21°   dziś 24°   jutro
Sobota, 04 maja Monika, Florian, Władysław, Michał

Bożena Jawor: 'Działamy prorodzinnie'

Opublikowano 25.09.2011 10:05:10 Zaktualizowano 05.09.2018 11:36:35

Rozmowa z Bożeną Jawor, wiceprezydent Nowego Sącza.

Rodzice okupujący przedszkola, protestujący przeciwko podwyżkom opłat – to skutek ustawy rządowej, której realizacja spadła na gminy. W Nowym Sączu bunt nie przybiera tak ekstremalnej formy, ale rodzice chcą wiedzieć, dlaczego mają płacić więcej za posłanie dziecka do przedszkola?

Prawda jest taka, że w przypadku naszych przedszkoli płacą mniej!

Skąd więc to larum?

No właśnie tego nie rozumiem. Owszem protesty są, ale dotyczą innych gmin w Polsce. Media nagłaśniają je, a później słyszę pytania od rodziców, czy aby i nasz Urząd ich nie naciąga na pieniądze.

A nie naciąga?

Wręcz przeciwnie, działamy prorodzinnie. Proszę, oto wszystkie wyliczenia. Do tej pory rodzic za pobyt dziecka w przedszkolu płacił tzw. czesne, które wynosiło w zależności od wielkości przedszkola ok. 125-145 zł. Do tego dochodziła stawka żywieniowa – 4 zł za dzień. Teraz, zgodnie z ustawą, gminy musiały wyznaczyć 5 godzin podstawy programowej.  Nasze przedszkola realizują ją od godz. 8 do 13. Jeśli rodzic chce, posyła dziecko tylko na te 5 godzin i nie płaci nic. Jednak, gdy dziecko zostaje dłużej w przedszkolu, każda godzina kosztuje dodatkowe 2 zł.

A stawka żywieniowa?

Nie zmieniła się i nadal wynosi 4 zł. Ponadto rodzic, który zostawia dziecko tylko na 5 godzin, może zdecydować, czy chce pełne wyżywienie, czy tylko śniadanie i drugie śniadanie, co kosztuje 2 zł dziennie. Kto jest w stanie wyżywić dziecko za 4 zł, dając mu śniadanie, obiad i podwieczorek? Nowy Sącz w ubiegłym roku wydał na dofinansowanie przedszkoli 17 947 mln zł . Teraz okazuje się, że będzie trzeba dołożyć kilka milionów więcej.

Dlaczego? W sumie bilans wychodzi na zero. Rodzic, który pracuje do 16 i o tej porze odbiera pociechę z przedszkola, płaci dodatkowo 6 zł dziennie, co daje sumę 132 zł miesięcznie, czyli prawie tyle, ile wynosiło czesne?

Jeśli założyć, że zostawi dziecko na te trzy godziny. Mam dane z przedszkoli za wrzesień i okazuje się, że średnie czesne np. w Miejskim Przedszkolu nr 1 wynosi 94 zł, bowiem rodzice deklarowali najczęściej pobyt dziecka do dwóch godzin ponad podstawę programową. Jeśli się to nie zmieni i rodzice nie będą chcieli o godzinę dłużej zostawić dziecka w przedszkolu – co w skali miesiące wynosi 42 zł - różnicę będziemy musieli wygospodarować z budżetu miasta. A tylko do końca roku kosztować ona będzie ok. 2-3 mln zł. Rząd przyjął ustawę, ale pieniędzy na jej realizację nie dostaliśmy. O środki muszą zadbać samorządy. Dlatego wypada mi zaapelować do rodziców, by swoje dzieci pozostawali dłużej w przedszkolach.


PRZEDSZKOLAKI W LICZBACH

W publicznych przedszkolach w Nowym Sączu opieką objętych jest 668 dzieci, w zerówkach 824. Niepubliczne przedszkola w tym roku przyjęły 1515 maluchów, przy czym dysponują jeszcze 110 wolnymi miejscami. Razem daje to 3007 przedszkolaków. Miasto pieniądze z budżetu państwa otrzymuje jedynie na dzieci niepełnosprawne, których w sądeckich przedszkolach jest 27.


Fot.: Archiwum DTS

Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Bożena Jawor: 'Działamy prorodzinnie'"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]