Ceny prądu i ciepła pójdą w górę. O ile? Dziś trudno prognozować
- Trudno się spodziewać, by ceny energii spadały, bo nie możemy negować sytuacji, jaką obserwujemy na rynku; trzeba się nastawić na wzrost cen - powiedział "Rzeczpospolitej" prezes Urzędu Regulacji Energetyki (URE) Rafał Gawin. Będą rosły ceny ciepła, ale z przyczyn takich jak ceny prądu - dodał.
Gawin w opublikowanej we wtorek rozmowie z "Rzeczpospolitą" ocenił, że ceny energii w Polsce są w bardzo dużym stopniu obciążone kosztami emisji CO2.
"Uprawnienia do emisji w czerwcu kosztowały już 55 euro/t i nawet więcej. To około 245 zł – wartość samego podatku węglowego, który wlicza się do ceny energii" - powiedział szef URE.
Przypomniał, że w 2018 r. ceny energii sięgały poniżej 200 zł, uwzględniając już wszystkie koszty.
Zobacz również:"To ogromny wzrost. Zaczęliśmy ciężko pracować, by zmienić tę sytuację, i świadczy o tym zmieniająca się struktura krajowego miksu energetycznego. Instalujemy coraz więcej OZE, m.in. fotowoltaiki, która zwłaszcza w okresie letnim zaczyna już odgrywać istotną rolę w systemie. Zielona energia jest oczywiście tańsza. Pamiętajmy jednak, że większy udział OZE ze względu na problemy ze stabilnością, przewidywalnością pracy pociąga za sobą konieczność inwestycji w infrastrukturę energetyczną i tworzenia rezerw, a to też są ogromne koszty"- powiedział.
Szef URE - pytany, jak mogą się kształtować ceny prądu dla gospodarstw domowych w 2022 roku - ocenił: "trudno się spodziewać, by ceny energii spadały, bo nie możemy negować sytuacji, jaką obserwujemy na rynku". "Na pewno punktem odniesienia w negocjacjach z firmami energetycznymi, które przedstawią nam taryfy do zatwierdzenia, będzie rynek giełdowy, a tam ceny energii rosną. Chciałbym jednak stanowczo zaznaczyć, że nie możemy przenosić na odbiorców końcowych kosztów odzwierciedlających wyłącznie te najdroższe źródła energii. I ostatnio z firmami energetycznymi właśnie o to się spieramy"- wyjaśnił.
Jego zdaniem, "sprawiedliwość społeczna wymaga odzwierciedlenia w rachunkach jakiegoś salda dostępnych źródeł wytwórczych". "Mimo wszystko jednak trzeba się nastawić na wzrost cen, ale dziś nie odważę się prognozować, jak duży on będzie. Jest na to za wcześnie" - powiedział Gawin.
Dodał, że "oczywiście ceny ciepła będą rosły, ale z przyczyn takich jak ceny prądu – ciepłownie oparte są przede wszystkim na paliwie węglowym".
"Rozwiązanie tej sytuacji jest także podobne, a więc trzeba zmieniać miks paliwowy i szukać bardziej efektywnych sposobów produkcji ciepła. Ale żeby to zrobić, branża musi mieć odpowiednie warunki regulacyjne i stąd zmiana sposobu wyliczania taryf na sprzedaż ciepła" - tłumaczył.
Gawin odniósł się także do planów powstania Narodowej Agencji Bezpieczeństwa Energetycznego. Jego zdaniem, "w tym projekcie brakuje niestety informacji, na jakich zasadach będzie działać NABE".
"Reforma jest odpowiedzią na problemy spółek Skarbu Państwa i polegać ma na wyjęciu z nich aktywów węglowych, które są obciążeniem i nie pozwalają im pozyskiwać kapitału na zielone inwestycje. Niestety nie wiemy, jak nowa spółka chce utrzymać te aktywa. Dziś nawet koncerny energetyczne nie mają na to pomysłu, więc samo przeniesienie elektrowni do innego podmiotu problemu nie rozwiąże. Nie wiemy ponadto, jaka będzie ścieżka wygaszania tych elektrowni. Jest jeszcze jedna rzecz, która mnie niepokoi. W wyniku reformy powstanie duży gracz, z około 55-proc. udziałem w krajowym rynku wytwarzania energii. Nasuwają się pytania: jak on ma funkcjonować, jak mamy go nadzorować, co zrobić, by notowania cen energii nie były efektem manipulacji"- wyjaśnił prezes Urzędu Regulacji Energetyki.
Może Cię zaciekawić
Ostrzeżenie IMGW: Zawieje i zamiecie śnieżne
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Zawieje i zamiecie śnieżne.Stopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo: 80 procentCzas obowiązywania: od 20...
Czytaj więcej60 lat temu powstał zespół Czerwone Gitary przez ówczesne media nazywany polskimi Beatlesami
"Z 60 lat historii tego zespołu najmilej wspominam początki, pierwsze spotkania z polską publicznością. Później były różne momenty, i bardzo...
Czytaj więcejUwaga na oblodzenie dróg w całej Małopolsce
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: OblodzenieStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo: 80 procent.Czas obowiązywania: od 2025-01-02 19:00&nbs...
Czytaj więcejTauron opublikował cennik na 2025 rok. Jest nowa taryfa G14dynamic
W taryfie TAURON Dystrybucji obowiązującej w 2025 roku nie zmienia się średnia cena sprzedaży usług dystrybucyjnych w grupach taryfowych G, któ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
W 2025 roku kilka długich weekendów i 14 dni ustawowo wolnych od pracy
Pod koniec grudnia 2024 r. prezydent podpisał nowelizację ustawy o dniach wolnych od pracy, zakładającą, że dniem wolnym od pracy będzie także...
Czytaj więcejOstrzeżenia IMGW: silny wiatr w południowej Małopolsce. W Tatrach nawet 110 km/h
Ostrzeżenie 1: Powiat limanowski i południowe powiaty Małopolski Stopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo: 80 procent.Czas obowiązywania: od&nb...
Czytaj więcejRok 2024 rekordowo ciepły, ale wszystko wskazuje, że rekord szybko zostanie pobity
Według unijnej agencji Copernicus, zajmującej się zmianą klimatu, listopad 2024 r. był drugim najcieplejszym (po listopadzie 2023 r.) listopadem ...
Czytaj więcejPodłęże-Piekiełko: kolejny przetarg ogłoszony
PKP PLK S.A. szuka wykonawców, którzy w dwa lata zmodernizują 15 km torów na odcinku Rabka Zaryte – Mszana Dolna – Fornale (Kasina Wielka). W�...
Czytaj więcej- Ostrzeżenie IMGW: Zawieje i zamiecie śnieżne
- 60 lat temu powstał zespół Czerwone Gitary przez ówczesne media nazywany polskimi Beatlesami
- Uwaga na oblodzenie dróg w całej Małopolsce
- Tauron opublikował cennik na 2025 rok. Jest nowa taryfa G14dynamic
- Sondaż - co myślimy o 2025 roku: boimy się przyszłości; najbardziej wojny
Komentarze (31)
Pis doszedł do władzy na trumnach i kłamstwach, rżną was w rogi za każdym razem, a wy za każdym razem się nabieracie, a oni wiedzą, że się nabierzecie :-) :-) :-)
https://www.rp.pl/Rzecz-o-polityce/180109877-Pilka-Klamstwo-lizbonskie-Jaroslawa-Kaczynskiego.html
"W ciągu jednej doby upadają w Polsce 72 gospodarstwa, które zajmują się hodowlą świń. To daje na godzinę 3 gospodarstwa, które są zamykane. PiS wyrzuca z Polski rolnictwo - mówił w programie "Money. To się liczy" lider AgroUnii Michał Kołodziejczak. Szef organizacji zrzeszającej rolników skomentował też aktywność Antoniego Macierewicza w dialogu pomiędzy rządem i rolnikami. - W ciągu tygodnia 3 razy spotkał się z rolnikami od momentu, kiedy my zapowiedzieliśmy strajk. W nieprzypadkowym miejscu dla Macierewicza, bo w jego okręgu wyborczym. To jest dla niego jak cios w twarz. Kiedy był ministrem z Beatą Szydło jako premierem obiecywali nam obronę polskiej wsi. Antoni Macierewicz mówi o jakimś laboratorium, o którym nikt nic nie wie, że będzie jedna strefa, że od jutra będzie można sprzedawać świnie z tego miejsca, choć to wbrew procedurom - przekonywał Michał Kołodziejczak."