José Cura: W Nowym Sączu przechodzę muzyczny lifting
- To byłoby nieroztropne całe swoje życie spędzić tylko w pięciu wielkich miastach, zapominając o tym, że reszta świata może być bardzo fascynująca. Niesłuszne jest myślenie, że małe miejsca nie mogą wygenerować wielkich rzeczy – mówił dziś na konferencji prasowej José Cura, wyjaśniając, dlaczego zgodził się na koncert w Nowym Sączu.
Dziś o godz. 19 światowej sławy dyrygent, śpiewak poprowadzi Orkiestrę Akademii Beethovenowskiej, Chór Polskiego Radia oraz Górecki Chamber Choir w kościele pw. Krzyża Świętego w parafii św. Heleny w Nowym Sączu, inaugurując tym samym XVIII Festiwal i Konkurs Sztuki Wokalnej im. Ady Sari.
- Koncert w Nowym Sączu - to dla Pana wyzwanie?
- Nie wyzwanie, ale przyjemność i szansa. To nie wy macie szansę, że ja tu jestem, to ja mam szansę. Dla mnie niesamowitym doświadczeniem jest stać przed grupą ludzi młodych , ale jednocześnie tak dojrzałych w muzyce. Myślę, że pewien problem tkwi w nazwie orkiestry. Słowo „akademia” powinno być usunięte, ponieważ ono daje słuchaczom przekonanie, że mamy do czynienia z grupą studentów, a to nieprawda. To grupa superprofesjonalnych muzyków. Myślę, że Orkiestra Beethovenowska brzmiałoby wystarczająco dobrze. Mam wrażenie, że dzisiejszy koncert będzie przede wszystkim doświadczeniem... ludzkim. To marzenie dla takiego idealisty jak ja – pracować z ludźmi, którzy patrzą na ciebie ze światłem w oczach a nie rutyną. To samo dotyczy chórów i moich dziś solistek – Urszuli (Urška Arlič Gololičič przyp. red.), bo jest młoda pod względem wieku i swojej kariery, oraz Gosi (Małgorzata Walewska), bo jak ja jest młoda umysłem i sercem. To właśnie dzisiaj usłyszycie. Doradzam więc wszystkim, którzy oczekują po dzisiejszym koncercie „starych” doświadczeń, pozostać w domu... Świat należy do młodych. My dojrzali już zrobiliśmy wystarczająco dużo szkód.
- To będzie dawka świeżości?
- Zdecydowanie.
- Także dla Pana?
- Głównie dla mnie. Jestem pod tym względem egoistyczny. Uwielbiam pracować z młodymi ludźmi, bo mogę wyssać z nich energię i się nią okładać. To działa jak lifting. Taki muzyczny lifting. Kiedy kończę próby jestem całkowicie wykończony, ale 10 lat młodszy.
- Co znajduje Pan dla siebie jako dyrygent, czego nie może znaleźć jako śpiewak?
- Tak naprawdę chodzi o tę samą rzecz. Kiedy śpiewam, staram się zarazić każdego wokół siebie swoja energię. To może zadziałać albo i nie. Ale kiedy dyryguję, dla mnie totalnie nie jest do zaakceptowania, żeby ludzie, z którymi pracuję, nie przejęli tej energii.
- Totalna siła?
- Nie, raczej totalna misja. Kiedy współpracuję z zespołem od razu wiem, czy jest w nim swoista energia, której szukam. Jeżeli jej nie ma, to próbuję ją odzyskać w kochający sposób. Ale jeśli pomimo kilku prób jakaś osoba nie czuje tej energii, to proszę ją o opuszczenie zespołu. Obowiązkiem lidera grupy jest uciąć to, co złego dzieje się w grupie, zanim będzie to miało poważniejsze konsekwencje. Tego nienawidzę w byciu dyrygentem – to, że muszę komuś powiedzieć, iż ma opuścić grupę, postrzegam jako swoistą przemoc. Dla mnie to bardzo bolesne. Na szczęście w mojej 30-letniej karierze zdarzyło się to dwa albo trzy razy.
Not. (GAJA)
Może Cię zaciekawić
Szef MON o planach i niedostatkach po rządach poprzedników
Minister obrony podkreślał potrzebę współpracy w sprawach bezpieczeństwa ponad podziałami politycznymi. Zapewnił, że nie ma powodu, by odwies...
Czytaj więcejŚmierć czterolatki - zarzut zabójstwa dla matki
W poniedziałek w Zagórzanach pod Gorlicami policja znalazła w domu ranne 40-latkę i jej czteroletnią córkę. Dziecka nie udało się uratować. ...
Czytaj więcejKoniec Historii I Teraźniejszości
Resort edukacji napisał, że rozporządzenie, które minister edukacja Barbara Nowacka podpisała w poniedziałek, od 1 września 2024 r. wprowadza o...
Czytaj więcejNie żyje czterolatka, jej matka trafiła do szpitala
Informacje o rannych dwóch osobach funkcjonariusze otrzymali z centrum powiadomienia ratunkowego. Podał je członek rodziny, który zauważył ranne...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
O ile wzrosną rachunki za prąd? Głos prezesa URE
Do Senatu trafiła już uchwalona przez Sejm ustawa o czasowym ograniczeniu cen energii i o bonie energetycznym. Przewiduje ona, że od 1 lipca do ko�...
Czytaj więcejMedia spekulują o starcie D. Gawryluk w wyborach prezydenckich; socjolog: mogłaby być A. Dudą 2.0
Temat potencjalnej kandydatury Doroty Gawryluk w przyszłorocznych wyborach prezydenckich wrócił w piątek za sprawą artykułu Wirtualnej Polski, w...
Czytaj więcejUwaga na silny wiatr
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMIGW) opublikował ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia dla województwa małopolskiego. Ostrze...
Czytaj więcejEkspert o bonie energetycznym: wsparcie za niskie
Zapytany przez PAP o odrzucenie poprawek zgłoszonych do projektu bonu elektrycznego, Sokołowski stwierdził, że zaproponowane przez Ministerstwo Kl...
Czytaj więcej
Komentarze (0)