Drogowy absurd w Tymbarku
Tymbark. Absurd drogowy w Tymbarku. Samorząd zrealizował remont nawierzchni na jednej z gminnych dróg. Niestety, na odcinku kilkudziesięciu metrów prace trzeba było przerwać, wobec sprzeciwu właścicieli pobliskich działek, którzy stwierdzili że droga przebiega po ich nieruchomości.
Fragment drogi pominięto i prace wznowione dalej. Teraz kierowcy jadą po nowym asfalcie, później po „bitej” drodze i znów wracają na asfalt.
Jedna z niedawno wyremontowanych dróg gminnych w Tymbarku może zadziwiać kierowców. Najpierw jadą swoimi samochodami po nowej asfaltowej nawierzchni, później kilkadziesiąt metrów muszą pokonać po tzw. „bitej” drodze, by po chwili... znów wrócić na nowy asfalt. Jak się okazuje, krótki odcinek celowo nie został wyremontowany.
Właściciele jednej z pobliskich działek nie zgodzili się na remont, twierdząc że droga przebiega po ich nieruchomości. Jak powiedział nam wójt gminy, właściciele nie przedstawili na to żadnych dowodów, mimo to by nie wchodzić z nimi w konflikt, gmina postanowiła ominąć tę działkę podczas prowadzenia prac remontowych.
- Właściciele nieruchomości, nie podając żadnego uzasadnienia i dowodów, nie zgodzili się na remont. Żeby nie wywoływać konfliktu przerwaliśmy prace na tym odcinku, zostały one zrealizowane na pozostałej części drogi - mówi Lech Nowak, wójt gminy Tymbark.
Jak informuje wójt był to prosty remont drogi, obejmujący położenie nowej nawierzchni asfaltowej, dlatego samorząd realizując to zadanie nie potrzebował uzyskania pozwolenia budowlanego, które byłoby związane z geodezyjnym wytyczenia granic drogi. Prace remontowe miały zostać przeprowadzone zgodnie z przebiegiem który istnieje od dawna. Wójt nie zamierza jednak „kłócić się o centymetry”.
- By dokładnie ustalić granice potrzebny jest geodeta. Samo rozgraniczenie pochłonie kolejne środki i koszty będą dość duże, a na to pieniędzy nie mamy. Skoro właściciele tej działki nie chcą wyremontowanej drogi, to nie będą jej mieli. Niestety, ucierpią na tym pozostali mieszkańcy, ale ja nie mogę działać wbrew prawu - tłumaczy Lech Nowak.
Jak dodaje wójt, zanim prace ruszyły, okoliczni mieszkańcy nie zgłaszali żadnych uwag do planowanego remontu drogi. Dopiero po jego rozpoczęciu pojawiły się roszczenia.
Działki leżące przy niewyremontowanym odcinku, o długości kilkudziesięciu metrów, należą do kilku właścicieli, którzy są ze sobą spokrewnieni.
Do tematu powrócimy.
Może Cię zaciekawić
Andrzej Adamczyk odwołany przez Kaczyńskiego, nowym przewodniczącym Łukasz Kmita
Obecny poseł Łukasz Kmita był "wyznaczony" na marszałka województwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Pomimo większośc...
Czytaj więcejEKG/ Wiceszef MAP: zastaliśmy bardzo trudną sytuację w wielu spółkach Skarbu Państwa
W rozmowie z PAP podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach wiceminister aktywów mówił o audytach prowadzonych w spółkach Skarbu P...
Czytaj więcejByły limanowski wikariusz objął nową diecezję
Abp Adrian Galbas podczas ceremonii skonfrontował się z pesymistycznymi opiniami dotyczącymi przyszłości diecezji, w której miał miej...
Czytaj więcejSN: jeśli auto naprawione, wysokość odszkodowania z OC powinna odpowiadać tym kosztom
Jak powiedział w uzasadnieniu uchwały sędzia SN Maciej Kowalski obowiązek współdziałania poszkodowanego z ubezpieczycielem "nie może być pocz...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Bon energetyczny - rząd przyjął nowy projekt
„Rozmawialiśmy o wsparciu energetycznym dla Polek i Polaków. Jest dobra decyzja rządu, bo będzie to wsparcie” – powiedział Gawkowski dzienn...
Czytaj więcejWolta w małopolskim PiS. Kandydat prezesa przepadł w głosowaniu
Zarówno przed, jak i podczas sesji (wczorajszej), trwającej ponad 9 godzin, radni PiS próbowali utrzymać fasadę jedności, jednak kuluarowe rozmo...
Czytaj więcejKolejne ostrzeżenie o burzach - punktowo możliwy grad
Ostrzeżenie dotyczy burz, które mogą wystąpić w regionie od godziny 15:00 dnia 6 maja do 01:00 dnia 7 maja. Przebieg zjawiska: Prognozowane są...
Czytaj więcejZUS wysyła listy
Wszyscy seniorzy otrzymali swoje świadczenia po marcowej waloryzacji, która wyniosła 12,12 proc. Zakończyła się także wypłata trzynastek, któ...
Czytaj więcej- Andrzej Adamczyk odwołany przez Kaczyńskiego, nowym przewodniczącym Łukasz Kmita
- EKG/ Wiceszef MAP: zastaliśmy bardzo trudną sytuację w wielu spółkach Skarbu Państwa
- Były limanowski wikariusz objął nową diecezję
- SN: jeśli auto naprawione, wysokość odszkodowania z OC powinna odpowiadać tym kosztom
- Na maturze z matematyki na poziomie podstawowym m.in. działania na liczbach rzeczywistych i funkcje
Komentarze (38)
natomiast Urząd Gminy to nie powinno być;
-towarzystwo chłopków roztropków-
kładących asfalt na -wyczucie swojego nosa-
Czy będzie bezpiecznie pokazać się sąsiadom po zmroku?, chyba że:
http://fabrykamemow.pl/uimages/services/fabrykamemow/i18n/pl_PL/201204/1335042612_by_kuba50_500.jpg?1335042613
Natomiast już kolejną kwestią jest uleganie takim postawom. Można zrozumieć że ktoś broni swojej własności ale wtedy przyprowadza się pana geodetę który pokazuje gdzie jest granica i sprawa jest prosta – można położyć nawierzchnie nie wchodząc na czyjś teren, może była by w tym miejscu węższa o 15-20 CENTYMETRÓW!!! na odcinku 20m ……..ale by była – a właściciele niech sobie wtedy oddają sprawę do sądu. Prawo własność jest po obu stronach granicy takie samo i Gmina też powinna swojej własności bronić zwłaszcza wtedy jeżeli chodzi drogi.
Jak ktoś nie chce to nie powinno się go uszczęśliwiać na siłę.
Dobrze, ze to tylko jedna dzialka tych wlascicieli przy tej drodze a nie np 2.
Smiesznie by to wygladalo. asfalt - bita- asfalt-bita... :D.
Wartość działki spada proporcjonalnie do głupoty właścicieli ha ha ha
No i jak twój bożek robi z płatnymi parkingami. Tyle, że mamy nie średniowiecze a XXI w. :)
@Doradca:
Wasz mentor zawsze próbuje uszczęśliwiać na siłę, więc chyba nie wszyscy biorą przykład ze Słopnic.
@Aerwin:
Albo poczekają aż sprawa się wyjaśni. Jeśli właściciele przedstawią dowody, że ta działka należy do nich, to trzeba będzie się jakoś dogadać (może nawet wykupić od nich ten skrawek ziemi). Natomiast jeśli okaże się, że teren należy do gminy to prace będą postępować.
..własnie taką mentalnośc maja w większości mieszkający tam ludzie..Największą radoscia dla nich jest dowiedzieć się czegoś złego o swym sąsiedzie i dopierd..ić mu oraz tworzyć plotki...Mało którzy ludzie maja w sobie taką mściwość i zdolnośc obrabiania tyłka innym jak Tymbarczaki..Może ktoś kto jest stamtąd potwierdzi moje słowa..bo osoby ,które ja znam naprawdę ciagle tylko mówią:'a ten to a tamten to ,u tegO to jest a u tego to'...już słuchac nie moge .. ludzie ci tworza wlasny serial 'm jak milosc' a bohaterami sa ich znajomi i sąsiedzi..
Państwo oddaje na powrót za darmo tzw. spadkobiercom lub tym którzy wyemigrowali z własnej woli i dostali odszkodowanie w ramach umów międzypaństwowych. Ludzie jednak to widzą jak ich to państwo na prawie każdym kroku kroi z kasy i własności.
Jak się chce robić czy poszerzać np. drogę to Gmina winna wiedzieć gdzie kończy się jej własność a gdzie zaczyna prywatna ( a nie mieć pretensję do właściciela że jest właścicielem).
Rozgraniczyć i wykupić. A nie położyć na prywatnym np. asfalt bez zezwolenia potem na podstawie zdjęć wykreślać granicę i dopisać do gruntów samorządowych . Tak było po powodziach w latach 90-tych gdzie ludzie pozwalali na swoim . Sejm uchwalił Ustawę że już to nie jest ich i tyle. Od podatków im to nie odpisano bo rozgraniczenia gminy nie zrobiły. A od wydanych pieniędzy na geodetów nie przybędzie wyborców . Również pompa otwarcia słaba przy wyborach, bo przecież to nie granica międzypaństwowa.
Panie Wójcie powiedz pan to większym np. korporacjom które przejęły niejednokrotnie za bezcen nie takie tereny. Nie ładnie tak napuszczać jednych na drugich. Był już kiedyś taki który coś o jakimś korytarzu mówił ale źle skończył . Fakt że miliony też.
@ola123
Oleńko droga Twoim zdaniem Wójt zabierze drogę wraz nową nawierzchnią do swego domu a może sprzeda w przetargu i puści ruch tranzytowy zakazując poruszania się tą drogą miejscowym użytkownikom? - Masz na swoją opinię jakieś argumenty?
Najpierw pomyśl potem Pisz hi,hi
@kpiarz 'szlaban w poprzek'
Eeeech radzę nie prowokować - złośliwcy mogą posłuchać i dopiero się zacznie... hi,hi
CIEKAWA JESTEM JAK BYŚ TY SIĘ ZACHOWAŁA BĘDĄC NA MIEJSCU TYCH WŁAŚCICIELI DZIAŁEK, CZY TAK CHOJNIE PODAROWAŁABYŚ SWOJĄ WŁASNOŚĆ. JA GDYBYM MIAŁA TAM DZIAŁKĘ TO BYŁABYM KOLEJNA OSOBĄ NIE WYRAŻAJĄCĄ ZGODY DO CZASU ROZGRANICZENIA.