Czy otyłość zawsze jest skutkiem obżarstwa?
To MIT! Obiegowa opinia na temat osób otyłych jest taka, że same są sobie winne - bo mają słabą wolę, za mało się ruszają i za dużo jedzą. W świetle aktualnej wiedzy medycznej jest to jednak zbyt daleko idące i często krzywdzące uproszczenie. Wyjaśniamy dlaczego.
Jedna czwarta mieszkańców Polski choruje na otyłość. Wielu z nich latami bezskutecznie próbuje zrzucić nadmiarowe kilogramy. Wbrew pozorom, powodów takiego stanu rzeczy jest bardzo wiele.
„Obecnie uważa się, że w około 25-40 proc. przypadków otyłości odgrywa rolę czynnik genetyczny. Dziecko szczupłych rodziców ma szansę być otyłe w 7 proc. przypadków, a gdy ma oboje rodziców otyłych aż w 80 proc. przypadków” – zaznacza dr Magdalena Białkowska w poświęconym otyłości rozdziale podręcznika do dietetyki, wydanego przez Instytut Żywności i Żywienia.
Specjalistka wyjaśnia, że czynniki genetyczne wpływają m.in. na regulację apetytu, preferencje dotyczące wyboru produktów obfitujących w tłuszcz i/lub cukier, zdolność do oksydacji (utleniania) tłuszczu i węglowodanów, a także na funkcjonowanie komórek tłuszczowych oraz wiele innych procesów fizjologicznych i metabolicznych, które mogą sprzyjać powstawaniu otyłości.
Zobacz również:Na tym jednak nie koniec. Lista czynników ryzyka rozwoju otyłości jest naprawdę długa.
„Czynniki środowiskowe, obok uwarunkowanych genetycznie, a najczęściej oba jednocześnie, są główną przyczyną powstawania otyłości” – podkreśla dr Magdalena Białkowska.
Wśród środowiskowych czynników ryzyka prym wiodą: mała aktywność fizyczna oraz łatwy dostęp do smacznej, wysokoprzetworzonej i wysokokalorycznej żywności.
Generalnie, co do zasady, otyłość rozwija się w wyniku utrzymującego się przez dłuższy czas dodatniego bilansu energetycznego (czyli w praktyce spożywania nadmiernej ilości kalorii w stosunku do zapotrzebowania organizmu). Jednak w praktyce, powstawaniu i utrzymywaniu się dodatniego bilansu energetycznego sprzyjać może bardzo wiele różnych czynników. Są wśród nich nie tylko wspomniane już wcześniej predyspozycje genetyczne oraz styl życia, lecz także niektóre schorzenia i stosowane w związku z nimi leki.
Podsumowując, medycy wyróżniają dwa podstawowe rodzaje otyłości: prostą i wtórną.
- Otyłość prosta - -wynika głównie z przekarmienia i zbyt małej ilości ruchu. Podstawą jej leczenia jest więc zbilansowana dieta o obniżonej wartości energetycznej (przede wszystkim z ograniczeniem ilości tłuszczu), a także odpowiedni poziom aktywności fizycznej. W rzeczywistości jest to najczęściej występujący rodzaj otyłości w Polsce i na świecie.
- Otyłość wtórna - jest skutkiem innych, różnego rodzaju schorzeń (m.in. zapalenia lub guza mózgu, zaburzeń hormonalnych – np. niedoczynności tarczycy lub też przyjmowanych leków, np. niektórych leków psychiatrycznych).
To właśnie dlatego, z uwagi na wielość i złożoność przyczyn, leczenie otyłości jest tak bardzo trudne. W praktyce, aby było ono skuteczne, powinno być więc kompleksowe, czyli realizowane przez tzw. zespół terapeutyczny, złożony z różnych specjalistów medycznych – począwszy od lekarzy, poprzez dietetyków klinicznych, a na rehabilitantach i psychologach skończywszy. Nierzadko też zdarza się, że oprócz interwencji dietetycznej, farmakoterapii, fizykoterapii i psychoterapii, konieczne okazuje się leczenie chirurgiczne (w przypadku tzw. otyłości olbrzymiej).
Eksperci podkreślają, że otyłość to nie tylko defekt estetyczny, lecz groźna choroba, która może prowadzić do wielu powikłań, takich jak:
- Cukrzyca typu 2
- Nadciśnienie
- Kamica pęcherzyka żółciowego
- Zespół bezdechu sennego
- Choroba wieńcowa serca
- Dna moczanowa
- Choroba zwyrodnieniowa stawów
- Rak jelita grubego, macicy i inne nowotwory
- Powikłania okołoporodowe, operacyjne i pooperacyjne.
Nie dajmy się jednak w kwestii nadwagi i otyłości zwariować. Wiele osób odchudza się obsesyjnie, często bez wyraźnego powodu – np. mając tylko lekką nadwagę. Eksperci ostrzegają, że stosowanie modnych, w tym zwłaszcza drakońskich diet na własną rękę, może przynieść więcej szkody niż pożytku!
Dr Magdalena Białkowska, we wspomnianym na początku podręczniku do dietetyki, przytacza wyniki badań, z których wynika, że lekka nadwaga nie stanowi tak naprawdę zbyt dużego zagrożenia dla zdrowia. Konkretnie wykazano, że ryzyko dla zdrowia istotnie wzrasta u kobiet dopiero, gdy ich BMI (wskaźnik masy ciała) przekracza wartość 27,2. Tymczasem u mężczyzn, gdy wynosi więcej niż 27,8. Przypomnijmy, że BMI oblicza się dzieląc masę ciała podaną w kilogramach, przez wysokość ciała (wzrost) w metrach podniesioną do kwadratu. W teorii, prawidłowe BMI (tzw. norma) mieści się w przedziale 18,5 – 25.
Więcej szczegółowych i praktycznych informacji na temat otyłości znaleźć można m.in. na stronie internetowej Narodowego Centrum Edukacji Żywieniowej (NCEŻ).
(Źródło: zdrowie.pap.pl)
Może Cię zaciekawić
Wielka Sobota do której czynne sklepy?
Większość sklepów sieci marketów spożywczych w sobotę będzie czynna do godz. 13. Zgodnie z ustawą o ograniczeniu handlu w niedzielę i świ�...
Czytaj więcejDietetyczka: nie tylko jajka ponoszą winę za wysoki poziom cholesterolu
W Święta Wielkanocne trudno się oprzeć tradycyjnym potrawom. Jajka, majonez, wędliny czy słodkie wypieki – choć często oskarżane o nadmiar ...
Czytaj więcejWielka Sobota w Kościele katolickim to czas milczenia i zadumy
Liturgista ks. Mateusz Kielarski powiedział PAP, że w Wielką Sobotę Kościół trwa przy Grobie Pańskim, rozważając mękę i śmierć Chrystusa...
Czytaj więcejCzłowiek pogryziony przez wilka? RDOŚ nie potwierdza
Do pogryzienia mieszkańca wsi Przystawka w gminie Janów przez wilki miało dojść na początku kwietnia. Dwa wilki miały zaatakować mężczyznę;...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Borelioza w Małopolsce: ponad 17 tys. zachorowań w 2024 roku
Borelioza w liczbach – dane NFZ za 2024 rok Według danych Małopolskiego Oddziału Wojewódzkiego Narodowego Funduszu Zdrowia, tylko w zeszłym ...
Czytaj więcejNaukowcy: superfoods korzystne dla zdrowia; warto wybierać produkty lokalne
Dr Małgorzata Starowicz z Zespołu Chemii i Biodynamiki Żywności Instytutu Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN w Olsztynie przypomniała, że...
Czytaj więcejWirusolog: pięć lat od wybuchu pandemii nadal odczuwamy jej skutki zdrowotne. Objawy
4 marca 2020 r. stwierdzono pierwszy w Polsce przypadek zakażenia SARS-CoV-2. 12 marca potwierdzono pierwszy zgon. Prof. Tomasz Dzieciątkowski z War...
Czytaj więcejAlergia na pyłki: sposoby na łzawiące i szczypiące oczy
Alergia spojówek jest dość łatwa do rozpoznania, bo najczęściej są to objawy sezonowe, powtarzające się w okresie pylenia drzew lub/i traw. �...
Czytaj więcej
Komentarze (0)