8°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Nie emituje dymu i pyłu, ale dużo kosztuje

Opublikowano 26.10.2016 15:00:20 Zaktualizowano 04.09.2018 18:24:12

Nazywany „kawałkowym paliwem bezdymnym” - błękitny węgiel. Władze Nowego Sącza i okolicznych gmin chcą, by mieszkańcy używali docelowo takiego właśnie węgla. Na nowosądeckim Rynku odbył się pokaz jego spalania.

- Palił się najlepszy węgiel kamienny i węgiel przetworzony, błękitny. Efekty są znaczące, żadnego dymu i pyłu w przypadku węgla błękitnego. To oczywiście spostrzeżenia wizualne ale tak naprawdę możemy tu mówić o ograniczeniu emisji pyłów do atmosfery. To dowód na to, że błękitny węgiel zdaje egzamin. Jest on niestety drogi. Będziemy chcieli przekonać Ministerstwo Środowiska do tego, by partycypował w kosztach tego węgla, bo jest on atrakcyjny dla użytkowników. Węgiel błękitny jest o 40 proc. droższy od zwykłego węgla. Jest to dla mieszkańców znacząca różnica. To jest ten problem, który jest blokadą w sprzedaży tego węgla. Poza tym to projekt pilotażowy, błękitnego węgla w sprzedaży jako tako nie ma. Staramy się w ramach Eksperymentu Sądeckiego 2, by cała kotlina sądecka była zaopatrywana w ten węgiel już w przyszłym roku - mówi prezydent Nowego Sącza Ryszard Nowak.

Dystrybucja węgla błękitnego to jeden z elementów Eksperymentu Sądeckiego 2. W sądeckim ratuszu obyło się dziś (środa, 26 października) spotkanie w tej sprawie. Samorządowcy poparli inicjatywę jednogłośnie.

- Wszyscy wójtowie i burmistrzowie, nie tylko z Kotliny Sądeckiej, są zainteresowani. Każdy zdaje sobie sprawę, w jakim miejscu żyje. Problem zanieczyszczenia dla miejscowości uzdrowiskowych jest problemem, który powoduje spore straty – dodaje prezydent.

Błękitny węgiel uzyskuje się z węgla energetycznego przy zawartości kilkuprocentowej części lotnych, dzięki czemu kopalina łatwo się spala. Emituje co najmniej kilkakrotnie mniej pyłu niż zwykły węgiel. Ma także większą wartość opałową.

- Błękitny węgiel to ten sam polski węgiel, przechodzi on jednak proces odgazowania, rozkłada się na mniejsze bryłki. Jest to tzw. węgiel niskoemisyjny. Zanieczyszczenie i emisja pyłów do atmosfery jest mniejsze o 75-80 procent. Kaloryczność jest taka sama. Cena jest najważniejszym czynnikiem ograniczającym, ale jak dobrze uda się wszystko zorganizować, to cena będzie na poziomie akceptowalnym, porównywanym. Wtedy obywatel będzie miał wybór. Myślę, że mieszkańcy się do tego przekonają. Wtedy będziemy mieć czyste powietrze - mówi przyrodnik Grzegorz Tabasz, Członek Rady Nadzorczej WFOŚiGW w Krakowie.

Spalano także węgiel orzech.

- To najlepszy gatunkowo węgiel dostępny w czystej postaci na naszych składowiskach, tzw. orzech, dobrej jakości. Jego spalanie powoduje dym, jak w piecu się wygasi, szyba będzie czarna.

***

Podczas spotkania w ratuszu powołano zespół roboczy do współpracy z Instytutem Chemicznej Przeróbki Węgla w Zabrzu przy przygotowaniu programu i wniosku do NFOSiGW oraz WFOŚiGW.

Fot. Agnieszka Małecka

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Nie emituje dymu i pyłu, ale dużo kosztuje"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]