Najtrudniej przetrwać niepewność
Najtrudniej przetrwać niepewność czy najdroższa pod słońcem istota kiedyś jeszcze znów zaśpiewa, przytuli się mocno, popatrzy na rodziców spod cudnych rzęs zalotnie, figlarnie, szczęśliwie... czy wróci z tajemniczego świata snu. Na Iwonę i Artura to najtrudniejsze przyszło w piątek, dzień po operacji małej Emi.
Rodzice dziewczynki byli pewni, że oddając jej kruche życie w ręce profesora Edwarda Malca dokonali dobrego wyboru. Nie pomylili się. To chirurg, który prócz umiejętności perfekcyjnego naprawiania chorych dziecięcych serc ma jeszcze jeden talent: podtrzymywania przy życiu nadziei, że wszystko będzie dobrze. Nawet wtedy, gdy inni lekarze próbują tę nadzieję poddać eutanazji. Tak było z Emilką. Dlatego zawieźli ją do profesora do Niemiec.
Operacja zaplanowana na piątek odbyła się dzień wcześniej.
- Kilka minut po godzinie 10 pożegnaliśmy się pod blokiem operacyjnym z naszym Kwiatuszkiem. Nie informowaliśmy nikogo o tym, co się dzieje . Chcieliśmy oszczędzić najbliższym niepokoju i wierzyliśmy, że za kilka godzin będziemy mogli przekazać wieść, że wszystko się udało. Po niespełna 9 godzinach Emilka wyjechała na oddział intensywnej terapii. 20 minut później poinfomowano nas, że wszystko poszło zgodnie z planem, że załoga na czele z profesorem i panią doktor Katarzyną Januszewską naprawiła więcej niż było w planach – opowiadają rodzice Emilki.
Badanie echokardiografem potwierdziło dobre prognozy. Dwie godziny przed północą Emilka zaczęła otwierać oczka, ale dostała dawkę leków 'usypiających'. W ten sposób lekarze chcieli zaoszczędzić jej bólu najsilniejszego w pierwszych godzinach po operacji.
Noc minęła bardzo spokojnie, nawet mamie udało się zmrużyć oczy. Niestety kolejne godziny mijały, a mała nie budziła się. Liczne próby nawiązania kontaktu nie przynosiły większych efektów. Koło południa Emilka przebudzila się na chwilkę, ku ogromnej radości mamy podjęła próbę samodzielnego oddychania i znów zapadła w głęboki sen.
- Przestała reagować na bodźce. Lekarze byli bardzo zaniepokojeni. Wykluczali po kolei wszystkie przypuszczenia. Na szczęście te najgorsze również – wspomina Iwona Klimczak.
Dramatyczne czekanie trwało do godziny trzeciej nad ranem. Emi zaczęła wracać. Z trudem wyszeptała, że czuje ból.
- I jeszcze, że mnie kocha. Potrafiła ścisnąć mój palec. Po policzku popłynęły łezki i znów zasnęła – dodaje wzruszona mama małej wojowniczki.
„Przed chwilą poprosiła o wodę. Udało się jej przełknąć cale 10 mililitrów. Nasza dzielna Emi :)) Teraz już będzie wszystko dobrze. Dziękujemy wszystkim, którzy wspierali Emilką modlitwą. Myślę, że dzięki temu przetrwała ten najgorszy czas. Tak długa i poważna ingerencja w jej organizm bardzo ją wycieńczyła. Obiecaliśmy sobie, że będziemy silni i nigdy się nie poddamy. Pozdrawiamy ciepło. Iwona i Artur” – napisali Emilkowi rodzice w mailu do Sursum Corda i do Was wszystkich.
- Drodzy! To małe serduszko bije dzięki Wam! Mogła pojechać na operację serca do Niemiec tylko dlatego, że udało się zebrać 150 tys. zł. konieczne do opłacenia kosztów leczenia za granicą - informuje Sursum Corda.
Historię małej Emi od momentu, gdy poznało ją SC znajdziecie tutaj: http://www.sc.org.pl/projekty/naratunek/emilia_klimczak/
Może Cię zaciekawić
Zmiany w wystawianiu recept na bezpłatne leki dla dzieci i seniorów
Chodzi o przygotowany w Ministerstwie Zdrowia projekt nowelizacji ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Ma...
Czytaj więcejŚwiadkowie uniemożliwili jazdę pijanej matce wiozącej 9-letnią córkę
Oficer prasowa komendy powiatowej policji w Olkuszu kom. Katarzyna Matras poinformowała we wtorek, że do zdarzenia doszło w ostatnim dniu paździer...
Czytaj więcejPGG obniża ceny węgla
Jak wynika z informacji na stronie sklep.pgg.pl, obniżka na groszki obowiązuje od 5 listopada do 20 grudnia br. i dotyczy wybranych, oznaczonych pro...
Czytaj więcejPallotyn abp Adrian Galbas nowym metropolitą warszawskim
W lutym 2025 r. kard. Nycz skończy 75 lat i osiągnie wiek emerytalny. Mimo tego już w grudniu 2023 r. złożył na ręce papieża rezygnację z urz...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Gęsta mgła i śliskie drogi: ostrzeżenie meteorologiczne na najbliższe godziny
Według najnowszych danych, mieszkańcy regionu powinni przygotować się na warunki ograniczające widoczność. Gęsta mgła, której występowanie ...
Czytaj więcejKs. Michał Olszewski składa podziękowania
Kochani! "Widzę dom, w nim otwarte drzwi, Ojciec czeka na mnie w nim, woła mnie, wiem, że mogę wejść, On opatrzy rany me." Słowa tej pieś...
Czytaj więcejDziś w Kościele obchodzona jest uroczystość Wszystkich Świętych
W uroczystość Wszystkich Świętych Kościół wspomina wszystkich wiernych, którzy po śmierci osiągnęli zbawienie i przebywają w niebie, takż...
Czytaj więcejTerytorialsi ćwiczyli w zakładzie produkcyjnym
Ćwiczenia obejmowały symulacje scenariuszy związanych z potencjalnym wtargnięciem grup dywersyjno-rozpoznawczych, co miało przygotować żołnier...
Czytaj więcej
Komentarze (6)
Powrotu do zdrowia a rodzicom duzo sil i wytrwalosc.
Przeszla najtrudniejszy etap teraz musi byc juz tylko lepiej!!!
Szacunek rowniez tym, ktorzy nie pozostali obojetni na cierpienie tej dziewczynki.
dzielna dziewczynka :*
Dla profesora Malca jak i całej załogi- wielki szacunek i podziękowania... Uratował już tyle maleńkich istot...
Również szacun dla ludzi dobrej woli...
Emilko teraz będzie tylko lepiej... pozdrawiam serdecznie rodziców Małej dzielnej Królewny...