Małopolska kurator oświaty: kultura robi coś, żeby nie być letnim
Kultura budzi ciekawość świata. Kultura prowokuje. Kultura może pokazać coś, co budzi nasz brak zgody. Kultura robi coś, żeby nie być letnim – mówi nowo powołana małopolska kurator oświaty Gabriela Olszowska, polonistka i była dyrektor szkoły.
Polska Agencja Prasowa: W szkole, w obecnym programie nauczania, jest miejsce na kulturę?
Gabriela Olszowska: Często powtarzam, że nauczyciel chętnie zabierze gdzieś klasę nawet po to, żeby złapać oddech i odpocząć. Do tego ma różne możliwości, prowadzone są na przykład zajęcia edukacyjne o tym, jak przygotować się do matury z wykorzystaniem elementów teatralizacyjnych. W Krakowie i szerzej, Małopolsce, gdzie różne sposoby uczestnictwa z kulturze mamy wręcz pod nosem, niekorzystanie z tej oferty byłoby poważnym błędem.
PAP: Czy rolą kuratora jest wskazywanie, co uczniowie powinni zobaczyć w teatrze, kinie, operze, a czego nie?
Zobacz również:G.O.: To jest rola nauczyciela. Nie chcę powiedzieć, że ja się z tego wymiksowuję. Nie. Ale nie mogę stać i ogłaszać: na to proszę iść, na to nie iść. Z ciekawości trzeba pójść na "Diunę", ale trzeba też zobaczyć "Białą odwagę". Warto obejrzeć różne rzeczy. Kuratorium może wskazać, jakie są możliwości, ale młodzież, dzieci mają nauczycieli, ludzi kulturalnych, wykształconych, kompetentnych by na tej drodze być przewodnikami. Kiedy sama chodziłam do szkoły w latach 70., raz na miesiąc z klasą byłam w teatrze albo kinie. Tzw. kino moralnego niepokoju mieliśmy w małym palcu. Chodziliśmy z naszą nauczycielką, ona wybierała, proponowała. To mi zostało. Do dziś uważam, że zanurzenie w kulturze, zwłaszcza tzw. wysokiej, jest niesłychanie potrzebne.
PAP: Jakie znaczenie ma ono w edukacji?
G.O.: Odpowiem na przykładzie: dawno, dawno temu cała nasza szkoła jechała na spektakl do Teatru Słowackiego czy do Starego. Potem rozmawialiśmy o sztuce, ale uczniowie powiedzieli, że to nie tylko samo dzieło jest ważne, ale że oni siedzieli w takim miejscu. Nieraz zabieraliśmy chłopców na spektakle, oni mówili potem: nie zdawaliśmy sobie sprawy, jak to wygląda. Robiło to ogromne wrażenie. W listopadzie, kiedy jeszcze uprawiałam zawód polonisty, poszłam z klasą mojego kolegi, który jest wychowawcą w "branżówce", na film "Chłopi". Klasa miała pytania o technikę, w jakiej został zrobiony, o akcję, byli tego ciekawi. Tego nigdy dość. Kultura budzi ciekawość świata. Kultura prowokuje. Kultura może pokazać coś, co budzi nasz brak zgody. Kultura robi coś, żeby nie być letnim. Dlatego idę na premierę "Wesela" w reżyserii Mai Kleczewskiej w Teatrze Słowackiego. Dlatego poszłam na "Dziady".
PAP: W styczniu ze sceny Teatru Słowackiego przeprosiła pani za słowa swojej poprzedniczki, która odradzała uczniom wyjście na ten spektakl, uważając że jest polityczny.
G.O.: Gdyby politycy dociekliwiej czytali lektury, a nie po łebkach, to by wiedzieli, że nie da się pewnych rzeczy tak łatwo uogólnić i szantażować nasze emocje zarzutem, że "Dziady" zostały wplątane w walkę polityczną. Wejdźmy głębiej w tekst naszej narodowej świętości, przecież Kordian to wampir. Straszliwy, nienawistny, niechrześcijański. Chociaż pewnego ukojenia dozna, choć przejdzie oczyszczenie. Owszem, towarzyszyło mi zdziwienie, kiedy podczas obrzędu dziadów zamiast tłumu ze wsi pojawiło się nasze polskie piekiełko i persony reprezentujące to nasze polskie wodzenie się za łby - jakaś panienka na szpilkach, powstaniec nie wiadomo skąd, ubogi, dresiarz, pijaczyna… - a nie jesteśmy tacy?
PAP: Jak przybliżyć młodzieży sztukę, która nie jest łatwa w odbiorze?
G.O.: Jako nauczyciel czasami przygotowywałam uczniów przed wyjściem, czasami rozmawialiśmy po nim. Ale takie zbliżanie do sztuki może być wielopłaszczyznowe. Pamiętam, jak zabraliśmy gimnazjalistów na wycieczkę do Anglii. Oczywiście są takie miejsca, które trzeba odwiedzić i zaproponowałam wejście do teatru The Globe, bo w gimnazjum był "Romeo i Julia". Uczestniczyliśmy w próbie, uczniowie zobaczyli od środka teatr Szekspira, zobaczyli tę mityczną odległość między teatrem a zamkiem Tower za Tamizą, zobaczyli stroje z epoki, dowiedzieli się, że mężczyźni grali kobiece role. Robiliśmy też wyprawy do muzeów europejskich, żeby zobaczyć "Upadek Ikara", "Guernicę" czy "Monę Lizę". Młodzież uwielbiała jeździć z naszym księdzem katechetą śladami świętych – zwiedzaliśmy muzea watykańskie, w Normandii i Bretanii staliśmy na plażach D-Day, uczyliśmy się symboliki katedry gotyckiej, stojąc przed nią. Nadal dochodzą mnie takie głosy: jak to dobrze, że byliśmy tam, że sami widzieliśmy. Albo mówią: dzisiaj jadę tam z żoną i moimi dziećmi. Znamy ten motyw z "Rejsu" – "podobają mi się melodie, które już raz słyszałem". Jest ten motyw stałego powrotu. I to jest w życiu piękne.
Gabriela Olszowska ukończyła filologię polską na Uniwersytecie Jagiellońskim, a także zarządzanie w oświacie na Politechnice Krakowskiej i europeistykę w Akademii Ignatianum. Jest doktorem nauk humanistycznych. Jest rzeczoznawcą w Ministerstwie Edukacji Narodowej ds. podręczników szkolnych. Autorka publikacji metodycznych, w tym najnowszej "O!Cena w szkole. Nieodrobione lekcje". Nauczała języka polskiego, była też wieloletnim dyrektorem Gimnazjum nr 2 w Krakowie.
Może Cię zaciekawić
Policja szuka kobiety, która miała okraść 79-latkę z gminy Szaflary
Według ustaleń policji kobieta miała ok. 50-60 lat, krótkie ciemne włosy i poruszała się ciemnym dwudrzwiowym samochodem zarejestrowanym w Krak...
Czytaj więcejZaginął 16-letni Olaf Klejdysz
16 -latek wyszedł z miejsca pobytu 22 lipca br. i od tego momentu do chwili obecnej nie powrócił do niego, ani nie nawiązał kontaktu z blisk...
Czytaj więcejByły urzędnik nieprawomocnie skazany za łapówki
Chodzi o korzyści majątkowe, które oskarżony miał przyjąć w latach 2004-2007 jako dyrektor Zarządu Dróg i Komunikacji, miejskiej jednostki od...
Czytaj więcejSpadek stopy bezrobocia po raz pierwszy poniżej 5 proc.
Stopa bezrobocia w czerwcu 2024 r. wyniosła 4,9 proc. wobec 5,0 proc. miesiąc wcześniej - podał we wtorek Główny Urząd Statystyczny. Liczba bez...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Koniec Historii I Teraźniejszości
Resort edukacji napisał, że rozporządzenie, które minister edukacja Barbara Nowacka podpisała w poniedziałek, od 1 września 2024 r. wprowadza o...
Czytaj więcejMucha o liczbie lekcji religii: to powinno zależeć od decyzji społeczności szkolnej
Wiceministra Mucha zapytana przez dziennikarza o to, czy liczba lekcji religii w szkołach zostanie ograniczona do jednej w tygodniu odpowiedziała, �...
Czytaj więcejBiskupi o zmianach w organizacji lekcji religii
Rada Stała Konferencji Episkopatu Polski zebrała się w jasnogórskim sanktuarium w wigilię uroczystości Matki Bożej Królowej Polski, pod przewo...
Czytaj więcejOd 1 września będzie nowy przedmiot w szkole
Ministra edukacji Barbara Nowacka poinformowała, że w planach resortu jest wprowadzenie od 1 września 2025 r. nowego przedmiotu pod nazwą edukacja...
Czytaj więcej
Komentarze (5)