Nauka trwa ale nikomu nie jest łatwo
Marcinkowice. - Nie jest łatwo nam wszystkim, w tym wymiarze czysto ludzkim – to dla każdego jest wstrząs, gdy 16-letni chłopak zabija człowieka. Ale proces dydaktyczny w szkole trwa dalej, przeszliśmy do rzeczywistości – mówi Alicja Wąsowicz, dyrektorka Zespołu Szkół im. Władysława Orkana w Marcinkowicach, do której chodził Aleksander P.
Aleksander P., uczeń pierwszej klasy Zespołu Szkół w Marcinkowicach, wczoraj został aresztowany w związku ze śmiercią 65-letniego mężczyzny, o której pisaliśmy w Morderstwo taksówkarza. Nastolatek przyznał się do winy. Sąd zdecydował, że na czas zbierania wywiadów środowiskowych i opinii na jego temat zostanie on umieszczony w schronisku dla nieletnich (więcej na ten temat w Aleksander P. trafi do schroniska dla nieletnich).
Jeszcze dzień wcześniej, kilkanaście godzin po morderstwie, był w szkole na lekcjach. Zachowywał się, jak mówią jego koledzy, normalnie, choć z ostatnich godzin uciekł.
W zaledwie dobę później jego koledzy i koleżanki z klasy zostali poinformowani, że to on zamordował taksówkarza.
- Uczniowie zareagowali na tę informację w różny sposób. Są pod stałą opieką psychologa, rozmawiali z nim. Proponujemy im pomoc. Gdyby ktoś jej potrzebował, może od nas uzyskać informacje, gdzie jej szukać, lub może skorzystać z pomocy czekających na nich tutaj psychologów – mówi Alicja Wąsowicz.
Pozostali uczniowie Zespołu Szkół w Marcinkowicach o tym, co zrobił ich kolega dowiadują się pocztą pantoflową.
- Nam powiedzieli o tym od naszych kolegów. Żaden nauczyciel z nami o tym nie rozmawiał, nie było żadnej pogadanki z psychologiem albo pedagogiem – mówią. - Jeszcze chyba nawet nie wszyscy wiedzą, że to był właśnie ten chłopak. Ale to kwestia czasu…
Dyrekcja szkoły natomiast stara się, żeby wydarzenia ostatnich dni w jak najmniejszym stopniu wpłynęły na funkcjonowanie placówki.
- Aleksander chodził do naszej szkoły, ale mógł być też uczniem każdej innej – zaznacza dyrektor Wąsowicz. - Proces dydaktyczny trwa dalej, przeszliśmy do rzeczywistości. Lekcje się obywają według planu, uczniowie zachowują się normalnie. Nie zauważam tu żadnych anormalnych zachowań.
Fot.: KMP w Nowym Sączu
Może Cię zaciekawić
O ile wzrosną rachunki za prąd? Głos prezesa URE
Do Senatu trafiła już uchwalona przez Sejm ustawa o czasowym ograniczeniu cen energii i o bonie energetycznym. Przewiduje ona, że od 1 lipca do ko�...
Czytaj więcejMedia spekulują o starcie D. Gawryluk w wyborach prezydenckich; socjolog: mogłaby być A. Dudą 2.0
Temat potencjalnej kandydatury Doroty Gawryluk w przyszłorocznych wyborach prezydenckich wrócił w piątek za sprawą artykułu Wirtualnej Polski, w...
Czytaj więcejUwaga na silny wiatr
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMIGW) opublikował ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia dla województwa małopolskiego. Ostrze...
Czytaj więcejEkspert: najczęstszą przyczyną bólu głowy jest nadciśnienie
17 maja obchodzony jest Światowy Dzień Nadciśnienia Tętniczego. To jedna z najpowszechniej występujących chorób na świecie. Szacuje się, że ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Ekspert o bonie energetycznym: wsparcie za niskie
Zapytany przez PAP o odrzucenie poprawek zgłoszonych do projektu bonu elektrycznego, Sokołowski stwierdził, że zaproponowane przez Ministerstwo Kl...
Czytaj więcejObowiązkowe przesyłanie e-faktur przesunięte
Sejm przyjął ustawę przesuwającą termin wdrożenia obowiązkowego KSeF do 1 lutego 2026 r. W kolejnym etapie procesu legislacyjne...
Czytaj więcejNaukowcy: włączcie się w poszukiwania afrykańskich kleszczy
"Uwaga! poszukiwana długonoga bestyjka: Hyalomma. Po opiciu krwią ofiary osiąga nawet 2 cm długości. Biega szybko, śledzi ofiarę nawet przez ki...
Czytaj więcejStanisław Mazur I zastępca prezydenta Krakowa
Swoich najbliższych współpracowników prezydent ogłosił we wtorek podczas konferencji prasowej. Miszalski powiedział, że o wyborze takich wicep...
Czytaj więcej
Komentarze (8)
'Gdyby ktoś jej potrzebował, może od nas uzyskać informacje, gdzie jej szukać, – mówi Alicja Wąsowicz.'
'Żaden nauczyciel z nami o tym nie rozmawiał, nie było żadnej pogadanki z psychologiem albo pedagogiem – mówią.'
Pomoc psychologa z powodu tak wielkiej tragedii, jest jak widać, potrzebna nie tylko uczniom.
Jak można w tak nikczemny sposób olewać tych których ze względu na wiek, psychika nie jest przygotowana na przyjęcie takich zdarzeń. Bo co, ważniejsza jest opinia o Szkole?. Niech Kuratorium w Krakowie przyjrzy się tym wydarzeniom bo inaczej niedługo usłyszymy o następnych podobnych zdarzeniach. Nieodpowiedzialność, arogancja i brak elementarnych zasad tak można określić to co zostało opisane powyżej. To wstyd że mamy takich dyrektorów i takie grono nauczycielskie. Niedawno robiono fetę właśnie w Marcinkowicach na cześć Pana Jarosława Kaczyńskiego i PIS, a teraz gdzie niby jest to prawo i sprawiedliwość gdzie prawa ucznia do opieki psychologicznej i dydaktyczno wychowawczej. Głupie tłumaczenie dyrekcji świadczy o braku kompetencji. „Żaden nauczyciel z nami o tym nie rozmawiał, nie było żadnej pogadanki z psychologiem albo pedagogiem – mówią. - Jeszcze chyba nawet nie wszyscy wiedzą, że to był właśnie ten chłopak. Ale to kwestia czasu…”
WSTYD, WSTYD i JESZCZE RAZ WSTYD. Tak być nie powinno.
'Rodzice' takich zmarnowanych dzieci powinni być karani.