Nie likwidujmy gimnazjów, zadbajmy o jakość kształcenia
Dużo emocji wzbudza zapowiadana przez PiS likwidacja szkół gimnazjalnych. Mówi się o edukacyjnej rewolucji. – Zmiany będą przeprowadzane w konsensusie społecznym – zapowiada poseł Barbara Bartuś. – Nie likwidujmy gimnazjum, tylko poprawmy system kształcenia – nawołuje profesor Bogusław Kołcz.
PiS chce zlikwidować trzyletnie gimnazja i powrócić do ośmioletniej szkoły podstawowej oraz czteroletniej szkoły średniej – liceum i technikum. – Opowiadam się za zmianą. Reforma przeprowadzona w 1999 r. była zła. Szkoła została źle wtedy usytuowana, ograniczono nadzór kuratorium. PiS utrzymuje stałe kontakty ze środowiskami nauczycieli, którzy dostrzegają potrzeby reform. Rozmawiałam z obecną minister edukacji Anną Zalewską i mam zapewnienie, że zmiany będą przeprowadzane w konsensusie społecznym, stopniowo – mówi posłanka Barbara Bartuś.
Nie brakuje jednak głosów pełnych wątpliwości. - Jakoś nie wierzę w to, że likwidacja gimnazjom rzeczywiście grozi – mówi profesor literatury Wojciech Kudyba. – Najpierw musi się odbyć dyskusja w gronie ekspertów, a potem ostatecznie dyskusja społeczna. Sądzę, że gimnazja się utrzymają, problem tkwi raczej w tym - w jakim kształcie. Powrót do szkoły ośmioklasowej będzie się wiązał z poważnymi kosztami finansowym i społecznymi. Gimnazja mają potężną infrastrukturę, gminy zapożyczając się, wybudowały imponujące budynki, sale gimnastyczne. Jeśli gimnazja się nie utrzymają, co z tym będzie? – zauważa Kudyba.
Ze sceptycyzmem do likwidacji gimnazjów odnosi się także profesor Bogusław Kołcz, dyrektor Zespołu Szkół im. Bolesława Chrobrego w Nowym Sączu. - Obawiam się, że gimnazja nie zostaną utrzymane, bo to się wiąże z notowaniami PiS-u i ogromnym zaufaniem, które PiS teraz otrzymał. Podawane sondaże mówią, że 70 proc. respondentów jest za likwidacją gimnazjów. Pytam jednak, jakie to 70 proc., bo najbardziej zainteresowani, czyli sami gimnazjaliści i uczący nauczyciele, są likwidacji przeciwni – dodaje.
Opinie dzieci i rodziców w tej sprawie są podzielone. – Chciałabym dalej uczyć się w gimnazjum, nie podoba mi się, że ciągle są jakieś zmiany w szkołach – mówi Ania Fedko, uczennica I klasy Gimnazjum w Tęgoborzy. – Gdy pytam córkę, czy wróciłaby się do podstawówki, odpowiada, że nigdy w życiu. Gimnazjum to już dla niej zupełnie inny świat, choć ja osobiście jestem za powrotem do poprzedniego systemu. Sama kończyłam ośmioklasową podstawówkę i uważam, że tamten system był bardzo dobry – mówi mama Ani, Małgorzata Fedko. – Dziś dzieci w gimnazjum czują się, jakby były już dorosłe, tymczasem to nadal są dzieci. Niemiej córce w gimnazjum bardzo się podoba, mimo że wymagania są większe. Uczniom się tam już nie pobłaża. Inną sprawą jest, że dzieci mniej niż dawniej przejmują się swoimi ocenami – dodaje mama gimnazjalistki.
Gimnazja w obecnym systemie oświaty pojawiły się 1 września 1999 r. Są one drugim, obowiązkowym poziomem kształcenia. Uczęszcza do nich młodzież w wieku 13-16 lat. – Reforma z 1999 r. wprowadzająca gimnazja, była powrotem do sprawdzonej reformy, jeszcze z lat międzywojennych. Dopiero w 1948 r. gimnazja zostały zlikwidowane – zauważa Kołcz. – Ci, którzy chcą zlikwidować gimnazjum, nie biorą pod uwagę wyników egzaminów gimnazjalnych, a te lokują Polskę wśród krajów z najlepszymi wynikami edukacyjnymi. Można zatem pomyśleć nie tyle o zmianie obecnego systemu kształcenia, co zmianie form edukacji i na przykład likwidacji testów – uważa.
Tej opinii wtóruje dr Tadeusz Mędzelowski, politolog z WSB-NLU. – Dzisiejsza edukacja nie daje podwalin pod porządne wykształcenie. Testy masowo stosowane w szkołach, a także niestety coraz częściej na uczelniach wyższych, nie sprzyjają samodzielnemu myśleniu i kształtowaniu charakteru, a temu przecież powinna służyć edukacja, na jakimkolwiek etapie – zaznacza. – Testy zmuszają do uczenia się na pamięć i wtłaczają gotowe informacje, niekiedy zupełnie młodym ludziom zbędne – dodaje wykładowca.
Czy zaprzysiężony w poniedziałek rząd powinien zaniechać reform? – Niektórzy mówią, że liceum jest powtórką z gimnazjum. Wystarczyłoby jeszcze raz pomyśleć nad programem, nad przydziałem szaty godzin, zastanowić się i wziąć pod uwagę, że niektórzy gimnazjaliści faktycznie kontynuują naukę w liceum. Nie likwidujmy gimnazjum, tylko poprawmy system kształcenia – nawołuje Kołcz.
Zmiany planowane przez PiS miałyby nastąpić do 2026 r. Od pierwszej do czwartej klasy trwałoby nauczanie wczesnoszkolne. Następnym etapem byłoby kształcenie od klasy piątej do ósmej. Potem czteroletnie liceum, bez klas profilowanych. Nie byłoby także obowiązku posyłania do szkoły sześciolatków. Parlamentarzyści Prawa i Sprawiedliwości chcą, aby decyzja co do wyboru czasu, w którym ich dziecko ma pójść do szkoły, zależała tylko od rodziców.
Fot. Archiwum DTS.
Może Cię zaciekawić
Małopolska: Prokuratura zbada, czy kurator Nowak źle rozliczała kilometrówki
O możliwości popełnienia przestępstwa zawiadomiło śledczych małopolskie kuratorium oświaty. „Podkreślam, to jest podejrzenie, a nie stwier...
Czytaj więcejWniosek o wakacje składkowe - ostatnie dni by skorzystać w 2024 roku
W całym kraju do 26 listopada wpłynęło blisko 900 tys. wniosków o wakacje składkowe.Zgodnie z nowymi przepisami przedsiębiorcy mogą raz w roku...
Czytaj więcejPiłkarska LM - 100 goli w Champions League kolejnym kamieniem milowym Lewandowskiego
W UEFA Champions League - elitarnych rozgrywkach, które wyłaniają najlepszą klubową jedenastkę Starego Kontynentu - Lewandowski po raz pierwszy ...
Czytaj więcejTransmisja obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r.
Poniżej prezentujemy harmonogram obrad: Plan obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r. ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Nowe ostrzeżenie IMiGW na noc i poranek
Ostrzeżenie meteorologiczne: oblodzenie Stopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80%Czas obowiązywania: od 2024-11-27 00:00&nb...
Czytaj więcejKarol Nawrocki kandydatem na prezydenta
W niedzielę w krakowskiej hali Sokoła odbyła się Konwencja Obywatelska, z udziałem różnego rodzaju środowisk społecznych, naukowych, gospodar...
Czytaj więcejOstrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Prognozowane są oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo mieszk...
Czytaj więcejZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcej- Małopolska: Prokuratura zbada, czy kurator Nowak źle rozliczała kilometrówki
- Wniosek o wakacje składkowe - ostatnie dni by skorzystać w 2024 roku
- Piłkarska LM - 100 goli w Champions League kolejnym kamieniem milowym Lewandowskiego
- Transmisja obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r.
- Kolejne osoby pozywają Skarb Państwa za smog
Komentarze (0)