4°   dziś 1°   jutro
Niedziela, 22 grudnia Zenon, Honorata, Franciszka, Bożena, Dragomir

Branża narciarska: nie przetrwamy

Opublikowano  Zaktualizowano 

Po czwartkowej decyzji rządu, która podtrzymuje m.in. zamknięcie stoków, branża narciarska obawia się, że wielu gestorów wyciągów nie przetrwa do kolejnego sezonu. Następuje koniec polskiej zimy; nie przetrwamy – komentuje Stowarzyszenie Polskie Stacje Narciarskie i Turystyczne (PSNiT).

„Po dzisiejszej decyzji rządu, która podtrzymuje nasze zamrożenie, można już teraz użyć słowa wieczne zamrożenie - następuje właśnie koniec polskiej zimy. Z dużym prawdopodobieństwem, w następnym sezonie zimowym Polakom pozostają tylko Alpy, bo w Polsce już nie pojeżdżą na nartach. Nie przetrwamy. Być może to dobrze przemyślany plan rządu żeby likwidować rodzime biznesy?” – pyta retorycznie PSNiT w opublikowanym na swojej stronie internetowej oświadczeniu. Stowarzyszenie zrzesza 90 stacji narciarskich, w tym największe m.in. w Zakopanem i Białce Tatrzańskiej, Beskidach, Bieszczadach i Sudetach oraz Pomorzu i Mazurach.

Natomiast, każdy odpowiedzialny rząd musi się liczyć z odszkodowaniami dla przedsiębiorców, którzy nie ze swojej winy – nie pracują.

Stowarzyszenie zwraca uwagę, że aktywność narciarska odbywa się w otwartej przestrzeni, gdzie uczestnicy nie mają ze sobą kontaktu „twarzą w twarz”, dlatego jego członkowie nie rozumieją decyzji o zamknięciu wyciągów, tymczasem otwarte zostają sklepy w galeriach handlowych. W oświadczeniu zwrócono także uwagę, że nie ma konkretnych deklaracji rządu co do tarczy pomocowej dla gestorów wyciągów.

Zobacz również:

„Jak mamy przetrwać jako branża, skoro nie ma jasnej deklaracji ze strony rządu czy otrzymamy jakiekolwiek odszkodowanie? Niektóre stacje stoją już teraz na granicy bankructwa i nie są objęte tarczami, mamy pierwsze stacje, które się sprzedają. Dla stacji realne teraz są zobowiązania i kredyty, których nie mają za co spłacić i mieć nie będą, bo właśnie dla nas kończy się zima” – czytamy w oświadczeniu.

Komentarze (8)

konto usunięte
2021-01-28 20:16:09
0 13
O odszkodowanie to można byłoby się starać jak byłby wprowadzony stan wyjątkowy w kraju... a że czegoś takiego nie ma to wiadomo :) Nie ma sensu komentować dalej działań rządu, bo z nimi się wkrótce rozliczą obywatele.
Odpowiedz
dziadowski
2021-01-28 20:33:57
0 17
Zakupy w galeriach handlowe są bezpieczne dla ludzi, aktywność fizyczna obywateli w okresie plandemii jest wysoce niewskazana
Odpowiedz
Akristofer
2021-01-28 21:14:46
0 12
Otwierac a nie płakać. Galerie mogą byc otwarte na full to wy też. Na pomoc pinokia nie liczcie.
Odpowiedz
StMi
2021-01-28 21:46:54
0 9
Umyślne i celowe działanie na rzecz zniszczenia polskie branży turystycznej. Przez kogo? buców i degeneratów z way którzy ponad to mniemają się "wybrańcami narodu!!!"

Z nich i tak każdy jest na tyle zajęty zarabianiem (czytaj grabieniem resztek mienia narodowego) i na tyle opasły że nic im z nart.
Odpowiedz
PR1
2021-01-28 23:12:58
3 3
Kulawy z Żoliborza nie jeździ na nartach, to po co otwierać wyciągi. Takie jest myślenie błaznów z Prawa i Sprawiedliwości.

Donaldzie wracaj!!!
Odpowiedz
Oserwator
2021-01-29 06:38:02
0 7
Moim zdaniem stoki narciarskie są bezpieczniejsze niż galerie handlowe i nie potrzeba tu opinii specjalistów. Wystarczy trochę wyobrażni i zdrowy rozsądek
Odpowiedz
jarekz
2021-01-29 13:03:38
0 1
Przecież wiadomo o co chodzi, o wykończenie średniego biznesu.
Odpowiedz
pajero
2021-01-29 15:24:19
0 0
po co te płacze i lamenty
jak Podhale zagłosowało tak teraz ma.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Branża narciarska: nie przetrwamy"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]