8°   dziś 9°   jutro
Poniedziałek, 25 listopada Erazm, Katarzyna, Elżbieta, Klemens

Diabetolog: cukier powinien być zakazany i... opodatkowany, bardziej nawet niż alkohol

Opublikowano 25.06.2020 18:01:00 top

Cukier w diecie nie jest nam potrzebny, sprzyja jedynie otyłości, powinien być nawet zakazany. Aby zmniejszyć jego spożycia, należy go opodatkować, bardziej nawet niż alkohol – twierdzi diabetolog prof. Leszek Czupryniak z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Specjalista dodaje, że tzw. podatek cukrowy zmniejsza spożycie napojów słodzonych i należy go wprowadzić w Polsce.

Podatek cukrowy był jednym z głównych tematów kongresu Amerykańskiego Towarzystwa Diabetologicznego, który niedawno odbył się online. Z przytoczonych badań i opinii ekspertów wynika, że może on przyczynić się do zmniejszenia spożycia cukru, trzeba tylko w odpowiedni sposób go wprowadzić. A mniejsze spożycie cukru, to mniejsze ryzyko otyłości, a pośrednio również i cukrzycy.

„To nie jest tak, że większe spożycie cukru powoduje cukrzycę, od cukierków nie dostaje się cukrzycy. Większe spożycie cukru sprzyja otyłości, a cukrzyca jest jej najpoważniejszym powikłaniem” – wyjaśnia prof. Leszek Czupryniak, kierownik Kliniki Diabetologii i Chorób Wewnętrznych Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Zobacz również:

Mniejsze spożycie cukru to przede wszystkim mniejsze ryzyko otyłości. Dlatego podatek cukrowy coraz częściej wprowadzany jest przez wiele krajów na całym świecie, głównie w Europie, a także w USA, Ameryce Południowej oraz w Azji i Afryce. Na naszym kontynencie został już wprowadzony w Belgii, Finlandii, Francji, Irlandii, Norwegii, Portugalii oraz na Węgrzech i w Wielkiej Brytanii. W Polsce jest wciąż rozważany, na opóźnienie jego wprowadzenia wpłynęła pandemia COVID-19.

„Cukier w diecie nie jest nam potrzebny, sprzyja jedynie otyłości. Aby zmniejszyć jego spożycia, należy go opodatkować, bardziej nawet niż alkohol. I taki podatek powinien być wprowadzony także w naszym kraju” – twierdzi prof. Czupryniak.

Specjalista powołuje się na wyniki badań i doświadczenia innych krajów, które wprowadziły już podatek cukrowy. Wynika z nich, że zmniejsza on spożycie napojów słodzonych, co w dłuższym okresie powinno przyczynić się do zmniejszenia otyłości i jej powikłań, w tym również cukrzycy. A im jest on większy, tym większa jest redukcja spożycia napojów słodzonych.

Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) już w maju 2014 r. zarekomendowała politykę fiskalną jako skuteczne narzędzie modyfikowania diety w społeczeństwie, by zmniejszyć ryzyko chorób sercowo-naczyniowych. Otyłość i cukrzyca są głównymi czynniki ryzyka tych schorzeń.

Chodzi przede wszystkim o zmniejszenie spożycia napojów słodzonych. Wiele badań przeprowadzonych w tym stuleciu wykazało, że zwiększają one spożycie cukru i przyczyniają się do rozwoju otyłości i cukrzycy. Jakiekolwiek spadek ich konsumpcji, powinien skutkować zmianami nawyków żywieniowych oraz korzyściami zdrowotnymi.

„Ludzie liczą pieniądze, nawet podatek cukrowy zwiększający cenę napojów o zaledwie 10 proc. skutecznie zmienia nawyki żywieniowe” – podkreśla prof. Czupryniak. Jako przykład podaje Meksyk, gdzie aż 70 proc. mieszkańców ma już nadwagę lub jest otyłych. Jak wylicza się tam, zwiększenie ceny napojów słodzonych o 10 proc. może w 2030 r. zmniejszyć liczbę osób z nadwaga lub otyłych 0,5 mln, a w 2050 r. – o 1,5 mln.

Podobnie jest w Stanach Zjednoczonych, gdzie reakcja konsumentów na wzrost cen napojów słodzonych nie zależy od dochodów. Zarówno biedni, jak i bogaci kupują ich mniej. Edukacja o szkodliwości spożycia cukru ma drugorzędne znaczenie, ponieważ poziom edukacji nie ma większego wpływu na spożycie cukru. Decydujące znaczenie ma cena żywności, bo tanie jedzenie sprzyja otyłości.

Zdaniem prof. Czupryniaka, cukier powinien być nawet zakazany. Zauważa, że może pobudzać apetyt, zamiast go zmniejszać, ponieważ stymuluje wydzielanie insuliny w organizmie. „Łatwiej jest ograniczyć się w jedzeniu, gdy nie spożywa się cukru” - podkreśla. Dodaje jednak, że nie należy zamiast słodyczy spożywać więcej jabłek, gdyż one też zawierają cukry proste i w nadmiarze również mogą sprzyjać otyłości.

Specjalista powiedział, że słodycze można spożywać tylko wtedy, gdy spalimy je podczas wysiłku fizycznego. Trzeba jednak to zrobić zaraz po ich spożyciu, a nie później, gdyż natychmiast uruchamiana jest synteza tłuszczu, który odkłada się w organizmie. „Lepiej zatem w ogóle nie jeść słodyczy” – podkreśla prof. Czupryniak. 

(Źródło: Nauka w Polsce/PAP)

Komentarze (4)

2137
2020-06-25 19:09:49
1 8
Zaczyna brakować kasy w budżecie to chcą dowalić nowe podatki. Pan profesor wiadomo, jakby mógł to by nieba nam przychylił, ale niech przestanie być śmieszny i niech już tak nie usprawiedliwia nowych kar nakładanych na polaków. Jeszcze tego brakuje, żeby zaglądali mi do talerza
Odpowiedz
przemowrc
2020-06-25 20:59:30
1 2
@2137 Niestety to tylko kwestia czasu, bo ten podatek był już planowany na kwiecień a wchodzi bodajże od 1 lipca.
Jak wiadomo obecna partia rządząca uwielbia słowo podatek więc każdy pretekst do wprowadzenia kolejnych haraczy jest dobry.
Niestety uderzy on dosyć mocno w branżę spożywczą a i my to odczujemy to w kieszeniach.
No ale przecież Polacy lubią nowe podatki więc dla tego pis ma takie poparcie.


Wybory za pasem i możemy zabrać jarkowi długopis...
Odpowiedz
zabawny
2020-06-25 22:33:24
0 4
To tak z tym cukrem jak z węglem, nasz szkodliwy, Ukraiński można sprowadzać, więc raczej nie szkodzi . :)
Zaczną wiec importować cukier ZDROWOTNY, pytanie tylko czy z ameryki czy z bliskiego wschodu . :))))
Odpowiedz
pacho
2020-06-26 10:40:45
0 0
czyli pędzący spirytus z cukru działają profilaktycznie...
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Diabetolog: cukier powinien być zakazany i... opodatkowany, bardziej nawet niż alkohol"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]