0°   dziś 1°   jutro
Sobota, 23 listopada Adela, Klemens, Klementyna, Felicyta

Ludzie przeciwni, wycinka trwa

Opublikowano 20.10.2011 16:30:44 Zaktualizowano 05.09.2018 11:31:51

Limanowa. GDDKiA wykonuje wycinkę blisko 30 drzew przy ulicy Piłsudskiego, by przygotować teren pod budowę ekranów nieprzeźroczystych o wysokości 4 metrów na wysokości osiedla przy ulicy Piłsudskiego. Mieszkańcy osiedla w większości są temu przeciwni i protestują.

W 2003 roku wśród mieszkańców osiedla przy ul. Piłsudskiego w Limanowej przeprowadzona została ankieta dotycząca hałasu i zabezpieczenia przed nim osiedla. W ankiecie nie było jednomyślności. Częśc osób wskazywała, iż rozwiązaniem problemu byłaby budowa ekranów akustycznych. Mieszkańcom tłumaczono jednak, że ekrany miałyby być przeźroczyste. Pozostała część mieszkańców była przeciwna wskazując, że rozwiązaniem byłaby obwodnica miasta Limanowa, lub wykonanie pasa zieleni. Spółdzielnia wystąpiła by Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zamontowała ekrany. W ten sposób rozpoczęły się wszystkie procedury.
W 2003 roku wykonano pomiary hałasu na zewnątrz budynków, które wykazały przekroczenia normy.

W 2004 GDDKiA broniła się przed tą inwestycją. W 2005 roku  Wojewoda Małopolski wydał decyzję nakazującą GDDKiA budowę ekranów, później Minister Środowiska ją uchylił w całości. W 2007 roku Wojewoda wydał po raz kolejny decyzję o wykonaniu ekranów akustycznych. GDDKiA przedłużała termin ich wykonania, który został ustalony na koniec 2010 roku. Termin minął, przed jego upływem GDDKiA nie zwróciła się o jego przesunięcie.

GDDKiA dopiero w marcu zwróciła się do Starosty Powiatu (w międzyczasie nastąpiła zmiana kompetencji, które z wojewody przejął starosta) o przedłużenie budowy ekranów. Zarząd spółdzielni w kwietniu nie zgodził się na jego przedłużenie.
W poźniej odbyło się spotkanie władz miasta, radnych, władz spółdzielni i przedstawicieli GDDKiA podczas którego ustalono, iż zamierzenia będą szły w kierunku wykonania pasa zieleni, a termin ich wykonania to dopiero koniec 2013 roku. W lipcu spółdzielnia wydała opinię, iż zgadza się na przedłużenie terminu budowy do końca 2013 roku. Pod koniec sierpnia Starosta Limanowski decyzją zmienił termin wykonania budowy ekranów akustycznych na koniec 2013 roku.
GDDKiA w międzyczasie otrzymała jednak środki na budowę ekranów i ogłosiła przetarg, którego oferty otwarto w ubiegłym tygodniu. Wykonawca po podpisaniu umowy będzie miał 50 dni na zamontowanie ponad 360 metrów ekranów nieprzeźroczystych o wysokości 4 metrów.

Mieszkańcy dowiedzieli się o takich zamiarach i przyspieszeniu wykonania decyzji dopiero w październiku tego roku. W ubiegłym tygodniu na ręce dyrektora GDDKiA w Krakowie został złożony protest przeciw budowie ekranów, pod którym podpisało się blisko 200 osób.

- W ostatnich dniach dotarła do nas informacja że GDDKiA w Krakowie zamierza wyciąć blisko 30 drzew przy ulicy Piłsudskiego i zastąpić je  de facto 4 metrowym murem, który odgrodzi nas od świata – napisali mieszkańcy w piśmie do dyrektora GDDKiA - Przed laty wystąpiliśmy o podjęcie działań, które doprowadziłyby do zmniejszenie hałasu na naszym osiedlu. Nikt wtedy nie poinformował nas o szczegółach,  nie pokazano nam  o jakie ekrany chodzi, ani w jaki sposób mają one być zamontowane. Do dzisiejszego dnia nie przedstawiono nam  nawet wizualizacji, a wielu mieszkańców myśli, iż ekrany będą przeźroczyste, a nie trocinowo-betonowe.

Mieszkańcy wskazują w piśmie, iż przeciw budowie ekranów wskazuje ograniczenie dojazdu, samochodom jednostek ochrony przeciwpożarowej które w razie akcji ewakuacyjnej  z bloków są niezbędne (brak dojazdu od strony ulicy Piłsudskiego). Dodatkowo powołują także wyniki z przeprowadzonych badań w dniach 24-25.10.2005 r. W punkcie przy drodze krajowej nr 28 ulicy Piłsudskiego wynika, że średnia wartość równoważnego poziomu dźwięku dla pory dnia tj. godz. 6.00-22.00 wyniosła 76,6 dB co stanowiło 128 % wartości dopuszczalnej 60 dB, natomiast dla pory nocy tj. godz. 22.00-6.00 68,3 dB co stanowi 137% wartości dopuszczalnej 50 dB. Badanie, które przeprowadzono w dniach 7-28.08.2010 r. w tym samym miejscu wskazuje, że średnia wartość równoważnego poziomu dźwięku dla pory dnia tj. godz. 6.00-22.00 wyniosła 68,3 dB co stanowi 114% wartości dopuszczalnej 60 dB, natomiast dla pory nocy tj. godz. 22.00-6.00 59,2 dB co stanowi 118% wartości dopuszczalnej 50 dB. Większość mieszkańców twierdzi, iż wyniki te pokazują, iż przekroczenie norm hałasu przy ulicy Piłsudskiego w Limanowej spadło o połowę. W innych punktach pomiarowych poziomy są nawet dwukrotnie wyższe (Skawina, Dąbrowa Tarnowska) niż w Limanowej i nikt takich inwestycji nie przeprowadza. Ponadto uważają, iż planowana przebudowa ulicy Piłsudskiego w Limanowej, która ma być realizowana w najbliższych 2 latach przyczyni się do kolejnego spadku hałasu (stworzenie pasów do „lewoskrętu” upłynni ruch – pojazdy nie będą stały w korkach, wymiana nawierzchni automatycznie wyciszy odgłosy przejeżdżających samochodów szczególnie ciężarowych, które obecnie na nierównościach i łatach hałasują).  Dopiero po tej inwestycji powinny zostać przeprowadzone pomiary hałasu komunikacyjnego, które pokażą, czy budowa ekranów jest potrzebna.

- Naszym zdaniem wystarczyłoby wykonanie nowej nawierzchni ulicy Piłsudskiego i prawdopodobnie problem przekraczania norm hałasu w ogóle przestałby istnieć, a zatem wydanie 2 mln zł publicznych pieniędzy byłoby niestety zmarnowaniem pieniędzy – mówią mieszkańcy.

W odpowiedzi dyrektor GDDKiA w Krakowie napisał, iż powodem realizacji w tym roku ekranów jest to, że spółdzielnia w kwietniu tego roku nie wyraziła zgody na przesunięcie terminu wykonania ekranów.

- Obowiązujące prawo nakłada na zarządce dróg obowiązek zabezpieczenia terenów akustycznie chronionych przed ponadnormatywnym hałasem, istniejące przekroczenia na przedmiotowym terenie, obowiązek budowy ekranów nałożony decyzją Wojewody Małopolskiego i decyzją o środowiskowych uwarunkowaniach wydaną dla przebudowy ul. Piłsudskiego, etap przegotowywania inwestycji oraz spodziewane działania naprawcze wynikające z programu ochrony środowiska przed hałasem nakazują podjęcie decyzji o kontynuacji realizacji zadania – napisał dyrektor GDDKiA.

Dyrektor nie wziął w piśmie jednak pod uwagę opinii Rady Nadzorczej Spółdzielni z lipca i decyzji Starosty z sierpnia tego roku, która wydłużyła termin wykonania ekranów do końca 2013 roku

Spółdzielnia mieszkaniowa, by wstrzymać realizację inwestycji budowy ekranów złożyła wniosek do Samorządowego Kolegium Odwoławczego, w którym wnosi, iż decyzja wydana w ubiegłym roku przez Burmistrza Miasta Limanowa o wycince drzew została wydana niezgodnie z prawem, gdyż spółdzielnia nie została zawiadomiona w tym postępowaniu jako strona. Spółdzielnia wskazuje, że kilka drzew leży na jej gruncie lub w granicy działek. Jednocześnie wniosła, by do czasu rozpatrzenia tej sprawy wstrzymać wycinkę. SKO w najbliższym czasie ma w tej sprawie podjąć decyzję.

Dziś rano jednak wycinka się rozpoczęła. Pomimo monitów do GDDKiA, by ją wstrzymać wycięto połowę drzew. Mieszkańcy sprzeciwiający się budowie ekranów są całą sytuacją zbulwersowani, gdyż jak twierdzą wszystko odbywało się za ich plecami i decyzje podejmowano bez ich wiedzy, co jest ewenementem, gdyż w Krakowie, gdy realizowano tego typu inwestycje już na etapie projektów były przeprowadzane konsultacje społeczne. Tu ich zabrakło. Mieszkańcy podnoszą też,  że hałasu takiego jak w 2003 roku już nie ma, gdyż bloki zostały ocieplone, a w prawie wszystkich mieszkaniach okna są nowe.

Pomoc w rozwiązaniu tej sprawy zapowiedział dziś Wojewoda Małopolski Stanisław Kracik oraz Starosta Powiatu Jan Puchała.

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Ludzie przeciwni, wycinka trwa"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]