Anonim na LDK z koncertem w tle (wideo)
Limanowa. Defraudację publicznych pieniędzy i korupcję – m.in. to zarzucają dyrekcji i pracownikom LDK anonimowi autorzy listu otwartego, który został odczytany podczas wtorkowej sesji Rady Miasta Limanowa. Po dyskusji radni zdecydowali, że zasadność oskarżeń zbadają dwie miejskie komisje.
Podczas wtorkowej sesji Rady Miasta dyskusję radnych wywołały pisma nadesłane jeszcze w lutym do limanowskiego magistratu. Mieszkańcy miasta wskazywali na nieodpowiedni, ich zdaniem, repertuar zespołów mających wystąpić w Limanowskim Domu Kultury.
Koncert trzech zespołów heavy-metalowych miał odbyć się w LDK 1 marca, a więc w Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Autorzy pisma stanowczo sprzeciwiali się „wprowadzaniu zła w środowisko młodzieży poprzez nieodpowiednią muzykę w nieodpowiednim czasie”. Do tego protestu dołączono trzy strony z podpisami i adresami mieszkańców.
- Sprawa została już załatwiona, dotyczyła repertuaru zespołów mających wystąpić w Limanowskim Domu Kultury - powiedziała przewodnicząca Irena Grosicka przed przeczytaniem listu. Następnie o wyjaśnienia poprosiła burmistrza Władysława Biedę.
- Te zespoły zamierzały wystąpić w LDK przed rozpoczęciem tournée po całym kraju. Koncert miał być bezpłatny, w ramach takiej „rozgrzewki”. W związku z tym, że mogłaby zachodzić kolizja czasowa, te występy zostały odwołane - powiedział burmistrz radnym.
Zdecydowanie więcej emocji wywołało kolejne odczytane przez przewodniczącą Grosicką pismo, które wpłynęło do Rady Miasta. Również ono dotyczyło funkcjonowania LDK, z tą różnicą, że nikt imiennie się pod nim nie podpisał.
- My mieszkańcy Miasta Limanowa z niepokojem obserwujemy poczynania dyrektora Limanowskiego Domu Kultury oraz jego współpracowników. Mamy podejrzenia, że w Limanowskim Domu Kultury dochodzi do defraudacji publicznych pieniędzy - napisali nieznani autorzy 'listu otwartego'. - Oficjalnie organizowane są różnego rodzaju przedsięwzięcia czy zajęcia po czym ukazuje się że ich w ogóle nie ma. Koncerty różnego rodzaju mają prawie zerową frekwencję, a tym samym przynoszą straty - donosi anonim.
Autorzy pisma wskazują, że zapraszane zespoły są zaprzyjaźnione z jednym z pracowników LDK. - Uważamy, że tego typu powiązania mogą mieć podłoże korupcyjne - przekonują. - Szanowni radni, mamy nadzieję, że nie jesteście świadomie jakie koncerty są organizowane w LDK i brak waszej reakcji do tej pory wynika tylko z niewiedzy, a nie z cichego przyzwolenia. Pamiętajcie, że jesteśmy waszym elektoratem i nie zgadzamy się na propagowanie tego typu - piszą do radnych.
Pierwsze wątpliwości pojawiły się, gdy radni dowiedzieli się, że pod listem nikt się nie podpisał. Po konsultacji z radcą prawnym Krzysztofem Smagą stwierdzono, że jeśli rada poweźmie informacje na temat nieprawidłowości, to powinna je sprawdzić, niezależnie od tego czy osoba przekazująca te informacje chce ujawnić swoją tożsamość.
Radni więc głosowali; najpierw nad tym, czy tematem w ogóle powinni się zająć. - Nawet jeśli ktoś się nie podpisał, to powinniśmy się z tym zapoznać - przekonywała przewodnicząca Irena Grosicka, proponując by sprawę zbadała miejska Komisja Kultury, Sportu i Turystyki.
Z kolei część radnych proponowała, by wniosek odrzucić, gdyż pismo to „typowy anonim”. Ostatecznie 9 radnych głosowało za zbadaniem zarzutów, przeciw było pięciu, a jedna osoba wstrzymała się od głosu.
Decyzję większości zakwestionował radny Zygmunt Liszka. - Jakie kompetencje ma komisja kultury, żeby zbadać zarzut o defraudację? - pytał. - Jest to poważny zarzut - dodał. Przewodnicząca Rady zaproponowała, by sprawie przyjrzała się również Komisja Rewizyjna, co radni przyjęli w głosowaniu.
- Uważam, że mimo wszystko każde pismo powinno być podpisane. Już przyjęliśmy pewną decyzję, ale żeby nie stało się to regułą i normą - ostrzegała Anastazja Brajner.
- Jeśli jest to list otwarty, jest sygnał, to naszą rolą jest żeby dociekać prawdy. Jeżeli to się nie potwierdzi, to takie stanowisko przedstawimy - odpowiedziała Irena Grosicka. - To jest sygnał od społeczeństwa - dodała.
Swój sprzeciw wyraził radny Mateusz Wroński. - Należy tu oddzielić dwie sprawy. To wcześniejsze pismo było dla mnie zrozumiałe, były podpisy, wiadomo że chodziło o koncerty tych zespołów podczas święta „Żołnierzy Wyklętych”. Z tym się identyfikuję również - mówił. - Natomiast posądzenie o korupcję, list niepodpisany, anonimowy... Chyba pierwszy raz czytamy tutaj anonim.
- Nie było dotąd anonimów - wyjaśniała przewodnicząca Grosicka. - List otwarty to list otwarty. Pan wyraził swoje zdanie, Rada liczy 15 osób i radni podjęli decyzję.
- Uważam, że powinna się tym zająć prokuratura. Posądzenie o korupcję? Raczej radni nie powinni się tym zajmować - polemizował z przewodniczącą radny Wroński. - Mam takie samo zdanie - poparł go Jan Winiewski.
Ostatecznie, dwie komisje Rady Miasta będą rozpatrywać zasadność zarzutów stawianych w anonimowym piśmie.
W dniu obrad do biura Rady Miasta wpłynęło również pismo od jednego z mieszkańców Limanowej. Mężczyzna od dłuższego czasu krytykuje dwoje miejskich radnych ze swojego osiedla, a także przewodniczącą Irenę Grosicką.
- Pozwolą państwo, że ja tego pisma nie będę czytać. A obecnego tu pana (…) proszę, aby mnie nie straszył: „jeżeli nie odczyta pani tego pisma, postaram się aby poniosła pani odpowiednie konsekwencje”, dlatego że w ustawie, w statucie wpisane jest że sesję Rady Miasta prowadzi przewodnicząca, dba o jej sprawny przebieg - tłumaczyła. - Odbyły się zebrania osiedlowe, jeśli miał pan zastrzeżenia do pracy radnych, trzeba było się tam zgłosić. Jest to do nas, więc proszę indywidualnie zapoznać się z tym pismem - poleciła pozostałym radnym. - Moim zdaniem nie wnosi ono nic do powagi sesji i pracy Rady - stwierdziła przewodnicząca.
W odrębnym artykule publikujemy stanowisko pełnomocnika burmistrza ds. Limanowskiego Domu Kultury, Magdaleny Szczygieł-Smagi.
List od Anonima
63 sesja Rady Miasta Limanowa
Może Cię zaciekawić
Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
Rozporządzenia o ochronie przeciwpożarowej budynków, innych obiektów budowlanych i terenów wprowadza obowiązek wyposażania m.in. mieszkań, a t...
Czytaj więcejOstrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
Szczegóły ostrzeżenia Zjawisko: Intensywne opady śnieguStopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80 procentCzas o...
Czytaj więcejWięcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
W czasach, gdy mamy do dyspozycji tak wiele różnorodnych rodzajów aktywności, specjaliści niezmiennie zachęcają do tego, by jej dawkę zwiększ...
Czytaj więcejOd jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
Jak poinformował Kacper Michna z krakowskiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA), łączna długość udostępnianych...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Święta Bożego Narodzenia to nie tylko czas radości i spotkań z bliskimi, ale także okres wzmożonych zakupów. Niestety, tłumy w sklepach i ros...
Czytaj więcejSilny wiatr w południowej Małopolsce – IMGW ostrzega!
Synoptycy prognozują wystąpienie silnego wiatru o średniej prędkości do 40 km/h, z porywami do 70 km/h, wiejącego z południowego zachodu i poł...
Czytaj więcejDecyzja środowiskowa dla sądeczanki; droga będzie budowana etapami
Jak podkreślił wiceminister Bukowiec podczas sobotniego briefingu w Brzesku, wydanie decyzji środowiskowej dla nowej DK75 to pierwszy krok w kierun...
Czytaj więcejRuszają wzmożone kontrole policji na drogach
Policjanci ruchu drogowego mają przede wszystkim pomagać kierowcom i zapewniać płynność ruchu na głównych trasach w kraju. Jak przekazał kom...
Czytaj więcej- Obowiązkowe czujki czadu i dymu w mieszkaniach - dopiero od 2030 r.
- Ostrzeżenie IMiGW: intensywne opady śniegu
- Więcej kroków może wpłynąć na zmniejszenie objawów depresji
- Od jutra Kraków ekspresowo połączony z Warszawą. Otwarcie tras S7 i S52
- Jak zadbać o bezpieczeństwo podczas przedświątecznych zakupów?
Komentarze (64)
aby nie skończyło się na; piciu bez przegryzania, ,niezamierzonej uprawie seksu i innych bezecnych bezeceństwach
niczym w okolicach miejskiego parku.....
Zgłaszam listem otwartym pomysł, żeby buzodrom stał się interkontynentalnym centrum łączności z cywilizacjami pozaziemskimi. Proszę o odczytania apelu na sesji
Nie wiem czy mam w tej sprawie napisać list otwarty do rady miasta??
Miłego Dnia
spowodowała, że nie może odmówić czytania innych - bo jak to? Jedni mieszkańcy miasta ważniejsi od innych ... ?
Chociaż w sumie takie ma Pani Przewodnicząca standardy patrząc na odmowę czytania pisma ,które zawierało nieprzyjemne informacje na JEJ TEMAT.
Takie rzeczy tylko w Limanowej?
1. Podpisany list w sprawie koncertu
2. Niepodpisany list w sprawie korupcji - czyli anonim
Jestem za tym, żeby czytać listy podpisane. Jeśli są ważne i jeśli Rada Miasta uzna, że należy podać je do publicznej wiadomości.
Czytanie anonimów, które oskarżają urzędnika publicznego o korupcje na sesji Rady Miasta nie powinno mieć miejsca. Takimi anonimami może zająć się Prokuratura lub Policja - nie Rada Miasta.
Za chwilę ktoś napisze 'list otwarty' - dotyczący korupcji Pani Przewodniczącej - i jak wtedy Rada się do tego ustosunkuje?
Nic nowego.
Co ciekawe innym listem jakoś już tak chętnie się Pani Przewodnicząca zajmować nie chciała, mimo iż był podpisany. Jakąś nową jakość Państwo Radni wprowadzają w hierarchii korespondencji :)
Wykorzystanie mienia komunalnego jest wystarczającą przesłanką do wygaśnięcia mandatu radnego, nie ma znaczenia, czy przy wykorzystaniu tego mienia komunalnego radny odniósł korzyści, czy też nie.
(II OSK 921/10)
Może Pan Redaktor zapyta Panią Przewodniczącą co zamierza z tym zrobić?. :)
Pani Przewodnicząca powinna przerwać wypowiedź i upomnieć Pana Radnego dopuszczając do takich niedorzeczności i łamania prawa Pani Przewodnicząca również złamała prawo Art.19 punkt.2 'Zadaniem przewodniczącego jest wyłącznie organizowanie pracy rady oraz prowadzenie obrad rady' wynika z niego że Pani Przewodnicząca dopuszczając do łamania prawa również złamała prawo.
Dodatkowo „GIODO” powinno zająć się łamaniem prawa przez Panią Przewodniczącą która czytając anonim użyła pełnych danych szeregowego pracownika jednostki organizacyjnej Miasta.
Rada powinna wygasić mandat również Pani Przewodniczącej i tak dalej i tak dalej :)))
List pozostawia spory niesmak i takie metody kojarzą się z innymi czasami.
Jeśli jednak został odczytany publicznie to publicznie trzeba zarzuty wyjaśnić.
Pani Pełnomocnik też zapowiada działanie.
Nie widzisz bracie belki w oku swoim a źdźbło w cudzym Cię uwiera?
W s t y d, ż e n a d a.
Gdybyście uważnie czytali i dobrze liczyli, to stwierdzilibyście, że jest mowa o trzech listach.
Przyganiał kocioł garnkowi?
P.S. Dlaczego miejska biblioteka swym logiem firmuje imprezę pewnego stowarzyszenia i promuje wyrób książkopodobny wątpliwej treści? Ciekawe ilu radnych dziś gościć będzie w MBP.
Później w dyskusji, dodała pani Irena Grosicka 'To jest sygnał od społeczeństwa'
Uważam, iż jest to duże nadużycie ze strony Przewodniczącej Rady, że publicznie na sesji zostali uwikłani wszyscy mieszkańcy miasta w tak poważne wysuwane oskarżenia.
Taki anonim należało od razu skierować do prokuratury, a gdyby oskarżenia potwierdziły się/ chociaż w minimalnym stopniu/, wówczas obowiązkiem Pani Przewodniczącej Rady
byłoby publiczne ujawnienie sprawy podczas sesji.
W ubiegłym roku, jeśli dobrze pamiętam też wpłynął anonim rzekomo do Przewodniczącego Kom.Rewizyjnej pana Sukiennika, który to odczytał go na sesji, a dotyczył wycinki drzew na prywatnej posesji pana Burmistrza, i jeszcze jakiegoś drugiego wątku, ale dobrze nie pamiętam.
Dla mnie jest to co najmniej bardzo dziwna sprawa z tymi anonimami i całym podejściem do nich, głównie pani Przewodniczącej Rady.
Tylko przypadkiem się nie podpisuj, bo go jeszcze nie odczytają ;)
Sprawa koncertu przypomina mi podchody przy odwołaniu wyświetlania Harrego Poterra w LDK, kilka lat temu.
Setnie się ubawiłem.
Pamiętaj, ja to wszystko zapisuję w kajeciku i Ci go kiedyś, ty jawna moja persono, wyślę.
A czym się różni anonim, czyli list niepodpisany, od takiego samego listu podpisanego fałszywym nazwiskiem?
Jeżeli uważasz, że coś źle napisałem to napisz jak powinno być napisane żeby było poprawnie i tak dalej i tak dalej.
Idąc powyższym tokiem rozumowania Ustawa o GIODO określa zasady, jakie należy stosować przy przetwarzaniu danych osobowych, precyzuje prawa i obowiązki organów, instytucji i osób prowadzących zbiory danych osobowych oraz prawa osób, których dane dotyczą, w taki sposób, aby zagwarantować maksymalną ochronę praw i wolności każdej osobie FIZYCZNEJ, oraz poszanowania jej życia prywatnego.
Wśród obowiązków dysponentów danych osobowych znajduje się ich zabezpieczenie przed udostępnieniem osobom nieupoważnionym, zabraniem przez osobę nieuprawnioną, przetwarzaniem z naruszeniem ustawy, zmianą, utratą, uszkodzeniem lub zniszczeniem, czyli takie zorganizowanie postępowania z danymi osobowymi i użycie takich środków technicznych, aby zapewniły one ochronę odpowiednią do zagrożeń i kategorii wykorzystywanych danych.
Pani Przewodnicząca stała się dysponentką takich danych w chwili przyjęcia tzw. 'Listu Otwartego' i to od Niej GIODO wymaga zastosowanie się do Ustawy o Ochronie Danych Osobowych w taki sposób, aby zagwarantować maksymalną ochronę praw i wolności każdej osobie fizycznej oraz poszanowania jej życia prywatnego.
Ustawa w sposób bardzo precyzyjny określa zasady udostępniania danych. Udostępnianie danych osobowych (poza tymi, które objęte zostały szczególną ochroną), w celu włączenia do zbioru, jest możliwe po spełnieniu jednego z warunków określonych w art. 23 ust. 1 ustawy.
Pytanie moje jest takie, na jakiej podstawie prawnej opierała się Pani Przewodnicząca ujawniając dane osobowe osoby FIZYCZNEJ, kiedy Ustawa precyzuje konkretnie, że udostępnienie danych nie może w takim przypadku naruszać praw i wolności osób, których one dotyczą.
@ siezacznie jak chcesz się ze mną bawić w udowadnianie, kto co i dlaczego to przedstaw przeciwne zdanie i je uzasadnij.
Jeszcze raz wyraźnie podkreślam każdemu z nas można stawiać różnorakie zarzuty natomiast te, które przedstawiono na Sesji są bardzo ciężkiego kalibru i żadna Rada nie jest kompetentna do ich rozpatrywania.
Czy Rada zapłaci odszkodowanie w razie niepotwierdzenia się zarzutów czy wyda wyrok uniewinniający?.
Nie, bo nie ma takich kompetencji.
Mam nadzieję, że Prokuratura już zajęła się sprawą z Urzędu wszak była ona publicznie przedstawiona, więc nie mogła Prokuratura tego nie zauważyć.
Pan Prokurator Dunikowski będzie miał twardy orzech do zgryzienia :)
O kurcze, ale się rozpisałem. Sorry taki mamy klimat:)
Tylko, kto to zrobi zabraknie Radnych do przegłosowania. Nie będzie kworum 7+1=8 chyba z 5 się wstrzymało lub byli przeciwni.
Oczywiście to jest żart z mojej strony aczkolwiek proszę zrozumieć, że ziarenko wrzucone w ziemię tak właśnie kiełkuje.
Niedorzeczność goni niedorzeczność i tak dalej i tak dalej.
Oczywiście list otwarty do Rady Miasta można przeczytać w celu zwrócenia uwagi opinii publicznej - zwłaszcza, że Mieszkańcy mają możliwość oglądania na 'żywo' Sesji, więc w tym przypadku list otwarty skierowany byłby w formie bezpośredniej do szerokiego grona odbiorców.
Ale anonim to co innego... nie podaje się na forum publicznym anonimów.
Gdy zwróciłem uwagę na ten fakt (na Sesji), że jest to anonim, a nie list otwarty i że nie powinno było się go publicznie przeczytać, otrzymałem odpowiedź:
'List otwarty to list otwarty. Pan wyraził swoje zdanie, Rada liczy 15 osób i radni podjęli decyzję'.
- - -
W takim razie, deklaruję, jako osoba publiczna, że nie zgadzam się na tego typu metody postępowania na Sesji Rady Miasta - że podaje się do opinii publicznej anonimy na kogoś, i to pisane w złej woli. Mógł się zapoznać z anonimem pan Burmistrz, czy nawet Radni, np. na komisjach, ale nie wszyscy Mieszkańcy, bo nigdzie nie ma obowiązku czytania anonimów na Sesji RM, czy rozpatrywania pism nie podpisanych.
Nie zgadzam się na to - do tego stopnia, że jeszcze raz zostanie odczytany anonim na kogoś na Sesji Rady Miasta, to na znak protestu wyjdę z obrad Rady.
Myślę jednak, że do takiej sytuacji już więcej nie dojdzie. Proszę nie liczyć na dalsze publiczne odczytywanie anonimów na kogoś, bo jestem pewien, że Radni się już na to nie zgodzą.
Z poważaniem,
Mateusz Wroński
radny Rady Miasta Limanowa
Przyganiał kocioł garnkowi :)
Pozdrawiam i miłego dnia.
Panowie @znany i @Janek64 - nick na tym i innych forach to podpis. Ja mam jeden od początku mojej bytności, za którym kryje się konkretny adres mailowy oraz dane osobowe. Dlatego dobrze się zastanawiam nim cokolwiek napiszę. Panowie wysnuwacie tutaj rożne teorie, no ale jak mówi znane (sic!) porzekadło - każdy sądzi wg siebie :)
Panie Wroński - jak najbardziej w taki sposób powinno się odbyć 'zapoznanie z treścią' anonimu, a nie przed kamerami z pełnymi danymi osobowym. Nawet w przypadku przestępcy po postawieniu zarzutów (nie przez anonima, lecz prokuratora) podawane do publicznej wiadomości jest imię i inicjał nazwiska.
I proszę skończyć z odpowiedzialnością zbiorową - to minęło wraz z poprzednim ustrojem. 'My mieszkańcy', czyli kto? Wszyscy czyli nikt...
Jakoś odnoszę dziwne przekonanie, że autorem tego listu otwartego jest ktoś związany z tym stowarzyszeniem albo z megafonem toruńskim. W sumie i tak się to sprowadza do jednego.
Jestes w bledzie.
Nick to jest Twoj pseudonim lub ksywa ktorego tutaj uzywasz.
W dzisiejszych czasach nawet piecioletnie dziecko jest w stanie miec dzieciec 'konkretnych' adresow emailowych oraz 'danych osobowych' i roznych ksyw, kont, loginow czy pseudonimow. Tylko na zadanie uprawnionych organow admin moze podac informacje dotyczace tych roznych 'danych' uzytkownika i maszyny z ktorej sie loguje na danym forum.
Jestes jednym z Radnych w pieknym miescie Limanowa, ktorego bardzo cenie.
Nie ukrywasz sie, piszesz tutaj pod nickiem 'Tusik', ale i tak wszyscy od dawna wiedza kim jestes.
Bardzo chetnie przeczytalbym tutaj opinie dotyczace nie tylko powyzszego tematu od innych odwaznych Radnych, ktorzy sa w stanie sie tutaj podpisac tak jak Ty.
Mysle ze wtedy, ten kontakt wielu mieszkancow/nickow/anonimow bylby duzo lepszy. Kazdy kto ma jakiekolwiek watpliwosci moglby zadac pytanie lub zazalenie wprost otrzymujac odpowiedz.
Jezeli ten mieszkaniec/nick/anonim/uzytkownik bezpodstawnie kogos oskarzy lub naruszy czykjes dobra osobiste, to wtedy odpowiednie organy beda juz wiedziec, jakie czynic dalsze kroki.
Na najblizszej sesji zapros wszystkich Radnych do blizszego kontaktu z mieszkancami/internautami/uzytkownikami aktywnymi tutaj na lokalnym portalu...czemu nie ? ;)
Pozdrawiam :)
Nie sluchalem zapisu ostatniej sesji (brak wolnego czasu:) dlatego opieram moja opinie tylko z dzisiejszych publikacji.
Jest wyzej napisane:
'Po konsultacji z radcą prawnym Krzysztofem Smagą stwierdzono, że jeśli rada poweźmie informacje na temat nieprawidłowości, to powinna je sprawdzić, niezależnie od tego czy osoba przekazująca te informacje chce ujawnić swoją tożsamość '
Prosze kazdego, aby najpierw sie skonsultowal z Radca prawnym, co robic w kolejnych takich przypadkach w przyszlosci, aby nie bylo nieporozumien i aby nie naruszano czyjegos dobra osobistego.
W kolejnej publikacji pelnomocnik burmistrza ds. Limanowskiego Domu Kultury, pani Magdalena Szczygieł-Smaga oswiadczyla:
'Jako prawnik mogę powiedzieć tyle, że zostały naruszone w bardzo poważny sposób moje dobra osobiste czego nie zamierzam zostawić bez odpowiedzi. Państwo polskie stworzyło bowiem narzędzia, które chronią mnie przed tego typu niesprawiedliwymi pomówieniami i zamierzam z nich skorzystać.'
Moje pytanie jest nastepujace.
Kto naruszyl te dobra osobiste?
Pani przewodnicząca Irena Grosicka?
Rada Miasta ktora sie tym zajela po konsultacji z Radca prawnym i pozniejszym glosowaniu?
Portal, ktory to puscil w eter?
A moze oskarzonym o te naruszenia powinien byc sam anonim ?
Moje osobiste odczucia sa nastepujace:
Sadzcie sie, oskarzajcie wzajemnie, piszcie listy otwarte albo zamkniete, jeden na drugiego 'ile wlezie'.
Publikujcie kazdy z nich na tym portalu, na uroczystych lub nieuroczystych sesjach, dyskutujcie godzinami, komentujcie, pokazujcie kto ma racje, kto ma wieksza upartosc, kloccie sie przy kazdej rozmowie i ustalajcie kolejne daty spotkan w sadach, zatrudniajcie adwokatow, wydajcie publiczna kase itd.itp.
Spoleczenstwo i mieszkancy Limanowej tego z pewnoscia wlasnie oczekuja, tym caly czas zyja i tego wlasnie najbardziej w dzisiejszych czasach potrzebuja.
Ej ludzie ,ludzie...
Pozdrawiam i milego popoludnia zycze wszystkim :)
1. W ciągu tygodnia byłby na komisariacie
2. Nie byłby to anonim, bo znajdowałby sie na nim mój internetowy podpis, przez który bez problemu można mnie 'namierzyć'
Pański wpis nr 39 tylko potwierdza moją tezę o braku anonimowości na portalu - dziękuje :)
Prosze bardzo:)
Jeszcze raz powtorze. Nick to nie jest Twoj podpis. To jest Twoj pseudonim lub ksywa pod ktora sie tutaj ukrywasz i uzywasz jako komentujacy uzytkownik.
Zobacz jak 'Tusik' zakonczyl swoj komentarz nr 39.
Wedlug mnie to jest to cos, co mozemy nazwac jako podpis.
Również życzę miłego popołudnia :)
Jak juz to uczynisz, zastanow sie pozniej jaka jest roznica pomiedzy podpisem czytelnym lub nie np. na koncu dokumentu/tekstu, a pseudonimem uzytkownika w necie, przezwiskiem, nickiem w wirtualnym swiecie, identyfikatorem w sieci itd.
Idz tez do notariusza i zapytaj o szczegoly, czym jest podpis, jakie sa rodzaje i sposoby sygnowania czy podpisywania sie indywidualizujace osobe czy tozsamosc skladajacego jakikolwiek i gdziekolwiek podpis.
Eh... idze idze'... dyskusja z Toba to jak rzucanie grochem o sciane. Zawsze podejmujesz proby wykrecania watku dyskusji w ten sposob, aby sobie przyznac racje ktorej nie masz.
'Eh idze idze'...tak, tak, tak... masz racje. Zadowolony?
Milego wieczorku zycze :)
Pokazałeś że masz własne zdanie. Oglądając Sesję byłem z Ciebie dumny.
Korupcja, rzecz w Polsce nie spotykana. :)
I tak, Panie Romku, nadal twierdzę iż podpisując się nick'iem nie pozostaje anonimowy, w przeciwieństwie do osoby, która stworzyła w/w 'List Otwarty' :)
Nie można odnieść przedstawionej przez Ciebie treści personalnie z uwzględnieniem Twojej profesji, miejsca pacy i ewentualnych zależności np. służbowych, do tychże treści i sugestii. Nie można wreszcie ustosunkować się do tego co robisz i jakie ewentualne odnosisz z tego korzyści.
Natomiast gdybyś się tutaj przedstawił, czyli pisał we własnym, znanym powszechnie imieniu, to wtedy, podobnie jak ci co piszą listy i je podpisują, treść Twoich postów byłaby jasna, czytelna i możliwa do rzetelnej oceny.
To czego próbujesz bronić, to zwykły wykręt i dość prymitywne dorabianie uzasadnienia do czego, czym ja osobiście, po prostu, gardzę.
Nie wyobrażam sobie abym mógł tak postępować, bo albo nic nie piszę, a jeśli już, to mam na tyle cywilnej odwagi, aby się przedstawić.
Nie ma po prostu trzeciej opcji, taka nie istnieje w cywilizowanym świecie, świecie gdzie się spotykają ludzie honoru.
Oczywiscie, ze nikt z nas komentujacych tutaj nie jest anonimowy. Czy ja gdzies napisalem ze tak nie jest?
Jakie zbiezne poglady? 'Nick' to nie jest zaden podpis.
Przeczytaj jeszcze raz moj 45 komentarz, a nie 'komponuj' mi tu jakies texty o 'uzaleznieniach'.
Kazdemu bede to w ten sposob przedstawial i nie ma to zadnego znaczenia, czy moj adwersarz jest ideowy lub polityczny lub ten, ktorego ja lubie, popieram czy nie.
A to, ze Ty jestes tak uparty zarowno w realu jak i w necie, nie potrafiac przyznac komus innemu racji, nawet w tak blahej sprawie...no coz, nic na to nie poradze, to jest twoj bol z ktorym musisz zyc, a z pewnoscia nie jest latwo wtedy tak normalnie, po ludzku wspolpracowac i komunikowac sie z innymi...;)
Ps. Ja osobiście gardzę kłamcami. Zwłaszcza takimi, którzy sprawując funkcje publiczne robią jedno, a później się tego przed swoimi wyborcami wypierają. Miłego wieczoru :)
A problemy z komunikowaniem się z otoczeniem wynikające z nadmiernie wybujałego przekonania o własnej nieomylności połączonego ze słonością do 'kaznodziejstwa martyrologicznego' pozostawiam dla Pana.
Panie Romku dobrej nocy również Panu :)
Panie znany gdy robi się z siebie błazna w większości wypowiedzi to lepiej pisać jako 'anonim'
Bardzo ladny komentarz, Panie Zygmuncie. Juz wiele razy Pan sie tutaj przedstawial i to o czyms swiadczy.
A to, ze wiele 'nickow' Pana atakuje pod wieloma publikacjami w przerozny sposob, wiedzac kim Pan jest... no coz, takie sa prawa dyskusji na necie czy forum, gdzie w dzisiejszych czasach wylewana jest w roznej formie i roznego typu propaganda, aby podejmowac proby ukierunkowywania spoleczenstwa i czytelnikow w obranym wczesniej celu.
Cieszy mnie to, ze coraz wiecej osob przeciera oczy i widzi 'co jest grane'...
Dobranoc
Juz byly takie przypadki w USA, gdy ktos myslac, iz wrzucajac list lub paczke do skrzynki pocztowej bez zwrotnego adresu jest 'bezpieczny' i anonimowy.
Na koniec zycze powodzenia wszystkim w rozwiazaniu tego 'konfliktu' z tym anonimowym listem. Dobrze by bylo, aby sie obeszlo bez kolejnych rozpraw w sadzie, a jest to mozliwe, trzeba tylko chciec...;)
Pozdrawiam i jeszcze raz dobrej nocy zycze.
Ja nie jestem anonimowy. Przedstawiam się z imienia i nazwiska na każdym kroku.
Pozdrawiam
Adam Knight
największe, największe buldingi .........na całym świecie...........tu
mamy wszystko najlepsze, największe.' :D
@Ratownik
Zdarzaly sie nawet duzo dluzsze i gorsze przypadki niz ten o ktorym wspominasz ;)
@amstrong
Nie wiem czyje slowa cytujesz, ale prosze Cie, nie bierz sobie tych slow tak bardzo do serca...;)
Najwyzsze budynki na swiecie nie znajduja sie w Stanach Zjednoczonych i nie wszystko jest najlepsze i najwieksze.
Jest wiele spraw i rzeczy duzo gorszych i zlych. Mam nadzieje, ze one nigdy nie dojda i nie pojawia w naszej Ojczyznie w przyszlosci ;)
Dawac dalej...
...mam jeszcze piec minut dla Was, ale za to cierpliwosc i dobry humor mam zapewniony do konca mojego zycia.:)