Grzegorz Barnaś: 'Nie jestem mściwy'
Rozmowa z Grzegorzem Barnasiem, dyrektorem Zespołu Szkół Budowlanych w Nowym Sączu
Ponownie został Pan wybrany dyrektorem Budowlanki. Konkurs odbył się w aurze niezbyt dla Pana sprzyjającej. Do redakcji DTS przyszła tuż przed jego rozstrzygnięciem grupa nauczycieli niezadowolonych z Pana dotychczasowych rządów. Ich postulaty, pod którymi jednak nie odważyli się podpisać, zamieścił lokalny portal. Dało to Panu do myślenia, że jednak coś niedobrego dzieje się na terenie placówki?
To, co zaszło przed konkursem, bardzo wiele mnie nauczyło. Nie chcę odnosić się do metod, jakimi pewne osoby się posłużyły, bo nieelegancko jest oczerniać kogoś bez dowodów. Strasznie mnie to zabolało, bo ciężko, uczciwie pracowałem przez pięć lat i wiele osób umocniło mnie w tym, że powinienem to robić nadal.
Chce Pan powiedzieć, że żadne z wypunktowanych przez grupę nauczycieli spraw, nie mają pokrycia w rzeczywistości?
Nie mają, są wyssane z palca. W jednym z punktów zarzucano mi, że nie rozliczyłem się z kosztów związanych z nadaniem imienia szkole i sztandarem. Jeżeli byli sponsorzy i wspomagali szkołę finansowo, to wszystkie wpływy i wydatki były rozliczane przez Radę Rodziców. Wszystko zostało prawidłowo rozliczone i można to w każdej chwili sprawdzić. Nie rozumiem, jak można obrażać rodziców i wszystkich darczyńców.
To nie wszystkie zarzuty związane z finansami. Część nauczycieli żali się, że szkoła sama nie realizuje projektów unijnych, jest co prawda ich uczestnikiem, ale przygotowany przez nich projekt „zaginął w szafie pancernej Pana dyrektora”…
Jeżeli nie ma się wiedzy na temat tego, co się dzieje w szkole, zawsze można powiedzieć, że nic się w niej nie robi. W ciągu ostatnich dwóch lat uczestniczymy w trzech projektach unijnych, dzięki którym uczniowie brali udział w kursach i szkoleniach specjalistycznych, nauczyciele podnoszą swoje kwalifikacje w projekcie „Modernizacja Systemu Doskonalenia Kadr Szkól Zawodowych w Małopolsce”, wyposażane są klasopracownie. Projekt, który rzekomo ugrzązł w mojej szafie, to była zaledwie propozycja – co można zrobić w szkole. To była baza do tego, co zrobiliśmy w ciągu ostatnich dwóch lat. Kosztowało to ponad 325 tys. zł. Tym bardziej trudno mi zrozumieć tego typu zarzuty.
Pojawiają się także zarzuty personalne, dotyczące konkretnych nauczycieli. Zdaniem grupy pracowników źle Pan ocenia pracę nauczycieli, zaniżając oceny ubiegającym się o awans zawodowy.
Nie chodzi o awans zawodowy, tylko ocenę pracy nauczyciela. Rolą dyrektora jest ocena pracy nauczyciela, a każdy ma prawo odwołać się od niej. To normalna procedura odbywająca się nie tylko w mojej szkole. Trzech nauczycieli uzyskało podwyższenie ocen. Ja tę decyzję szanuję.
Faworyzuje Pan niektórych nauczycieli, oddając im godziny, które zostały zabrane innym uczącym?
Kwestie ilości godzin wynikają z arkusza organizacyjnego. Wiele osób nadal sądzi, że to, co szkoła w danym momencie oferuje, będzie obowiązywać zawsze. To jednak mylne twierdzenie. Liczba godzin wynika z liczby oddziałów. Szkoła od trzech lat była przygotowywana na to, że musi zmierzyć się z niżem demograficznym. Było to omawiane niejednokrotnie na radzie pedagogicznej. Nie ma sytuacji, w której jednemu nauczycielowi odbiera się godziny, by zawyżyć drugiemu. Zawsze starałem się i jest to udokumentowane, by nauczyciele mieli porównywalną liczbę godzin. Nikt nie jest faworyzowany.
A zarzut nierównego traktowania pracowników administracyjnych?
W szkole wszystko odbywa się zgodnie literą prawa. Nie można stanowiska jednej czy dwóch osób uogólniać do pozostałych pracowników. Aby mieć prawdziwy obraz, trzeba zapytać pracowników administracji i obsługi. Osobiście jestem przekonany i wiem, jak zbulwersowani są ci pracownicy nieprawdziwie przedstawioną opinią. Ogromna część grona pedagogicznego wraz z pracownikami administracji nie zgodziła się z wieloma aspektami podnoszonymi przez tę anonimową grupę.
I wystosowali list otwarty do portalu sądeczanin.info, w którym to stają w Pana obronie. Wśród podpisanych znalazły się nazwiska osób, które formułowały zarzuty przeciwko Panu. Twierdzą, że list przedłożyła im wicedyrektor.
To, bardzo delikatnie mówiąc, dość nieelegancka insynuacja i obraza wielu osób. Pani wicedyrektor, która także jest nauczycielką, zaniosła list wraz z innym nauczycielem, ale to nie znaczy, że kogokolwiek zmuszała do jego podpisania. Wygląda to na kontynuację tej nieczystej gry. Każdy jest osobą dorosłą i bierze odpowiedzialność za swoje czyny. Był to prawdziwy list otwarty wszystkich tych, którzy mieli coś do powiedzenia, byli oburzeni i się pod nim podpisali, a stwierdzenie, o którym Pani mówi, pozostawię czytelnikom do samooceny.
Zmieni się Pana podejście do osób, które podniosły protest przeciwko Panu? Wyciągnie Pan wobec nich konsekwencje?
Zawsze starałem się sumiennie wykonywać swoją pracę i postępować sprawiedliwie. Nie zmieni to na pewno mojego podejścia do życia i wykonywanych obowiązków. Trudno mi się odnieść do pomówień, które ktoś pod moim adresem formułuje, a nie podpisuje się, bo rzekomo boi się mnie. Takie działania nie tylko godzą we mnie, ale przede wszystkim w dobre imię szkoły, która ostatnimi czasy podniosła poziom we wszystkich kierunkach, zarówno jeśli chodzi o zdawalność matur – 75-80 proc. czy egzaminów zawodowych – 70-100 proc. oraz bezpieczeństwo i wychowanie. I to mnie najbardziej boli. Pyta mnie Pani, czy wyciągnę konsekwencje? A ja pytam w stosunku do kogo? Nie wiem, kto formułował takie zarzuty, komu może zależeć na szarganiu imienia szkoły - jedynie mogę się domyślać. Nie jestem osobą mściwą, która chciałby coś w ten sposób ugrać. Zależy mi tylko na tym, by szkoła funkcjonowała jak najlepiej, nadal się rozwijała, dostosowywała do współczesnego rynku pracy i aby każdy miał w tym swój udział - pracownicy szkoły, rodzice i uczniowie.
Kiedy pojawiły się takie zarzuty przeciwko Panu, pojawiły się również wątpliwości, czy słusznie Pan robi startując ponownie w konkursie?
Moją ambicją nigdy nie było bycie dyrektorem. Moją ambicją było służenie swoim doświadczeniem i pracą na rzecz szkoły, której jestem absolwentem. Pięć lat temu, kiedy startowałem na stanowisko dyrektora, miałem wątpliwości. Byłem nauczycielem, nie miałem doświadczenia w zarządzaniu. Teraz nie miałem żadnych wątpliwości. Jeśli ktoś ma odwagę stawiać takie oszczerstwa, to niech je stawia jawnie, do wszystkich jestem się w stanie ustosunkować i udowodnić, że są nieprawdziwe.
Nie chciał Pan jednak komentować zarzutów przed konkursem.
Wolałbym w ogóle tego nie robić. Cała sprawa nauczyła mnie, jak łatwo można zniszczyć człowieka, formułując przeciw niemu fałszywe oskarżenia, jak łatwo złamać jego kręgosłup moralny. Nauczyła mnie również, aby nadal zawsze być sobą i do końca wierzyć, że prawda wcześniej czy później zwycięży.
Rozmawiała Katarzyna Gajdosz
Zwycięzcy konkursów na stanowiska dyrektorów sądeckich szkół i placówek wychowawczych:
Szkoła Podstawowa nr 2 im. Św. Jadwigi Królowej – Katarzyna Fałowska
Szkoła Podstawowa nr 18 im. Karola Szymanowskiego – Włodzimierz Strzelec
Zespół Szkół Podstawowo–Gimnazjalnych nr 1 im. Bohaterów Sądecczyzny – Jadwiga Kopeć
Zespół Szkół Podstawowo–Gimnazjalnych nr 2 im. Orląt Lwowskich – Janusz Chruślicki
Zespół Szkół Ogólnokształcących nr 2 im. Marii Konopnickiej – Dorota Smaga
Zespół Szkół Ekonomicznych im. Oskara Langego – Gracjan Fołta
Zespół Szkół Elektryczno–Mechanicznych im. gen. Józefa Kustronia – Walenty Szarek
Zespół Szkół Budowlanych w Nowym Sączu – Grzegorz Barnaś
Specjalny Ośrodek Szkolno–Wychowawczy im. Marii Grzegorzewskiej - Urszula Gawrońska
Może Cię zaciekawić
Karol Nawrocki na wiecu w Rybniku: Polacy chcą normalności
Na wiecu, którego uczestnicy wypełnili większą część rybnickiego rynku, kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość przekonywał, że Ryb...
Czytaj więcejTrzaskowski u Mentzena: przeciwko nowym podatkom, za likwidacją TVP Info
Trzaskowski, podobnie jak wcześniej kandydat wspierany przez PiS Karol Nawrocki został zapytany przez Mentzena o kilka kwestii, na które miał odpo...
Czytaj więcejEksperci: różnorodność kolorystyczna na talerzu to bogactwo składników odżywczych
Barwa warzyw i owoców pochodzi od fitochemikaliów – to naturalne związki aktywne biologicznie, które wspierają rośliny w obronie przed choroba...
Czytaj więcejTrzaskowski i Nawrocki m.in. o Ukrainie, ale także o "ustawkach" i "półświatku"
Gdy Trzaskowski zadawał Nawrockiemu pytania o relacje z "gangsterami" i "półświatkiem", popierany przez PiS kandydat wręczył mu zdjęcie, na kt�...
Czytaj więcejSport
Sukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejPozostałe
Zmarł śp. ks. Józef Korczyński
Ks. Józef Korczyński urodził się 20 listopada 1942 roku w Kolbuszowej Górnej, jako syn Jana i Wiktorii z domu Fryc. Egzamin dojrzałości złoży...
Czytaj więcejDziś wieczorem w szpitalu zmarł o. Jacek Janas OFM
O. Jacek Janas OFM, pochodzący z Męciny koło Limanowej, zmarł w wieku 66 lat. W zakonie franciszkanów przeżył 42 lata, z czego 36 lat w kapła�...
Czytaj więcej20 lat temu zmarł Jan Paweł II. Odchodził na oczach świata
1 lutego 2005 roku papież został przewieziony do Polikliniki Gemelli z zapaleniem krtani i tchawicy w następstwie infekcji grypowej, jak wyjaśnił...
Czytaj więcejZmarł Jerzy Budacz – współzałożyciel AMK Limanowa
Urząd Miasta Limanowa poinformował dziś o śmierci Jerzego Budacza, nauczyciela, mechanika i wieloletniego egzaminatora ruchu drogowego. Jerzy Buda...
Czytaj więcej- Karol Nawrocki na wiecu w Rybniku: Polacy chcą normalności
- Trzaskowski u Mentzena: przeciwko nowym podatkom, za likwidacją TVP Info
- Eksperci: różnorodność kolorystyczna na talerzu to bogactwo składników odżywczych
- Trzaskowski i Nawrocki m.in. o Ukrainie, ale także o "ustawkach" i "półświatku"
- Trzaskowski w Tarnowie: potrzebujemy wspólnoty; możemy przegonić Europę pod względem rozwoju
Komentarze (0)