0°   dziś 3°   jutro
Czwartek, 26 grudnia Jan, Szczepan, Dionizy, Kaliksta

"Dziennik zarazy": Maseczki! W końcu wprowadzono nakaz noszenia maseczek

Opublikowano  Zaktualizowano  ms

Zapraszamy do przeczytania kolejnego odcinka felietonu "Dziennik zarazy". Autorem jest nasz Czytelnik, który przebywał na domowej kwarantannie, ale już jest na "wolności" i pracuje.

Maseczki! W końcu wprowadzono nakaz noszenia maseczek. To jest dobra wiadomość bowiem taki element stroju niesie z sobą wiele pozytywów. Nie będę wspominał o ich działaniu czy nie działaniu antywirusowym bo tu są różne opinie (na przykład taki minister Szumowski miał dwie skrajne w zależności w jakim momencie czasoprzestrzeni się znajdował). Natomiast co nam dają owe maseczki?

Panie mogą zaoszczędzić na kosmetykach twarzy, gdyż tylko tak zwane "oko" trzeba zrobić i nie martwimy się o kolor szminki czy kolejne zastrzyki z botoksu w wargi. Poza tym w maseczce się wygląda tajemniczo niczym Szecherezada z "Baśni tysiąca i jednej nocy".

Zobacz również:

Panom maseczki dodają ogólnie plus dziesięć do urody, gdyż wiadomo męska gęba im mniej widoczna tym lepiej. Niestety brodacze mają pod górkę, maseczka się z brodą słabo komponuje ale jest rozwiązanie - wystarczy załatwić sobie coś na kształt tego worka do karmienia koni i już broda też pod maseczką.

Podwładni w obecności szefa mogą się szyderczo uśmiechać. Uwaga na oczy, zwierciadło duszy podobno! Mogą zdradzić, że nabijamy się z władzy, a wiadomo że żadna władza za takim zachowaniem nie przepada. W takim przypadku dobrze zestaw uzupełnić o okulary przeciwsłoneczne.

Przełożeni mogą bezkarnie drwiące miny robić w stronę niżej stojących w hierarchii służbowej bo wiadomo, że skoro są niżej to z urzędu głupsi, a z głupich śmiać się trzeba (to taka narodowa tradycja).
Policjanci w końcu nie muszą tłumić swoich emocji i mogą z uśmiechem na twarzy dawać mandaty albo bić pałką i niech sobie nagrywają interwencje.

Obywatele w stosunku do służb mogą wyciągać języki. Tylko bez przesady, maseczka w końcu jest plastyczna i zbyt demonstracyjne wywalenie jęzora odkształci materiał.

Firmy powinny dostrzec potencjał nowej powierzchni reklamowej i tylko czekać jak za zakup czteropaka dostaniesz darmową maseczkę z logiem. Tu przestrzegam producentów żarówek "Osram" - w Polsce taka akcja może nie wypalić.

Kibice będą mogli barwy swojego ukochanego klubu na maseczkach nosić i już widzę te gonitwy po osiedlach oraz maseczki jak skalpy noszone u pasa na dowód zwycięstw.

Najgorzej to będą teraz mieli specjaliści odczytujący słowa z ruchu warg. Kolejna grupa została zagrożona bezrobociem.


Komentarze (2)

pacho
2020-04-16 14:19:39
0 0
z tymi reklamami to niezły pomysł... może być taniej i kolorowiej.... i ciekawie....na przykład reklama specyfiku ManPower :)
Odpowiedz
jerykrol
2020-04-17 10:30:15
0 0
A TE MASECZKI POMOGĄ JAK UMARŁEMU KADZIDŁO TYLE ŻE NIEKTÓRZY ZROBIĄ NA TYM BIZNES !!!!!!!!!!
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
""Dziennik zarazy": Maseczki! W końcu wprowadzono nakaz noszenia maseczek"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]