Fragmenty ciała wciąż na miejscu tragedii
Ptaszkowa. – To bezczeszczenie zwłok! – denerwuje się pan Piotr tym, co zastał wczoraj w miejscu, w którym w piątek zginęła w wypadku samochodowym jego znajoma. – Tam ciągle są kawałki ciała i krew. Jak byłem rano, szczątków było więcej, ale koło tego latały ptaki, więc mogły to rozdziobać.
O wypadku, w którym zginęła 41-latka ze Stróż pisaliśmy w Wypadła z samochodu – zginęła na miejscu. Do zdarzenia doszło w piątkowy wieczór. Jak ustaliliśmy, ciało kobiety było zmasakrowane. Jego fragmenty pracownicy zakładu pogrzebowego znajdowali w promieniu co najmniej kilku metrów.
- Wczoraj byłem na miejscu, żeby zapalić znicz. To, co zobaczyłem, przeraziło mnie. Tam były fragmenty ciała, chyba wnętrzności. To jest skandal i brak szacunku dla zmarłej – opowiada pan Piotr. – Po południu pojechałem tam jeszcze raz. Wokół latały ptaki, a części szczątków już nie było.
Leszek Jarek, szef zakładu pogrzebowego, który zabierał z miejsca wypadku ciało 41-latki, twierdzi, że faktycznie pewne fragmenty mogły zostać przeoczone.
- My zbieramy wszystkie szczątki, nawet te całkiem najmniejsze, ale tylko, jeśli zleci nam to prokuratura. Bez tego nie możemy nic zrobić – tłumaczy Leszek Jarek. – Nie raz jest tak, że jak wypadek jest w nocy, to rano zlecają nam, żeby tam jeszcze raz jechać i zebrać szczątki, które zostały. Tym razem nie zlecili.
Policja nie chce wypowiadać się na ten temat i odsyła nas do Prokuratury Rejonowej w Gorlicach, która prowadzi postępowanie w sprawie wypadku.
- Ciało tej kobiety było rozerwane, ale nie rozkawałkowane, więc nie było potrzeby wykonywać dodatkowych czynności rano. Nie wiem, co miałoby tam zostać, bo cały teren sprawdzono z latarkami. W aktach też tego nie sprawdzę, bo zabezpieczenie zwłok i szczątków to czynności rutynowe, a tych się do akt nie wpisuje – tłumaczy gorlicki prokurator rejonowy Tadeusz Cebo, ale po chwili stwierdza, że nazajutrz funkcjonariusze policji na pewno raz jeszcze sprawdzili miejsce zdarzenia. – Jeśli była tam krew, czy jakieś fragmenty ciała, powinni nam to przekazać, a my zlecilibyśmy ich uprzątnięcie lub zakopanie albo zakładowi pogrzebowemu albo straży pożarnej. Przykro mi, że tak się nie stało – dodaje i przyznaje, że ani zakład pogrzebowy ani straż pożarna nie mogą podejmować na miejscu wypadku śmiertelnego żadnych działań bez zgody prokuratury.
Tuż po naszej interwencji, na miejsce piątkowego wypadku wysłany został patrol policji, który ponownie miał dokładnie sprawdzić okolice zdarzenia.
Zdjęcia: nadesłane przez naszego Czytelnika, pana Piotra, KM PSP w Nowym Sączu
Może Cię zaciekawić
Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego
Kiedy pacjent kwalifikuje się do operacji bariatrycznej? Pierwsze kryteria kwalifikacji do zabiegu bariatrycznego zostały zdefiniowane w 1991 roku....
Czytaj więcejPutin: będziemy nadal testować nową rakietę Oriesznik
"Będziemy kontynuować te testy, także w warunkach bojowych, w zależności od sytuacji i charakteru zagrożeń dla bezpieczeństwa Rosji" - powiedz...
Czytaj więcejMarszałek Sejmu: 8 stycznia rozpocznie się w naszym kraju kampania prezydencka
Marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia przyznał podczas spotkania z mieszkańcami w Rypinie (woj. kujawsko-pomorskie), że nie ma się ...
Czytaj więcejPremier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
Podczas 43. Krajowego Zjazdu Delegatów ZNP szef rządu zwracał uwagę, że wojna na wschodzie w rozstrzygającą fazę. "Wszyscy to wiemy. Czujemy, ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Ostrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Prognozowane są oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo mieszk...
Czytaj więcejZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcejProkuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Przygotowywany obecnie akt oskarżenia, który głównie dotyczy przyznania ponad 98 mln zł dotacji dla Fundacji Profeto, z których 66 mln zł zosta...
Czytaj więcejChcesz skorzystać z wakacji składkowych w ZUS jeszcze w tym roku? Ostatnie dni na złożenie wniosku
Co to są wakacje składkowe w ZUS? Wakacje składkowe to możliwość jednorazowego w roku kalendarzowym zwolnienia z opłacania składek na ubezpie...
Czytaj więcej- Operacja bariatryczna to coś więcej niż zmiana budowy przewodu pokarmowego
- Putin: będziemy nadal testować nową rakietę Oriesznik
- Marszałek Sejmu: 8 stycznia rozpocznie się w naszym kraju kampania prezydencka
- Premier Tusk: zagrożenie konfliktem globalnym jest poważne i realne
- Ostrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Komentarze (0)