O Limanowej: 'dość przerażający obraz'
Limanowa. Na łamach internetowego tygodnika „Kultura Liberalna” ukazał się artykuł Marty Niedźwieckiej pt. 'Rób tak, żeby nie było dziecka'. W tekście mowa m.in. o Limanowej w której... 'na jedną rodzinę przypada średnio około ośmiorga dzieci'.
Artykuł, który ukazał się 4 czerwca na łamach tygodnika internetowego „Kultura Liberalna” jest poświęcony seksualności kobiet, a szczegónie dostępności środków antykoncepcyjnych oraz konieczności ich refundowania.
- Rzeczywistość Polek nie sprzyja ani rodzeniu dzieci, ani ich nierodzeniu, nie wspominając już o rozwoju, ekspresji i innych ekstrawaganckich wynalazkach rodem z innego świata - pisze autorka.
Niedźwiecka powołuje się na badania brytyjskiej etnografki H. Colleran, która w Limanowej pracuje nad swoim doktoratem na temat zwyczajów seksualnych Polek na Podhalu. Zdaniem autorki, powody wybrania właśnie Limanowej jako miejsca przeprowadzania badań, są 'nieco żenujące'.
- Otóż etnografowie i antropolodzy z Zachodu twierdzą, że niektóre rejony Polski pozostały społecznie niezmienione od końca XIX stulecia. I pielgrzymują tutaj, żeby prowadzić badania nad społecznościami, hm… mało zmienionymi cywilizacyjnie - pisze Marta Niedźwiecka.
Brytyjska uczona, w ramach doktoratu, miała przeprowadzić wśród mieszkanek ok. 3 tysięcy ankiet, z których wyłania się 'dość przerażający obraz'.
Młode kobiety z Limanowej i okolic, by otrzymać receptę na środki antykoncepcyjne, zmuszone są do korzystania z usług krakowskich ginekologów. Podróż do obcego miasta ma gwarantować im anonimowość. - Wszyscy ginekolodzy w okolicy są w jakiś sposób znajomi, przeważająca większość utrudnia dostęp do antykoncepcji - twierdzi Niedźwiecka.
Niektórzy lekarze mają być do tego stopnia niedyskretni, że informują rodziców młodej dziewczyny o podjętej przez nią próbie uzyskania recepty na pigułki hormonalne. Wstydliwe i krępujące wieści mają się później rozchodzić 'pocztą pantoflową' między krewnymi i znajomymi młodej kobiety.
- I tyle o dostępności antykoncepcji - kwituje autorka artykułu, dodając, że... Limanowa jest w ścisłej czołówce dzietności w Polsce. Na jedną rodzinę przypada średnio około ośmiorga dzieci.
'Kultura Liberalna' to polityczno-kulturalny tygodnik internetowy o profilu liberalnym, ukazujący się w każdy wtorek od roku 2009. Pismo, którego redaktorem naczelnym jest Jarosław Kuisz, ma zdaniem twórców budować w Polsce nowoczesny liberalizm, łączący ekonomię ze sferą obyczajowości i kulturą.
Autorką cytowanego artykułu, który ukazał się w dziale 'Feminizując', jest Marta Niedźwiecka - sex coach, współtworząca portau zajmującego się edukacją i rozwojem seksualności kobiet w Polsce.
Przeczytaj całość na stronie Kultura Liberalna.
(Fot. sxc.hu)
Może Cię zaciekawić
Badanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
Autorzy badania zauważyli, że liczba osób z kłopotami finansowymi spadła w ciągu roku o 10 pkt proc., deklaruje je 38 proc. badanych. Natomiast ...
Czytaj więcejZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcejMSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
Wroński ocenił też, że wobec ponawiania rosyjskich gróźb, NATO będzie musiało wzmocnić obronę przeciwlotniczą wschodniej flanki. Rzecznicz...
Czytaj więcejDaniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
Daniel Obajtek ma odpowiadać na pytania dotyczące fuzji Orlenu i Lotosu oraz o umowy sprzedaży udziałów Rafinerii Gdańskiej firmie Armaco. Info...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Prokuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Przygotowywany obecnie akt oskarżenia, który głównie dotyczy przyznania ponad 98 mln zł dotacji dla Fundacji Profeto, z których 66 mln zł zosta...
Czytaj więcejChcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Co to są wakacje składkowe w ZUS? Wakacje składkowe to możliwość jednorazowego w roku kalendarzowym zwolnienia z opłacania składek na ubezpie...
Czytaj więcejZnana cena prądu w 2025 roku - projekt
W projekcie nowelizacji ustawy o środkach nadzwyczajnych mających na celu ograniczenie wysokości cen energii elektrycznej oraz wsparciu niektórych...
Czytaj więcejDwa ostrzeżenia meteorologiczne dla regionu
Ostrzeżenia meteorologiczne Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne dla południowych powiatów województwa m...
Czytaj więcej- Badanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
- ZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
- MSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
- Daniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
- Prokuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Komentarze (38)
Nie chce mi się nawet cytować tych bredni i odnosić się do nich ale chyba by wypadało:
'Brytyjska uczona, w ramach doktoratu, miała przeprowadzić wśród mieszkanek ok. 3 tysięcy ankiet, z których wyłania się 'dość przerażający obraz'.' Przepraszam - jaki obraz? Jeśli limanowa to jedna z ostatnich przyzwoitych części Polski, gdzie wartości rodzinne stoją na bardzo wysokim miejscu, to jest to 'przerażający obraz'? No i co z tego, że młode kobiety jadą do Krakowa do lekarza po receptę. Połowa moich znajomych, rodziny ze mną włącznie leczy / chodzi do lekarzy do Krakowa. Bo po pierwsze dużo młodych ludzi tam studiuje, po drugie jest szeroki dostęp do specjalistów. Jakieś szerzenie mitów o ciemnogrodzie ta 'Doktorantka' niech sobie wsadzi w te swoje rozprawy doktorskie. Ciekawe czy któraś z rzekomo badanych ankietowanych kobiet (ponoć 3000) jest tu na forum, albo słyszała, że jej znajoma była ankietowana. Jeśli tak, to proszę o wpis w komentarzach.
'Brytyjska uczona miała przeprowadzać ...' A czy przeprowadził? A czy autorka tekstu pofatygowała się to sprawdzić? Skoro to materiał na pracę doktorską, to z niej taka uczona, jak ze mnie Mikołaj Kopernik.
Ktoś chce zrobić karierę zawodową na przekłamaniu faktów, których obcy czytelnik zapewne nie będzie sprawdzał.
Gdybym wywiad przeprowadził z samymi GWAŁCICIELAMI, wyszłoby na to że, wszyscy mieszkańcy Podhala to gwałciciele 'niewiasty' również. :)))
W życiu jest czas na wszystko, na naukę, robienie i wychowywanie dzieci. Jeżeli właściwa kolejność jest zachowana to unika się kłopotów w przyszłości. Z krótkiego tekstu wnioskuje, że pani redaktor przeszkadzają rodziny z dużą liczbą dzieci, czyli że są niechciane? Niech nie mierzy wszystkich swoją miarą i jak jej rodzice krzywdę zrobili to niech nie wini całego świata. Skąd ona wzieła te 8 dzieci (średnio?)? Nie znam nikogo kto ma tyle:) Chociaż jak by mi Bóg dał tyle to nie wiedział bym jak mu dziękowac do końca życia :) To że w Limanowej jest więcej dzieci niż np w duzych miastach północnej i centralnej polski to sam widzę, ale uważam to za zaletę. Jeżeli w całej Polsce rodziło by się tyle dzieci co w Limanowej, do tego w normalnych rodzinach, to problem niżu demograficzego i jego poważne konsekwencje by nas nigdy nie dotknęły. Pani redaktor nie może sie chyba doczekac najazdu arabów, jak to ma miejsce w europie zachodniej, aby na nich zacząć robić badania:) To dopiero będa wyniki:)
Z drugiej strony faktem jest, ze czesc lekarzy ginekologow nie wypisywalo srodkow antykoncepcyjnych tlumaczac sie podpisaniem jakiegos glejtu w kosciele. Totez dostep do antykoncepcji byl utrudniony.Pisze byl, poniewaz nie wiem jak jest obecnie.
Od Marty Niedźwieckiej: Moja intencją nie było urażenie kogokolwiek, tym bardziej dotknięcie mieszkańców Limanowej w źle wyrażonym kontekście. Przepraszam za możliwe postawienie mieszkańców w złym świetle i zadbam o sprostowanie tej sprawy.
Bo za kilka lat wyjdzie na to, że potomkowie rządu też wyjadą za chlebem to tu już nie będzie na kim żerować.
A od edukacji seksualnej WARA!!!
Dla tych co promują książkę pt. 'Wielka Księga Cipek' oraz 'Wielka Księga Siusiaków' wsadźcie sobie to mówiąc delikatnie w odbyt a nie podrzucajcie 'swojemu sąsiadowi' własnego czy otrzymanego od kogoś 'gówna'.
inna sprawa, że w Limanowej rzeczywiście jest ciemnogród... ale innego rodzaju ;)
A na poważnie to ktos tu chyba trochę manipuluje. Faktem jest że Pani Colleran prowadzi prace badawcze pod nadzorem dr Ruth Mace i rzeczywiście bada spoełczności w Polsce prowincjonalnej - Limanowa tutaj akurat pasuje, generalnie żaden problem bo metropolią nasz region nie jest. Ludzie pracują, chcą posiadac dzieci, rodzine, wyjeżdżają również często do UK. Troche Pani Niedzwiecka przesadziła z tym artykułem robiąc z Limanowej miasto uciśnionych kobiet, które nie mają dostepu do antykoncepcji. Chociaz może jakies kobiety się wypowiedzą jak to tutaj naprawdę jest.
- Praca doktorska nie dotyczyła zachowań seksualnych
- Okolice Limanowej nie zostały wybrane dlatego, że są niezmienione od 19 wieku - to oczywisty absurd
- Okolice Limanowej zostały wybrane ponieważ od lat prowadzone są tu projekty badawcze dotyczące zdrowia kobiet i dzieci
- Średnia liczba dzieci przypadająca na jedną kobietę w Limanowej jest znacznie niższa niż 8. W żadnej z okolicznych miejscowości (i w żadnej gmninie w Polsce) liczba dzieci nie zbliża się nawet do tej liczby
- Być może kobiety mają problemy z dostępem do antykoncepcji. Być może. Bo by tak twierdzić należy oprzeć się o wyniki badań. Takich wyników pani Niedżwiecka nie ma i w związku z tym wypacza wyniki pani dr Colleran.
Warto również zauważyć, że od ludności okolic Limanowej można się uczyć jak żyć w dużych wielopokoleniowych rodzinach. Oczywiście, jak wszędzie, są tam różnego rodzaju problemy, ale są fantastyczne rodziny, gdzie rodzicom udało się zapewnić wyższe wykształcenie i dobre warunki życia wszystkim dzieciom. Przedstawianie Limanowej jako ciemnogrodu jest krzywdzące dla tej społeczności, a podpieranie takich twierdzeń nieistniejącymi wynikami badań brytyjskiej badaczki jest wysoce nieetyczne i krzywdzące dla p. dr Colleran.
nawet wielodzietne rodziny starają się, by zapewnić dzieciom w miarę dobry byt i wykształcenie.
Z naszych okolic dzieci nie zapełniają sierocińców, nie odbiera się rodzicom praw do opieki nad dziećmi,bo i rodzin patologicznych nie ma /taki przypadek może się zdarzyć, ale należy do rzadkości/. A co się dzieje po większych miastach, w innych rejonach Polski.
Nie wiem jaki cel miała autorka, by taki artykuł spłodzić i wystawić na pośmiewisko kobiety z okolic Limanowej.
Skąd autorka wyliczyła,że średnio przypada 8 dzieci na rodzinę? wyssane z palca.
Na szczęści każdy przeciętnie inteligenty człowiek może z łatwością dowiedzieć się jakie są skutki takiej 'nowoczesności'. Otóż natura nie znosi próżni i stąd też w wielu już regionach 'nowoczesnej' Europy Zachodniej, większość nowonarodzonych dzieci to Arabowie lub Turcy.
'Socjolożce', która jest 'przerażona' Limanową, polecam więc powrót do Anglii, znanej ostatnio z nieprzerażającego obrazu czarnych muzułmanów, obcinających głowę przypadkowemu człowiekowi. To z pewnością przejaw nowoczesności My zacofani nigdy tej nowoczesności nie ogarniemy.
Jeżeli osoba, pisząca rzekomo pracę doktorską, posługuje się wyssanymi z palca danymi, jakoby w Limanowej na jedną rodzinę przypadało 'średnio około ośmiorga dzieci', czy też lokuje Limanową na Podhalu, to nietrudno ocenić merytoryczną wartość takiej pracy.
No, ale to pewnie 'gender studies'. Tu fakty i merytoryczna poprawność nie mają znaczenia. Liczą się ideologia, 'udowadnianie' z góry założonych tez i poprawność, ale polityczna.
Od zawsze w górach rodziło się więcej dzieci bo ludzie są bogobojni. Tym bardziej że biskupa mamy z Limanowej. Bóg jest dawcą życia i śmierci! Człowiek tego nie zmieni! Jedyna sprawiedliwość na tym świecie to właśnie śmierć!
Jest tu niestety także patologia. Niejednokrotnie widziałam jak matka kilkorga dzieci przychodziła po nie do szkoły cuchnąc alkoholem.
Mieszkam tu 8 lat (pochodzę z Pomorza) i niestety zgadzam się z Niedźwiedzką. Ten rejon zwyczajami przypomina mi miejscowość z mojego dzieciństwa w której (jak i tu) największym szacunkiem darzono 'Panią z biura' no i dodatkowo za to, że ma księdza w rodzinie. A co ksiądz z ambony powiedział do święte i prawdziwe. Do kościoła wszyscy sznurem by pokazać nową kieckę czy samochód. A biada tej kobiecie, która w spodniach przyjdzie do kościoła- baby wzrokiem zabiją zamiast słuchać księdza. Standardem jest, że dziewczęta po ukończeniu szkoły podstawowej wkrótce zachodzą w ciążę i obowiązkowo wychodzą za mąż. I to jest tutaj nadal normalne, bo w końcu rolą kobiety jest mieć męża, gromadkę dzieci więc po co ma się dziewczyna uczyć (to cytat matki mojej 14- letniej koleżanki ze szkoły- rok ok. 1985). Być może Colleran nie oparła się na samej Limanowej a jej okolicach. Sama Limanowa się rozwija więc się Limanowianie nie obrażajcie. Wyjedźcie do okolicznych wsi i poznajcie tamtejsze zwyczaje. No i przeczytajcie artykuł źródłowy, bo ten powyżej jest napisany nieco tendencyjnie by wzbudzić Wasz gniew i sprzeciw.