Hołownia: nie prowadzimy żadnych rozmów o jakiejkolwiek innej koalicji
Lider Polski 2050 Szymon Hołownia oświadczył, że ani on, ani jego partia, nie prowadzi żadnych rozmów o innej koalicji niż ta, której obecnie jest częścią. Zaprzeczył też, jakoby na spotkaniu u europosła PiS Adama Bielana była omawiana kwestia tego, by pozostał marszałkiem Sejmu po 13 listopada.
Hołownia przyznał przy tym, że jednym z omawianych tematów był pomysł PiS z początku czerwca, by utworzyć rząd techniczny, ale Polska 2050 nie jest tym zainteresowana. Podkreślił również, że miejsce spotkania było błędem.
W miniony piątek Radio ZET i "Newsweek" podały, że Hołownia odwiedził w czwartek wieczorem w prywatnym mieszkaniu Bielana, gdzie - jak ustalili fotoreporterzy "Faktu" - przyjechał też m.in. prezes PiS Jarosław Kaczyński. Zgodnie z nieoficjalnymi ustaleniami "Faktów" TVN omawiana tam miała być kwestia rządu technicznego, pozostania Hołowni na stanowisku marszałka Sejmu i obaw PiS-u dotyczących zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na prezydenta.
Odnosząc się do sprawy na poniedziałkowym briefingu w Sejmie, Hołownia zaznaczył, że podczas spotkania nie rozmawiał o ewentualnej nowej koalicji rządzącej. "Nie otrzymałem od nikogo, w żadnym formacie koalicyjnym nigdy propozycji bycia premierem" - zastrzegł. Dodał również, że od nikogo nie otrzymał - "w żadnym istniejącym albo wyobrażonym formacie koalicyjnym" - propozycji kontynuowania misji marszałka Sejmu po 13 listopada tego roku. Później doprecyzował wprost, że taki pomysł nie był omawiany na spotkaniu. Zgodnie z umową koalicyjną, lider Polski 2050 jest marszałkiem Sejmu do 13 listopada 2025 r., natomiast od 14 listopada do końca kadencji tę funkcję przejąć ma współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty.
Zobacz również:
Perły i kryształy na święta – klasyka w nowoczesnym wydaniu jako prezent
Zamiast kolejnego SMS-a. Dlaczego w te święta wracamy do papieru i atramentu?
Hołownia zastrzegł, że ani on, ani Polska 2050 nie prowadzi "żadnych rozmów o jakiejkolwiek innej koalicji" niż ta, w której się znajduje, w tym z przedstawicielami Prawa i Sprawiedliwości.
Przyznał, że miejsce jego spotkania z politykami PiS było błędem. "Mówiąc wprost poszedłem na łatwiznę. Uznałem, że skoro przylatuję o godz. 21, nie chcę już jechać do Sejmu (...) Taka jest cała prawda" - wskazał, zapowiadając, że następnym razem miejsca spotkań będzie wybierał bardziej starannie.
Z tego, co mówił Hołownia, wynika, że ubiegłotygodniowe spotkanie było kontynuacją wcześniejszej rozmowy sprzed kilku tygodni. Hołownia nie był w stanie podać konkretnej daty, dodał jednak, że doszło do niej po II turze wyborów prezydenckich, a o spotkaniu wiedzieli też jego koalicjanci. Hołownia wskazał przy tym, że o ubiegłotygodniowe spotkanie zabiegała "druga strona", czyli politycy PiS.
"Rozmawialiśmy o kilku rzeczach. Po pierwsze temat w rozmowach z Prawem i Sprawiedliwością, (który - PAP) wraca przy każdym spotkaniu: oni nie wiedzą, czy będzie zaprzysiężenie (Karola Nawrockiego - PAP), więc pytają: +będzie zaprzysiężenie czy nie będzie?+ Pytał mnie o to prezydent Nawrocki, pytał mnie o to prezes Kaczyński, pytał mnie o to Mariusz Błaszczak, pytali mnie o to politycy Prawa i Sprawiedliwości" - mówił Hołownia.
Kolejnym tematem rozmów miała być sytuacja polityczna po wygranej Nawrockiego, w tym relacje Polski z USA i Ukrainą. Hołownia przyznał również, że poruszono pomysł PiS z początku czerwca, by utworzyć rząd techniczny. "Temu poświęciliśmy jakieś pewnie 8-7 minut rozmowy ostatnim razem (...) Natomiast mówię wyraźnie: nie jesteśmy zainteresowani" - powiedział.
Lider Polski 2050 podkreślił, że w sprawach ważnych dla Polski może i będzie spotykał się z każdym, w tym z politykami PiS. "Spotykałem się z szefem klubu PiS Mariuszem Błaszczakiem, z Markiem Suskim, z Januszem Kowalskim, z Jarosławem Kaczyńskim, jak państwo wiecie, dwukrotnie" - powiedział. "Znaleźliśmy się w trudnym położeniu i dzisiaj taka rozmowa jest koniecznością, niezależnie od granic, którymi dzielą się różnego rodzaju partyjne czy polityczne plemiona" - przekonywał.
Hołownia poinformował jednocześnie, że w poniedziałek podpisze postanowienie o zwołaniu Zgromadzenia Narodowego i ma nadzieję, że zostanie ono opublikowane jeszcze tego samego dnia. Zgromadzenie Narodowe ma zostać zwołane na 6 sierpnia. "Sprawa jest dla mnie jasna. Pan premier opublikował uchwałę Izby Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. Nie stwierdzono nieważności wyborów. W związku z tym moją rolą jest przeciąć ten chocholi taniec, zwołać Zgromadzenie Narodowe – i to dziś uczynię. Tak, aby dać Polkom i Polakom pewność, że demokracja w Polsce działa" - powiedział.
Dodał też, że spotkał się z prezydentem elektem na marginesie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego i rozmawiał z nim wówczas ok. 15-20 minut. Jak dodał, zaprosił go na spotkanie, które miałoby odbyć się w lipcu przed jego zaprzysiężeniem. "Dogrywamy harmonogramy, kalendarz. Takie spotkanie na pewno się odbędzie. Dłuższe, spokojne spotkanie, bo w samym dniu zaprzysiężenia miejsca na to nie ma" - powiedział marszałek Sejmu.
Z kolei we wtorek ma odbyć się kolejne spotkanie koalicjantów poświęcone rekonstrukcji rządu. Hołownia przekazał, że w trakcie dalszych negocjacji będzie walczył o funkcje wicepremiera i wicemarszałka Sejmu dla Polski 2050. "Uważam, że naturalnym jest też to, że Polska 2050 będzie miała wicemarszałka Sejmu, którym ja nie będę" - powiedział.(PAP)
Może Cię zaciekawić
Rząd podsumowuje dwa lata kadencji
13 grudnia mijają dwa lata od powołania gabinetu Donalda Tuska składającego się z czterech koalicyjnych ugrupowań: KO, PSL, Polski 2050 i Nowej ...
Czytaj więcejStan wojenny mógł wymusić interwencję Rosjan (wywiad)
PAP: W książce „Stan wojenny. Historia znana, mniej znana i nieznana” napisał pan: „Właściwie od samego początku stanu wojennego komunisty...
Czytaj więcejOstrzeżenie przed gęstą mgłą i szadzią
Żółty alert meteo obowiązuje od piątkowego wieczora (12.12) aż do godziny 09:00 w sobotę (13.12). Obejmuje on niemal całe województwo, z wył...
Czytaj więcejZmarła Magda Umer, piosenkarka, wykonawczyni poezji śpiewanej
„Dzisiaj po południu odeszła nasza ukochana Mama i Babcia. Uwielbiała tu zaglądać i pisać. Mateusz i Franek” - poinformowali na platformie s...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejPozostałe
Politolodzy: w wymiarze sprawiedliwości i mediach publicznych zrobiono niewiele
12 grudnia 2023 roku Sejm powołał rząd Donalda Tuska, a dzień później gabinet ten został zaprzysiężony przez prezydenta Andrzeja Dudę. Wśr�...
Czytaj więcejKraków ma harmonogram wdrażania systemu strefy czystego transportu
SCT w stolicy Małopolski zacznie obowiązywać od 1 stycznia wewnątrz IV obwodnicy Krakowa. Obejmie ok. 60 proc. powierzchni miasta. 8 grudnia rusz...
Czytaj więcejTrzy małopolskie szpitale zrezygnowały w tym roku z porodówek. Będzie kolejny
Rzeczniczka prasowa Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego NFZ w Krakowie Aleksandra Kwiecień przekazała PAP, że w 2025 r. małopolski NFZ rozwią...
Czytaj więcejNapastnik z nożem śmiertelnie postrzelony przez policjanta
Jak poinformowała PAP Zbroja, zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie, uzbrojonym w kij bejsbolowy i nóż wpłynęło do policji w Myślenicach przed...
Czytaj więcej
Komentarze (1)
Ciekawe co też mają 'na sumieniu" ci z PiSu , że tak się boją tego 6 sierpnia i zwołują ludzi do Warszawy na zaprzysiężenie aby w razie draki mieć "sojuszników"