Mieszkańcy protestują w PINB
Już przed godziną 8 rano pod starostwo powiatowe w Limanowej zaczęli przychodzić mieszkańcy wspólnoty mieszkaniowej przy ul. Reymonta 4. Protestują przeciwko swojemu sąsiadowi, który ciągle pisze na nich jak określają sąsiedzi 'donosy'.
Na zapowiedziany wczoraj protest przyszło około 30 osób.
- Wszystko zaczęło się kilka lat temu, gdy kupił w naszym bloku mieszkanie - mówi Janusz Jurowicz, jeden z członków zarządu wspólnoty. - Rozpoczęła się wówczas fala zawiadomień, donosów na policję, do sądów, prokuratur. Wcześniej mieszkał na innych osiedlach i tam mieli ludzie z nim problem. To trwa od lat. Jesteśmy zdruzgotani tym, że wszystkie instytucje, które mają stać na straży porządku i naszych praw biorą w tym udział. Przykładem jest dzisiejsze wezwanie blisko 40 osób na przesłuchania w sprawie garażu do Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego. Wezwano nawet tych, którzy od 10 lat już z nami nie mieszkają. Po co skoro już w tej sprawie była kontrola 11 lutego i nic nie wykazała? To są donosy na nas o wszystko, dotyczą każdej dzieciny życia, do sądów, sądów rodzinnych, za złą opiekę nad dziećmi. Donosy trafiają też na policję, że zakłócamy porządek a co my mamy powiedzieć jak u niego są libacje, ludzie wychodząc od niego i leżą na klatce schodowej. Co się stało z naszymi zawiadomieniami, które składaliśmy? Jesteśmy normalnymi ludźmi, chcemy żyć, a ciąga się nas po sądach, bierzemy urlopy by zjawiać się na przesłuchaniach. Jak żyć w takim kraju?
Akcję poparł proboszcz parafii Łososina Górna Stanisław Kowalik, który sam miał problemy z mieszkańcem bloku, gdyż i na niego donosił na policję, prokuraturę.
- Wspieram parafian - mówi proboszcz Stanisław Kowalik.- Mam też sprawy w sądzie, na policji. To jest przykre, że człowiek zajmuje się odpowiadaniem na pytania, zamiast duszpasterstwem. Ciesze się, że cała parafia jest razem i broni prawdy i będziemy ją głosić.
Do mieszkańców wyszedł starosta Jan Puchała, który powiedział, że nie zna problemu i chce, aby ktoś mu go przedstawił. Był zaskoczony, że mieszkańcy przyszli do starostwa, a nie Urzędu Miasta, bo jak stwierdził to kompetencje burmistrza. Mieszkańcy prosili jednak o pomoc starostę, gdyż temat do miasta zgłaszali, ale pomocy nie uzyskali. - Nie zostawię mieszkańców, będę chciał sie włączyć do problemu - mówił starosta, który zaprosił mieszkańców na spotkanie.
Janusz Jurowicz poinformował, że mieszkańcy przyszli do starostwa, gdyż na dzień dzisiejszy około 40 osób zostało wezwanych do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego, który mieści się w budynku starostwa.
O godzinie 8:50 rozpoczęło się spotkanie na sali konferencyjnej ze starostą. Na spotkanie przyszedł także Piotr Mamak - Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego.
Mieszkańcy przedstawili staroście swoje problemy i wręczyli petycję.
- Postaram się zorganizować spotkanie, burmistrza, prokurator, komendant KPP w Limanowej, prezesa sądu i ja ze swoimi ludźmi, aby państwo mogli przedstawić problemy tym instytucjom - mówił starosta, który zaproponował, by spośród mieszkańców wybrano 5 osób, na spotkanie z instytucjami.
Spotkanie ma się odbyć do dwóch tygodni. - Przy takim gremium myślę, że jakieś wnioski wyciągniemy i postaramy się byście się państwo nie borykali z takim problemem - mówił starosta. - Nie wiem czy szefowie instytucji na moją prośbę się pojawią, ale postaram się.
Głos w tej sprawie zabrał też poproszony przez starostę Piotr Mamak.
- Ze swojej strony dziękuję za przybycie na skierowane wezwanie. Pod względem logistycznym jesteśmy przygotowani by szybko przeprowadzić postępowanie. Są to dwa pytania, które chcemy zadać. Wezwanie jest efektem wniosku, który wskazał Państwa jako świadków w prowadzonym postępowaniu w przedmiocie realizacji robót przy garażu, w związku z tym chcemy Państwa na tę okoliczność przesłuchać - mówił Piotr Mamak.
- To już nie jest pierwszy raz, ile razy będziemy wzywani - pytał jeden z mieszkańców. - Ja już urlopu nie mam.
- Prowadzonych było lub jest kilka postępowań w kilku sprawach - mówił Piotr Mamak, który tłumaczył, że ostatnio było prowadzone postępowanie w sprawie nielegalnego użytkowania garażu, a teraz jest w związku z wykonanymi pracami. Inspektor dodał, iż osoba zgłaszająca sprawę zgłosiła się na przesłuchania i jest obecna, gdyż chce być na przesłuchaniach.
Mieszkańcy nie zgadzali się, by osoba, która zgłosiła wniosek była obecna przy przesłuchaniu. - To jest skandal, nikt z nas nie będzie takiego robił - mówili mieszkańcy.
Mieszkańców ciągłe wzywanie bulwersuje, ale urzędy mają związane ręce, bo muszą działać zgodnie z prawem.
Mieszkańcy chcieli by inspektor zadał im na spotkaniu ogólnym pytania, które są przedmiotem postępowania w PINB. Piotr Mamak odpowiedział, że pytania może zadać pracownik PINB, który prowadzi postępowanie i na taką formę się nie zgodził.
- To jest parodia, wyrzucił eternit do kontenera, ale sprawa została zamieciona pod dywan - mówili mieszkańcy.
Inspektor podkreślił, że jeśli mieszkańcy czują się nękani, to w prawie karnym pojawił się przepis mówiący o stalkingu.
Inspektor tłumaczył, że nie ma wyjścia i musi prowadzić postępowanie. - My realizujemy powierzone nam zadania, inaczej narazimy się na skargę - mówił inspektor, który prosił o pozwolenie przeprowadzenie postępowania do końca by PINB mógł wydać rozstrzygnięcie.
Później inspektor wyszedł informując, iż ma umówione spotkanie.
Mieszkańcy zostali sami na sali obrad i chcą o sytuacji opowiedzieć przybyłym mediom.
- Robi się to wszystko po to by iść na ręke temu panu. Nie może być tak, że osoba może składać nieprawdziwe donosy - mówił Janusz Jurowicz.Jak się dowiedzieliśmy pierwsze przesłuchania już się odbyły. Pozostali mieszkańcy sprzeciwiają się i nie zamierzają brać udziału w postępowaniu PINB w obecności wnioskodawcy. - To było już wielokrotnie wyjaśniane. Mamy dosyć - mówili mieszkańcy.
Około godziny 10. mieszkańcy przeszli z sali narad na piętro gdzie mieści się Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego. Część z nich została już przesłuchana, ale są oburzeni na sposób prowadzenia przesłuchań w tym na zadawane im pytania przez stronę.
Około godziny 10.20 w sekretariacie starostwa odbyło się spotkanie kilku mieszkańców, Piotra Mamaka, Jana Puchały i radcy prawnego starostwa. Poinformowano mieszkańców, że nie muszą odpowiadać na pytania nie związane ze sprawą. O sprawie ma porozmawiać także inspektor nadzoru z pracownikiem który prowadzi postępowanie.
Inspektor Nadzoru podkreśla, że wszystkie czynności które wykonują są przeprowadzane zgodnie z obowiązującym prawem. Natomiast jeśli mieszkańcy nie stawią się na przesłuchanie, to będą musiały zostać wysłane kolejne wezwania, jeśli dalej nie będą się stawiać, to sprawa zakończy się karami.
Na miejscu jest Telewizja Polsat, która realizuje wejścia na żywo na antenie Polsat News. Materiał pojawi się także prawdopodobnie w Wydarzeniach Polsatu o 15:50. Na miejsce przyjechała także TVP.
Z mężczyzną o którym mówią sąsiedzi nie udało nam się skontaktować (cały czas bierze udział w przesłuchaniach). Później odmówił udzielania komentarzy do mediów.
Może Cię zaciekawić
Klimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
"Dzisiaj oddajemy do użytkowania kierowców najważniejszą inwestycję drogową w tym roku w Polsce. Otwieraliśmy już kilka ważnych dróg ekspres...
Czytaj więcejObowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
Rozporządzenia o ochronie przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów wprowadza obowiązek wyposażania m.in. mieszkań, a t...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSilny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcej- Klimczak: oddajemy najważniejszą inwestycję drogową w tym roku; w 2026 r. domkniemy obwodnicę Krakowa
- Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Komentarze (83)
Facet w sądzie powie każdą bzdurne co mu Staszek każe-i to tylko za łyk śiarczana.
A co do Staszka B. To widzę tyko jedno rozwiazanie!!! - Na Z.Augusta sobie dali radę, w sowlinach chłopaki zrobili to bardzo szybko. Wpierd..ić mu raz drugi a jak nie poszukuje to i trzeci raz.
Pan Starosta zachował się jak prawdziwy Gospodarz Miasta.
Propozycja jest bardzo rozsądna. Mam nadzieję, że wymienione instytucje aktywnie włączą się w rozwiązanie tego problemu.
Nie ten jest dobrym Gospodarzem, któremu się tak wydaje i ma wysokie mniemanie o sobie, ale ten, kto potrafi rozwiązywać nawet najtrudniejsze problemy.
Pamiętam jak wtedy kandydat na burmistrza Pan Bieda Władysław odgrażał się, że nie pozwoli by Pan Starosta był równocześnie burmistrzem Miasta, no to co Pan teraz powie??? Przecież mieszkańcy zgłaszali do władz Miasta, że mają problem, to gdzie Pan wtedy był, Panie Burmistrzu???
Amstrong ok.
'...Mieszkańcy prosili jednak o pomoc starostę, gdyż temat do miasta zgłaszali, ale pomocy nie uzyskali...'
Aby tutaj pisać, to najpierw należy umieć czytać:))
@Amstrong, dobrze wiesz, że Starosta nie posiada żadnej kompetencji aby wpływać na pana Inspektora nadzoru budowlanego i jego Urząd.
Bo poza nazwą Powiatowy, Inspektorat nadzoru budowlanego jest autonomiczną instytucjom która pod Starostwo nie podlega wcale - przeczytaj ustawodawstwo.
Od kilku dni wiadomo było o planowanym proteście, sprawa dotyczy terenu Miasta Limanowa i Burmistrza Miasta oraz Jego Zastępcy.
Jeśli Panowie traktowaliby poważnie mieszkańców, ich problemy to dzisiaj pod Starostwem pojawiłby się Burmistrz lub Jego Zastępca.
'Mieszkańcy prosili jednak o pomoc starostę, gdyż temat do miasta zgłaszali, ale pomocy nie uzyskali. '
Mnie teraz interesuje, czy Pan Burmistrz pofatyguje się na kolejne spotkanie które zorganizuje Pan Starosta.
Przestańcie Panowie Burmistrzowie traktować mieszkańców Miasta Limanowa jak stado BARANÓW które można strzyc i golić gdy jest Wasz sezon.
Teraz wiać zaangażowanie i radzenie sobie Władzy Miasta w rządzeniu Limanową i empatię w kierunku Mieszkańców.
Stanowczo domagam się !!! Zwrócić im wolność!
Chętnych do pracy i wykształconych jest wielu...
Inna sprawą jest, że dany organ otrzymując zawiadomienie od dobrze znanego obywatela, może 'po ludzku' podejść do sprawy. Z tekstu wynika, że Pan Inspektor wezwał 40 osób, z których każdej ma do zadania 2 (słownie: dwa) pytania - czy trzeba było do tego osobistego stawiennictwa każdej z nich? Czy nie można to było rozwiązać drogą pisemną, lub w inny sposób? Reakcja na złożone zawiadomienie być musi, jednak sposób 'załatwienia' sprawy zależy jedynie od dobrej lub złej woli urzędnika. Państwo w liczbie 40 osób zostało wezwane do starostwa, więc postanowili zaprotestować przy tej okazji. Podejrzewam, że gdyby urząd miasta się tak wygłupił i wezwał 'hurtem' mieszkańców jakiegoś osiedla w tak 'bzdurnej' sprawie, tam dzisiaj stałby transparent a nie przed starostwem. Panie Mamak trzeba czasem odrobiny dobrej woli, a nie tylko suchej litery prawa i 'procedur' :)
Pozdrawiam i życzę powodzenia :)
Masz z pozoru rację, bo gdyby to tyczyło jakiejś jednej skargi, a było ich ponoć 'tysiąc' i to do różnych instytucji, instytucji głównie prawa, to już całkiem inna sprawa.
Ponadto Pan Starosta nie jest szefem Pana Inspektora i nie może mu czegokolwiek zakazać, nakazać, więc pisanie -'...Państwo w liczbie 40 osób zostało wezwane do starostwa,...' jest bezczelnym nadużyciem.
Ci Państwo nie zostali wezwani do Starostwa, tylko do Pana Inspektora PNB, Panie Kpiarz, Panie wysokiej klasy specjalisto od paranoi:)
Ci terroryzowani Państwo są mieszkańcami Miasta Limanowa i dlatego Ich poważnym problemem powinien się zająć Pan Burmistrz, więc gdzie był wcześniej i gdzie był dzisiaj???
Bycie Burmistrzem, to nie tylko zaszczyty, kasa, podwyżki, ale na Miły Bóg, również czasem problemy mieszkańców, nieprawdaż, Panie Kpiarzu???
Panie @znany. Na wstępie pragnę powiadomić jak zazwyczaj - pudło co do próby ustalenia tożsamości - zapraszam do dalszej gry.
Co do dalszej części Pańskiej wypowiedzi - raczył Pan kiedyś napisać pod moim wpisem na blogu, iż można doznać cytuje 'urazu na rozumie' czytając mój wpis. Do tej pory nie udało mi się dowiedzieć od Pana co oznacza owo sformułowanie i z jakiego języka pochodzi, jedna jak widzę objawy tego urazu nadal Pan zachował, bo nijak nie idzie Panu czytanie tekstów ze zrozumieniem, o co sam Pan nawołuje, zatem tłumaczę.
1) Jeśli Pan nie zauważył napisałem 'starostwo' z małej litery odnosząc się do budynku jako takiego, gdyż tam zostali zawezwani mieszkańcy w liczbie 40 i przed tym budynkiem stoi transparent.
2) W żadnym miejscu mojego komentarza nie odniosłem się do Pana Starosty, nie zasugerowałem, iż jest on szefem Pana Inspektora i może cokolwiek mu nakazać lub zakazać. Odniosłem się personalnie do Pana Mamaka i tylko jego - czytanie ze zrozumieniem . Jednak sposób Pańskiego pisania, Panie @znany, jest wszystkim znany (sic!) i to nie tylko z tego forum - przeinaczanie czyichś wypowiedzi poprzez sugerowanie słów które nie padły. Proszę próbować swoich sztuczek na innych forumowiczach 'wycierając sobie gębę' pryncypałem i próbując w ten sposób wciągnąć ich do dyskusji ;)
Panie @znany niech mi Pan wierzy - wokół Pana Starosty świat się nie kręci. Nawet ten nasz mały, limanowski.
Miłego dnia i oświecenia życzę :)
Wspomniany Pan był już bohaterem wieli informacji medialnych.
Wykorzystuje skutecznie mechanizmy Państwa które maja pomagać obywatelowi.
Instytucje muszą podejmować działanie i odpowiadać na takie doniesienia.
Być może ten Pan ma wiele czasu wolnego i Jego sposobem na życie jest wykorzystywanie demokratycznych mechanizmów prawnych w celu nękania ludzi, otoczenia.
Smutne jest to, że mieszkańcy miasta Limanowa nie mogą liczyć na Burmistrza i Zastępce.
W komentarzach pod inną wiadomością mieszkańcy pisali, że zwracali się o pomoc do Pana Zonie, zostali spuszczeni po brzytwie.
Pozostały tylko obietnice i żadne reakcje władz Limanowej.
Smutne to i pokazuje prawdziwą twarz władz Limanowej.
Natomiast sądzę, że wymieniany Pan umie czytać ustawy i dobrze porusza się w procedurach wszelkich instytucji.
Dlatego moja 100% pewność, że jeśli jakaś instytucja postąpi 'po ludzku' zaraz będzie miała sterty spraw, pism, skarg, kontroli.
Dla rozluźnienia opowiem panu pewną anegdotę związaną wymienianym Panem.
Mianowicie, kiedyś ten Pan podczas jednej z rozpraw w SR w Limanowej, przy niekorzystnych rozstrzygnięciach dla Jego 'interesu' wyjął swoją 'magiczną' maszynę do pisania i 'na miejscu' sporządził stosowne pismo celem odwołania się, wniesienia protestu lub negowania decyzji sądu.
podobne obrazki można także czasem obejrzeć na korytarzach urzędów w których Pan 'załatwia' sprawy.
Maszyna i pisanie na 'miejscu'.
Miłego dnia.
@ kpiarz 'Pan Starosta zapowiedział interwencję i mediacje w sprawie, zatem pozostaje mieć nadzieję, że coś 'ruszy' we właściwym kierunku :)'
Zdecydowanie tak :)
Trzeba umieć wykorzystywać atuty;)
'dla katolika ma to znaczenie,znasz to' uderzą cie w jeden policzek,nastaw drugi'??? a wy robicie całkiem odwrotnie'
interesująca interpretacja, czyli analogicznie: zabiją Ci syna podstaw mu drugiego, zgwałcą Ci córkę daj mu następną ... Dyskusja z tobą nie ma sensu, czytam twoje poprzednie komentarze i widzę że komentujesz wszystko w ten sam sposób żeby tylko siać zamęt.
Jak ich Pan starosta zaprosi to proponuję również proboszczów,szefa diaspory Cygańskiej,Diaspory Zydowskiej i posłów,konieczne wszystkich-Rany Boskie-co on wyprawia
Przeważnie takich sformułowań używają osoby, które nie mają żadnych argumentów, bądź żadnych podstaw, aby uczestniczyć w dyskusji, a piszą 'coś' po to, aby 'cokolwiek' napisać i żeby to 'wyglądało' 'mądrze', 'moralizatorsko' i 'trendy' co stawiałoby ich wyżej, niż pewną, szeroką, grupę społeczną.
To jest taka forma dowartościowania, generalnie wynika z niskiej samooceny, więc nie wiem, czy jest sobie czym głowę zawracać - jeżeli Pan Ciekawy sam sobie nie pomoże z własnym 'Ja', to raczej tutaj nikt mu nie pomoże, więc polemiki w sytuacji zaburzenia zdrowia psychicznego ( spowodowane zapewne okresem zimowo-wiosennym - mam nadzieję, bo zawsze to może być cięższy przypadek ) nie mają sensu.
( Chociaż i tak Pana rozumiem, bo sama już czasem nie wytrzymuję i od czasu, do czasu wdaję się w dyskusję - niestety. )
Pozdrawiam.
-po pierwsze nie należy go zwalniać z kosztów sądowych,
-nie należy mu dawać obrońcy z urzędu,
-składane donosy w jego przypadku jako pieniacza należy
umarzać na pniu,
-Prokuratura limanowska winna z urzędu oskarżyć go o
przestępstwo stalkingu art 190a, ponieważ nie są jej obce poprzednie przestępstwa na ul.Zygmunta Augusta gdzie przez okres 10 lat ludzie ci byli ciągani przez tego byd....po Sądach ,policji,Straży Miejskiej itp.
Ten człowiek nie dorósł do tego aby żyć w społeczeństwie
cywilizowanym, on znalazł sposób na takie zarabianie pieniędzy ,a sądy obdarowują go bezpłatnym doradztwem prawnym w postaci adwokatów z urzędu i zwolnienie z kosztów sądowych .
Jeżeli prokuratura limanowska nie wytoczy z urzędu procesu temu wełniastemu stworzeniu ,to Panie Januszu najwyższy czas to zrobić ponieważ art 190a obowiązuje od 15 lipca 2011 rok ,powodzenia trzymam kciuki za Was wszystkich bo wiem jakie to upierdliwe.
Masz racje:)
Widzisz, problem w tym, że Mieszkańcy kolejnej wspólnoty, kolejnego bloku, kolejnego osiedla przekonali się, że na władze Miasta Limanowa, na Burmistrza i Zastępce w Limanowej nie mają co liczyć.
Oni tylko potrafią opowiadać o planach, wnioskach i ewentualnie o rondach :(
Po drugie, co konkretnie mieszkancy tego osiedla chca osiagnac przez ten protest? Przeciez jakikolwiek 'donos' lub zazalenie musza byc przyjete, sprawdzone i to odpowiedni urzad wydaje decyzje czy jest prawdziwy czy nie, czy zostalo zlamane jakies prawo czy nie i co z tym 'fantem' robic dalej. Jezeli w ciagu ostatnich lat bylo tych bezpodstawnych oskarzen i 'donosow' wiele na innych mieszkancow, jak sie one zakonczyly?
Jestem osoba postronna, nikogo z mieszkancow nie znam, ale niech mi ktos powie, co konkretnie wedlug Was powinna zrobic Policja czy Prokuratura, Urzad Miasta lub Starosta po wysluchaniu postulatow i zakonczeniu tego protestu?
I po trzecie, czy roztrzygnieto chociaz jeden konflikt sadownie i nalozono kare tej osobie np. pieniezna za bezpodstawne oskarzenia i nieprawdziwe 'donosy' ?
Wedlug mnie, spoldzielnia mieszkaniowa powinna zlozyc sprawe wprost do odpowiedniego sadu z konkretnymi zarzutami o nekanie, stalking, pomowienia, zaklocanie spokoju, nieprawdziwe oskarzenia itd...
teraz kłopotliwa sytuacje, spuściłeś mieszkańców po brzytwie, obietnice nic nie dały i jednak ktoś sie ich kłopotem zainteresował.
Ciekaw jestem co zrobicie gdy przyjdą pod WASZ Urząd mieszkańcy Sowlin jak się okaże, że jednak chcecie im otaczarnie zafundować pod oknami.
Ciekaw jestem, czy wtedy też tak żarliwie portal limanowa.in będzie relacjonował minuta po minucie wydarzenia.
Przynajmniej Starosta ludzi posłuchał i chce jakoś pomóc, mógłby(jak WY) sprawę olać, jednak zachował się jak mężczyzna.
Coś chce zrobić.
Rozumiem, Wy chcecie ale Wam zeszło...za dużo macie planów obecnie na głowie.
No i pisanie o tych planach, chwalenie się nimi dużo czasu Wam zajmuje.
Te plany zabierają Wam tyle czasu, że brakuje na to aby z mieszkańcami o bieżących problemach Miasta Limanowa porozmawiać - a co dopiero je rozwiązać.
Tak czytam i czytam Twoje wypociny...
Smiac mi sie chce.
Przeskakujesz z nicka na nick jak dziecko, ktoremu sie nudzi.
Zapewne oczekiwales, ze Pan Starosta zamknie mieszkancom drzwi pod nosem, odsylajac ich do UM.
Wlasciwie to tak powinien zrobic. Ale ktory z Twoich kolegow zajmie sie tym problemem?
Pan Zon zupelnie zignorowal prosby, moze powinien mniej czatowac na portalu a powrocic do rzeczywistoci i wspolnie z innymi radcami, doradcami zajac sie ta sytuacja.
Wiem, ze w tej kwestii Ty akurat wiele do powiedzenia nie masz, bo ty tylko piesek gonczy jestes, ktory za zadanie ma psuc dobre imie Pana Starosty na portalu, ale przyjzyj sie sprawie i przyznaj... Nie maja Ci mieszkancy racji?
Pan Puchala nie pozostal obojetny na los tych ludzi i zapewne zrobi wszystko co w jego mocy, zeby pomoc tym osobom. A ze wam sie to nie podoba, to juz nie nasz problem... Nadejda wybory, mieszkancy podsumuja..
Ale dopoki masz jeszcze szanse to sobie upusc jadu.. Dlaczego by nie? Nie mam zamiaru Ci w tym przeszkadzac.
Teraz do artykulu. Nie powinno byc tak ze ktos jeden zastrasza wiekszosc i dobrze ze reszta potrafi sie bronic Pan Starosta pokazuje ze jest zawsze gotow do pomocy i nawet wtedy gdy juz nikt inny sie nie podejmie rozwiazania probemu .
Zawsze pisalem ze to odpowiedni czlowiek na odpowiednim miejscu a czynnik ludzki jest mu najblizszy
Ciezko pracuje dla spolecznosci lokalnej co pokazuje chociazby dzisiaj spotkanie z tak wazna osoba zycia publicznego Pania Minister .Pozdrawiam
Milego i przepraszam, ze Cie zirytowalam... jak moglam.
'Z głupotą sami bogowie walczą nadaremno.'
EOT
Czy przez te długie lata policja ,prokuratura, sądy nie mogą znaleźć na niego żadnego paragrafu, by w końcu go usadzić?.
Jeżeli pan Starosta podejmuje się prowadzić rozmowy z przedstawicielami instytucji prawa, by ten problem rozwiązać, to co społeczeństwo ma myśleć o prokuraturze, sądzie, policji ? oby z tego nie powstał większy problem.
Zero logiki w Twoich wypocinach:(
Lepiej, Twoim zdaniem, zachować się jak władze miasta Limanowa, czyli obiecywać i obiecywać a potem nic z tego nie wynika...aby ostatecznie w komentarzu dla limanowa.in powiedzieć ze pan Juszkiewicz zna prawo to niech sobie radzą?!?
To tak własnie miał zachować się Pan Starosta?
Szczyt ignorancji i paranoi...Dagi.
Boli prawda, że wreszcie mieszkańcy miasta głośno mówią, że ich problemy macie w głębokim poważaniu?
Boli, że polityka zielonej wyspy w Limanowej poszła się... :(
Masz rację @Ebi, Pan Puchala powinien zachować się jak pan Wacław Zoń olewając mieszkańców umawiając się z komendantem policji ponad tydzień?
Rzeczywiście, to jest zachowanie jakie jest godne pracownika publicznego który za nasze(moje) pieniądze siedzi na stołku i zamiast rozwiązywać problemy mieszkańców, co robi?
strzyże barany?
JANBAN człowiek płaci za mieszkanie i to że ty to masz w ***** nikogo nie obchodzi!! Chcesz się mścić to twoja sprawa ale nie rób żenady z Limanowej!!! Nie umiesz pisać czy sądów się boisz? Zamiast urządzać szopki to pomyśl i Ty pozwij gościa - dajcie se po razie i będzie!!! Każdy chce żyć!!! A przy was to trudne do potęgi!!!