COVID-19 zabija więcej mężczyzn niż kobiet
Wśród ofiar choroby COVID-19 wywoływanej przez nowego koronawirusa ok. 60 proc. stanowią mężczyźni. Odpowiedzialne za to mogą być różnice w funkcjonowaniu układu odporności u obu płci – wynika z badań, które cytuje serwis ScienceNews.
O tym, że większy odsetek pacjentów ciężko przechodzących COVID-19 i umierających z jego powodu stanowią mężczyźni, informowały już pierwsze raporty pochodzące z Chin. Różnice te są jednak najlepiej widoczne w krajach, które podają dane w podziale na płeć. We Włoszech na dzień 20 kwietnia 64 proc. zgonów przypadało na mężczyzn, w Hiszpanii w dniu 21 kwietnia odsetek ten wynosił 59 proc., a w Niemczech 21 kwietnia 58 proc. W Nowym Jorku, który ma najwyższą śmiertelność z powodu COVID-19 w USA, na dzień 21 kwietnia 60 proc. zgonów stwierdzono wśród mężczyzn (ogólne dane z USA nie są dzielone ze względu na płeć).
Amerykańskie Centra ds. Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) oceniają, że za różnice te może w pewnym stopniu odpowiadać fakt, iż panowie częściej niż kobiety mają inne problemy zdrowotne, zwiększające ryzyko zgonu na COVID-19, w tym nadciśnienie tętnicze czy cukrzycę typu 2.
Inna możliwą przyczyną mogą być różnice w funkcjonowaniu układu odporności u kobiet i mężczyzn, za które odpowiadają czynniki genetyczne oraz hormony płciowe. Ogólnie z literatury naukowej wynika, że odpowiedź układu odporności na zakażenie jest silniejsza u kobiet, co czyni je mniej podatnymi na zakażenia wirusowe (choć może to przebiegać inaczej u poszczególnych osób). Jednocześnie silniej reagujący układ odporności wiąże się z częstszym występowaniem wśród pań chorób autoimmunologicznych, takich jak stwardnienie rozsiane, a mniej reaktywny układ odporności u panów naraża ich na częstsze występowanie różnych nowotworów złośliwych.
Zobacz również:

Zdaniem Sabry Klein, wirologa z Johns Hopkins University Bloomberg School of Public Health (Baltimore, USA), silniejsza reakcja układu immunologicznego kobiet na infekcję dotyczy zarówno odporności wrodzonej, jak i nabytej. Wrodzona odporność stanowi pierwszą linię obony przez mikroorganizmami chorobotwórczymi, w tym wirusami, podczas gdy odporność nabyta, bardziej specyficzna, rozwija się nieco później w odpowiedzi na kontakt z danymi patogenem, co ma związek z tym, że do produkcji specyficznych przeciwciał obronnych potrzebny jest czas.
Również żeński hormon płciowy estrogen ma wpływ na funkcjonowanie mechanizmów odporności wrodzonej i nabytej. Reguluje on aktywność wielu genów kodujących białka uczestniczące w pracy układu odporności. Może na przykład pobudzać produkcję interferonów - podkreśla Klein. Hormon ten wpływa również na niektóre geny, które regulują odpowiedź limfocytów B, produkujących przeciwciała.
Klein podkreśla, że wszystkie dane na ten temat pochodzą z badań dotyczących innych zakażeń wirusowych i nie były dotychczas weryfikowane w kontekście infekcji koronawirusem SARS-CoV-2. Dostarczają one jednak pewnych wskazówek, ocenia badaczka. Jedną z ważniejszych prac jest ta, która dotyczy badań nad myszami zakażonymi wirusem SARS-CoV-1 (wywołał epidemię w 2002-2003 r.) i wykazuje wiele podobieństw z SARS-CoV-2. Wiadomo, że śmiertelność wśród mężczyzn z powodu infekcji SARS-CoV-1 również była wyższa niż wśród kobiet.
Zdaniem współautora badania na myszach Stanley'a Perlmana, wirologa z University of Iowa (USA) badanie różnic płciowych u gryzoni jest o tyle wygodne, że eliminuje czynniki mogące mieć związek z zachowaniami typowymi dla płci. Wśród przyczyn odpowiedzialnych za różnice w ciężkości COVID-19 między płciami w Chinach podawano m.in. to, że chińscy mężczyźni palą więcej niż kobiety. Doświadczenia na myszach pozwalają pominąć takie różnice.
W badaniach na myszach zespół Perlmana porównywał przebieg infekcji odpowiednikiem SARS-CoV-1, który zakaża ludzi. Okazało się, że wśród myszy w średnim wieku (w 8. - 9. miesiącu życia) wszystkie samce ginęły w ciągu ośmiu dni od zakażenia, podczas gdy wśród samic stwierdzono jedynie 10 proc. zgonów do 12. dnia od infekcji. Co więcej, u samców obserwowano wyższy poziom cząstek wirusa w płucach niż u samic, co sugeruje, że mechanizm usuwania wirusa z organizmu był u nich mniej wydajny. Ponadto, reakcja zapalna, nie mająca wpływu na pozbywanie się infekcji, przedłużała się u myszy płci męskiej.
Jednak, gdy naukowcy usuwali samicom myszy jajniki, by zapobiec produkcji estrogenu, około 85 proc. z nich ostatecznie ginęło w wyniku zakażenia wirusem SARS, w porównaniu z ok. 20 procentami samic, którym zachowano jajniki. Według Perlmana samice pozbawione estrogenu były równie wrażliwe na zakażenie koronawirusem, jak samce. Dlatego badacz uważa, że estrogen w dużym stopniu odpowiada za różnice śmiertelności z powodu SARS między płciami. Wyniki tej pracy zostały opublikowane na łamach pisma "Journal of Immunology" w 2017 r.
Zarówno Klein, jak i Perlman planują prowadzić badania nad różnicami w reakcji na COVID-19 w zależności od płci.
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMGW: Upał w całej Małopolsce – temperatura do 34°C
Szczegóły ostrzeżenia: Stopień: 1 (najniższy w trzystopniowej skali)Prawdopodobieństwo wystąpienia: 90%Okres obowiązywania: od...
Czytaj więcejPrzeciętny Polak zużywa 23 torby foliowe rocznie; jedna rozkłada się nawet 400 lat
Według ministerstwa klimatu i środowiska roczne zużycie na poziomie 23 toreb to jeden z najlepszych wyników w Unii Europejskiej. Rzecznik praso...
Czytaj więcejHołownia: Zgromadzenie Narodowe zostanie zwołane na 6 sierpnia na godz. 10.00
We wtorek Sąd Najwyższy w składzie całej Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych stwierdził ważność wyboru Karola Nawrockiego na prezy...
Czytaj więcejPrzeprowadzono sekcję zwłok Tadeusza Dudy; trwa ustalanie czy ktoś mu pomagał
Sekcję wykonano w Zakładzie Medycyny Sądowej Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. „Muszą zostać wyjaśnione wszystkie okolicznośc...
Czytaj więcejSport
Michał Probierz zrezygnował z funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Polski
"Doszedłem do wniosku, że w obecnej sytuacji najlepszą decyzją dla dobra drużyny narodowej będzie moja rezygnacja ze stanowiska selekcjonera" - ...
Czytaj więcejSukces Limanowskiej Grupy Rowerowej na L’Étape Poland by Tour de France 2025
Mateusz Dyrek na podium – drugie miejsce w klasyfikacji generalnej Największy sukces podczas tegorocznej edycji odniósł Mateusz Dyrek, któ...
Czytaj więcejKlaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejPozostałe
Zaginął 52-letni Andrzej Wójcik. Policja prosi o pomoc
Mężczyzna zaginął we wtorek, 1 lipca 2025 roku. Około godziny 11:00 opuścił miejsce zamieszkania i do chwili obecnej nie wrócił do domu, ani...
Czytaj więcejZbiórka dla małej Poli po stracie rodziców. Działają obydwie strony
W odpowiedzi na ten apel, Stowarzyszenie Sursum Corda („w górę serca”) z pobliskiego Nowego Sącza – mające wieloletnie doświadczenie w orga...
Czytaj więcejTadeusz Duda nie żyje - został znaleziony martwy... przy drodze. Relacja świadka (WIDEO)
Tadeusz Duda nie żyje Tadeusz Duda został znaleziony martwy. To koniec obławy w Starej Wsi. Komenda Główna Policji oficjaln...
Czytaj więcejPilny apel małopolskiej policji
Funkcjonariusze proszą, by pod żadnym pozorem nie wchodzić do okolicznych lasów i nie podejmować prób samodzielnych poszukiwań Tadeus...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMGW: Upał w całej Małopolsce – temperatura do 34°C
- Przeciętny Polak zużywa 23 torby foliowe rocznie; jedna rozkłada się nawet 400 lat
- Hołownia: Zgromadzenie Narodowe zostanie zwołane na 6 sierpnia na godz. 10.00
- Przeprowadzono sekcję zwłok Tadeusza Dudy; trwa ustalanie czy ktoś mu pomagał
- Zaginął 52-letni Andrzej Wójcik. Policja prosi o pomoc
Komentarze (0)