Niemowlę w szpitalu. Sprawę wyjaśni prokuratura
Limanowa. Półroczne dziecko trafiło do szpitala z ciężkimi obrażeniami ciała. Czynności w tej sprawie prowadzą służby, które nie wykluczają, że niemowlę mogło zostać pobite, jak dotąd wszystko jednak wskazuje na to, że ucierpiało wskutek nieszczęśliwego wypadku.
Mechanizm powstania obrażeń będzie znany po opracowaniu opinii przez biegłych. Członkowie rodziny zostali już przesłuchani: twierdzą, że dziecko wypadło z wózka.
W piątek przed godz. 15:00 z ciężkimi obrażeniami ciała do szpitala trafiło sześciomiesięczne dziecko romskiego pochodzenia. Lekarze stwiedzili u niego uraz glowy.
Śledczy nie wykluczają, że zostało ono pobite, choć wiele wskazuje na to, że doznało urazów wskutek nieszczęśliwego wypadku. Wszystko wyjaśni toczące się postępowanie.
W tej chwili niemowlę jest hospitalizowane na jednym z oddziałów Szpitala Uniwersyteckiego w Krakowie-Prokocimiu.
- Prowadzone są odpowiednie czynności, zmierzające do poznania rodzaju obrażeń i mechanizmu ich powstania. Są to dość poważne obrażenia. Miejmy nadzieję, że dziecko szczęśliwie z tego wyjdzie - mówi prokurator Mirosław Kazana.
Dotąd wszystkie czynności w tej sprawie prowadziła Komenda Powiatowa Policji w Limanowej, która po odebraniu zgłoszenia konsultowała przypadek z Prokuraturą Rejonową w Limanowej. Członkowie rodziny zostali już przesłuchani, funkcjonariusze policji dokonali również oględzin miejsca zdarzenia.
- Prowadzimy czynności wyjaśniające w tej sprawie, przede wszystkim ustalamy w jakich okolicznościach niemowlę odniosło obrażenia - mówi asp. Stanisław Piegza, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Limanowej. - Na obecną chwilę wszystko wskazuje na to, że uraz jest wynikiem nieszczęśliwego wypadku. Dziecko prawdopodobnie wypadło z wózka, gdy matka zajmowała się innym dzieckiem - dodaje.
Najprawdopodobniej jeszcze dziś akta zostaną przesłane do prokuratury, która po zarejestrowaniu sprawy podejmie śledztwo. Jak powiedział nam Mirosław Kazana, Prokurator Rejonowy w Limanowej, jednym z pierwszych kroków będzie zlecenie biegłym opracowania opinii.
- Ta opinia będzie kluczowa dla sprawy, gdyż odpowie na pytanie o mechanizm powstania obrażeń - mówi prokurator Kazana.
Póki co służby nie mają informacji, by w rodzinie miało dochodzić do znęcania się. Według naszych ustaleń, siedmiomiesięczne niemowlę wychowywało się w rodzinie, której sąd z uwagi na trudne warunki mieszkaniowe zamierzał odebrać najmłodsze dzieci.
Do tematu będziemy powracać.
(Aktualizacja - 12:37)
Może Cię zaciekawić
Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), łączna długość udostępnianych...
Czytaj więcejJak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejEkspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
Prof. Danuta Figurska-Ciura z Wydziału Biotechnologii i Nauk o Żywności Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu podkreśla, że Polacy na święt...
Czytaj więcejSilny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Decyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcejWypadek autobusu. Droga Limanowa-Bochnia zablokowana
Do działań zaangażowano służby: ratownictwo medyczne, Policję, Straż Pożarną. - Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego jest w kon...
Czytaj więcejSilny wiatr w południowej Małopolsce. Największe zanotowane porywy były w Jodłowniku
Według prognoz, w czwartek, 19 grudnia 2024 r., mogą wystąpić silne porywy wiatru. Prognozy wskazują na wystąpienie wiatru z południoweg...
Czytaj więcej- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
- Silny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
- Decyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Komentarze (26)
Nie pisze czy rodzice w czasie zdarzenia byli trzeźwi czyżby badanie trzeźwości rodziców nie było domeną Cyganów ?.
Proponuje żeby policja sprawdziła im wpisy w wyszukiwarkach komputerowych - 'zasiłek pogrzebowy'.
@Misia25 ;)..
W Limanowej nie ma takowego...
Wystarczająco?
Z twórczości @ Doriski :
„Pan Doktor B.jest swietnym specjalistą...
Mimo iz jestem b.trudnym pacjentem- udało sie wykonac gastroskopie...
Nie było po niej żadnego bólu w przełyku o czym czytałam wczesniej na necie...
polecam P.Doktora kazdemu...
Dosc tej szopki...
Mamy dobrych specjalistów, dajmy im spokojnie pracować...
Wiem co pisze gdyż ostatni czesto trafiałam na SOR i po raz 3 na oddział wewnętrzny...
Lekarze robią wszystko co w ich mocy...
Uwierzcie taka jest prawda!
My jako pacjenci powinnismy takze okazac więcej szacunku, to nic nie kosztuje.
Z głębokim żalem przepraszam Personel Oddziału Chorób Wewnętrznych Szpitala Powiatowego w Limanowej a w szczególności osobę Pana dr. Chodorowskiego za pomówienia i zniewagę z mojej strony kierowane pod ich adresem na portalu limanowa.in w wątku 'Lekarz Chodorowski' z dnia 17.02.2014 a także w innych komentarzach dotyczących szpitala. Wszystkie podane przeze mnie zarzuty są nieprawdziwe. Przepraszam także za moje naganne zachowanie w trakcie hospitalizacji na tym Oddziale. Żałuję, że w tak niesprawiedliwy sposób szkalowałam dobrą opinię personelu Oddziału. Wiem, że nie ma na to usprawiedliwienia i prawdopodobnie poniosę konsekwencję mojego postępowania. Jednocześnie dziękuję za bardzo dobre potraktowanie mojej osoby podczas ostatnich pobytów na tym Oddziale i zapewnieniu mi należytej opieki medycznej.
Serdecznie chciałam przeprosić Pana Dyrektora M.Radzięte jak i cały personel Szpitala za moje wczesniejsze nagonki rzucane pod adresem Lekarzy, Pielegniarek i wielu innych osób, w tym także Ratowników Medycznych...
To ze byłam manipulowana przez osoby trzecie- w niczym absolutnie mnie to nie usprawiedliwia! Jestem gotowa poniesc konsekwencje i w sumie powinnam...
Od stycznia tego roku wiele razy trafiałam na SOR Limanowskiego Szpitala, przy czym 3 razy byłam hospitalizowana w oddziale wewnetrznym...
Pragne dodac iz naprawde mamy wspaniałych specjalistów... Chciałam serdecznie podziekowac Doktorowi M.Traczyńskiemu za udzielenie mi wspaniałej pomocy po raz kolejny, Doktorowi Ł.Nowarskiemu, Pani Doktor A.Murzyn, Doktor D.Bochniarz jak i innym których nazwisk nie pamiętam...
Równiez dziekuje pielegniarkom pracującym na SOR i podchodzacych d mne z szacunkiem, mimo iz wiele razy moje zachowanie było wrecz tragiczne!
Panie Dyrektorze- Szpital odkąd Pan objął to stanowisko- jest b.dobrze zarządzany... Gratuluję gdyż to b.cieżkie obowiazki, wyzwania...
Wiem iz wielu użytkowników czytających mój post nie bedzie zadowolonych, niemniej jednak zaczynam byc soba...
Jeszcze raz przepraszam i prosze o wybaczenie...”
A ja głupi myślałem faktycznie że szopka się skończyła niestety byłem w błędzie.
Reżyserem tej szopki jesteś niestety Ty @ Doriska i nie wygląda to dobrze moim zdaniem stawia Cię to w nie
najlepszym świetle.
Zastanów się nad tym przemyśl to na spokojnie.
Zrób to nie dla siebie, zrób to dla Córki która jest dla Ciebie największym skarbem.
Bardzo Cię o to proszę.
Ich tok myślenia jest następujący - nie ma się co martwić zrobimy następne.
W strachu przed karą więzienia, mają we krwi zakodowane, udawanie pogrążonych w smutku z powodu wypadku.
Bardzo Cię prosze-nie cytuj mnie...
Szopkę chciałam zakończyc ale z nimi sie nie da...
'Ale to juz było,i nie wróci wiecej itd'
'Dziecko w ciężkim stanie trafiło do Kliniki rodzice zostali aresztowani do wyjaśnienia sprawy pozostałe dzieci trafiły do rodziny zastępczej'
Za przeproszeniem od roku Sąd Rodzinny pieprzy się z podjęciem decyzji o zabraniu dzieci jak któremuś dziecku coś się stanie nie będzie winnych wszyscy umyją rączki i będzie cacy.
@ Dorisko rób jak uważasz pamiętaj jednak, że Cię prosiłem.
Będe pamiętać...
Jednak zdania nie zmienię, za duzo sie wydarzyło...
Pozdr!
przypuszczam że nawet jak opinia biegłego wykarze że to nie wypadek to i tak nie będzie żadnych konsekwencji...
przykre bo w przypadku normalnej a nie romskiej rodziny sytuacja by wyglądała całkiem inaczej tak jak pisze Doradca...
@Lejdis pewnie to ta sama puszka z ktora corka Doriski 1 wrzesnia tego roku kiedy wszystkie dzieci były na rozpoczeciu szkoly ona stala w najlepsze pod Pepko i zbierala do puszki kase, zalosny to byl widok.
Brak pieniędzy zmusza ludzi do tego żeby o pomoc prosić żeby przeżyć.
Nie przychodzi Im to łatwo. Kto tego nie robił ten nie zrozumie.
Nie kradną a li tylko proszą o pomoc.
Wiem, że masz kosę z Doriską ale, żeby takie sprawy wyciągać na portalu to o to bym Cię nigdy w życiu nie posądził.
Puszka stoi do dnia dzisiejszego, i tu chodziło o pomoc dla dziewczynki chorej na mukowiscydozę,ale ludzie nie sa chetni pomagac...Co do lezenia w szpitalu,wcale nie za kase podatników,byłam z córką bo mam prawo a za łozko matka płaci...Nie ciagnelam Jej na papierosa,to bzdury na resorach...
Dobrej Nocy.