0°   dziś 1°   jutro
Sobota, 23 listopada Adela, Klemens, Klementyna, Felicyta

Dziś 78. rocznica sowieckiej napaści na Polskę

Opublikowano 17.09.2017 00:26:00 Zaktualizowano 17.09.2018 16:13:36 pan

17 września 1939 r., łamiąc polsko-sowiecki pakt o nieagresji, Armia Czerwona wkroczyła na teren Rzeczypospolitej Polskiej, realizując ustalenia zawarte w tajnym protokole paktu Ribbentrop-Mołotow. Konsekwencją sojuszu dwóch totalitaryzmów był rozbiór osamotnionej Polski.

Sowiecka napaść na Polskę była realizacją układu podpisanego w Moskwie 23 sierpnia 1939 r. przez ministra spraw zagranicznych III Rzeszy Joachima von Ribbentropa oraz ludowego komisarza spraw zagranicznych ZSRS Wiaczesława Mołotowa, pełniącego jednocześnie funkcję przewodniczącego Rady Komisarzy Ludowych (premiera).
Integralną częścią zawartego wówczas sowiecko-niemieckiego paktu o nieagresji, był tajny protokół dodatkowy. Jego drugi punkt, dotyczący bezpośrednio Polski, brzmiał następująco: 'W wypadku terytorialnych i politycznych przekształceń na terenach należących do Państwa Polskiego granica stref interesów Niemiec i ZSRS przebiegać będzie w przybliżeniu po linii rzek Narwi, Wisły i Sanu. Kwestia, czy w obopólnym interesie będzie pożądane utrzymanie niezależnego Państwa Polskiego i jakie będą granice tego państwa, będzie mogła być ostatecznie wyjaśniona tylko w toku dalszych wydarzeń politycznych. W każdym razie oba rządy rozstrzygną tę kwestię na drodze przyjaznego porozumienia'. Informacja na temat wspomnianego tajnego protokołu nie dotarła do Polski, pomimo tego, iż przywódcy alianccy dysponowali wiedzą na jego temat.
Po zaatakowaniu Polski przez wojska niemieckie 1 września 1939 r. strona sowiecka utrzymywała przez następne dni pozory neutralności. Minister Józef Beck wspominał: 'Zachowanie ambasadora sowieckiego nie pozostawiało nic do życzenia, zdradzał on nawet chęć rozmów co do możliwości dowozu pewnych towarów przez ZSRS. Poleciłem ambasadorowi Grzybowskiemu sondaż u Mołotowa, jakie dostawy przez Sowiety mogłyby być brane pod uwagę, oraz oczekiwałem od niego akcji dla zapewnienia nam tranzytu od państw sprzymierzonych'. (J.Beck 'Ostatni raport')
Niemcy od trzeciego dnia wojny ponaglali Moskwę, ażeby zajęła obszary uznane w pakcie Ribbentrop-Mołotow za jej strefę interesów. Stalin zwlekał z podjęciem decyzji, czekając na to, jak zachowają się wobec niemieckiej agresji na Polskę Wielka Brytania i Francja. Przyglądał się również jak silny opór Niemcom stawia polskie wojsko. Jednocześnie jednak w ZSRS trwały ukryte przygotowania do wojny. 24 sierpnia 1939 r. rozpoczęto stopniową koncentrację wojsk.
17 września 1939 r. o godz. 3 w nocy (według obowiązującego w Polsce czasu środkowoeuropejskiego była godzina pierwsza) do Komisariatu Spraw Zagranicznych w Moskwie wezwany został ambasador RP Wacław Grzybowski, któremu Władimir Potiomkin - zastępca Mołotowa - odczytał treść uzgodnionej wcześniej z Berlinem noty. Władze sowieckie oświadczały w niej m.in.: 'Wojna polsko-niemiecka ujawniła wewnętrzne bankructwo państwa polskiego. W ciągu dziesięciu dni działań wojennych Polska utraciła wszystkie swoje ośrodki przemysłowe i centra kulturalne. Warszawa, jako stolica Polski, już nie istnieje. Rząd polski uległ rozkładowi i nie przejawia oznak życia. Oznacza to, że państwo polskie i jego rząd faktycznie przestały istnieć. Tym samym utraciły ważność umowy zawarte pomiędzy ZSRS a Polską'.
Uzasadniając wkroczenie Armii Czerwonej na teren Rzeczypospolitej Polskiej stwierdzano: 'Rząd sowiecki nie może pozostać obojętny na fakt, że zamieszkująca terytorium Polski pobratymcza ludność ukraińska i białoruska, pozostawiona własnemu losowi, stała się bezbronna. Wobec powyższych okoliczności Rząd Sowiecki polecił Naczelnemu Dowództwu Armii Czerwonej, aby nakazało wojskom przekroczyć granicę i wziąć pod swoją opiekę życie i mienie ludności Zachodniej Ukrainy i Zachodniej Białorusi. Rząd sowiecki zamierza równocześnie podjąć wszelkie środki mające na celu wywikłanie narodu polskiego z nieszczęsnej wojny, w którą wepchnęli go nierozumni przywódcy i umożliwienie mu zażycia pokojowej egzystencji'.
Ambasador Grzybowski zdecydowanie odmówił przyjęcia sowieckiej noty. W tym samym czasie Armia Czerwona rozpoczęła napaść na Polskę. Od godz. 3 do godz. 6 rano jej wojska przekroczyły na całej długości wschodnią granicę z Polską.
Łącznie siły Armii Czerwonej skierowane w trzech rzutach przeciwko Rzeczypospolitej wynosiły ok. 1,5 miliona żołnierzy, ponad 6 tys. czołgów i ok. 1800 samolotów.
Reakcję na wiadomość o sowieckiej napaści na Polskę tak wspominał szef sztabu Naczelnego Wodza gen. Wacław Stachiewicz: 'Nie znajduję słów, które by oddały nastrój przygnębienia, jaki zapanował. Ani Naczelny Wódz, ani nikt z nas, oficerów Sztabu, nie miał najmniejszych wątpliwości co do charakteru, w jakim Sowiety wkroczyły do Polski. Było dla nas jasne, że dostaliśmy podstępny cios w plecy, który przesądzał ostatecznie o losach kampanii i niweczył ostatnią nadzieję prowadzenia zorganizowanej walki na terenie Polski'.
Wieczorem 17 września Naczelny Wódz wydał następujący rozkaz (dyrektywę): 'Sowiety wkroczyły. Nakazuję ogólne wycofanie na Rumunię i Węgry najkrótszymi drogami. Z bolszewikami nie walczyć, chyba w razie natarcia z ich strony albo próby rozbrojenia oddziałów. Zadanie Warszawy i miast, które miały się bronić przed Niemcami - bez zmian. Miasta, do których podejdą bolszewicy, powinny z nimi pertraktować w sprawie wyjścia garnizonów do Węgier lub Rumunii'. Władze polskie wzywając do unikania walki z Armią Czerwoną nie uznały jej wkroczenia za powód do wypowiedzenia wojny i nie zerwały stosunków dyplomatycznych z Moskwą. Zaistniała sytuacja zadecydowała o tym, iż w nocy z 17 na 18 września prezydent Ignacy Mościcki wraz z rządem polskim i korpusem dyplomatycznym przekroczył granicę rumuńską, planując przedostanie się do Francji. Razem z nimi terytorium polskie opuścił Naczelny Wódz marszałek Edward Śmigły-Rydz.
W starciach z Armią Czerwoną zginęło ok. 2,5 tys. polskich żołnierzy, a ok. 20 tys. było rannych i zaginionych. Do niewoli sowieckiej dostało się ok. 250 tys. żołnierzy, w tym ponad 10 tys. oficerów, którzy na mocy decyzji podjętej 5 marca 1940 r. przez Biuro Polityczne WKP(b) zostali rozstrzelani.
(Źródło: PAP / Na zdjęciu: piechota sowiecka wkracza na ziemie polskie, wrzesień 1939 r. - fot.: NAC)
Zobacz również:

Komentarze (8)

elf1
2017-09-17 09:40:28
1 0
Szanowny redaktorze,trzeba poprawić te skróty , nie ZSRS ,a ZSSR
Odpowiedz
zajec
2017-09-17 09:47:52
0 1
Jeżeli już , to ZSRR
Odpowiedz
joga
2017-09-17 09:49:56
0 1
No, chyba. Ewentualnie -CCCP
Odpowiedz
zajec
2017-09-17 09:59:05
0 1
Tak, ale to cyrylica.
Odpowiedz
konto usunięte
2017-09-17 10:33:05
3 0
Zacznijmy od tego , że dowódcy polskiej armi zdezerterowali 1 września,, a wraz z nimi ówczesny rzad, powiedzmy wreszcie PRAWDĘ, że to MASONERIA polska Nas zdradzila, większość Ministrów tego czasu byla Masonami.

Pozostawiono NARÓD POLSKI SAMEMU SOBIE, tak więc podczas ataku na Polskę NIE BYŁO ZORGANIZOWANEJ OBRONY. !!!

Głowno-dowodzący Marszałek Rydz ŚMIGŁY również był masonem.

To co zrobiono było zapewnie ustalone wcześniej z masonerią angielską i niemiecką, tak więc zdrady dokonano znacznie wcześniej, to był rozkaz masonerii CITY OF LONDON CORPORATIOM.

A kim był Stalin ?

Odpowiedz wiadoma, on też był masonem.
Wszystko na ten temat.

Cześć i chwała WIELKIEJ POLSCE i wszyskim polskim bohaterom, narodowu polskiemu.

Nieco więcej na ten temat tutaj:

' 1 września 1939 Polska mogła zdobyć Berlin ale Masoneria nas zdradziła '
https://www.youtube.com/watch?v=lDV2eyrXWms
Odpowiedz
konto usunięte
2017-09-17 10:45:08
2 0
A czym jest GRU i inne agencje wywiadowcze? to też masońskie twory.

Stalin wedlug wielu źródeł był pochodzenia zydowskiego, ponoć Hitler też mial takie korzenie.
Zostaliśmy zdradzeni głównie przez 'swoich' , to smutna , ale prawdziwa prawda.

Zdradzano Nas wiele razy , zobaczcie jak zdradzili Nas 'okrągłostołowcy' w 1989 roku.

' Potocki - Układ okrągłostołowy wciąż obowiązuje! '

https://www.youtube.com/watch?v=uw6TS1QY_Sw
Odpowiedz
zajec
2017-09-17 12:55:04
2 0
Adolf parł do wojny , zamiary ogłosił w Mein Kampf. Na zbrojenia przeznaczał środki przewyższające całoroczny polski budżet narodowy. Jeszcze na początku 39 roku wydawało sie, że rząd RP zdecyduje sie na alians z Rzeszą i wspólny marsz na Moskwę. Wspólnie nakreślano nowe granice RP od Bałtyku po Morze Czarne. Polska wzięła udział w aneksji czeskiej, snuto plany wywiezienia Żydów na Madagaskar, który miał zostać naszą kolonią. Przyczyną zarwania rozmów była sprawa korytarza , exterytorialnego pasa łączącego Prusy z Rzeszą. Miała nim biec dwutorowa linia kolejowa i dwupasmowa autostrada. Być może rzeczywiste plany Niemców rozpracował wywiad i to była główna przyczyna zerwana rozmów.
Mobilizacja kwietniowa była prowadzona wzorowo, ale bałaganu powstałego po jej odwołaniu nie zlikwidowano do wybuchu wojny. Nierozsądnie umieszczono magazyny uzbrojenia przy granicach, wpadły w ręce Niemców w pierwszych dniach wojny, a wycofujące się z granic wojska (z obawy przed oskrzydleniem przez wbijających się klinami pancernymi Niemców) zostawały bez amunicji.
Nie mniej , jednak udało się ustabilizować front na linii Wisły i praktycznie zatrzymać ofensywę, ale ponoć przez braki w niemieckim zaopatrzeniu (zrzucili wszystkie bomby). Na wschodzie kraju mobilizowały się nowe dywizje. Wtedy weszli Sowieci i było po wszystkim.
W światowej polityce Polska odgrywała rolę pionka. Europa chciała skłonić Adolfa do marszu na Moskwę, nie przeczuwając, ze sami zostaną w ten marsz uwikłani. Praktycznie cała Europa poszła na Moskwę, cały europejski przemysł produkował na front wschodni. Żołnierze wszystkich podbitych krajów jechali na wschód. Francuzi , jako najwierniejsi zostali przy Adolfie do końca.
A Polska? Stalin wziął ołówek i narysował Polskę na mapie, jaką mamy.
Obecnie popełniamy te same błędy. Koncepcja dwu wrogów. Sojusz z krajem z drugiej półkuli, który prowadzi globalną politykę i np ściśle współpracuje z Rosją w sprawach na które nie mamy żadnego wpływu. Nie nauczyliśmy się niczego. Nadal, jak powiedział Beck- zbytnio ulegamy wpływom.... kogo?
Odpowiedz
konto usunięte
2017-09-17 15:30:11
1 0
Najnowsze, ukryte fakty dotyczące II Wojny Światowej pokazują Nam kompletnie NOWE odkrycie historii.

Poniżej odkłamanie antypolskiej historii dotyczącej II wojny swiatowej, komunistów, pod egidą masonierską planowali TOTALNE wyniszczenie katolityków polskich, około 20 milionów ludzi !!!, wymordowanie NARODU POLSKIEGO i prozaicznie atak Hitlera na Rosję uchronił Nas od takiego scenariusza.

' Eugeniusz Sendecki - Co zyskaliśmy po II WŚ? '

https://www.youtube.com/watch?v=IxRFVYEWQJs
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Dziś 78. rocznica sowieckiej napaści na Polskę"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]