Jak wyglądałaby dziś Krynica bez kolejki gondolowej?
Rozmowa z Janem Golbą burmistrzem Muszyny, byłym burmistrzem Krynicy-Zdroju, prezesem Stowarzyszenia Gmin Uzdrowiskowych
- Nie powinniśmy czuć kompleksów mówiąc o Krynicy jako uzdrowisku?
- Krynica to dziś europejskie uzdrowisko. Nie tylko dlatego, że jesteśmy w Europie, ale przede wszystkim dlatego, że zarówno w zakresie leczenia uzdrowiskowego, bazy hotelowej jak i infrastruktury posiadamy standardy, które niejednokrotnie nawet przewyższają znane osławione europejskie kurorty.
- Mówi Pan to przez kurtuazję, ze względu na swoje związki z Krynicą? Czy też porównywał Pan nasze uzdrowisko z Badan-Baden, Karlowymi Warami?
- Miałem okazję i przyjemność zwiedzić ponad sto uzdrowisk europejskich. W samych Niemczech jest ich 350, u nas w Polsce - 44. Byłem i w Badan Baden i w Karlowych Warach, i w Wiesbaden…
- Co oni mają, czego nie mamy my?
- U nas panuje przekonanie, że Baden-Baden przerasta nas o głowę. Przerasta nas jedną rzeczą – ma kasyno i może wyższe standardy bazy hotelowej, bo tam tych obiektów jest więcej. Jeśli zaś chodzi o infrastrukturę turystyczną, rekreacyjną, to tym na pewno nas nie przewyższa. Nie przerasta nas też standardem leczenia i wiedzą medyczną - mamy je na bardzo wysokim poziomie. Co prawda są wyjątki - uzdrowiska tematyczne prowadzące leczenie, którego w Polsce się nie prowadzi, np. leczenie poszpitalne w zakresie onkologii czy profilaktyki onkologicznej. W tej dziedzinie nie mamy jeszcze wielkich doświadczeń.
- Co jeszcze można u nas zmienić, uatrakcyjnić? Kiedyś się mówiło, że do Krynicy przyjeżdżało się do sanatorium, na korzystanie z wód mineralnych. Teraz dodatkową atrakcją od wielu lat są stoki narciarskie, Jaworzyna Krynicka, wydarzenia kulturalne mające miejsce w trakcie zimy…
- W ogóle polskie uzdrowiska są teraz uzdrowiskami wielofunkcyjnymi. Kiedyś było tam tylko leczenie uzdrowiskowe, a jeśli chciało się rozbudowywać część turystyczną, to pojawiały się protesty. W latach 90. zetknęliśmy się z brutalną rzeczywistością, kiedy zakres leczenia uzdrowiskowego zaczął się zmniejszać i nagle trzeba było się przebranżowić. Uczyniliśmy w tym zakresie olbrzymi krok, zbudowaliśmy kapitalną infrastrukturę turystyczną i dzisiaj rzeczywiście ta wielofunkcyjność przebija w polskich uzdrowiskach. Co jeszcze trzeba by było zrobić? Na modę nikt nie poradzi - jak mawiał Kornel Makuszyński, w tym przypadku jest tak samo. Trzeba wykorzystywać nowinki, które są w świecie. Dzisiaj jest to np. fitness na wolnym powietrzu i w Muszynie funkcjonują już obszary rekreacyjne. Ogrody sensoryczne mieliśmy zresztą, jako jedna z trzech miejscowości w Europie. W innym miejscu są to obszary rekreacji wodnej. Ale za chwilę już trzeba będzie sprostać nowym wyzwaniom. U nas jeszcze brakuje rozwiniętej bazy zimowej, choć jest jej coraz więcej.
- Swego czasu chciał Pan budować kryty stok narciarski w Muszynie?
- Ja go wciąż chcę budować. To dziś żadna nowość. W Europie w wielu miejscowościach turystycznych, w których jest problem z zimą, jest to już standardem. Jest to olbrzymia atrakcja sama w sobie, przyjeżdża się tam, żeby napić się czegoś, popatrzeć jak inni jeżdżą. Taki stok jest czynny cały rok. Swego czasu wszyscy kpili z kolejki gondolowej, a dziś jak wyglądałaby Krynica bez kolejki? Nie byłoby hoteli, które zaraz po niej powstały, nie byłoby gastronomi i innych dodatkowych atrakcji. Teraz turysta przyjeżdża po coś, nie wystarczy łóżko i jedzenie. Trzeba też przyjezdnemu czas urozmaicić.
- Pojawiają się czasem egzotyczne pomysły, żeby zapraszać do naszych uzdrowisk bogatych Arabów.
- Czesi, Węgrzy przyjmują Arabów, ale do tego trzeba się przygotować. To jest inny klient, inna kultura, inne wymogi i oczekiwania. To nie jest też klient, który jest przyszłościowy. Dla nas takim jest wciąż Niemiec, Rosjanin, Ukrainiec, Białorusin.
- Swego czasu bardzo Pana zdenerwowały wyniki badań pokazujące, że z powietrzem w polskich uzdrowiskach, delikatnie mówiąc nie jest dobrze.
- Z wynikami badań nie dyskutuję. Jak mówiłem, że mamy czyste powietrze przez większość roku, to ktoś twierdził, że przez pięć dni powietrze było zanieczyszczone. Chciałbym, żeby powietrze było monitorowane cały czas, ale Polski jeszcze nie stać na system monitoringu w każdej miejscowości. Natomiast przepisy mówią o badaniu powietrza nie w miejscowości, ale w strefie. I na to się oburzam. Nie chcę, żeby podawano wyniki ze strefy w postaci modelowania matematycznego, gdzie wyniki z Nowego Sącza bierze się pod uwagę podając wynik z Muszyny, podobna sytuacja dotyczy Krynicy. Nie przeczę, będą okresowe zanieczyszczenia. Proces zmiany myślenia i mentalności ludzi w tym zakresie dopiero się zaczął, a to proces długotrwały. Natomiast my mamy spełnić warunki związane z przepisami i je spełniamy.
Rozmawiał Wojciech Molendowicz
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMGW: Zawieje i zamiecie śnieżne
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Zawieje i zamiecie śnieżne.Stopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo: 80 procentCzas obowiązywania: od 20...
Czytaj więcej60 lat temu powstał zespół Czerwone Gitary przez ówczesne media nazywany polskimi Beatlesami
"Z 60 lat historii tego zespołu najmilej wspominam początki, pierwsze spotkania z polską publicznością. Później były różne momenty, i bardzo...
Czytaj więcejUwaga na oblodzenie dróg w całej Małopolsce
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: OblodzenieStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo: 80 procent.Czas obowiązywania: od 2025-01-02 19:00&nbs...
Czytaj więcejTauron opublikował cennik na 2025 rok. Jest nowa taryfa G14dynamic
W taryfie TAURON Dystrybucji obowiązującej w 2025 roku nie zmienia się średnia cena sprzedaży usług dystrybucyjnych w grupach taryfowych G, któ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
W 2025 roku kilka długich weekendów i 14 dni ustawowo wolnych od pracy
Pod koniec grudnia 2024 r. prezydent podpisał nowelizację ustawy o dniach wolnych od pracy, zakładającą, że dniem wolnym od pracy będzie także...
Czytaj więcejOstrzeżenia IMGW: silny wiatr w południowej Małopolsce. W Tatrach nawet 110 km/h
Ostrzeżenie 1: Powiat limanowski i południowe powiaty Małopolski Stopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo: 80 procent.Czas obowiązywania: od&nb...
Czytaj więcejRok 2024 rekordowo ciepły, ale wszystko wskazuje, że rekord szybko zostanie pobity
Według unijnej agencji Copernicus, zajmującej się zmianą klimatu, listopad 2024 r. był drugim najcieplejszym (po listopadzie 2023 r.) listopadem ...
Czytaj więcejPodłęże-Piekiełko: kolejny przetarg ogłoszony
PKP PLK S.A. szuka wykonawców, którzy w dwa lata zmodernizują 15 km torów na odcinku Rabka Zaryte – Mszana Dolna – Fornale (Kasina Wielka). W�...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMGW: Zawieje i zamiecie śnieżne
- 60 lat temu powstał zespół Czerwone Gitary przez ówczesne media nazywany polskimi Beatlesami
- Uwaga na oblodzenie dróg w całej Małopolsce
- Tauron opublikował cennik na 2025 rok. Jest nowa taryfa G14dynamic
- Sondaż - co myślimy o 2025 roku: boimy się przyszłości; najbardziej wojny
Komentarze (0)