Pacjent z oddziału wewnętrznego przeniesiono na paliatywny, teraz okazało się, że jest zakażony
Limanowa. Zakażenie koronawirusem stwierdzono u kolejnego pacjenta limanowskiego szpitala, hospitalizowanego wcześniej na oddziale chorób wewnętrznych, którego w ostatnich dniach przeniesiono na oddział paliatywny.
Informację w rozmowie z nami potwierdził lek. Andrzej Gwiazdowski, zastępca dyrektora ds. lecznictwa Szpitala Powiatowego w Limanowej im. Miłosierdzia Bożego. Jak powiedział nam dyrektor, zakażenie SARS-CoV-2 potwierdzono u jednego z dwóch ostatnich pacjentów oddziału chorób wewnętrznych.
Jeszcze we wtorek na internie limanowskiego szpitala przebywało 4 pacjentów. Tego dnia okazało się, że u 2 spośród nich, a także u 4 osób z personelu, doszło do zakażenia koronawirusem. Zdiagnozowani pacjenci trafili do szpitala zakaźnego, a 2 pozostałych w środę przeniesiono na oddział paliatywny.
Dyrekcja tłumaczy, że te osoby nie mogły pozostawać dłużej na oddziale chorób wewnętrznych m.in. dlatego, że wówczas nie byłoby możliwe jego ponowne uruchomienie, co nastąpiło dzisiaj (w ograniczonym jeszcze zakresie).
Zobacz również:- Wiedząc, że pacjenci potencjalnie mogą być zakażeni, zostali przeniesieni w pełnym reżimie sanitarnym do izolacji na wydzielonej części oddziału paliatywnego – zapewnia zastępca dyrektora szpitala, lek. Andrzej Gwiazdowski. Jak dodaje, w wyniku wdrożonych procedur, teraz, nawet wobec pozytywnego wyniku jednego z przeniesionych pacjentów, nie ma konieczności zamykania kolejnego oddziału czy obejmowania personelu kwarantanną.
Według zastępcy dyrektora, wznowienie w części działalności oddziału chorób wewnętrznych było konieczne z perspektywy funkcjonowania całej placówki – na internie konsultowani są pacjenci innych oddziałów szpitala. Wyznaczono także kilka łóżek na ewentualne przyjęcia na nowych pacjentów na oddział. Dyrekcja przewiduje, że wznowienie działalności oddziału nastąpi prawdopodobnie po świętach.
Jeden z naszych rozmówców ze szpitala, który pragnął pozostać anonimowy, twierdzi że izolacja pacjenta to po prostu oddzielna sala. Jak zaznacza, w całej Polsce tworzy się specjalne szpitale jednoimienne, by zakażeni lub osoby co do których istnieje podejrzenie zakażenia, nie mieli kontaktu z innymi pacjentami, by ich nie narażać; tymczasem w Limanowej dwóch pacjentów z grupy, w której potwierdzono już kilkanaście przypadków SARS-CoV-2, przeniesiono na kolejny oddział, w dodatku taki, na którym hospitalizowani są terminalnie chorzy.
Oddział paliatywny znajduje się w bocznym skrzydle szpitala na III piętrze i dysponuje 20 łóżkami.
Pierwsze zakażenie na terenie powiatu limanowskiego zostało wykryte u pacjentki z Chyszówek. Przypomnijmy: kobietę wypisano z Krakowa 18 marca, następnego dnia musiała być dializowana w Limanowej. Ze względu na stan zdrowia trafiła na SOR i kolejno na oddział wewnętrzny. 23 marca potwierdzono u niej zakażenie koronawirusem. Pacjentów oddziału, którzy nie wymagali hospitalizacji wypisano tego dnia do domów (decyzją sanepidu). Kolejne potwierdzone przypadki na terenie Limanowszczyzny to personel szpitala, pacjenci przebywający na oddziale, pacjenci wypisani do domów, a kolejno ich rodziny. Łącznie do tej pory na terenie powiatu stwierdzono 23 przypadki zakażenia, w tym jedna osoba zmarła na oddziale wewnętrznym.
Do tematu będziemy powracać.
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
- Silny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
- Decyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Komentarze (26)
Za kilka dni okaże się, że kolejni pracownicy szpitala - oczywiście nieświadomie- rozniosą wirusa po całym powiecie.
Coś jest tu nie tak. Pytanie do "Włodarzy Starostwa" - czy aby, pracownicy szpitala nie powinni być lepiej chronieni? Jak oni zachorują to kto się zajmie leczeniem i opieką chorych!!!??? To jest grupa ludzi, która powinna być szczególnie chroniona. Oni mają bezpośredni kontakt z pacjentem i ten bezpośredni kontakt może skończyć się tragedią.
Najwyższy czas, aby Starosta i Sanepid odpowiedzialni za procedury przyjrzeli się temu co się dzieje w limanowskim szpitalu.
Kto za ten bajzel odpowiada?
Ciekawe co teraz będzie miał do powiedzenia Pan Starosta i SANEPID z Panią Dyrektor na czele.
Skandal to mało powiedziane .
To i tak bardzo łagodne określenie.
A obecnie, w czasie epidemii- niech kazdy inteligentny i zdrowo myślący sam sobie udzieli odpowiedzi.
Rzadzacy regularnie wysylaja im oklaski i slowa otuchy na tweeterach i innych facebookach.
To im musi wystarczyc, bo na inna pomoc raczej nie maja co liczyc.
Za pozno podjeto dzialania!!! i to sie zemsci, oj zemsci sie.....
Mimo wszystko zycze wszystkim Wesolych Swiat Wielkanocnych i #zostanwdomu!
https://kobieta.onet.pl/krononawirus-polska-zakazeni-pacjenci-szpitale-brak-testow-jeden-trefny-pacjent/ey9ezxg
Którego teść został zakażony wirusem właśnie w tym szpitalu i teraz cała rodzina zaskarżona...a personel nie ma maseczek ani rękawic wychodząc do sklepów koło szpitala ..masakra