1°   dziś 1°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Nocna akcja z użyciem śmigłowca policji

Opublikowano  Zaktualizowano 

W poniedziałek policja i GOPR poszukiwała 80-letniego mężczyzny, który zaginął na terenie powiatu nowotarskiego. Mężczyznę uratowano z bagien w ostatniej chwili.

- W poniedziałek około godziny 18:00 do Komendy Policji w Nowym Targu zadzwonił telefon od 80-letniego mieszkańca Jodłownika, informujący oficera dyżurnego, że zgubił się w lesie - informuje policja.

Jak się okazało mężczyzna ten około godz 10.00 przyjechał do miejscowości Sucha Hora (rejon przejścia granicznego) z zamiarem udania się wzdłuż pasa granicznego do miejscowości Orawka. Po około 6 km znalazł się w rejonie „Borów Piekielnickich” – w terenie bardzo trudnym z uwagi na liczne bagna i mokradła. - Powiadamiając nas, osiemdziesięciolatek był już wyczerpany i nie miał siły iść - informuje Policja. - Od razu na miejsce skierowano policjantów Nieetatowej Grupy Poszukiwawczej oraz policjantów pełniących w tym dniu służbę. Powiadomiono ratowników z Grupy Podhalańskiej GOPR.

Z Krakowa zadysponowany został śmigłowiec policyjny PZL Kania z kamerą termowizyjną. Niestety ratownicy mięli problem z precyzyjną lokalizacją poszukiwanego ze względu na utrudniony kontakt telefoniczny. Po godz. 19.00 z Zaborni trójka ratowników GOPR wsiadła na pokład śmigłowca celem poszukiwań z powietrza, pozostała część pojechała samochodami wraz z specjalistycznym sprzętem na miejsce działań (noktowizory, quady, GPS). Działania koordynował Mobilny Punkt Dowodzenia - specjalistyczny samochód terenowy GOPR ze sprzętem do obsługi programów GIS i GPS.

- Ratownicy rozpoczęli poszukiwania śmigłowcem oraz klasycznie, podzieleni na patrole przeszukiwali teren według zadanych obszarów - informuje GOPR.

Około godziny 20:40 załoga śmigłowca wraz z ratownikami GOPR znajdujący się na pokładzie zlokalizowała zaginionego, który swoją pozycję sygnalizował światełkiem z telefonu. Z uwagi na zapadający zmrok i bardzo trudne warunki terenowe nie można było ewakuować zaginionego przy użyciu śmigłowca. Miejsce w którym przebywał znajdowało się około 1 km od skraju lasu i było otoczone mokradłami, a dostęp do niego był możliwy jedynie pieszo. Ratownicy destantowali się w pobliżu miejsca odnalezienia i zaopatrzyli poszkodowanego, który był mocno wychłodzony, słaby, jego stan był bardzo zły.

Ratownicy rozpoczęli jego transport pieszo. Zalegający śnieg oraz podmokły teren spowodował, że transport do karetki trwał ponad 2 godziny. Mężczyzna trafił do szpitala w Nowym Targu. Po udzieleniu pomocy, jeszcze tej samej nocy, został zwolniony do domu.

- Dzięki szybkiej akcji GP GOPR i Policji oraz śmigłowca policyjnego Kania z pewnością udało się uratować życie mężczyźnie - oceniają ratownicy.

Łącznie w poszukiwaniach uczestniczyło 12 ratowników GOPR wraz z Naczelnikiem Grupy, 9 funkcjonariuszy Policji w tym 5 z Nieetatowej Grupy Poszukiwawczej, śmigłowiec z KWP w Krakowie wraz z obsadą, 2 samochody GOPR, 2 quady i 3 radiowozy z KPP Nowy Targ.

(Fot. GOPR - Grupa Podhalańska)

Komentarze (9)

Aerwin
2013-04-17 09:39:46
0 0
Nieźle :)
Odpowiedz
Doradca
2013-04-17 09:52:21
0 0
80 lat i taka kondycja fizyczna.

Z myśleniem jednak chyba coś nie tak. Taki teren o tej porze roku jeszcze w pojedynkę?.
Za kondycję szacunek, za pomysł należy się ban.
Odpowiedz
juzek
2013-04-17 09:54:47
0 0
Kto teraz za to zapłaci? Zachciało się spacerów po bagnach w środku nocy ... Dziadku, nie te lata - posiedzieć nad rzeczkę, spacerek z wnuczkami a nie wyprawy górskie...
Odpowiedz
tezet
2013-04-17 10:22:03
0 0
nooo jego juz raz zatrzymała straz graniczna , niósł w worku 5 kg pieprzu. pyataja go na co mu tyle a on mówi że dla psa.
- to pies zje pieprz?? dziwią sie pogranicznicy
- jak nie zji to sie sprzedo
Odpowiedz
XxTrakerXx
2013-04-17 10:26:28
0 0
juzek przynajmniej się rusza a nie siedzi na limanowa.in i pisze durne komentarze ;)
Odpowiedz
AdamKnight
2013-04-17 10:35:36
0 0
@juzek! Jak widzę takie głupie pytania, to mi ręce opadają. Kto za to zapłaci? Jak to kto! Państwo oczywiście. Na co niby idą te wszystkie podatki, z których jesteśmy okradani? Przynajmniej człowiek w jakimś stopniu i w pewnym sensie spożytkował trochę pieniędzy dla siebie (tak na pocieszenie).
Odpowiedz
konto usunięte
2013-04-17 13:56:19
0 0
Trzeba było wysłać po niego Horską Sluzbę, wtedy by się dowiedział ile to kosztuje.
W Tatrach to niektórzy ze złamaniami potrafią z góry schodzić jak się dowiedzą że po nich ma wyruszyć Horska Sluzba.
Odpowiedz
konto usunięte
2013-04-17 21:19:24
0 0
Przykre ale Józek ma rację.Na ludzką głupotę lekarstwa nie ma.Jakby starzyk zapłacił ułamek kwoty za akcje ratunkową toby się dowiedział które pól dnia jest dluższe,nie narażał by więcej zdrowia i życia innych.
Odpowiedz
AdamKnight
2013-04-17 21:55:44
0 0
Głuptaki, przecież ten pan zapłacił za tę akcję! I nie tylko ułamek tej kwoty, ale pewnie znacznie więcej niż by trzeba było. Bo skoro ma już 80 lat, to raczej dość sporo się napłacił podatków.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Nocna akcja z użyciem śmigłowca policji"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]