4°   dziś 1°   jutro
Niedziela, 22 grudnia Zenon, Honorata, Franciszka, Bożena, Dragomir

Konfliktowa przeprawa przez rzekę

Opublikowano  Zaktualizowano 

Kasinka Mała. Niewiele brakowało, by kłótnia pomiędzy właścicielem tartaku w Kasince Małej, a przedstawicielami krakowskiego RZGW, zakończyła się rękoczynami. Urzędnicy ostrzegają przedsiębiorcę, że złożą zawiadomienie do prokuratury w sprawie tymczasowej przeprawy do swojego zakładu i okolicznych domów.

Do ostrej wymiany zdań doszło dzisiaj pomiędzy właścicielem tartaku w Kasince Małej, a przedstawicielami Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie. Niewiele brakowało, by podczas kłótni doszło do rękoczynów.

Powodem konfliktu jest tymczasowa przeprawa przez rzekę, którą od wczoraj na własną rękę wykonuje przedsiębiorca przy wsparciu zaprzyjaźnionych firm budowlanych. W korycie rzeki wciąż pracuje ciężki sprzęt. Właściciel tartaku chce umożliwić w ten sposób dojazd do swojego zakładu, a także znajdującej się nieopodal piekarni i blisko 30 domów na drugim brzegu.

Według założeń, przy dnie rzeki ma znaleźć się sześć rur o średnicy 150 centymetrów, nad nimi zaś zostanie usypany nasyp ze żwiru. Przedsiębiorca twierdzi, że to lepszy, tańszy i znacznie szybszy sposób rozwiązania problemu, niż proponowany przez wojsko most pontonowy.

Z tym stanowiskiem nie zgadzają się pracownicy Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej w Krakowie. Twierdzą że nielegalna przeprawa może stanowić zagrożenie i przy podniesieniu się poziomu wód spowoduje kolejne podtopienia. Właściciel tartaku argumentuje jednak, iż zagrożenia nie ma, bo przeprawa budowana jest poniżej brzegów rzeki.

Przedstawiciele RZGW zagrozili, że złożą doniesienie w tej sprawie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa.

Jak udało nam się dowiedzieć, osobne zawiadomienie może dotyczyć drewna, składowanego nad brzegiem rzeki, obok tartaku. Zdaniem urzędników z Krakowa skład był nielegalny, a ponadto porwane rzekę i niesione dalej silnym nurtem drewno znacznie przyczyniło się do powstania tak wielkich strat.

Wykonawcy prac są zdziwieni, że wojskowi eksperci nie wiedzą, iż tego typu przeprawy są jednymi z najbezpieczniejszych i najtańszych rozwiązań. Jak tłumaczą, długie rury umiejscowione na dnie rzeki będą zasypywane żwirem. Dzięki temu w przypadku większej ilości wody żwir jest wypłukiwany i nie blokuje przepływu. Rury jednak pozostają na dnie, więc można je kolejny raz zasypać kruszywem.

Pracujący przy budowie przeprawy podkreślają, że nie potrzebują wsparcia czy pieniędzy z gminy, gdyż radzą sobie dzięki pomocy znajomych i sąsiadów. Dziwią się natomiast, że samorządy nie przystępują do prac przy likwidowaniu szkód w infrastrukturze komunalnej. Nadal nikt nie zabezpieczył dróg przed dalszymi uszkodzeniami, co powoduje że straty są coraz większe.

- Przez to koszty odbudowy dróg będą znacznie wyższe. Przecież wystarczy wysłać ciężki sprzęt do doraźnych napraw, a nie czekać. Inaczej powstaną jeszcze większe straty. Niestety, nie myśli się w tym kraju „po gospodarsku”, tylko czeka - mówi z rozgoryczeniem jeden z mieszkańców. - Ludzie nie chcą jednak czekać i po prostu działają - dodaje.

Prace w korycie rzeki wciąż trwają. Jeśli nie zostaną wstrzymane, przeprawa będzie gotowa jutro.

Do tematu będziemy powracać.

(Aktualizacja - 13:25)

Komentarze (15)

Hiena
2014-08-08 12:15:45
0 0
Taka tam sobie samowola chłopska... Karać, karać, karać!
Odpowiedz
Spawacz
2014-08-08 12:39:31
0 0
Tych z Rzgw to z lepią z tego co zostaje po obrzezaniu. Byle tylko bardziej do...
Odpowiedz
akjam
2014-08-08 12:49:47
0 0
A dlaczego nie pokażecie innych domów czy innych zerwanych mostów ? most to tylko most a ludziom zabrało CALY dorobek życia! a wszyscy koncentrują się tylko nad ,,biednym tartakiem,,
Odpowiedz
bearchen
2014-08-08 12:59:21
0 0
Zamiast jednoczyc sily i wykorzystac je na potrzebniejsze rzeczy, to marnuja energie na klotnie i bojki.
Odpowiedz
wabo
2014-08-08 13:06:07
0 0
To nie jest prywatny folwark' i Państwo ma prawo rządzić się u siebie .Pozdrawiam
Odpowiedz
supermenix
2014-08-08 13:23:48
0 0
Takie samo stanowisko w tej sprawie prezentuje Wójt Gminy Prawdy i Rozwoju Pan Bolesław Żaba a to że On na niczym nie musi się znać nie oznacza,że niema racji.
Odpowiedz
boloyoung
2014-08-08 14:35:08
0 0
Nie samowola chłopska tylko normalne działanie zdrowo myślącego człowieka, skoro Pan wójt nie potrafi podjąć jakiejkolwiek decyzji to musieli ją podjąć ludzie. Owszem Państwo ma prawo się rządzić, ale nikt nie podejmuje tam żadnych decyzji, tylko obiecanki, zbudujemy , naprawimy, itd. a nic się nie dzieje. Czy to tak trudno zrozumieć? Tartak to przedsiębiorstwo, więc każdy dzień przestoju to straty, dlatego ja się chłopakom nie dziwie i jestem z Wami Panowie.
Odpowiedz
konto usunięte
2014-08-08 14:39:40
0 0
@supermenix - zajmij czymś sensownym ręce i zrób przelew.

Wszyscy, którzy chcieliby pomóc poszkodowanym przez żywioł mieszkańcom, środki finansowe mogą wpłacać na konto w Banku Spółdzielczym w Mszanie Dolnej Nr 40 8808 0006 0010 0000 1690 0080, z dopiskiem 'POMOC DLA POWODZIAN'.

A potem do łopaty! I proszę Cię, powstrzymaj się od durnych komentarzy. Nie czas teraz na to.
Odpowiedz
boloyoung
2014-08-08 14:44:44
0 0
A Pan wójt jak nie musi się na niczym znać, to niech słucha i się uczy, bo na naukę nigdy nie jest za późno. Oby nie, ale może się mu kiedyś przydać.
Odpowiedz
kojot
2014-08-08 15:36:39
0 0
Szanowny @wabo. Coś Ci się 'po..myliło z tym prywatnym folwarkiem. Mało czytasz i jak sądzę jeszcze mniej wiesz. Przecież to ten kraj w którym żyjesz stał się już dawno folwarkiem PO. Jak wiesz nie ma już tego kraju, jest tylko H..d.pa i kamieni kupa. A Powiedział to 'mądry ' człowiek, który wie więcej niż Ty. Jeżeli jesteś ich wspólnikiem i bronisz tej sitwy, to jesteś jednym z nich.
Odpowiedz
Arwen
2014-08-08 16:48:09
0 0

Czyli jeden człowiek chce pomóc z własnych pieniędzy, a w d*** waleni biurokraci mu przeszkadzają, to jest właśnie cała p********* Polska rządzona przez biurokratyczne bydło, które zamiast pomagać potrafi tylko utrudniać życie.

Odpowiedz
konto usunięte
2014-08-08 16:59:58
0 0
Skład był nielegalny. I dopiero teraz to zauważyli :)
Odpowiedz
Elwis
2014-08-08 17:47:30
0 0
Teatrzyk Zielona Gęś


ma zaszczyt przedstawić

'Biurokratę na wakacjach'

Osoby:
Biurokrata i Amator Kąpieli

Amator Kąpieli
(pośrodku jeziora): Ratunku!

Biurokrata
(na brzegu jeziora): Nazwisko?

Amator Kąpieli
(jw.): Dajmy na to Jankowski. Ratunku!

Biurokrata
(jw.): Imię?!

Amator Kąpieli
(jw.): Piotr. Ratunku!

Biurokrata
(jw.): Imię ojca?

Amator Kąpieli
(jw.): Też Piotr. Ratunku!

Biurokrata
(jw.): Imię matki?

Amator Kąpieli
(jw.): Balbina. Ratunku!

Biurokrata
(jw.): Obywatelstwo?! Zawód?!

Amator Kąpieli:
...gl... gl... gl... gl... gl... gl... gl...
...gl... gl... gl... gl... gl... gl... gl...
...gl... gl... (tonie)

Biurokrata
(jw.): Nic nie rozumiem!! (patrząc w niebo): Dzień zapowiada się pogodny.
K U R T Y N A

Konstanty Ildefons Gałczyński
1950



Nie mam więcej słów.

Ci panowie z RZGW powinni dzisiaj ostatni dzień być w pracy
Odpowiedz
anilec
2014-08-08 22:10:56
0 0
Ci super debile mają jakieś argumenty poparte wiedzą naukową, czy tylko chcą pokazać, jakimi to oni są ważnymi URZĘDNICZYNAMI?

Niech się zamienią mieszkaniami z mieszkańcami, na czas
braku dojazdu i niech im grzyb/pleśń zajrzy do tyłka ...!

Rury w korycie rzeki i potoku, to często stosowana metoda, na czas budowy nowego mostu lub filarów.
Odpowiedz
podlesiok
2014-08-09 08:58:07
0 0
Dawno w kraju nie było wojny która weryfikuje biurkowych przygłupów.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Konfliktowa przeprawa przez rzekę"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]