Apelują: nie zostawiajcie nas samych
- Wraz z poziomem wód opada też zainteresowanie zniszczonymi terenami. Apelujemy: nie zostawiajcie nas samych! Nie wskazujcie na sucho brzmiące zapisy prawa zabraniające nam, tu na samym dole, wspierać i pomagać w odbudowie infrastruktury służącej naszym mieszkańcom – z takim przesłaniem zwraca się Rada Miasta Mszana Dolna do wojewody.
We wtorek podczas sesji Rady Miasta Mszana Dolna radni jednogłośnie podjęli rezolucję w sprawie w sprawie finansowania odbudowy infrastruktury zniszczonej podczas klęsk żywiołowych. Rezolucja ma zostać przedstawiona wojewodzie małopolskiemu Jerzemu Millerowi.
Rada Miasta zebrana zwraca się z apelem wojewody o pilną konsultację z przedstawicielami Rządu RP oraz Sejmu i Senatu RP w sprawie nieżyciowych zapisów prawa, zabraniających lokalnym samorządom naprawiania szkód wyrządzonych przez żywioły na mieniu, które nie ma statusu komunalnego.
Od roku 2010 drogi osiedlowe i te prowadzące do pól miejscowych rolników, nawet jeśli figuruje przy nich zapis 'władanie miasta/gminy', także nie mogą być remontowane ze środków własnych gminy, nie mówiąc już o środkach z puli ministerialnej, zarządzanej przez wojewodę.
- Wiemy wszyscy, że zdecydowana większość dróg, przepustów, rowów odwadniających i pozostałej infrastruktury z której korzystają mieszkańcy naszej gminy nie posiada uregulowanego stanu prawnego. To zaszłości sięgające kilkudziesięciu lat wstecz. Dziś nie ma realnych szans na ich prawne uregulowanie z wielu powodów. Prawie wszystkie drogi osiedlowe i te prowadzące do pól powstały lata temu z własności prywatnych. W Księgach Wieczystych przy prawie każdej figurują często dziesiątki nazwisk współwłaścicieli. Bywa, że żaden już nie żyje, a postępowanie spadkowe nawet nie zostało wszczęte - piszą radni w rezolucji.
Jak zaznaczają, te tereny już nigdy nie będą mieć innego przeznaczenia - były i pozostaną drogami. Radni zauważają jednak, że czasy się zmieniły i droga o szerokości 2 metrów już nie wystarcza, gdyż rolnicy dysponują nowoczesnym sprzętem do prac polowych. Ze swoich własności oddali tereny na poszerzenie dróg osiedlowych i polnych, teraz zaś oczekują, że gmina wesprze ich w utrzymaniu tej infrastruktury, a w razie nagłych żywiołów, pomoże uporać się z ich skutkami.
- Panie Wojewodo, wysoki poziom wód w potokach i rzekach mamy już za sobą, choć nie wiemy, co nas czeka za parę godzin, nie mówiąc o najbliższych dniach. Wraz z poziomem wód opada też zainteresowanie zniszczonymi terenami. Apelujemy do Pana Wojewody i podległych Panu służb: nie zostawiajcie nas samych! Nie wskazujcie na sucho brzmiące zapisy prawa zabraniające nam, tu na samym dole, wspierać i pomagać w odbudowie infrastruktury służącej naszym mieszkańcom. Żywioł nie pytał o status tej, czy innej drogi osiedlowej. Niszczył wszystko, co napotykał, nie zważając czy to komunalne, czy chłopskie, czy stan prawny jest wciąż nieregulowany, czy we władaniu, użytkowaniu - apelują mszańscy radni do Jerzego Millera.
Od kilku dni Urzędu Miasta Mszana Dolna przychodzą poszkodowani mieszkańcy, prosząc o pomoc. Wartość tej pomocy, jak twierdzi Rada Miasta, jest różna - jednym wystarczą cztery przyczepy żwiru rzecznego, innym kilkanaście ton skalnego narzutu, bo woda zabrała wcześniejszą przeprawę przez potok. Mieszkańcy chcą bezpiecznie dojechać do swoich domów - dziś wiele osiedli jest odciętych od świata, zniszczone są także drogi prowadzące do pastwisk i pól. Rolnicy chcą rozpoczynać żniwa, ale bez drożnego i bezpiecznego dojazdu nie jest to niemożliwe.
Samorząd samodzielnie nie udźwignie tego ciężaru, ponieważ w budżecie nie zabezpieczono kwot na taką sytuację i bez rządowej pomocy sobie nie poradzi.
Pod koniec lipca wspólnie z przedstawicielami wojewody miejscy urzędnicy szacowali straty po majowych ulewach. We wtorek, przed tygodniem, komisja szacowała straty po ostatniej nawałnicy. Nocą z 5 na 6 sierpnia żywioł dokończył swoje niszczycielskie dzieło - zniszczeniu uległo łącznie ponad 4 km dróg osiedlowych i rolniczych. Na potoku Słomka woda zerwał jeden most, zaś drugi nie nadaje się do użytku. Kilkanaście domów zostało zalanych.
- Wciąż szacujemy straty, bo poszkodowani każdego dnia zgłaszają zniszczenia. Samorząd na miarę swoich skromnych możliwości robi, co może, ale sami, bez pomocy Państwa, nie poradzimy sobie - informują radni. - Apelujemy zatem jeszcze raz o takie prawo, które lokalnym samorządom „rozwiąże ręce” i pozwoli uruchomić prace tam, gdzie żywioł poczynił spustoszenia. Apelujemy o takie rozwiązania, które bez narażania nas na zarzut łamania prawa, pozwolą na wydatkowanie własnych pieniędzy i podjęcie starań o środki zewnętrzne na odbudowę zrujnowanej infrastruktury. Liczymy, że głos Pana Wojewody dotrze do Warszawy, że zostanie wysłuchany, że w końcu pojawią w naszym prawie takie zapisy, które wezmą pod uwagę sytuacje nadzwyczajne i dadzą przyzwolenie na szybkie i sprawne działania lokalnych samorządów - dodają z nadzieją.
Może Cię zaciekawić
Andrzej Adamczyk odwołany przez Kaczyńskiego, nowym przewodniczącym Łukasz Kmita
Obecny poseł Łukasz Kmita był "wyznaczony" na marszałka województwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Pomimo większośc...
Czytaj więcejEKG/ Wiceszef MAP: zastaliśmy bardzo trudną sytuację w wielu spółkach Skarbu Państwa
W rozmowie z PAP podczas Europejskiego Kongresu Gospodarczego w Katowicach wiceminister aktywów mówił o audytach prowadzonych w spółkach Skarbu P...
Czytaj więcejByły limanowski wikariusz objął nową diecezję
Abp Adrian Galbas podczas ceremonii skonfrontował się z pesymistycznymi opiniami dotyczącymi przyszłości diecezji, w której miał miej...
Czytaj więcejSN: jeśli auto naprawione, wysokość odszkodowania z OC powinna odpowiadać tym kosztom
Jak powiedział w uzasadnieniu uchwały sędzia SN Maciej Kowalski obowiązek współdziałania poszkodowanego z ubezpieczycielem "nie może być pocz...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Bon energetyczny - rząd przyjął nowy projekt
„Rozmawialiśmy o wsparciu energetycznym dla Polek i Polaków. Jest dobra decyzja rządu, bo będzie to wsparcie” – powiedział Gawkowski dzienn...
Czytaj więcejWolta w małopolskim PiS. Kandydat prezesa przepadł w głosowaniu
Zarówno przed, jak i podczas sesji (wczorajszej), trwającej ponad 9 godzin, radni PiS próbowali utrzymać fasadę jedności, jednak kuluarowe rozmo...
Czytaj więcejKolejne ostrzeżenie o burzach - punktowo możliwy grad
Ostrzeżenie dotyczy burz, które mogą wystąpić w regionie od godziny 15:00 dnia 6 maja do 01:00 dnia 7 maja. Przebieg zjawiska: Prognozowane są...
Czytaj więcejZUS wysyła listy
Wszyscy seniorzy otrzymali swoje świadczenia po marcowej waloryzacji, która wyniosła 12,12 proc. Zakończyła się także wypłata trzynastek, któ...
Czytaj więcej- Andrzej Adamczyk odwołany przez Kaczyńskiego, nowym przewodniczącym Łukasz Kmita
- EKG/ Wiceszef MAP: zastaliśmy bardzo trudną sytuację w wielu spółkach Skarbu Państwa
- Były limanowski wikariusz objął nową diecezję
- SN: jeśli auto naprawione, wysokość odszkodowania z OC powinna odpowiadać tym kosztom
- Na maturze z matematyki na poziomie podstawowym m.in. działania na liczbach rzeczywistych i funkcje
Komentarze (11)
Teraz najprościej napisać wzywać szukając w tym usprawiedliwienia dla siebie przed społecznością za zaniechania i bezskuteczność w zabezpieczeniu miasta przed żywiołem.
Ja rozumiem wybory więc winowajca musi być gdzie indziej.
Nie twierdzę że prawo jest dobre ale w okresie kiedy nie było klęski można było podjąć działania które obniżyły by rozmiar klęski żywiołowej.
Także Panie Burmistrzu --Moja wina ,moja wina najpierw zacząć od siebie a nie szukać cudzych dzieci pod lasem
On robi to co mu Oni każą.
Ciekawe kto tych wielbicielu natchnął tą wiedzą,czyżby sam zainteresowany w dalszym sprawowaniu władzy bez konsultacji społecznej.
A żeby tak zwalać na tych którzy mimo wszystko że są bierni i bezradni ale zawsze byli wierni.Kochani radni zobaczcie jak można wyjść na wierności,nawet kur nie zapiał a już zaczną Was się wypierać.
A za Pana rządów to nic się nie dzieje w naszym mieście godnego uwagi poza wysprzedażą majątku,zadłużeniu miasta do granic wypłacalności i horendalnymi wygrodzeniami Pana,Sekretarza i Skarbnika którymi bijecie na głowę inne samorządy bez żadnych skrupułów.