1°   dziś 1°   jutro
Poniedziałek, 23 grudnia Wiktoria, Wiktor, Sławomir, Małgorzata, Jan, Dagna

Biolog: musimy lepiej chronić zwierzęta gospodarskie, a nie pozwalać na odstrzał wilków

Opublikowano  Zaktualizowano 

Głównym problemem w Europie nie jest to, że mamy za dużo wilków, ale to, że musimy ponownie nauczyć się chronić nasze zwierzęta gospodarskie, które padają ofiarą tych drapieżników – podkreśla biolog dr hab. Dries Kuijper, prof. Instytutu Biologii Ssaków PAN w Białowieży.

Naukowiec zajmujący się badaniem zachowań tych drapieżników oraz zrozumieniem ich roli w funkcjonowaniu ekosystemów dodał, że w jego ocenie proponowana przez Komisję Europejską zmiana statusu ochronnego wilka jest „bardzo rozczarowująca”.

Chodzi o głosowanie ambasadorów krajów członkowskich UE, którzy pod koniec września zagłosowali za złagodzeniem ochrony wilków w Europie - zamiast "ściśle chroniony” wilk ma być jedynie "chroniony". Zmiana ma pozwolić krajom unijnym na odstrzał wilków, choć nadal będą musiały brać pod uwagę wielkość ich populacji.

Dries Kuijper podkreślił w rozmowie z Nauką w Polsce, że liczebność wilków rzeczywiście wzrasta w wielu krajach europejskich. "Ale zamiast podkreślać rosnące rozmiary populacji i rosnącą liczbę wilków, jako naukowiec wolałbym raczej podkreślić, że jest to odbudowa gatunku po jego eksterminacji we wszystkich tych krajach. Wilk rekolonizuje obszary, na których występował 100-200 lat temu. To duży sukces w zakresie ochrony wynikający z lepszej ochrony gatunku, która została wdrożona przez KE” – powiedział.

Zobacz również:

Jednocześnie przyznał, że rekolonizacja wilków w europejskich krajobrazach prowadzi do konfliktów między ludźmi a wilkami. „Głównym konfliktem w prawie wszystkich krajach europejskich jest drapieżnictwo wilków na zwierzętach gospodarskich. A ponieważ przez 100-200 lat żyliśmy bez dużych drapieżników, w wielu krajach zatraciliśmy praktyki, które stosowaliśmy w celu ochrony zwierząt gospodarskich przed atakami wilków” – mówił.

Dlatego – kontynuował – najważniejszą rzeczą, którą powinno się teraz zrobić jest nacisk na ochronę zwierząt gospodarskich.

„W niektórych regionach możemy najlepiej chronić nasz żywy inwentarz za pomocą psów stróżujących, w innych, zwłaszcza na mniejszą skalę, ogrodzenia elektryczne są bardzo skuteczne. A nawet stosunkowo proste rzeczy, takie jak umieszczanie zwierząt gospodarskich w stajni na noc są również bardzo skuteczne” – wskazał Dries Kuijper.

Jak jednak dodał, „chęci działania w tym zakresie w wielu krajach europejskich są często bardzo małe”.

Według KE populacja wilków w krajach unijnych znacznie wzrosła w ciągu ostatnich 20 lat. W 23 państwach członkowskich UE żyje ponad 20 tys. zwierząt tego gatunku. Krajami o największej liczbie wilków zgodnie z szacunkami z 2021 r. są Włochy (ok. 3 tys.), Rumunia (ok. 2,5-3 tys.), Bułgaria (ok. 2,7 tys.) i Polska (ok. 1,9 tys.).

Decyzję podjętą przez ambasadorów krajów członkowskich UE muszą zatwierdzić ministrowie. W następnym kroku UE złoży wniosek do komitetu zajmującego się Konwencją Berneńską w Radzie Europy na najbliższym posiedzeniu w grudniu. Dopiero po tym będą mogły zostać zmienione przepisy unijne.(

Czy zgadasz się ze zdaniem biologa?

TAK NIE
Dziękujemy za oddanie głosu !
TAK: 47 NIE: 152

Komentarze (10)

minor
2024-10-02 16:55:19
5 2
Ej pani " biolog " czy to nie hura optymizm ????? A kto ochroni zwierzęta leśne sarny, mode sarny ,jelonki, zające, młode zające, bażanty wysiadujące jaja w gniazdach których bronią do końca, kuropatwy w gniazdach itp. To nie jest tak jak p. pisze. A dlaczego to o tym nie pomyślano, tu już równowaga została nie zachwiana ale nieuchronnie załamana droga p. biolog. Pozdrawiam !!!
nieufny
2024-10-02 20:27:44
0 0
Przestań bredzić!,
Łosoś
2024-10-03 05:37:02
0 0
@minor jak mi się podoba twój komentarz! Pouczać gościa, co się zajmuje czymś większość życia. Ty się marnujesz na tym zadupiu! Powinieneś gdzieś wykładać, na jakiejś uczelni, pouczać profesorów. I dlaczego napisałeś "Pani biolog"? Widać, że czytałeś artykuł ze zrozumieniem...
Pokaż wiecej (1)
Odpowiedz
ciekawy
2024-10-02 19:21:13
1 2
a kiedy będzie planowy odstrzał myśliwych i kłusowników???
minor
2024-10-02 20:17:07
3 0
@ciekawy
uważam że myśliwi powinni się gremialnie włączyć w działania na rzecz odstrzału wilków. Tylko laicy w tym temacie będą przeciwko redukcji stada nie bacząc na to co się dzieje w systemie makro. No cóż taką mamy świadomość w tej tak bardzo ważnej kwestii. Spadek Ilości zwierzyny płowej optycznie jest zauważalny jeżeli ktoś obserwuje teren pod tym kątem.
nieufny
2024-10-02 20:28:53
0 0
Spytaj myśliwych o spadek ilości zwierzyny płowej.
Pokaż wiecej (1)
Odpowiedz
daglas
2024-10-02 21:19:27
0 0
a co na to ślad węglowy?
czy wilki nie powinny być zakolczykowane i posiadać paszport?
Odpowiedz
roomserwis
2024-10-02 22:07:34
0 0
Absolutnie nie redukować populacji wilka.
Jak mu w lesie braknie, niech bierze hodowlane.
Te są zdrowsze, spełniają unijne normy, mają certyfikaty ...
Zdrowszy wilk, zdrowsza jego kupa i zdrowszy zielony'
Odpowiedz
malarz
2024-10-03 07:26:08
0 0
wilk w lesie to jak Bodnar w pisie ; przeczyści kiszki
ciekawy
2024-10-03 10:35:40
0 1
wilki wychodza z lasów bo myśliwi i kłusownicy wybili zajce, sarny, jelenie, kuropatwy itd bo to duży i szybka kasa nawet w okresie ochronnym.
Odpowiedz
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Biolog: musimy lepiej chronić zwierzęta gospodarskie, a nie pozwalać na odstrzał wilków"
Komentarz który zgłaszasz:
Adres
Pole nie możę być puste
Powód zgłoszenia
Pole nie możę być puste
Anuluj
Dodaj odpowiedź do komentarza:
Anuluj

Może Cię zaciekawić

Sport

Pozostałe

Twój news: przyślij do nas zdjęcia lub film na [email protected]