2°   dziś 0°   jutro
Czwartek, 21 listopada Janusz, Konrad, Albert, Maria, Regina

Nowy Sącz - miasto Remich

Opublikowano 18.04.2016 20:35:53 Zaktualizowano 04.09.2018 19:02:04

Trudno zrobić nawet jeden krok w centrum Nowego Sącza, aby nie zetknąć się z kamienicą projektowaną przez któregoś z przedstawicieli rodziny Remich, architektów wywodzących się z Krasiczyna. Założycielem dynastii był Walenty, światły mistrz siodlarski i tapicerski, autor artykułów w prasie lwowskiej.

Jego syn, Adam Zenon Remi (1873–1924), absolwent c.k. Państwowej Szkoły Przemysłowej we Lwowie, od 1901 r. był urzędnikiem – budowniczym miejskim w Nowym Sączu, który współpracował m.in. z Teodorem Talowskim przy projektowaniu kościoła św. Kazimierza. Zaprojektował i zbudował wiele obiektów publicznych, budynków mieszalnych i przemysłowych. Specjalizował się w dwupiętrowych kamienicach w stylu secesyjnym i eklektycznym, wzbudzających zainteresowanie swoją odrębnością, fasadami urozmaiconymi śmiało zestawionymi motywami zaczerpniętymi bądź ze stylów historycznych, bądź sztuki ludowej. Jedną z najciekawszych, pełną polotu kompozycję architektoniczną stworzył przed wjazdem na most Lwowski na Kamienicy, przy narożach ulic Lwowskiej z Wałową i Zakościelną (domy Józefa Kmietowicza i rodziny Jaroszewskich).

Jego dziełem z lat 1905–1907 jest „ciuciubabka”, gdzie wówczas mieściły się szkoły męskie im. S. Konarskiego i im. S. Staszica oraz żeńskie im. Klementyny z Tańskich Hoffmanowej i im. św. Barbary, gmach Kasy Zaliczkowej w narożu ul. Jagiellońskiej i Szwedzkiej (z pomnikiem Jagiełły – pamiątką obchodów 500-lecia wiktorii grunwaldzkiej), dwupiętrowa kamienica przy ul. Jagiellońskiej 7, z pięknymi kutymi kratami w zwieńczeniu, oraz dom kupca Wiktora Oleksego przy ul. Konarskiego 7.

W 1907 r. wzniósł Remi własny dom przy pl. św. Kazimierza, w stylu eklektycznym z elementami secesji. Równie bogato prezentują się inne domy i wille z początku XX w.: Wąsowiczów 2 (z atelier fotograficznym „Elwira” na piętrze), Lwowska 25, 48 i 76, Żeglarska 4 i 6, Jagiellońska 12, 17, 19, 29, 57 i 71, Wałowa 2 i 4, Sienkiewicza 5 i 93.

Jego dorobek architektoniczny obejmuje ponadto: szpital w Nowym Sączu; a w Starym Sączu – budynek „Sokoła”, piętrowe domy w Rynku 12 i ul. Sobieskiego 30. W latach 1901–1924 efekty twórcze Adama Zenona Remiego zamknęły się 24 obiektami użyteczności publicznej i 30 domami mieszkalnymi, nie licząc udziału w budowie wodociągów, kanalizacji, budynków produkcyjnych.

*
W ślady ojca poszedł syn Zenon Marian (1905–1967), architekt powiatowy, autor wielu opracowań studialnych i decyzji urbanistycznych, które zadecydowały o dzisiejszym wyglądzie miasta. Jeszcze w latach trzydziestych twórca szkoły handlowej (dzisiejszego Zespołu Szkół Ekonomicznych im. Oskara Langego) przy ul. Grodzkiej, a po wojnie szkół w Podegrodziu, Złockiem, Rytrze, kościołów w Paszynie i Białej Niżnej, miejsc pamięci narodowych. Żołnierz Września, więzień obozu w Woldenbergu, zapamiętany również jako harcerz, współtwórca eksperymentu sądeckiego.

*
Następny w kolejce architekt – Zenon Andrzej urodził się już po wojnie, w 1946 r. Ukończył I LO im. Jana Długosza i architekturę na Politechnice Krakowskiej w 1969 r. W Sączu, za czasów licealnych, rysunku uczyła go Ewa Harsdorf, swego czasu pierwsza dama sądeckiej plastyki. Od wielu lat mieszka w Zakopanem, gdzie przy ul. Kasprusie 1 prowadzi Autorską Pracownię Architektoniczną „JAR”. Projektował wille m.in. dom rektora WSB-NLU, Krzysztofa Pawłowskiego na sądeckiej Przetakówce. Jest też znanym plastykiem specjalizującym się w technice akwarelowej, główne tematy jego twórczości to stare drewniane kościółki i pejzaże podgórskie. Urządzał galerię Hasiora w Zakopanem, namalował również portrety biskupów tarnowskich we wnętrzach seminarium duchownego w Tarnowie.

Jego siostra Anna, po mężu Krawczyk, też jest architektem, pracuje w Kielcach. Wyszła za mąż za... architekta. Najmłodszymi architektami w dynastii Remich są dzieci Zenona Andrzeja: Paulina Remi-Michalska (rocznik 1975) w krakowskim Podgórzu i Zenon Bartosz Remi (rocznik 1973), współautor wraz z ojcem m.in.: Sądeckiego Centrum Pielgrzymowania wraz z ołtarzem papieskim w Starym Sączu, domu wczasowego ZAIKS w Krynicy, domu wczasowego „Energetyk” w Zakopanem, jak również rezydencji i domów jednorodzinnych. Zenon Bartosz ma na koncie sporo zrealizowanych projektów w Irlandii, ostatnio dla Hamad Medical Corporation w Katarze.

Duet Remich (tata Andrzej, syn Bartosz) wraz z Zygmuntem Lewczukiem i Jackiem Najbarem zdobyli w 2013 Grand Prix w prestiżowym konkursie „Architektura Nowego Sącza pierwszej dekady XXI wieku” za Miasteczko Galicyjskie: „za wyjątkowo trafne rozwiązania urbanistyczno-architektoniczne kontynuujące zasady tożsamości miejsca z regionem oraz wykorzystanie bogactwa tradycyjnych form architektury dla kreowania kameralnego wnętrza przestrzeni publicznej i nastroju sprzyjającego poczuciu ładu i piękna”.

*
Rzecz jasna, Nowy Sącz nie tylko budowlami Remich stoi. W historię miasta wpisała się plejada znakomitych projektantów i budowniczych, która wywierała istotny wpływ na oblicze aglomeracji nad Dunajcem i Kamienicą. Na przełomie XIX i XX w. byli to m.in. Stanisław Eljasz Radzikowski („Imperial” przy ul. Jagiellońskiej 14), Jan Peroś (willa „Marya”), Józef Wojtyga (kamienica Ameisenów przy ul. Jagiellońskiej 30).

Po 1945 r., w okresie odbudowy i usuwania zniszczeń wojennych, a następnie w realizacji urbanistycznej części tzw. eksperymentu sądeckiego, funkcji Nowego Sącza jako miasta wojewódzkiego (1975-1998), i wreszcie już za nowego powiatu grodzkiego, do Zbigniewa Wzorka, Juliusza Ippoldta, Stefana Szewczyka, Lecha Skirzyńskiego, Wojciecha Szczygła, Zenona Trzupka, Pawła Dygonia, Czesława Białego, Marka Smagi i wspólników z Agencji Projektowej A-4, przyszło dołożyć kolejne nazwiska, by wspomnieć o Jakubie Potoczku, Wojciechu Butscherze, Mirosławie Trzupku (synie Zenona), Mariuszu Ramsie, czy o rodzinnych klanach architektów Jasiewiczów, Tarków, Susów, Loeschów, Gajewskich i Górskich.

– Architektura to sztuka kształtowania środowiska przy zaangażowaniu nie tylko umysłu, ale i serca – twierdzi Barbara Olszewska-Piętka, autorka (wraz z Anną Serafin) m.in. pawilonu samochodowego Toyota w Wielogłowach i adaptacji ośrodka „Arka” w Gródku n/Dunajcem. Jej koleżanka, Agnieszka Bil, autorka Instytutu Pedagogicznego PWSZ w Nowym Sączu – Chruślicach, a także modernizacji i rozbudowy budynków mieszkalnych w osiedlu Stara Kolonia dodaje: – Profesor Krzysztof Lipiński nauczył mnie, ze zawód architekta wymaga pokory. Każdy obiekt, który projektuję powinien być częścią mnie samej, po to, aby miał „duszę”. Bo tylko wtedy, po latach, będę mogła powiedzieć „non omnis moriar”.

Jerzy Leśniak

Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Nowy Sącz - miasto Remich"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]