Dlaczego minister nosi scyzoryk? Andrzej Czerwiński powiedział:
(wszystkie cytaty pochodzą z wywiadów udzielonych w ostatnich latach Regionalnej Telewizji Kablowej w Nowym Sączu):
- Zawsze miałem więcej plusów niż minusów. Nie chcę wyjść na zadufanego w sobie, ale w polityce warto poczekać. Nie warto też toczyć wewnętrznych wojen. Krótkotrwałe zwycięstwa niewiele są warte. Było grono ludzi, nie tylko na Sądecczyźnie, ale przede wszystkim w Krakowie, które uważało […] że mogą Platformę przekazać w inne ręce. […] Myśmy zabiegali o Sądecczyznę. Powinniśmy mieć reprezentanta Sądecczyzny w zarządzie województwa…
Ja nie wracam do rzeczy, które już robiłem. Sam się zastanawiam, co powinienem jeszcze w życiu robić, ponieważ statystycznie, co dziesięć lat zmieniałem swoje miejsce i dobrze na tym wychodziłem. To, co chciałbym zamknąć w tej kadencji w parlamencie jest doceniane w kraju. Robimy pewną rewolucję energetyczną. Sami sądeczanie mogą sprawdzić, że już za gaz mniej płacą i ceny energii elektrycznej będą spadać – to nie przypadek. Poświęciłem na to trochę czasu i to powinienem dokończyć, a nie zrywać się i wracać do Nowego Sącza.
- Pewność siebie czasem zabija ludzi. Niestety zabija też czasem rozwój Nowego Sącza. […] Odnoszę wrażenie, że władza ratuszowa doszła do wniosku, że swoją funkcję ma powierzoną do emerytury czy nawet i do śmierci. Mogą zderzyć się jak ze ścianą z oczekiwaniem społecznym. […]
- A jeśli Pan pozwoli, to zwróciłbym się teraz do telewidzów: jeśli ktoś miałby poważną kandydaturę, osobę, która sprawiałaby wrażenie, że będzie dobrym kandydatem na prezydenta Nowego Sącza, to proszę zgłaszać, bo rozważymy każde dobre rozwiązanie. Nie będziemy bazować wyłącznie na członkach Platformy.
- Powiem szczerze, że miałem zamiar kupić sobie tablet, może nie byłby to sprzęt Apple, niemniej to bardzo dla mnie przydatne urządzenie. Kiedy jednak się dowiedziałem, że Kancelaria Sejmu ma zamiar je zakupić, wstrzymałem się. Na koszt podatników? Tak naprawdę każdy poseł żyje na koszt podatników, to jest koszt demokracji. W moim odczuciu w siermiężnych workach też nie możemy chodzić, gdy elektronika idzie z takim postępem.
- Tak, jest taki niepisany zwyczaj, by zabierać sejmowe tabliczki na pamiątkę. Mnie było łatwiej, bo mam zawsze przy sobie taki mały scyzoryk i moim scyzorykiem odkręcono wiele tabliczek w ostatnim dniu zakończonej właśnie kadencji. Teraz mam trochę zniszczone ostrze.
Nie powiem, że nie wierzę w sondaże, bo to statystyka, czyli nauka ścisła, a gra liczbami to bardzo konkretna rzecz. Uważam, że nie należy sondaży lekceważyć, ale trzeba je wyprzedzać. Kiedy otrzymałem w 2001 roku pełnomocnictwa do zakładania Platformy na naszym terenie, nie patrzyłem na notowania. Gdybym się nimi wówczas przejął, to powinienem dać sobie spokój z polityką. Zebrałem jednak na liście grupę osób, której wynik wyborczy dał Platformie ponad dwudziestoprocentowe poparcie w naszym okręgu, czyli zdecydowanie wyższe niż partia zdobyła w Polsce.
- Nie mam pewności, że mnie wybiorą. Po prostu będę prosił o głosy, bo mam nadzieję, że się nie zmieniłem przez te lata i nie odbiło mi pod sufitem. Ale jeśli usłyszę od kogoś, że nie jestem już tym samym człowiekiem co dawniej, to będę się musiał poważnie zastanowić nad sobą. Ale zapytał pan, co mógłbym robić poza polityką? Otóż wielokrotnie zmieniałem swoje miejsce w społeczeństwie – pracowałem w firmie państwowej, założyłem prywatne przedsiębiorstwo, potem byłem prezydentem miasta…
- Na literaturę piękną niestety brakuje mi czasu, ale fachową czytam. To, czym się zajmuję, wymaga, bym poszerzał swoją wiedzę na ten temat. Niedawno dostałem od syna świetną książkę o psychologii społecznej, bestseller amerykańskiego profesora. Świetnie się to czyta i ma jeszcze taką zaletę, że można tę książkę otworzyć w dowolnym miejscu, a nie czytać kartka po kartce. Czytam też na temat zarządzenia, organizacji pracy, komunikacji społecznej – to są rzeczy, które powinny być obowiązkowe dla osób chcących reprezentować pewien poziom. Myślę więc, że moje doświadczenie zawodowe i społeczne mogłoby się przydać wielu ludziom i gdybym zrezygnował z polityki znalazłbym sobie w życiu zajęcie.
- Razi mnie, gdy ktoś wykorzystuje pozycję polityczną do tego, by swoich znajomych wpychać na jakieś stanowiska. Moim znajomi wiedzą, że gdy byłem prezydentem miasta, wielu – nawet przyjaciół – przychodziło do mnie z prośbą, bym załatwił im jakieś sprawy albo stanowiska. Często się obrażali na mnie, że odmawiałem. Martwi mnie to, iż na Sądecczyźnie istnieje proceder, który swoich wpycha na stanowiska kierownicze, bo są to członkowie danej partii. Nie mówię tu o ludziach Platformy, bo takich przypadków nie ma. Są to ludzie związani z PiS-em i prezydentem Nowego Sącza. Są w tym również byli członkowie Platformy.
- Ktoś mnie pyta: Panie pośle, co Pan zrobił dla regionu, nie ma Pan zbyt wielu wystąpień sejmowych. Owszem są tacy posłowie, również w Platformie, którzy siedzą do końca obrad, a niekiedy kończą się one nad ranem, tylko po to, by przeczytać swoje oświadczenie i zaliczyć kolejne wystąpienie poselskie, nawet jeśli ustawa dotyczy problemu, o którym nie mają pojęcia. A potem się chwalą – mam 120 wystąpień! To jest śmieszne. Ja zdobyłem pewną pozycję w parlamencie w sprawach gospodarczych i wiem, że mogę to wykorzystać dla Sądecczyzny.
- Mam wiedzę na określony temat, pracuję na tym, chcę się rozwijać w tej dziedzinie, ale gdyby ktoś z Platformy powiedział teraz, że zostanie ministrem, to zwyczajnie popełni błąd. Najpierw trzeba wygrać wybory, stworzyć dobrą koalicję i sklecić program, który może zostać wdrożony, a kto będzie wykonawcą tego planu, to na razie rzecz drugorzędna.
- Przekonywałem, że zapowiadane w trzech etapach do 2014 r. podniesienie cen wody nie musi zakończyć się prognozowanym 100-procentowym wzrostem. Są sposoby, by złagodzić tę podwyżkę, nie przerzucając obciążeń na mieszkańców i tu jesteśmy zgodni (…) Najlepszy dowód, że wspierali mnie tutaj senator Stanisław Kogut i poseł Marian Cycoń, a inni parlamentarzyści upoważnili mnie do ich reprezentowana, bo byliśmy w tej sprawie zgodni. Dzięki temu możemy dziś powiedzieć, że wszystkim będzie lżej, niż się początkowo wydawało. Wysoko oceniam też sprawozdanie prezesa Janusza Adamka, który odpowiedział w nim na przesłane przeze mnie pytania.
Wybrał (mol)
Fot. Arch. Jerzego Leśniaka
Noc wyborcza w sztabie Andrzeja Czerwińskiego 2002 r.
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMGW: Zawieje i zamiecie śnieżne
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Zawieje i zamiecie śnieżne.Stopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo: 80 procentCzas obowiązywania: od 20...
Czytaj więcej60 lat temu powstał zespół Czerwone Gitary przez ówczesne media nazywany polskimi Beatlesami
"Z 60 lat historii tego zespołu najmilej wspominam początki, pierwsze spotkania z polską publicznością. Później były różne momenty, i bardzo...
Czytaj więcejUwaga na oblodzenie dróg w całej Małopolsce
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: OblodzenieStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo: 80 procent.Czas obowiązywania: od 2025-01-02 19:00&nbs...
Czytaj więcejTauron opublikował cennik na 2025 rok. Jest nowa taryfa G14dynamic
W taryfie TAURON Dystrybucji obowiązującej w 2025 roku nie zmienia się średnia cena sprzedaży usług dystrybucyjnych w grupach taryfowych G, któ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
W 2025 roku kilka długich weekendów i 14 dni ustawowo wolnych od pracy
Pod koniec grudnia 2024 r. prezydent podpisał nowelizację ustawy o dniach wolnych od pracy, zakładającą, że dniem wolnym od pracy będzie także...
Czytaj więcejOstrzeżenia IMGW: silny wiatr w południowej Małopolsce. W Tatrach nawet 110 km/h
Ostrzeżenie 1: Powiat limanowski i południowe powiaty Małopolski Stopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo: 80 procent.Czas obowiązywania: od&nb...
Czytaj więcejRok 2024 rekordowo ciepły, ale wszystko wskazuje, że rekord szybko zostanie pobity
Według unijnej agencji Copernicus, zajmującej się zmianą klimatu, listopad 2024 r. był drugim najcieplejszym (po listopadzie 2023 r.) listopadem ...
Czytaj więcejPodłęże-Piekiełko: kolejny przetarg ogłoszony
PKP PLK S.A. szuka wykonawców, którzy w dwa lata zmodernizują 15 km torów na odcinku Rabka Zaryte – Mszana Dolna – Fornale (Kasina Wielka). W�...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMGW: Zawieje i zamiecie śnieżne
- 60 lat temu powstał zespół Czerwone Gitary przez ówczesne media nazywany polskimi Beatlesami
- Uwaga na oblodzenie dróg w całej Małopolsce
- Tauron opublikował cennik na 2025 rok. Jest nowa taryfa G14dynamic
- Sondaż - co myślimy o 2025 roku: boimy się przyszłości; najbardziej wojny
Komentarze (0)