10°   dziś 12°   jutro
Wtorek, 05 listopada Elżbieta, Sławomir, Dominik, Zachariasz, Balladyna

Już nie 7,55, a 13 zł za kubik wody i ścieków

Opublikowano 02.02.2012 00:23:24 Zaktualizowano 05.09.2018 11:13:48

Rozmowa z Januszem Adamkiem, prezesem Zarządu Sądeckich Wodociągów, o planowanych podwyżkach cen wody i ścieków.

Podrożeje woda w sądeckich kranach?

Zabrzmi to brutalnie, ale musi podrożeć. Jest to konsekwencja realizacji wielkiej inwestycji wodociągowo-kanalizacyjnej w Nowym Sączu i regionie. Rozbudowując znacząco naszą sieć istotnie również wzrosną koszty jej utrzymania i eksploatacji.

Taki argument to marna pociecha dla sądeczan, którzy teraz do kąpieli będą wlewać nie całą, ale pół wanny wody.

Wiem, że to nie jest pocieszające. Dodam jednak, że ta podwyżka dotyczy nie tylko Nowego Sącza, ale również mieszkańców sąsiednich gmin – Starego Sącza, Kamionki Wielkiej, Nawojowej, Korzennej i Chełmca. Woda i ścieki drożeją zresztą w całej Polsce, a szczególnie tam, gdzie przeprowadzano tak znaczne, jak u nas, inwestycje modernizujące i rozbudowujące sieć.

To może ta inwestycja nie była nam potrzebna do szczęścia, skoro teraz musimy przez nią więcej płacić?

Była bardzo potrzebna. Obowiązująca nas dyrektywna unijna mówi, że jeśli do 2015 roku nie uregulujmy naszych spraw kanalizacyjno-ściekowych, będziemy płacić ogromne kary za ścieki płynące do rzek i morza, które to kary będą składową ceny wody i ścieków. Zobowiązaliśmy się, że to zrobimy, żeby świat wokół nas był czystszy.

To chwalebna motywacja, ale mówi Pan raczej jak działacz partii Zielonych, a tu w grę wchodzą pieniądze.

Proszę mi zatem pozwolić dokończyć. Mówiąc inaczej – mogliśmy nie przeprowadzać tej inwestycji i przez jakiś czas nie podnosić cen wody. Ok, ale w 2015 roku Unia naliczyłaby by nam ogromne kary. Nam – czyli Polsce. Kto by je zapłacił? Oczywiście my wszyscy. Żeby je pokryć musielibyśmy podnieść ceny, a modernizacja i tak nie byłaby wykonana. Czyli płacilibyśmy więcej nie mając nic.

A jak to robią inni?

Modernizują sieć. Dla przykładu: obliczono, że gdyby wymogi unijne weszły w życie 1 stycznia 2011 r. w Warszawie już wówczas płacono by 60 zł za wodę i ścieki. A płaci się 7,60 zł za metr sześcienny.

Musimy podnosić ceny, aż o 30 procent? Taki skok będzie mocno odczuwalny dla naszych portfeli.

Nikt nie powiedział, że to będzie 30 procent. To propozycja. Taki wniosek złożyliśmy u włodarzy sześciu gmin, ale nie znamy jeszcze ich decyzji.

Miało być nowocześniej i ekologicznej, a jest tylko drożej.

Ależ nie tylko! Przecież większe obszary miast i przyległych gmin będą niebawem wyposażone w sieć wodociągowo-kanalizacyjną. Będzie drożej, ale to będą koszty utrzymania sieci i koszty uniknięcia ewentualnych kar.

Ile w praktyce zapłacimy?

Z 7,55 za metr sześcienny wody i ścieków podrożeje na 9,75 zł.

Czyli będziemy płacić więcej niż płacą w bogatej Warszawie.

Ale bardzo krótko. Warszawa wypuszcza w tej chwili do Wisły znaczny procent ścieków. Prowadzi jednak, podobnie jak my, inwestycję, ale nieporównywalnie większą, bo wartą około miliarda złotych. Kiedy ona dobiegnie końca warszawiacy będą płacić dużo więcej za wodę i ścieki. Dla zobrazowania – jeśli Sądeckie Wodociągi mają obecnie majątku za około 100 mln zł, a budują za około 270 mln, to majątek nam się prawie potroi. Utrzymanie takiego majątku wzrośnie.

Na przykład wzrosną koszty osobowe spółki komunalnej?

Akurat te nie wzrosną. Wzrośnie głównie koszt amortyzacji, koszt podatków oraz koszt spłaty długu, bo spółka na tą inwestycję zaciągnęła 100 mln zł kredytu, który trzeba spłacić.

Tu już wchodzimy na inny poziom ekonomiczny. Sądeczan interesuje głównie na jakim poziomie ostatecznie będzie się kształtowała cena wody i ścieków?

Myślę, że w perspektywie trzech lat będzie to do 12-13 zł za metr sześcienny wody i ścieków.

Czyli to co nas czeka w tym roku, to nie koniec podwyżek?

Nie koniec, bowiem w tym roku przejmujemy tylko część inwestycji. Po przejęciu całości zacznie się spłata rat kapitałowych przez spółkę. Teraz spłacamy odsetki.

Zatem uwaga sądeczanie – przygotujcie się na kolejną podwyżkę… No właśnie, kiedy?

W kolejnych dwóch latach.

Za rok kolejna podwyżka, a w 2014 jeszcze jedna?

Tak. Aż dojdziemy do wspomnianej ceny 12-13 zł.

Dużo.

Dużo, ale pamiętajmy, że nie przeprowadzając inwestycji i przy wprowadzeniu kar w 2015 roku płacilibyśmy około 20-30 zł. W cenie wody byłyby te kary, a my nie mielibyśmy nic w wielu dzielnicach miasta i sąsiednich gminach.

Mamy w ogóle jakieś dobre wiadomości dla sądeczan?

Mamy. Nie chcę już wspominać o tym, o czym już wielokrotnie, czasami górnolotnie o projekcie się mówiło, o wyższej jakości wody, o czystszym środowisku, o skoku cywilizacyjnym i o np. zurbanizowanych nowych terenach miasta, gdzie ceny gruntów znacząco pójdą w górę. A co powiedzieć o takich rejonach jak Poręba czy Chruślice, gdzie z powodu suszy ludzie nie mają wody i trzeba im ją dowozić. Niebawem będzie tam wodociąg i kanalizacja.

Pojawiły się głosy, że Wodociągi chciały zachować podwyżkę jak najdłużej w tajemnicy.

Śmieszą mnie takie komentarze. Aktualnie trwa procedowanie taryfy, wniosek taryfowy został złożony i jest poddawany analizie. Ponadto wielka inwestycja wodno-kanalizacyjna jaką realizujemy, i która w konsekwencji będzie miała wpływ na cenę wody i ścieków miasto i gminy przygotowywały od 2004 roku. Od wielu lat zatem sprawa nie jest tajemnicą.


Fot.: sxc.hu

Zobacz również:

Komentarze (3)

organista
2012-02-02 01:37:38
0 0
Jak widać i słychać ciemny lud będzie musiał zapłacić za zaniedbania Państwa władzy w Ratuszu. Przecież wiadomo było ze musi zostać uregulowana sprawa wodno ściekowa w miastach całej polski nie tylko w Nowym Sączu.Cena za 1m3wody płacona z tzw. wodomomierza zaproponowana Przez Pana Prezesa to kwota 9.75pz tj ponad 2 euro za 1m3.Dla przykładu Niemcy płaca 1.8 euro za ta sama ilość wody. Średnie miesięczne zużycie przez rodzinę to kwota ok. 30 euro. Jeszcze jeden przykład : Brytyjczycy roczna średnia oplata za zużycie wody to kwota 384 funty. Nie ma przymusu posiadania wodomierza. Miesięczne wydatki na wodę przez rodzinę to kwota ok.20 funtów.Jak widać z tych danych będziemy mieli w Nowym Sączu najdroższa wodę w Europie. Dla przypomnienia średnia płaca miesięczna w Niemczech to ok 2500 euro a w Anglii ok.3000 funtów.Ile jest w Nowym Sączu to wszyscy wiedza.Ile płacimy za wodę to tez wiemy. Ale nadal nie wiemy jakie są koszty osobowe spółki? Jaki zysk przynosi spółka? Jakie są koszty całkowite eksploatacji obecnej sieci? Jakie są straty spółki i z czego wynikają? Jaki jest koszt działalności Zarządu?Jaka jest średnia płaca w spółce ? Te informacje nie są tajne!. Sa jawne i będzie musiał Pan prezes odpowiedzieć na nie przed mieszkańcami Nowego Sącza . Bo jeśli nie to pożegnamy się z Panem, bez względu na koneksje.
Odpowiedz
albeo172
2012-02-02 18:41:50
0 0
To już naprawdę przesada i to gruba. Co tylko słychać o jakichś podwyżkach - zawsze związane są z dyrektywami unijnymi... A więc po co nam ta unia - żeby więcej płacić za prąd, za wodę, za paliwo?
Odpowiedz
organista
2012-02-02 21:17:32
0 0
Przepisy unijne regulują najistotniejsze dziedziny życia społecznego, tak n p ochrona środowiska była tak samo poważnie traktowana przez władze wszystkich państw unii.Dotyczy to również zaopatrzenia w wodę jak i oczyszczania ścieków.Wladze naszego kraju jak i władze miasta już 10 lat temu wiedziały jakie są wymagania uni dot zrzutu ścieków jak i utylizacji odpadów. Tak ze nie ma mowy o zaskoczeniu czy tez o jakich niewiadomo jakich wymaganiach to wszystko było wiadome .Tylko ze lepiej jest robić to co widać i czym można się pochwalić a kolektorów i sieci wodociągowej nie widać. Obecna ekipa w Ratuszu ponosi całkowita odpowiedzialność za zaniechanie w tym zakresie. Cena wody i ceny odbioru odpadów nie mogą być cenami rynkowymi bo nigdzie na świecie nie są. Do każdej tony zebranych odpadów w tzw. starej uni miasta dopłaca 60 euro. Po to to robią by można było się kapać w rzekach i jeziorach, by lasy były czyste a woda w kranach czysta i tania czyli dostępna dla wszystkich.W naszym mieście jest wszystko odwrotnie ! Do czasu aż wkurzone społeczeństwo przegoni tych orłów Beskidu i zacznie być normalnie.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Już nie 7,55, a 13 zł za kubik wody i ścieków"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]