czytaj więcejPowrót polskiego astronauty na Ziemię rozpocznie się w poniedziałek
Jak zapowiedziała POLSA, firma Axiom Space, NASA i SpaceX przeprowadzą transmisję na żywo z zamknięcia włazu i odłączenia załogi misji Axiom ...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejPozostałe
Społeczność motocyklistów żegna ofiary strzelaniny
W mediach społecznościowych pojawiły się liczne wyrazy żalu i współczucia po tragedii, do której doszło w dzisiaj (27 czerwca) w Starej Wsi. ...
Czytaj więcejZmarł śp. ks. mgr Stanisław Poręba
Ks. Stanisław Poręba urodził się 1 listopada 1961 roku w Muszynie, jako syn Jana i Marii z domu Sajdak. Egzamin dojrzałości złożył w 1981 rok...
Czytaj więcejZmarł śp. ks. Józef Korczyński
Ks. Józef Korczyński urodził się 20 listopada 1942 roku w Kolbuszowej Górnej, jako syn Jana i Wiktorii z domu Fryc. Egzamin dojrzałości złoży...
Czytaj więcejDziś wieczorem w szpitalu zmarł o. Jacek Janas OFM
O. Jacek Janas OFM, pochodzący z Męciny koło Limanowej, zmarł w wieku 66 lat. W zakonie franciszkanów przeżył 42 lata, z czego 36 lat w kapła�...
Czytaj więcej- Senator Wadim Tyszkiewicz: wraz z samorządowcami tworzymy partię, jej rejestracja najpóźniej 28 lipca
- Sprawą wypowiedzi Grzegorza Brauna zajmie się pion śledczy IPN
- "Dobre czyny idą za nim przed Boży tron"
- Powrót polskiego astronauty na Ziemię rozpocznie się w poniedziałek
- "Czyste powietrze": od połowy lipca będzie można rozliczyć piece gazowe
Komentarze (0)