Autobus wjechał w pole, sprawca nawet się nie zatrzymał
Kasina Wielka. O dużym szczęściu mogą mówić pasażerowie kursowego autobusu, który wypadł z drogi i zatrzymał się w polu. 20 osobom nic się nie stało. Sprawca zdarzenia - kierowca samochodu osobowego, który wpadł w poślizg - nawet się nie zatrzymał.
Do zdarzenia doszło dziś około godziny 14:30. Kursowy autobus jechał z Krakowa do Limanowej drogą krajową nr 28. W Kasinie Wielkiej kierowca autobusu zauważył samochód osobowy, który jadąc z przeciwka wpadł w poślizg.
Kierowca autobusu by nie doprowadzić do czołowego zderzenia z samochodem osobowym odbił kierownicą w prawo. Zjechał na zatokę i o kilka centymetrów minął wiatę przystankową. Kolejno pojazd wjechał na pobocze i wpadł w poślizg. Kierowcy udało się pojazd wyprowadzić by ten nie przewrócił się na prawą stronę. Autobus wjechał znów na drogę, ale wówczas już nie było możliwości utrzymać go w pasie drogi, zjechał na lewą stronę, a następnie w pole, gdzie się zatrzymał.
W autobusie podróżowało około 20 pasażerów. Na szczęście nikomu nic się nie stało. Po chwili odjechali następnym pojazdem tego samego przewoźnika.
Do zdarzenia doszło w czasie największej śnieżycy, gdy droga była bardzo śliska. Samochód osobowy który wpadł w poślizg i spowodował zdarzenie nawet się nie zatrzymał.
Kilka godzin po zdarzeniu autobus wyciągnięto na drogę. W wyniku zdarzenia uszkodzony został przód pojazdu.
Zobacz również:
Zgłoszenie komentarza
Komentarz który zgłaszasz:
"Autobus wjechał w pole, sprawca nawet się nie zatrzymał"
Komentarz który zgłaszasz:
Najnowsze artykuły
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
- Ekspertka: przeciętny Polak zje podczas świątecznego dnia 6 tys. kalorii
- Silny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
- Decyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Najpopularniejsze artykuły
Komentarze (7)
ale w dobrej rozdzielczości jak najbardziej powinna byc dopuszczona