"Nie ma idealnych rodziców i nie starajmy się nimi być"
Godzenie obowiązków zawodowych z opieką nad małymi dziećmi, szczególnie w okresie epidemii, stanowi dla wielu rodziców wyzwanie. Nie ma jednak idealnych rodziców, więc nie starajmy się nimi być – podkreśla prof. Ewa Jarosz, pedagog i nauczyciel akademicki z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach.
Specjalistka przyznaje, że z powodu braku zorganizowanej opieki nad dziećmi nie jest łatwe godzenie pracy zawodowej z obowiązkami rodzinnymi. Poza tym sami różnie przeżywamy sytuację, jaką wywołała epidemia Covid-19. „Emocje, które przeżywamy, poczucie zagrożenia, niepewność jutra - to wszystko jest dla nas potężnym obciążeniem” - podkreśla.
Zwraca jednak uwagę, że ten czas jest trudny również dla dzieci - tym bardziej, że są one uważnymi obserwatorami otaczającego ich świata. Dzieci, podobnie jak my, mogą odczuwać napięcie, lęk - tym bardziej, że ich sytuacja też się zmieniła. Z tego powodu mogą pojawiać się u nich trudne dla rodziców zachowania.
„Naszą rolą jest odpowiedzialnie przeprowadzić dzieci przez zaistniałą sytuację i zmiany; te, które już się dokonały, i te, które pewnie jeszcze się dokonają. W natłoku naszych spraw, obowiązków zawodowych i kłopotów starajmy się dostrzegać potrzeby naszych dzieci, starajmy się popatrzeć na to, co się dzieje ich oczami” – przekonuje prof. Ewa Jarosz.
Zobacz również:Jej zdaniem najlepiej próbować wspólnie z dziećmi analizować sytuację, w jakiej jesteśmy, i rozmawiać z nimi spokojnie o tym, co się dzieje, ale także o rzeczach ważnych dla nich; o tym, jak one rozumieją całą tę sytuację, co czują, jak się teraz czują, czego im brakuje i jak można temu zaradzić.
„Nie ma idealnych rodziców, więc nie starajmy się nimi być. Nie skupiajmy się na dzieciach cały czas. Nie myślmy, że robimy im krzywdę, czy zaniedbujemy, gdy się nimi nie zajmujemy, bo pracujemy lub po prostu jesteśmy zmęczeni, albo mamy dosyć. Mamy do tego prawo i takie sytuacje są absolutnie naturalne. Sięgajmy po sposoby i aktywności, które zajmą dziecko i przyciągną jego uwagę na tyle, że będzie mogło przynajmniej trochę się nimi samo zająć” – uważa specjalistka.
Warto zadbać o pozytywne bodźce dla siebie i dziecka, najlepiej codziennie. Czynności dostarczające nam przyjemności są szczególnie istotne w tej trudnej emocjonalnie sytuacji, wobec napływających bezustannie negatywnych wiadomości. Są buforem napięcia, stresu i lęku.
„Starajcie się – podkreśla prof. Ewa Jarosz - kierować do dziecka pozytywne komunikaty: chwalcie je za wszystko, co robi dobrze”. Zwracając uwagę na jakieś niewłaściwe zachowanie dzieci, lepiej jest komentować je bez używania negatywnych określeń wobec dziecka. Zamiast mówić `ale z ciebie bałaganiarz`, warto jedynie stwierdzić, że nie jest dobrze zostawiać tak porozrzucane zabawki, że mogą się zniszczyć. W komunikacie warto używać imienia dziecka (np. Janku, proszę poukładaj zabawki, potrzebujemy miejsca żeby się pobawić w…), gdyż to koncentruje uwagę dziecka na treści wypowiedzi.
Trzeba pamiętać, że wszystkie dzieci mają trudniejsze chwile i mogą zachowywać się nieprzyjemnie. Zdaniem specjalistki zdarza się tak, kiedy są głodne, zmęczone, czegoś się boją albo, gdy chcą zaznaczyć swoją niezależność. Mogą być wtedy denerwujące, trudne do zniesienia, wywoływać nasze rozdrażnienie, a nawet złość. Obecna sytuacja może potęgować takie zdarzenia.
„Jeśli czujecie, że wasze emocje nasilają się niebezpiecznie i zaraz „wybuchniecie”, to zróbcie 10-sekundową „stop-klatkę” (wyjdźcie z pomieszczenia, jeśli to możliwe lub odwróćcie się) i oddychajcie przeponą – powoli i głęboko. To zwykle pomaga szybko się uspokoić i racjonalnie zareagować na sytuację” – zaleca prof. Jarosz.
Proponuje też, żeby jak najczęściej umożliwiać dziecku dokonywania wyborów, w różnych, nawet najdrobniejszych czynnościach (posiłki, ubranie, miejsce aktywności), aby mogło mieć swoje małe – dziecięce poczucie wpływu na sytuację. Nie śledźcie bez przerwy wiadomości o sytuacji epidemiologicznej - dodaje. Lepiej wyznaczyć sobie 2–3 momenty w ciągu dnia na ich wysłuchanie czy obejrzenie.
Dobrze jest – mówi - „przydzielić” dziecku jakieś obowiązki, proste prace z intencją podkreślania jego współdziałania w tym, aby rodzina dała sobie radę w obecnej sytuacji, a nawet pokazując je jako udział dziecka w „walce z wirusem”.
Warto wyznaczyć domowy harmonogram dnia. „Ustalmy, w jakim czasie będziemy zajęci pracą, a w jakim będziemy z dziećmi, aby się z nimi bawić albo pomagać im w edukacji. Jeśli dzieci uczą się zdalnie, dobrze jest też określić wspólnie z dziećmi czas potrzebny na naukę i czas na inne aktywności” – namawia prof. Jarosz.
Specjalistka uważa, że najlepiej jest zadbać o możliwie regularny rozkład dnia. Rutyna i powtarzające się czynności wzmacniają poczucie bezpieczeństwa dzieci i nas. Nam też - dodaje - jest to potrzebne w obliczu nieprzewidywalnej, niepewnej rzeczywistości, dla naszego lepszego samopoczucia.
Może Cię zaciekawić
Dowództwo Operacyjne: zakończono operowanie dyżurnego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej
W piątek nad ranem Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych podało na platformie X, że w przestrzeni powietrznej rozpoczęły operowanie dyż...
Czytaj więcejIle wyniesie bon energetyczny? Znany projekt
W projekcie, zamieszczonym na stronie Rządowego Centrum Legislacji, przewiduje się, że bon będzie miał wartość 300 zł dla jednoosobowego gospo...
Czytaj więcejW powiecie oświęcimskim dwukrotnie zatrzęsła się ziemia
W czwartek rano mieszkańcy powiatu informowali w mediach społecznościowych o odczuwalnych wstrząsach m.in. w Oświęcimiu, Chełmku i w Porębie W...
Czytaj więcejWydano dwa ostrzeżenia meteorologiczne dla Małopolski
Ostrzeżenie przed oblodzeniem obowiązywać będzie od 18 kwietnia 2024 roku, od godziny 21:00 do 19 kwietnia 2024 roku, do godziny 08:00. Prognozowa...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Naturalne barwniki jajek lepsze od "sklepowych"
Przed Wielkanocą barwniki do jaj można kupić supermarketach, dyskontach i sklepach spożywczych. Ich łatwa dostępność i szybkość działania s...
Czytaj więcejProf. Szukalski: dla pokolenia "Zet" dzieci nie są wyznacznikiem sukcesu
Podczas środowej konferencji prezesa Głównego Urzędu Statystycznego ogłoszone zostały szacunkowe dane dotyczące sytuacji demograficznej Polski....
Czytaj więcejEkspert: to nieprawda, że mamy rekordowy wzrost liczby prób samobójczych wśród dzieci
Dr Witkowska, która jest także Ekspertem Biura ds. Zapobiegania Zachowaniom Samobójczym w Instytucie Psychiatrii i Neurologii, zaznaczyła, że dan...
Czytaj więcejChorzy na zbieractwo
Opisana właśnie przez BBC, mieszkająca w Yorku, 32-letnia Jenny (imię zmienione) unikała już nawet powrotu do domu. Można w nim było znaleźć...
Czytaj więcej- Dowództwo Operacyjne: zakończono operowanie dyżurnego lotnictwa w naszej przestrzeni powietrznej
- Ile wyniesie bon energetyczny? Znany projekt
- W powiecie oświęcimskim dwukrotnie zatrzęsła się ziemia
- Wydano dwa ostrzeżenia meteorologiczne dla Małopolski
- Mariusz Kamiński z zarzutami udziału w głosowaniach w Sejmie
Komentarze (0)