„Gdzie tu jest rozum, do jasnej cholery?”
Nowy Sącz. Na najbardziej reprezentacyjnym trakcie miasta, ulicy Jagiellońskiej, kilkanaście lokali czeka na wynajem. Ktoś od Plant do Rynku doliczył się 17 pustostanów. To rekord. Ulica umiera. Życie kawiarniane szczątkowe. Panoszą się banki i przedstawiciele gigantycznych koncernów. Ludzie na zakupy tutaj się nie wybierają.
Dopieszczona ulica
- Problem jest od lat taki sam i leży w gestii naszych oficjeli – twierdzi Henryk Dobrzański. – Nie ma gdzie zaparkować. Nikt nie będzie szukał pół godziny miejsca parkingowego. Ludzie wolą jechać tam, gdzie mogą zatrzymać się za darmo i bez problemu, czyli do galerii handlowej.
Trzeba przyznać, że o Jagiellońską dopieszczono kilka lat temu i wpompowano w nią grube pieniądze, ale…
- To miłe dla oka, ale choćby obłożyć ją złotem to nic nie da – uważa znany sądecki zegarmistrz. – Są miejsca w mieście od lat wskazywane przez kupców jako parkingowe. Przypomnę tylko parking koło Panoramy, czy miejsce przy schodach łączących ul. Matejki z ul. Obrońców Narwiku. Sytuację może nieco poprawić parking w miejscu tzw. maślanego rynku i przesunięcie bazaru w stronę straży pożarnej. Nie wiadomo jednak kiedy strażacy przeniosą się do nowej siedziby.
Czynsze duszą
Druga sprawa to czynsze. Czynsze duszą. Na wynajem lokalu w centrum niedługo będzie stać tylko największe firmy, które mogą przez jakiś czas dokładać do interesu.
- Właściciele muszą się porozumieć z wynajmującymi, bo niedługo nie będą mieć na kim zarabiać – kontynuuje Dobrzański. – Trzeba być elastycznym i może warto byłoby obniżyć cenę wynajmu o 10, może 20 procent. Czasy są ciężkie. Wiem, że w Krakowie właściciele kamienic już decydują się na taki krok. W dobrych miejscach jak choćby na Grodzkiej. Można już znaleźć czynsz w granicach 80- 100 zł za metr kwadratowy. W Nowym Sączu muszą być w centrum niższe czynsze. Nikt nie mówi, że na zawsze. Powtarzam, trzeba być elastycznym, bo za trzy miesiące - odpukać - nie będzie Jagiellońską w ogóle po co chodzić.
Z centrum na ul. Dojazdową wyprowadził się już sklep Sony. Nabywcy szuka już ciekawy, ale widocznie cierpiący na brak klienta lokal tuż przy wyjściu do Rynku z ulicy Jagiellońskiej, mianowicie Foto Art Cafe.
Wieczorem miasto jest martwe
Dla Andrzeja Danka exodus drobnego handlu z centrum to znak czasów.
- Sprawę załatwiły duże galerie handlowe, niedługo może być tak, że Jagiellońska będzie zupełnie aleją bankową – wieszczy Andrzej Danek, podstarszy Cechu Rzemiosł Różnych i Przedsiębiorczości w Nowym Sączu. – Powstaje trzecia galeria i to będzie koniec drobnego handlu w centrum. Wieczorem miasto jest martwe. Sytuację ratuje nieco młodzież – klientela pubów.
Andrzej Danek zauważa, że przełom roku zawsze jest trudny, ale właścicielom ciężko będzie znaleźć najemców jeśli ceny za metr kwadratowy nie będą oscylowały w granicach 40 zł za metr.
- Myślę, że wtedy chętni się znajdą. Teraz czynsze są zdecydowanie jak na Nowy Sącz za wysokie – Danek podziela zdanie Henryka Dobrzańskiego. – Jeśli ktoś za 30 metrów płaci powiedzmy 2,5 tys. zł i do tego musi zatrudnić osobę do prowadzenia działalności, to na tym nie zarobi.
Danek niekoniecznie zgadza się z Henrykiem Dobrzańskim w sprawie parkingów.
- Staliśmy się strasznie wygodni i chcielibyśmy wjechać do samego sklepu – śmieje się przedsiębiorca i prezes Sandecji w jednej osobie. – Zaparkowanie w centrum nie jest łatwe, ale możliwe. Poza tym mam dobre wieści. Parking przy Panoramie powstanie. Jest w fazie projektu. Zmieści się na nim 40 samochodów.
Najgorszy jest brak dialogu
Z niewidzialną (podobno) i brutalną (na pewno) ręką rynku walczy od lat Wincenty Żygadło. Przedsiębiorca prowadzi cukiernie m.in. na ul. Wałowej i Lwowskiej w Nowym Sączu.
- Na tę sytuację wpływ ma kilka czynników – uważa sądecki przedsiębiorca. – Na pierwszy z nich mamy znikomy wpływ. Podwyżki mediów, czy różnych obciążeń przedsiębiorców zależnych od centrali. Po drugie Urząd Miasta nie robi nic, by zmienić sytuację. A może zrobić. Kwestia parkingu jest oczywista. Inny przykład. Płacę 300 zł miesięcznie za możliwość parkowania w określonej strefie, a przecież coś dla tego miasta wypracowuję. Najgorszy w tym względzie jest brak jakiegokolwiek dialogu.
Zdaniem Wincentego Żygadły przedsiębiorcy też nie są bez winy, ale kryzys może spowodować, że spadną nieco czynsze. - Dlaczego podczas koncertu Maryli Rodowicz na Rynku sklepy były pozamykane – pyta retorycznie. – To była szansa, której prawie nikt nie wykorzystał. Tylko chyba ja mam lokal otwarty do godz. 20. I tak od września jestem na minusie. - Ceny za metr muszą spaść. Właściciele chcą zarobić, ale to są bardziej jakieś namiętności i pragnienia. Ja się jednak pytam, gdzie tu jest rozum, do jasnej cholery?
Fot.: BOG
Może Cię zaciekawić
O ile wzrosną rachunki za prąd? Głos prezesa URE
Do Senatu trafiła już uchwalona przez Sejm ustawa o czasowym ograniczeniu cen energii i o bonie energetycznym. Przewiduje ona, że od 1 lipca do ko�...
Czytaj więcejMedia spekulują o starcie D. Gawryluk w wyborach prezydenckich; socjolog: mogłaby być A. Dudą 2.0
Temat potencjalnej kandydatury Doroty Gawryluk w przyszłorocznych wyborach prezydenckich wrócił w piątek za sprawą artykułu Wirtualnej Polski, w...
Czytaj więcejUwaga na silny wiatr
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMIGW) opublikował ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia dla województwa małopolskiego. Ostrze...
Czytaj więcejEkspert: najczęstszą przyczyną bólu głowy jest nadciśnienie
17 maja obchodzony jest Światowy Dzień Nadciśnienia Tętniczego. To jedna z najpowszechniej występujących chorób na świecie. Szacuje się, że ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Ekspert o bonie energetycznym: wsparcie za niskie
Zapytany przez PAP o odrzucenie poprawek zgłoszonych do projektu bonu elektrycznego, Sokołowski stwierdził, że zaproponowane przez Ministerstwo Kl...
Czytaj więcejObowiązkowe przesyłanie e-faktur przesunięte
Sejm przyjął ustawę przesuwającą termin wdrożenia obowiązkowego KSeF do 1 lutego 2026 r. W kolejnym etapie procesu legislacyjne...
Czytaj więcejNaukowcy: włączcie się w poszukiwania afrykańskich kleszczy
"Uwaga! poszukiwana długonoga bestyjka: Hyalomma. Po opiciu krwią ofiary osiąga nawet 2 cm długości. Biega szybko, śledzi ofiarę nawet przez ki...
Czytaj więcejStanisław Mazur I zastępca prezydenta Krakowa
Swoich najbliższych współpracowników prezydent ogłosił we wtorek podczas konferencji prasowej. Miszalski powiedział, że o wyborze takich wicep...
Czytaj więcej
Komentarze (0)