"Dziennik zarazy": z kolejki do piekarni newsy
Zapraszamy do przeczytania kolejnego odcinka felietonu "Dziennik zarazy". Autorem jest nasz Czytelnik, który przebywał na domowej kwarantannie. Obecnie jest na "wolności" i pracuje.
Dzisiaj będzie krótko bo tylko z kolejki do piekarni newsy.
Stoję sobie spokojnie, odległość jak w przepisach nakazano. Ze mną kilku nieszczęśników chleba naszego powszedniego skłonni spróbować
Taka tam gadka - szmatka: pogoda, sport (a jego brak właściwie), wymiana informacji co kto w jakiej telewizji zobaczył czyli sprawozdanie z pasków grozy oraz czy Niemcy mają w łapach Discovery.
Nagle dziadunio stojący przede mną, a wcześniej milczący jak kamień wyjechał z tekstem:
- A słyszeliście!? Podobno Prezesowi zaginęła maseczka, co się w niej lubił w Sejmie pokazywać. Zaangażowano najlepszych śledczych, psy gończe Czwartej Rzeczpospolitej, ogary prawa i charty sprawiedliwości czyli duet Ziobro i Kamiński. Rozpoczęły się aresztowania, łapanki, przesłuchania, oraz sprawdzanie lokalizacji telefonów komórkowych. Intensywne śledztwo trwało.
W tak zwanym międzyczasie Prezes odnalazł zaginioną maseczkę, znajdowała się ona w legowisku kota. Ot szelma! Pomyślał Prezes.
Dzień później, nie wiedząc o odnalezionej zgubie, obaj śledczy meldują się u Prezesa:
- Meldujemy, że aresztowaliśmy sto osób! Po przesłuchaniach w byłym amerykańskim więzieniu CIA na Mazurach dziewięćdziesiąt dziewięć z nich przyznało się do kradzieży maseczki. Niestety jeszcze nie wiemy co zrobili z relikwią?
- Tylko dziewięćdziesiąt dziewięć? Pracujcie dalej! Odpowiedział Prezes uśmiechając się pod nosem.
Jakoś tak nam w tej kolejce do śmiechu nie było.
Może Cię zaciekawić
Badanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
Autorzy badania zauważyli, że liczba osób z kłopotami finansowymi spadła w ciągu roku o 10 pkt proc., deklaruje je 38 proc. badanych. Natomiast ...
Czytaj więcejZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcejMSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
Wroński ocenił też, że wobec ponawiania rosyjskich gróźb, NATO będzie musiało wzmocnić obronę przeciwlotniczą wschodniej flanki. Rzecznicz...
Czytaj więcejDaniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
Daniel Obajtek ma odpowiadać na pytania dotyczące fuzji Orlenu i Lotosu oraz o umowy sprzedaży udziałów Rafinerii Gdańskiej firmie Armaco. Info...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Grubo
Smukła butelka Pepsi. Taka z kręconym szkłem i niebieską etykietką. Marzenie nastolatka w latach 70-tych ubiegłego wieku. Wielkie nieba, jak ona...
Czytaj więcejŻale pomeczowe czyli brzydka rzeczywistość
Pierwsze lekcje historii w czwartej klasie podstawówki. Nauczycielka opowiada nam o bitwie pod Grunwaldem. „Mieczy ci u nas dostatek ale i te przyj...
Czytaj więcejFelieton PAPA: Cisza
Cisza to rzecz pożądana. Szukamy jej chcąc uciec od zgiełku miasta. Od szumu ruchu samochodowego, od jazgotu maszyn w pracy lub zgiełku szkolnych...
Czytaj więcejKto rządzi w tym domu?
Ale nie o żonie tu będzie mowa. W moim domu tak naprawdę rządzi całkowicie ktoś inny. Ponieważ z żoną przez lata naszego związku omów...
Czytaj więcej- Badanie: 38 proc. Polaków ma kłopoty finansowe; podobny odsetek stresuje sytuacja materialna
- ZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
- MSZ Rosji: amerykańska baza w Polsce od dawna jest jednym z celów wojskowych
- Daniel Obajtek stawił się w siedzibie NIK na przesłuchanie ws. fuzji Orlenu i Lotosu
- Prokuratura Krajowa dla PAP: Pierwszy akt oskarżenia ws. Funduszu Sprawiedliwości wobec 9 osób już w najbliższych tygodniach
Komentarze (7)
Pewien mało znany polski pisarz i w dodatku Żyd - Jalu Kurek , jako pewnie jedyny literat na Świecie napisał o epidemii hiszpanki w "Grypa szaleje w Naprawie " .
Nowela , jak to nowela , jednym się podoba innym nie .
Ale te powyższe wypociny zrytego beretu , na wyrost zwanego przez redakcję felietonem umieszczać na tych łamach ? Oczywiście durności durniom będą się podobać . . .
Utwór pt"'Grypa szaleje w Naprawie" to powieść, a nie nowela, nie ma nic wspólnego z opisem epidemii hiszpanki, zaś Kurek nie był Żydem. A gdyby nawet był, to co z tego ma wynikać? W ogóle twoje sformułowanie "mało znany polski pisarz i w dodatku Żyd..." ma go dezawuować w oczach czytelników? Na marginesie: Jalu Kurek to nie jest mało znany pisarz, chyba, że dla ciebie, skoro jego bardzo znaną powieść potraktowałeś jako opis hiszpanki. Rozumiem, że nigdy jej nie czytałeś, albo nie rozumiesz, co czytasz.
Do twojej wiadomości.Julian Tuwim, polski poeta był Żydem i wyobraź sobie, był poetą wybitnym. Niesamowite? W jakich kategoriach ty odbierasz ludzi i świat Saxon?
Powiadasz saxon, że...durności durniom będą się podobać.." O gustach się nie dyskutuje saxon. Jest takie przysłowie: Jednemu się podoba synowa, drugiemu teściowa. Jednemu się podoba praca najemnika wojskowego, innemu praca początkującego literata.
Po drugie- jedyne co się tu nie zgadza, to gatunek literacki: w dziale felietony dziennik z typowymi cechami humoreski.
A po trzecie- nie mam wrażenia, jakoby autor nie znał pokory i celował w Pulitzera, bo gdzież jemu się mierzyć z retoryką tuzów rządowych, chociażby z 3XM, czyli Ministrą Marleną Maląg. Jej tekst po jednym dniu przeszedł do legendy :-)