Karetka wraca do Piwnicznej

Od stycznia przyszłego roku w uzdrowisku znów będzie dyżurować karetka. Udało się ją przywrócić dzięki staraniom wojewody małopolskiego, który wnioskował o to od kilku lat. Na początek ambulans będzie pełnić 12 godzinne dyżury. W przyszłości być może całodobowe.

Karetka zniknęła z Piwnicznej cztery lata temu. W tym czasie każda osoba potrzebująca pomocy musiała czekać na ambulans jadący z Rytra bądź z Krynicy. Czas dojazdu zajmował często ponad 30 min. - Ten czas bardzo nas niepokoił – przyznaje Józef Zygmunt, dyrektor sądeckiego pogotowia. - To czas, który ogranicza możliwości ratownicze, a chcemy nieść pomoc bardzo skutecznie. Ratownicy przyjęli, że na terenie miasta karetka powinna docierać do potrzebujących maksymalnie do 15 minut, poza miastem do 20. Do tej pory ten czas udało się utrzymywać poza jednym wyjątkiem, którym była Piwniczna.

Podstacja będzie mieć siedzibę w byłym budynku komisariatu w Piwnicznej. - Podjęliśmy już prace zmierzające do adaptacji pomieszczeń – wyjaśnia Józef Zygmunt. - Jesteśmy na etapie ogłoszenia przetargu na samochód z pełnym wyposażeniem. Ambulans będzie kosztował około 320 tys. zł. 200 tysięcy musimy przeznaczyć na zakup wyposażenia czyli sprzęt medyczny i ratowniczy. Do tego wszystkiego dochodzi jeszcze adaptacja pomieszczeń i zakup sprzętu łączności. Łącznie wyjdzie więc około 550 tys. zł. Sądeckie pogotowie będzie musiało wygospodarować pieniądze z własnego budżetu. Już wiadomo, że starostwo powiatowe dofinansuje przedsięwzięcie kwotą 50 tys. zł., drugie tyle dołoży firma Piwniczanka. Decyzję wojewody musi jeszcze zatwierdzić Ministerstwo Zdrowia, ale to jak twierdzi Józef Zygmunt jest czystą formalnością.

Karetka będzie stacjonować w godzinach od 7.00 do 19.00. W zależności od potrzeb i częstotliwości wyjazdów godziny te będzie można zmienić.

A to nie jedyne dobre wiadomości. Sądeckie pogotowie będzie mieć dwie nowe karetki. Wojewoda małopolski przeznaczył na ten cel 500 tys. zł. Brakujące pieniądze pogotowie wyłoży z własnego budżetu. Na chwile obecną sądeckie pogotowie dysponuje ponad 20 karetkami.

Lokalny rynek pracy na koniec listopada. Najnowsze dane Fałszywy alarm: nie pożar domu, a piecyk przy jacuzzi