Nie przeceniaj swoich możliwości!
Rozmowa z Michałem Słaboniem naczelnikiem krynickiej grupy GOPR.
- W sezonie pośpiech jest taki, że nawet czekający na Pana przed budynkiem samochód nie wyłączył silnika.
- Pogoda jest, jaka jest. Odwilż trochę dała nam się we znaki, warunki na stokach i w terenie zrobiły się trudniejsze, w związku z tym mamy więcej pracy.
- Przyjechał Pan prosto ze stoku. Jak wygląda typowa akcja w sezonie zimowym w Krynicy?
- Rozdzieliłbym te akcje tak jak zgodnie z ustawą rozdzielone są działania GOPR, na działania na stokach narciarskich i te w górach. Działanie na stoku to typowe zdarzenie, typowy „klient” – narciarz z urazem głowy albo ręki, nogi, w zależności od sytuacji. Mieliśmy teraz kilkakrotnie do czynienia z poważniejszymi zderzeniami i utratą przytomności. O takim zdarzeniu informacja przychodzi na stację centralną od naocznych świadków, patrolu policji, czy innych osób. My informujemy załogę dyżurną, która pełni dyżur na danej stacji i ona wyjeżdża do wypadku, udziela pomocy i przekazuje poszkodowanego pogotowiu ratunkowemu.
- Te działania można nazwać rutynowymi, powtarzającymi się w każdym sezonie i każdego dnia?
- W ostatnim tygodniu mieliśmy 59 zdarzeń na samych wyciągach, które obsługujemy. Czyli statystycznie prawie 10 dziennie. Ale były też lata z długimi zimami, gdy w ciągu trzech miesięcy wypadków było nawet 600.
- Narciarze powtarzają pewne błędy od lat, nie chcą się na nich uczyć?
- Jest kilka przyczyn zdarzeń na stokach. To może być zwykły pech, bo wpadnie się w dziurę, jest oblodzenie, nie ma krawędzi w nartach. Ale zdarzają się też brawurowe sytuacje, kiedy przeceniamy swoje umiejętności, jedziemy za szybko, nie zwracamy uwagi na innych użytkowników tras, i to są te poważniejsze zdarzenia, nieraz z utratą przytomności. Jeśli jest taka potrzeba, wspieramy się w takich sytuacjach Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym wzywając śmigłowiec z Sanoka lub Krakowa.
- Jeszcze niedawno niewielu narciarzy jeździło w kaskach, dzisiaj chyba niewielu nie jeździ w kaskach. To ważne?
- To bardzo dobra informacja, że jest coraz większa świadomość narciarzy. Głowa jest podstawowym narządem, który chronimy. Widzimy te kaski na stokach, narciarzy w kaskach jest naprawdę bardzo dużo. Cieszymy się z tego.
- Często wraca temat alkoholu na stoku…
- Zgodnie z ustawą możemy tylko przestrzegać, żeby wszystko robić w granicach rozsądku. Ludzie przyjeżdżają na odpoczynek, trudno zabronić im spożywania alkoholu. Mieliśmy kilka przypadków, kiedy sprawcami zdarzeń na stoku były osoby nietrzeźwe. Ale w tej chwili to już bardziej sprawa patroli policyjnych, które współpracują z nami na stokach.
- Druga kategoria zdarzeń, o której Pan wspomniał, jest chyba dużo poważniejsza – niesienia pomocy turystom, którzy na szlaku mają problemy.
- Od zdarzeń narciarskich te akcje różnią się tym, że czas dotarcia do osób poszkodowanych się wydłuża. Nie zawsze jest tak, że osoba wzywająca pomoc wie, gdzie się znajduje i to jest największy problem. Dlatego proponuję wszystkim ściągnięcie aplikacji RATUNEK, którą propagujemy w całej Polsce. Jest to aplikacja bezpłatna, ściągana na telefony komórkowe. Ona kontaktuje się z nami, z każdą grupę regionalną, ale równocześnie dzięki niej dyżurny ratownik widzi pozycję telefonu, praktycznie z dokładnością do 4-5 metrów. Dla nas to niezwykła pomoc, bo wiemy, gdzie jechać. Dzięki temu jesteśmy w stanie dużo szybciej odnaleźć tę osobę i udzielić pomocy. To skraca czas udzielania pomocy o 4-5 godzin.
- W ostatnim czasie dużo takich poważnych akcji nie było?
- Nie było, bo w górach nie ma dużo śniegu. Jeśli jest zimowa aura, ludzie przeceniają nagminnie swoje możliwości fizyczne. Idą przykładowo trasą Jaworzyna Krynicka – Hala Łabowska, którą w lecie przechodzi się w ciągu 2-4 godzin w zależności od możliwości i tempa marszu, natomiast w zimie wydłuża się to czasami do 10-11 godzin. Tak było np. dwa lata temu, gdzie na tym nieprzetartym szlaku leżało ok. 2 metrów śniegu. W tym roku w styczniu też mieliśmy tam 4-5 interwencji.
- Zanim się wybierzemy na szlak, przeanalizujmy własne możliwości, warunki pogodowe. Zawsze przy takich okazjach pojawia się kwestia – kto ma płacić za interwencje GOPR?
- Na tę chwilę, jeśli chodzi o wypadki górskie, jesteśmy dotowani z Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji. Natomiast rzeczywiście kwestią do rozważenia jest sprawa związana z ubezpieczeniem osób, które chodzą po górach. Tak to funkcjonuje w całej Europie, u naszych południowych sąsiadów. Jak wyjeżdżamy na narty do Austrii czy Włoch, musimy się ubezpieczyć, i są to niskie stawki.
Rozmawiał: Wojciech Molendowicz
Obejrzyj także wideo prosto z krynickiego studia MTV24 i Dobrego Tygodnika Sądeckiego: http://sacz.in/ferie-w-krynicy-zdroju;krynica-nowa-zimowa-stolica-michal-slabon,28095.html
Może Cię zaciekawić
Małopolska: Prokuratura zbada, czy kurator Nowak źle rozliczała kilometrówki
O możliwości popełnienia przestępstwa zawiadomiło śledczych małopolskie kuratorium oświaty. „Podkreślam, to jest podejrzenie, a nie stwier...
Czytaj więcejWniosek o wakacje składkowe - ostatnie dni by skorzystać w 2024 roku
W całym kraju do 26 listopada wpłynęło blisko 900 tys. wniosków o wakacje składkowe.Zgodnie z nowymi przepisami przedsiębiorcy mogą raz w roku...
Czytaj więcejPiłkarska LM - 100 goli w Champions League kolejnym kamieniem milowym Lewandowskiego
W UEFA Champions League - elitarnych rozgrywkach, które wyłaniają najlepszą klubową jedenastkę Starego Kontynentu - Lewandowski po raz pierwszy ...
Czytaj więcejTransmisja obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r.
Poniżej prezentujemy harmonogram obrad: Plan obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r. ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Nowe ostrzeżenie IMiGW na noc i poranek
Ostrzeżenie meteorologiczne: oblodzenie Stopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80%Czas obowiązywania: od 2024-11-27 00:00&nb...
Czytaj więcejKarol Nawrocki kandydatem na prezydenta
W niedzielę w krakowskiej hali Sokoła odbyła się Konwencja Obywatelska, z udziałem różnego rodzaju środowisk społecznych, naukowych, gospodar...
Czytaj więcejOstrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Prognozowane są oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo mieszk...
Czytaj więcejZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcej- Małopolska: Prokuratura zbada, czy kurator Nowak źle rozliczała kilometrówki
- Wniosek o wakacje składkowe - ostatnie dni by skorzystać w 2024 roku
- Piłkarska LM - 100 goli w Champions League kolejnym kamieniem milowym Lewandowskiego
- Transmisja obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r.
- Kolejne osoby pozywają Skarb Państwa za smog
Komentarze (0)