Nowy Sącz może być rowerowym miastem jak Amsterdam
Rozmowa z Krzysztofem Wnękiem, autorem projektu Tour de Nowy Sącz (nr 17 na liście) jednego z 37 poddanych pod głosowanie w ramach budżetu obywatelskiego miasta.
Budżet obywatelski Nowego Sącza to dobry pomysł?
- Zdecydowanie tak. Budżet obywatelski to bardzo dobry barometr potrzeb i preferencji sądeczan, który powinien być ciekawym materiałem do analizy dla władz Nowego Sącza, czego mieszkańcy najbardziej potrzebują i na co w pierwszej kolejności wydaliby nasze wspólne pieniądze. Mam nadzieję, a nawet głęboko wierzę, że nie zepsujemy niczym tego święta demokracji, bo to zniechęciłoby sądeczan do udziału w takich działaniach w przyszłości.
- Dlaczego właśnie Pan napisał projekt i dlaczego właśnie poprawa infrastruktury drogowej poprzez budowę sieci ścieżek rowerowych wydaje się Panu taka ważna?
- Dlaczego ja? Ponieważ ktoś to musiał zrobić, a siedzenie i czekanie, aż zrobi to za mnie ktoś inny, oznacza, że może nie zrobić tego nikt. Dlaczego ścieżki rowerowe? Bo Nowy Sącz pod względem rozwiązań komunikacyjnych dla rowerów jest bardzo zacofanym miastem. Dlatego zgłosiliśmy projekt, którego celem jest zainspirowanie osób odpowiedzialnych za infrastrukturę drogową w mieście do zwiększenia nacisku na rozwój dróg dla rowerów. W sierpniu sądeczanie masowo zamanifestowali, jak bliska jest im idea roweru, jako środka transportu oraz dla celów turystycznych i sportowych. Finał etapu Tour de Pologne oglądało na ulicach miasta kilkadziesiąt tysięcy ludzi, a pewnie blisko tysiąc z nich poruszało się po mieście tego dnia wyłącznie na rowerach. To była największa pokojowa manifestacja w historii Nowego Sącza.
- Tour de Pologne zainspirował Tour de Nowy Sącz? Co jest celem projektu nr 17?
- Lepsze życie sądeczan poprzez zmniejszenie emisji spalin i poprawę bezpieczeństwa na drodze. Jakim sposobem chcemy to zrobić? Inicjując rozwiązania motywujące władze miasta do poprawy infrastruktury drogowej dla łatwej przesiadki z samochodu na rower. Jeśli mamy w mieście problem ze smogiem, korkami, otyłością dzieci i młodzieży, to myśląc poważnie i długoterminowo o wyeliminowaniu tych problemów, trzeba szukać rozwiązań u źródła. Jak? M.in. umożliwiając mieszkańcom alternatywę w postaci bezpiecznego – z mocnym akcentem na to słowo - poruszania się po mieście rowerem.
- Nie można się dzisiaj poruszać bezpiecznie rowerem po Nowym Sączu?
- Na pewnych odcinkach można, ale generalnie jednak rowerzysta nie może się tu czuć bezpiecznie. To właśnie brak bezpieczeństwa był bezpośrednim motywem do złożenia tego projektu. A konkretnie wypadek mojej żony na ul. Węgierskiej podczas powrotu z wycieczki rowerowej. Jechaliśmy całą rodziną ze Starego Sącza i chcąc uniknąć konfrontacji z samochodami próbowała zjechać na skraj mocno zniszczonej jezdni, co skończyło się wywrotką i poważną kontuzją kolana. Mogliśmy wystąpić do miasta o odszkodowanie, ale zamiast tego postanowiliśmy zainicjować projekt, którego celem będzie poprawa bezpieczeństwa rowerzystów.
- Liczy Pan na masowe poparcie dla swojego projektu? Nie wszyscy wszak są miłośnikami rowerów.
- Wręcz przeciwnie! Uważam, że rower jest dla każdego idealny z wielu względów, choćby tylko praktycznego czy zdrowotnego. Nie dość, że łatwo, szybko i tanio możemy się przemieszczać, to jeszcze zyskujemy korzyść dla naszego zdrowia. Moim marzeniem jest, aby za jakiś czas Nowy Sącz był jak Amsterdam, gdzie na rowerach poruszają się dosłownie wszyscy bez obaw o zdrowie i życie. W ramach budżetu obywatelskiego chcę wrzucić iskrę, która rozpali ogień do dalszych działań.
- Oprócz budowy ścieżek rowerowych, co to mogłoby być?
- Sposobów do zachęcenia ludzi, by wsiedli na rowery jest mnóstwo. Myślę, że już najmłodszym należy uświadamiać, że rower to zdrowie, oszczędności i ekologia. Ale można również pracować nad nieco starszymi. Właśnie jestem po lekturze artykułu o tym, jak jedna z krakowskich firm projektowych zachęciła swoich pracowników, aby dojeżdżali do pracy rowerem, płacąc im 50 groszy za kilometr. Niewiele, ale tam nie chodziło o pieniądze, a raczej o pewne nawyki. Jak przeczytałem, w trzecim roku akcji rowerami dojeżdża do pracy już 52 z 80 zatrudnionych tam osób – łącznie z prezesem – przejeżdżając rocznie 28 tys. km. Wyliczono, że dzięki temu do atmosfery nie wyemitowano 10 ton CO2. O oszczędnościach nie wspominając – parking podziemny w tym biurowcu to 400 zł miesięcznie. A przy okazji – z opowiadań wiem, że dawniej do pracy w ZNTK codziennie rano setki osób jechały na rowerach właśnie. Dlaczego dzisiaj Sącz nie może być znowu miastem przyjaznym dla rowerzystów? Zachęcam do głosowania na projekt nr 17!
Rozmawiał Wojciech Molendowicz
***
Projekt „Tour de Nowy Sącz” (projekt nr 17) to inicjatywa w ramach budżetu obywatelskiego 2016 w Nowym Sączu, której celem jest umożliwienie sądeczanom bezpiecznego i szybkiego przejazdu przez miasto poprzez skomunikowanie maksymalnej ilości szlaków rowerowych istniejących na ternie Nowego Sącza. Więcej szczegółów: www.TourDeNowySacz.pl oraz na Facebooku. Kontakt telefoniczny - Krzysztof Wnęk – tel. 0602 705 795.
Może Cię zaciekawić
Małopolska: Prokuratura zbada, czy kurator Nowak źle rozliczała kilometrówki
O możliwości popełnienia przestępstwa zawiadomiło śledczych małopolskie kuratorium oświaty. „Podkreślam, to jest podejrzenie, a nie stwier...
Czytaj więcejWniosek o wakacje składkowe - ostatnie dni by skorzystać w 2024 roku
W całym kraju do 26 listopada wpłynęło blisko 900 tys. wniosków o wakacje składkowe.Zgodnie z nowymi przepisami przedsiębiorcy mogą raz w roku...
Czytaj więcejPiłkarska LM - 100 goli w Champions League kolejnym kamieniem milowym Lewandowskiego
W UEFA Champions League - elitarnych rozgrywkach, które wyłaniają najlepszą klubową jedenastkę Starego Kontynentu - Lewandowski po raz pierwszy ...
Czytaj więcejTransmisja obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r.
Poniżej prezentujemy harmonogram obrad: Plan obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r. ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Nowe ostrzeżenie IMiGW na noc i poranek
Ostrzeżenie meteorologiczne: oblodzenie Stopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80%Czas obowiązywania: od 2024-11-27 00:00&nb...
Czytaj więcejKarol Nawrocki kandydatem na prezydenta
W niedzielę w krakowskiej hali Sokoła odbyła się Konwencja Obywatelska, z udziałem różnego rodzaju środowisk społecznych, naukowych, gospodar...
Czytaj więcejOstrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Prognozowane są oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo mieszk...
Czytaj więcejZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcej- Małopolska: Prokuratura zbada, czy kurator Nowak źle rozliczała kilometrówki
- Wniosek o wakacje składkowe - ostatnie dni by skorzystać w 2024 roku
- Piłkarska LM - 100 goli w Champions League kolejnym kamieniem milowym Lewandowskiego
- Transmisja obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r.
- Kolejne osoby pozywają Skarb Państwa za smog
Komentarze (0)