8°   dziś 5°   jutro
Środa, 27 listopada Walerian, Wirgiliusz, Maksymilian, Franciszek, Ksenia

Bobrów aż 400, pojawiły się jenoty i szopy pracze

Opublikowano 13.05.2015 14:24:01 Zaktualizowano 05.09.2018 07:27:35 TISS

Jelenie, sarny, dziki, lisy, zające, rysie, łanie daniele, jarząbki i głuszce, wilki i rysie. Trwa wielkie liczenie zwierząt żyjących w lasach na Sądecczyźnie.

Pierwsze liczenie miało miejsce w marcu, drugie pod koniec kwietnia. Inwentaryzacja odbyła się m.in. metodą pędzeń próbnych. - To metoda statystyczna – wyjaśnia Zbigniew Gryzło, nadleśniczy nadleśnictwa Nawojowa. - Wybiera się 10 procent powierzchni leśnej w danym nadleśnictwie, pędzi się zwierzęta na wyznaczony teren, a następnie przez odpowiednie wzory przelicza się jaka jest ich ilość na całej powierzchni. Wyniki zostaną porównane i sprawdzone przez zespół ekspertów pod kierownictwem dr hab. inż. Andrzeja Tomka z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu.
liczenie2Do tej pory na powierzchniach próbnych doliczono się: 61 jeleni, 137 saren, 38 dzików, 25 lisów, 27 zajęcy, 13 jarząbków, 1 rysia, 2 głuszców, 1 łani daniela, 1 bażanta i 1 słonkę. Inwentaryzacja dotyczy dziko żyjących zwierząt i - jak tłumaczą leśnicy - nigdy nie będzie dokładna. Daje jednak obraz, których zwierząt przybywa, a którym grozi wyginięcie. Porównując badania przeprowadzone na innych terenach można już wysunąć pierwsze wnioski – zwierzyny przybywa. - Na terenie wokół Nowego Sącza zwierzyna ma się dobrze, a wręcz bardzo dobrze – cieczy się Gryzło. - Na terenie naszego nadleśnictwa żyje ponad 500 jeleni, około 200 dzików, kilkanaście wilków, kilka rysi. Można powiedzieć, że drapieżnika takiego jak ryś czy wilk można spotkać w odległości 10 kilometrów w linii prostej od ratusza. To znak, że zwierzęta zaczynają oswajać się z człowiekiem.
Przykładem zwierzęcia, który dawniej było chronione, a teraz ma się znakomicie, a co najgorsze robi coraz więcej szkód, jest bóbr. Rozmnożył się tak mocno, że zasiedlił już nie tylko całą Słowację, ale i część Małopolski. Na terenie nadleśnictwa doliczono się aż 400 sztuk. Jest też drugi niepokojący fakt. Od kilku lat w sądeckich lasach zaczynają się pojawiać jenoty i szopy pracze. To drapieżniki, które żywią się mniej więcej takim samym pokarmem jak lisy i prowadzą nocny tryb życia.
W liczeniu zwierząt wzięły udział cztery grupy leśników liczące po 40 osób. Liczenie odbyło się w w tym samym czasie w całej Małopolsce. Objęło powiaty: tatrzański, nowotarski, limanowski, gorlicki i nowosądecki. Wyniki mają być znane jeszcze w maju.

MAT
fot. Nadleśnictwo Nawojowa

Zobacz również:

Komentarze (0)

Nie dodano jeszcze komentarzy pod tym artykułem - bądź pierwszy
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Bobrów aż 400, pojawiły się jenoty i szopy pracze"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]