2°   dziś 8°   jutro
Niedziela, 24 listopada Flora, Emma, Emilia, Chryzogon, Jan, Aleksander, Roman

Chce być lekarką, ale najpierw musi wyleczyć serce

Opublikowano 10.03.2016 09:49:25 Zaktualizowano 04.09.2018 19:11:11

Marzy o byciu lekarką – jako patolog pragnie ratować życie innych ludzi. Jednak najpierw sama musi wyzdrowieć. 15-letnia sądeczanka Natalia Jasińska miała już trzy operacje. Teraz musi przejść skomplikowane i drogie badanie serca w Niemczech. Koszt tego zabiegu to kwota 27 tysięcy złotych.

Operował jej serce, gdy miała zaledwie miesiąc

Nastolatka przyszła na świat ze skomplikowaną wadą serca. Mając zaledwie miesiąc, trafiła na stół operacyjny profesora Edwarda Malca, słynnego kardiochirurga dziecięcego, który w Uniwersyteckim Szpitalu Dziecięcym w Krakowie uratował jej życie. Potem operował serce Natalii jeszcze dwa razy - gdy dziewczynka miała cztery latka i jedenaście.

- Podczas ostatniej konsultacji kardiochirurgicznej okazało się, że z serduszkiem naszej córki znowu jest coś nie tak, wysłaliśmy dokumenty medyczne do profesora i otrzymaliśmy wiadomość, iż musi zostać wykonane cewnikowanie serca, które odpowie na pytanie: co dalej… - mówi mama Natalii, Gabriela Jasińska. Kardiochirurg znany z leczenia nawet najbardziej skomplikowanych przypadków, ocenił, że u Natalii konieczne jest przeprowadzenia zabiegu pozwalającego na ocenę kondycji serca oraz zmierzenie ciśnienie w jamach serca i w naczyniach krwionośnych.

Dokonuje rzeczy niemożliwych, a oni nie tracą nadziei

- Patrząc codziennie na Natalię widzimy prawdziwy cud - mówi Gabriela Jasińska. - Mimo tak poważnej i skomplikowanej wady serca oraz trzech operacji Natalia wygląda jak inne zdrowe dzieci. Nie poddaje się chorobie. Dobrze się uczy, dużo czyta, lubi pisać opowiadania. Chciałaby studiować medycynę i zostać lekarzem patologiem. Interesuje się także kulturą Korei Południowej. Ma swoje pasje, chciałaby je realizować na przekór chorobie. Ma nadzieję, że uda się jej z nią wygrać - dodaje mama Natalii. – A tę nadzieję zawdzięczamy tylko i wyłącznie profesorowi Edwardowi Malcowi, człowiekowi, który dokonuje rzeczy niemożliwych - twierdzi mama nastolatki.

Słynny kardiochirurg jest wręcz uwielbiany przez rodziców dzieci, którym już kiedyś pomógł.
- To anioł, z wielkim zaangażowaniem ratował życie mojego syna i czuwał przy kolejnych zabiegach, takich jak właśnie cewnikowanie - mówi Barbara Bodziony ze Starego Sącza. Jej synek Bartuś Świderski, również podopieczny Stowarzyszenia Sursum Corda, w 2008 roku przeszedł skomplikowaną operację serca ratującą jego życie, w później także cewnikowanie i inne zabiegi.

Nie chcą czekać na zabieg w Polsce

Koszty zabiegu, pozostałe badania oraz sam pobyt nastolatki w szpitalu to wydatek rzędu 6 tys. euro, czyli ok. 27 tys. złotych. Rodziny Jasińskich na to nie stać, dlatego za pośrednictwem Stowarzyszenia Sursum Corda zwracają się do wszystkich ludzi dobrej woli o pomoc. Liczy się każda złotówka.

Obecnie na koncie Natalki są 3 tys. zł. Potrzeba jeszcze 24 tys. Rodzice dziewczynki nie ukrywają, że badanie woleliby przeprowadzić w Polsce, ale trzeba na nie bardzo długo czekać i to zarówno w Prokocimiu, jak i Łodzi w Centrum Zdrowia Matki Polki. - Musielibyśmy czekać około roku, a tyle czasu nie mamy – mówi Gabriela Jasińska. – Nie chcemy ryzykować życia Natalii. Bardzo możliwe, że będzie musiała przejść kolejny trudny zabieg. Przy trzeciej operacji Natalki okazało się, że badanie echokardiologiczne jest niedokładne i niewystarczające, aby w pełni ocenić stan jej zdrowia, dlatego nie wiemy tak naprawdę jeszcze nic. Nie możemy czekać tak długo, ponieważ to w jej przypadku może być bardzo niebezpieczne - zaznacza.

- Każda złotówka wpłacona no konto jest na wagę życia. Rodzice i Natalka z góry bardzo dziękują za okazaną pomoc – mówi Marcin Kałużny, prezes Stowarzyszenia Surcum Corda.

***

Jak pomóc Natalii? Można wpłacić dowolną kwotę na specjalne konto bankowe

Stowarzyszenie SURSUM CORDA
26 8805 0009 0018 7596 2000 0080 z dopiskiem/tytułem „Natalia Jasińska”

W przypadku wpłat z zagranicy należy podać dodatkowo kod swift: POLUPLPR, zaś przed numerem powyższego rachunku wpisać: PL

Można też przekazać 1% podatku - w deklaracji PIT należy wpisać nr KRS 0000020382, a w polu „Cel szczegółowy” - „Natalia Jasińska”.

Fot. Sursum Corda

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Chce być lekarką, ale najpierw musi wyleczyć serce"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]