Od pucybuta do milionera
Kiedy Długosz, Krakus i syn sędziego po studiach technicznych w Pradze przyjechał do Siar, gorączka naftowa panowała już w Galicji na dobre. W miejscowości zastał kilkadziesiąt chat krytych słomą i żydowskie karczmy, w których upłynniali swój zarobek nafciarze.
WCZORAJ I DZIŚ. Historia ta zdarzyła się w najbiedniejszej i najbardziej zacofanej prowincji monarchii austro-węgierskiej, która za sprawą kolei żelaznych i złóż ropy naftowej przeżyła skok cywilizacyjny i stała się miejscem narodzin wielu gigantycznych fortun.
Dzięki Galicji, a konkretnie dzięki pokładom ropy naftowej sto lat temu z okładem, Austro-Węgry zajmowały przed pierwszą wojną światową trzecie miejsce na świecie pod względem wydobycia tego surowca, tuż za USA i Rosją. Centrum rozwijającego się przemysłu naftowego w Galicji stał się Borysław, niemniej rozrastały się i rozwijały również inne ośrodki naftowe, między innymi w Drohobyczu, Dukli, Gorlicach, Grybowie i Ropie. Dziś po tym świecie zostało niewiele – między innymi jeden z najpiękniejszych przykładów secesji wiedeńskiej w Polsce, czyli pałac w Siarach koło Gorlic i pamięć o Władysławie Długoszu, senatorze, dobrodzieju i posiadaczu ogromnego majątku i jeszcze większych wpływów, który przeszedł przysłowiową drogę od pucybuta do milionera.
***
Kiedy Długosz, Krakus i syn sędziego po studiach technicznych w Pradze przyjechał do Siar, gorączka naftowa panowała już w Galicji na dobre. W miejscowości zastał kilkadziesiąt chat krytych słomą i żydowskie karczmy, w których upłynniali swój zarobek nafciarze. Z początku pracował w kopalniach w Siarach, Sękowej i Ropicy Ruskiej. Zaczynał jako pomocnik kowala a skończył jako dyplomowany nafciarz. Próbował też własnych wierceń, ale w pierwszych próbach stracił cały majątek. Od razu też popadł w niełaskę przyszłego teścia Władysława Dembowskiego. Dziedzicowi nie w smak było, że rośnie mu konkurencja, kiedy jego wiercenia nie przynoszą spodziewanych profitów. Długosz bowiem zaraz na początku swego pobytu w Siarach, zapoznał się z Kamilą Dembowską, najstarszą z czterech córek Dembowskiego. Niedługo znajomość ta przerodziła się w miłość, ale Dembowski utrudniał zaloty do córki. Kamila Dembowska nie zważała na sprzeciwy ojca i wiosną 1891 r. stanęli na ślubnym kobiercu, tworząc później zgodną i stabilną rodzinę. Urodziła się im trójka dzieci: Maria, Tadeusz i Jan.
Wkrótce potem Długosz zatrudnił się w firmie Bergheim i Mac Garvey i wyruszył jako kierownik kopalni do Borysławia, gdzie dzięki swoim autorskim pomysłom stał się odkrywcą głębokich złóż ropy naftowej. Awansował u Mac Garveya na dyrektora kilku kopalń (w 1908 r. w Tustanowicach otwór „Oil City” miał wydajność 2500 ton ropy na dobę).
***
Tak też zaczął się najlepszy okres w jego życiu, kiedy z dyrektora Karpackiego Towarzystwa Naftowego stał się zupełnie samodzielnym przemysłowcem polskim i kiedy jako poseł na Sejm i do Rady Państwa, zaczął brać czynny udział w życiu politycznym, i kiedy wreszcie w rządzie wiedeńskim został ministrem dla Galicji. Długosz jako bogaty przemysłowiec, odkupił dobra swego teścia wieś Siary, które ten stracił zaciągnąwszy kredyt na inwestycje naftowe. Odbudował i upiększył okazały pałac dworski z piękną bramą wjazdową, oranżerią i parkiem krajobrazowym. Rzadko jednak bywał w pałacowych komnatach. Doprowadziwszy do rozkwitu przedsiębiorstwo Mac Garveya, rozpoczął działać na własną rękę, a w ciągu kilkunastu lat stał się wielkim potentatem naftowym. Długosz zaczął brać też czynny udział w życiu politycznym kraju. Jako poseł i marszałek Rady Powiatowej w Gorlicach, dbał o rozwój ekonomiczny i kulturalny powiatu gorlickiego. Z jego inicjatywy powstało: Okręgowe Towarzystwo Rolnicze, spółka handlowa „Sierp”, związki mleczarskie, domy ludowe. Wiele funduszy przeznaczył na oświatę, a w szczególności na budowę szkół powszechnych i internaty. Sponsorował budowę „Domu Sokoła” z pierwszym kinem w Gorlicach, odbudował zabytkowy kościółek w Sękowej, zniszczony podczas wojny. Długosz pracował jako poseł nad odbudową zniszczonego działaniami wojennymi kraju, a gdy przyszedł czas na stawianie żądań politycznych, był współtwórcą słynnej rezolucji Tetmajera z 28 maja 1917 r. ,,O Wolnej, Niepodległej i Zjednoczonej Polsce, z dostępem do morza”. Nadal działał w nafciarstwie. Zmarł w 1937 roku.
***
Kopalnie w Bieczu i Sękowej były w posiadaniu rodziny Długoszów do 1939 r., do chwili
przejęcia przez Niemców, a w 1946 r. zostały upaństwowione. Historia obeszła się z rodziną Długoszów niełaskawie. Po II wojnie światowej, rodzina Długoszów zmuszona była opuścić swój majątek i pojechała do Lwowa. Sytuacja zmusiła ich jednak na powrót do Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej, ale za życia nigdy już do Siar nie wrócili. Ostatni potomek ministra do spraw Galicji jego wnuk Jan zginął bezpotomnie, jako kawaler w 1962 r. na grani Kościelca w Tatrach Wysokich, spadając w przepaść ku Czarnemu Stawowi. Miał 33 lata i karierę alpinistyczną przed sobą. W 1997 roku w kilka miesięcy po odzyskaniu zabytkowej nieruchomości przez wdowę po Jerzym Długoszu, synu ostatniego właściciela Siar, Barbarę Dustanowską Długosz pałac w Siarach kupił Edward Brzostowski, były poseł SLD, były burmistrz Dębicy, a w latach 80. prezes PZPN.
BOG
Może Cię zaciekawić
NFOŚiGW zawiadamia prokuraturę ws. "Czystego Powietrza"
Dodano, że podejrzane umowy opiewają na ok. 600 mln zł. Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) wyjaśnił, że przepr...
Czytaj więcejKraków: rozpoczął się proces rajdowca Leszka K. i jego partnerów biznesowych
Na rozprawie zjawiło się tylko trzech z 17 oskarżonych. Nie było wśród nich Leszka K., któremu prokuratura zarzuciła założenie i kierowanie ...
Czytaj więcejPonad 81 mln zł dla samorządów z Funduszu Autobusowego w 2025 r.
Jak wyjaśnił wojewoda, z przyznanej puli ponad 81 mln zł blisko 60 mln zł to środki na nowe zadania realizowane w 2025 roku, a ponad 21,6 mln zł...
Czytaj więcejIgnis - pierwsza polska misja na ISS
„Misja na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS) z udziałem polskiego astronauty – dr. Sławosza Uznańskiego – będzie nosić nazwę Ignis,...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Black Friday - trzeba uważać m.in. na zwodnicze interfejsy
PAP zwróciła się do UOKiK o rekomendację, które urząd przekazuje konsumentom podczas tegorocznego "Black Friday". "Apelujemy o sprawdzanie najn...
Czytaj więcejNowe przepisy zapewniające lepszą ochronę konsumentów na rynku telekomunikacyjnym
Prawo komunikacji elektronicznej (PKE) dostosowuje polskie przepisy m.in. do Europejskiego Kodeksu Łączności Elektronicznej. Regulacje te dotyczą ...
Czytaj więcejEkspert: nie potrafimy towarzyszyć umierającym bliskim, nie oswajamy śmierci
"Wyprowadziliśmy umieranie i śmierć z domu i nie myślimy o niej. Boimy się jej, więc udajemy, że jej nie ma" – powiedziała PAP prof. KUL Mon...
Czytaj więcejWystarczy jeden, by umrzeć
Ten groźny grzyb zawiera w sobie szereg związków toksycznych – to fallotoksyny, jak np. falloidyna czy fallolizyna oraz amatoksyny, jak np. amani...
Czytaj więcej
Komentarze (0)