Nie mają gdzie moczyć kija?
- Nie ma ryb, nie ma czego łowić. Chyba nie będę w tym roku wykupował karty – podobne komentarze słychać wśród wędkarzy coraz częściej. Czy rzeczywiście jest tak źle?
Gros wędkarzy uważa, że od powodzi w 2011 roku rzeki Sądecczyzny są nadal spustoszone. - Kiedyś człowiek klenia łowił jak tylko się owoce pojawiły: czereśnie, porzeczki czy mirabelki do późnej jesieni. Teraz klenia nawet na skórkę od chleba się nie wyciągnie. Kolega ostatnio na Rożnowie przez cały dzień tylko jednego małego karasia złapał i karpia. Drugi na Dunajcu kilka małych pstrągów wyciągnął – usłyszeliśmy od pana Józefa, który wędkuje już od kilkudziesięciu lat.
Kolejna rzecz, na którą wskazują miłośnicy wędkarstwa jest niewielka – ich zdaniem – skuteczność zarybiania. - Narybek hodowany jest w sterylnych warunkach. Wpuszczony do naturalnego środowiska w większości ginie – zaznaczają. Inni z sentymentem wspominają czasy, gdy w naszych rzekach były lipienie i ryby łososiowate. - Teraz nie mają jak tu wejść – tłumaczą wskazując równocześnie najważniejsze według nich źródło problemu, czyli nadmierną regulację rzek.
Uwagi wędkarzy skonsultowaliśmy z zarządcą rybich zasobów, czyli Polskim Związkiem Wędkarskim.
***
Jak zapewnia Artur Rola dyrektor Biura Okręgu PZW w Nowym Sączu - Dzierżawione przez Okręg PZW w Nowym Sączu wody są prawidłowo zarządzane, a gospodarka na nich prowadzona na bieżąco monitorowana przez Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Krakowie.
Rola zapewnia również, że pogłowie ryb w wodach Sądecczyzny utrzymuje się na stabilnym poziomie, a Zarząd Okręgu robi wszystko aby pogodzić wymagania wędkarzy i możliwości ekosystemów. Prowadzone są regularne zarybienia wspomagające coraz bardziej utrudniony rozród ryb, a także znacznie wzmocniono ochronę wody. Co do skuteczności zarybiania, Rola zastrzega: - Przeżywalność narybku wiąże się nie tylko z jego jakością, ale również ze stanem siedlisk, w których ma on przebywać. Sądeckie rzeki są jednymi z najbardziej zdewastowanych niewłaściwą gospodarką wodną i problem ten wciąż postępuje. Mamy na myśli przede wszystkim powszechne regulacje rzek i potoków, które w imię źle rozumianej polityki przeciwpowodziowej zamieniają tarliska ryb w sztuczne, pozbawione życia biologicznego koryta, ale także proceder nielegalnego poboru żwiru z koryt rzek. Zjawisko to w naszym regionie ma charakter powszechny i zorganizowany, a jego skala nie ma precedensu nigdzie w Polsce, jak i pewno w Europie. Prowadzi on do spotęgowania skutków powodzi oraz do spadku poziomu zwierciadła wody gruntowej (susza!), jednocześnie determinując stan pogłowia ryb - bo trzeba zaznaczyć, że najbardziej wartościowa ryba to nie ta z zarybień, a ta, która rodzi się w rzece w drodze selekcji naturalnej - zarybienia mogą jedynie pogłowie ryb wspomagać.
***
Co ciekawe, liczba wędkarzy w całej Polsce jest o wiele większa niż dekadę temu. - Choć od kilku lat następuje nieznaczny spadek, to jednak presja wędkarska na wody jest ogromna. Stąd PZW jest również zmuszone wprowadzać ograniczenia w regulaminach połowu.
Najbardziej zagrożonymi gatunkami łowionych wędką ryb są oczywiście lipienie i ryby łososiowate. - Trudno jednak oczekiwać, że te kochające zimną czystą wodę zwierzęta zaadaptują się do wyprostowanych koryt zmeliorowanych potoków i odcinków źródłowych rzek – zaznacza dyrektor.
Kolejny problem to kormorany. - Jest prawdą, że dziesiątkują one pogłowie ryb, ale bez decyzji dotyczących selekcji tego gatunku na szczeblu centralnym naszego kraju PZW nie jest w stanie skutecznie chronić wód. Dodam, że jako jeden z niewielu Okręgów od kilku lat uzyskujemy zgodę na odstrzał tych ptaków, przekazując zebrany materiał do celów badawczych. W dwuletnim okresie odstrzelono 88 sztuk przy liczebności ustalonej przez Ornitologa na terenie działania Okręgu na około 800 sztuk – przytacza mało optymistyczne statystyki szef sądeckiego PZW.
Jednak wbrew niezadowolonym liczba wędkarzy w naszym Okręgu podlega niewielkim zmianom i na przestrzeni ostatnich 3 lat oscyluje w okolicach 5 tysięcy członków.
Koszt wykupienia zezwolenia na wędkowanie w naszym Okręgu to około 300 złotych na rok.
Okręg utworzył i z powodzeniem prowadzi odcinek specjalny 'Dunajec', który dostępny jest na podstawie odrębnego zezwolenia i opłaty. Na odcinku tym niektóre gatunki ryb podlegają dodatkowej ochronie, co powoduje, że można tam złowić rekordowe okazy. Odcinek ten jest znany w całej Europie i licznie odwiedzany przez wędkarzy z wielu krajów (Francji, Węgier, Czech, Słowacji, Wielkiej Brytanii itd)
Na stronie internetowej pod adresem www.pzwns.info.pl są wszystkie informacje dotyczące terminów i ilości wykonanych zarybień, wykaz opłat na wodach Okręgu i na łowisku specjalnym 'Dunajec' oraz coroczne sprawozdania z pracy Zarządu Okręgu dla zainteresowanych wędkarzy.
Może Cię zaciekawić
Komisja Episkopatu wzywa Ministerstwo Edukacji Narodowej do przestrzegania prawa
Dziś Trybunał Konstytucyjny orzekł, że rozporządzenie Ministra Edukacji z 17 stycznia 2025 roku zmieniające rozporządzenie w sprawie warun...
Czytaj więcejOświadczenie policji w sprawie odnalezienia zwłok. Głos świadka i komentarz posła
Komenda Wojewódzka Policji w Krakowie wydała oficjalny komunikat, w którym stanowczo zaprzecza, jakoby ciało poszukiwanego 57-latka zostało zauwa...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMGW: Upał w całej Małopolsce – temperatura do 34°C
Szczegóły ostrzeżenia: Stopień: 1 (najniższy w trzystopniowej skali)Prawdopodobieństwo wystąpienia: 90%Okres obowiązywania: od...
Czytaj więcejPrzeciętny Polak zużywa 23 torby foliowe rocznie; jedna rozkłada się nawet 400 lat
Według ministerstwa klimatu i środowiska roczne zużycie na poziomie 23 toreb to jeden z najlepszych wyników w Unii Europejskiej. Rzecznik praso...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejPozostałe
Przeprowadzono sekcję zwłok Tadeusza Dudy; trwa ustalanie czy ktoś mu pomagał
Sekcję wykonano w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. „Muszą zostać wyjaśnione wszystkie okolicznośc...
Czytaj więcejZaginął 52-letni Andrzej Wójcik. Policja prosi o pomoc
Mężczyzna zaginął we wtorek, 1 lipca 2025 roku. Około godziny 11:00 opuścił miejsce zamieszkania i do chwili obecnej nie wrócił do domu, ani...
Czytaj więcejZbiórka dla małej Poli po stracie rodziców. Działają obydwie strony
W odpowiedzi na ten apel, Stowarzyszenie Sursum Corda („w górę serca”) z pobliskiego Nowego Sącza – mające wieloletnie doświadczenie w orga...
Czytaj więcejTadeusz Duda nie żyje - został znaleziony martwy... przy drodze. Relacja świadka (WIDEO)
Tadeusz Duda nie żyje Tadeusz Duda został znaleziony martwy. To koniec obławy w Starej Wsi. Komenda Główna Policji oficjaln...
Czytaj więcej- Komisja Episkopatu wzywa Ministerstwo Edukacji Narodowej do przestrzegania prawa
- Oświadczenie policji w sprawie odnalezienia zwłok. Głos świadka i komentarz posła
- Ostrzeżenie IMGW: Upał w całej Małopolsce – temperatura do 34°C
- Przeciętny Polak zużywa 23 torby foliowe rocznie; jedna rozkłada się nawet 400 lat
- Hołownia: Zgromadzenie Narodowe zostanie zwołane na 6 sierpnia na godz. 10.00
Komentarze (0)