75 lat są razem na dobre i na złe
- Bywa różnie w małżeństwie. Czasem się człowiek pozłości, czasem się pośmieje, grunt to się szanować. To jest najważniejsze - podkreśla 96-letni Eugeniusz Sułowicz z Posadowej Mogilskiej w gminie Korzenna. Mężczyzna ze swoją żoną obchodzi w tym roku brylantowe gody. Są parą małżeńską od 75 lat. Mają 5 dzieci, 9 wnuków i 16 prawnuków.
Takie jubileusze należą do rzadkości. Anna i Eugeniusz Sułowiczowie ze wsi Posadowa Mogilska przeżyli ze sobą już 75 lat. 97-letnia pani Anna oraz 96-letni pan Eugeniusz pobrali się w czasie II wojny światowej 15 stycznia 1941 roku. - Ożeniłem się jak miałem 21 lat. Wtedy trzeba było się szybko decydować na małżeństwo, bo w czasie okupacji panny i kawalerów wywożono na roboty do Niemiec - tłumaczy Eugeniusz Sułowicz.
Wszystko w żonie mi się podoba
Mężczyzna był w przeszłości aktywnym działaczem społecznym i politycznym. Jeszcze w okresie międzywojennym działał w Związku Młodzieży Wiejskiej „Wici”, gdzie pełnił funkcję przewodniczącego, później w czasie wojny działał w konspiracji w Batalionach Chłopskich, następnie w Polskim Stronnictwie Ludowym. Jako radny pracował też na rzecz gminy Korzenna. Przyczynił się do rozwoju Gminnej Spółdzielni czy Banku Spółdzielczego.
Pan Eugeniusz zaznacza, że bez cierpliwości i wyrozumiałości żony byłoby ciężko. Często go nie było w domu, większość obowiązków domowych spadała na panią Annę. - Do tej pory wszystko mi się podoba w żonie, ale szczególnie kocham ją za cierpliwość, wyrozumiałość i poświęcenie – dodaje. - Często chodziłem po zebraniach i żona to dzielnie znosiła. W domu było wiele obowiązków. Trzeba było nie tylko zająć się dziećmi, ale też dużym gospodarstwem. Były między innymi krowy, świnie, koń, kury czy kaczki. Trzeba to było wszystko jakoś oporządzić. Pani Anna Sułowicz nie narzeka jednak, że pracy w tym czasie było sporo. - Mąż jak mógł, to mi pomagał. Trzeba się nawzajem wspierać oraz szanować i zaufać Bogu. Pan Bóg daje zdrowie to i siła jest.
Ona robi śniadanie, on kawę
Mimo że małżeństwo żyło w trudnych i biednych czasach, razem udawało mu się zgodnie pokonywać przeciwności losu. Siostrzeniec pana Eugeniusza i zarazem sołtys wsi Mieczysław Górka nie kryje podziwu dla tak długoletniego pożycia małżeńskiego.
- Z pewnością jest to ewenement w skali kraju i każdy chciałby tyle pożyć. Moim zdaniem to co najbardziej scala ten związek to przede wszystkim szacunek do tradycji i kultywowanie wartości, które w dawnych czasach były szczególnie ważne. Dużą rolę odgrywa też modlitwa. Codziennie razem ją odmawiają, zarówno rano jak i wieczorem. Są wzorem dla innych par. Młode małżeństwie mogą się od nich wiele nauczyć. Dzisiaj się narzeka, że nie ma wartości albo szuka się ich nie wiadomo gdzie, a te wartości mamy u siebie – mówi. Podziwu nie kryje też synowa państwa Sułowiczów, pani Agnieszka. - Mają codziennie ten sam rytuał. Wcześnie rano babcia go-tuje mleko dla dziadka, przygotowuje śniadanie. Później przed południem dziadek szykuje kawę dla babci, razem sobie piją i rozmawiają co najmniej przez godzinę - opowiada Agnieszka Sułowicz. - Są nadal w dobrej formie i niech im zdrowie jak najdłużej służy. Nieraz zazdroszczę im tej wyrozumiałości i miłości. Jestem naprawdę wzruszona. To jest piękne przeżyć ze sobą aż tyle lat.
Dwa dni szedł do Wierzchosławic
Długoletnie pożycie małżeńskie zostało specjalnie uhonorowane. Podczas uroczystej mszy świętej w Mogilnie wójt gminy Korzenna Leszek Skowron złożył jubilatom życzenia, przekazał kwiaty, list oraz medale od prezydenta Andrzeja Dudy. - Bardzo jesteśmy dumni, że doczekaliśmy takiego pięknego jubileuszu, zwłaszcza, że pan Eugeniusz nie tylko dbał o rozwój swojego małżeństwa ale też aktywnie działał społecznie. Trzeba mieć dużo pokory, ambicji i rozsądku, aby to wszystko umiejętnie pogodzić ze sobą - podkreśla wójt Leszek Skowron.- Rada Gminy wyróżniła Pana Eugeniusza, uwzględniając całokształt jego działalności.
Eugeniusz Sułowicz oprócz tytułu „Zasłużony dla gminy Korzenna” otrzymał wiele innych odznaczeń, m.in.: Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski, Złoty Krzyż Zasługi. Jego ogromne zaangażowanie patriotyczne odzwierciedla między innymi fakt, że mimo odległości i braku transportu postanowił wziąć udział w pogrzebie działacza ludowego i trzykrotnego premiera Rzeczypospolitej Polskiej Wincentego Witosa. Jego wyprawa na piechotę do Wierzchosławic trwała dwa dni.
Otulam męża kocem
- Teraz z powodu wieku nie mam tyle siły jak kiedyś - ubolewa pan Eugeniusz. - Ale mam cały czas duże wsparcie żony, opiekuje się mną, bez niej człowiek by sobie sam nie poradził. Pani Anna podkreśla, że to nie tylko obowiązek, ale przyjemność pomagać mężowi w codziennych czynnościach. - Na wieczór jak idzie spać to otulę męża kocem, żeby nie zmarzł w nocy. W tym wieku trzeba się szczególnie troszczyć, aby zdrowie jako tako dopisywało. To, że udało się nam tyle lat w spokoju przeżyć razem, to zawdzięczamy przede wszystkim Bogu. Największe zaufanie mam do modlitwy. Dziękuje Bogu za wszystkie łaski, którymi nas obdarza.
Monika Chrobak
Fot. Z arch. rodziny Sułowiczów
Może Cię zaciekawić
Małopolska: Prokuratura zbada, czy kurator Nowak źle rozliczała kilometrówki
O możliwości popełnienia przestępstwa zawiadomiło śledczych małopolskie kuratorium oświaty. „Podkreślam, to jest podejrzenie, a nie stwier...
Czytaj więcejWniosek o wakacje składkowe - ostatnie dni by skorzystać w 2024 roku
W całym kraju do 26 listopada wpłynęło blisko 900 tys. wniosków o wakacje składkowe.Zgodnie z nowymi przepisami przedsiębiorcy mogą raz w roku...
Czytaj więcejPiłkarska LM - 100 goli w Champions League kolejnym kamieniem milowym Lewandowskiego
W UEFA Champions League - elitarnych rozgrywkach, które wyłaniają najlepszą klubową jedenastkę Starego Kontynentu - Lewandowski po raz pierwszy ...
Czytaj więcejTransmisja obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r.
Poniżej prezentujemy harmonogram obrad: Plan obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r. ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Nowe ostrzeżenie IMiGW na noc i poranek
Ostrzeżenie meteorologiczne: oblodzenie Stopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80%Czas obowiązywania: od 2024-11-27 00:00&nb...
Czytaj więcejKarol Nawrocki kandydatem na prezydenta
W niedzielę w krakowskiej hali Sokoła odbyła się Konwencja Obywatelska, z udziałem różnego rodzaju środowisk społecznych, naukowych, gospodar...
Czytaj więcejOstrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Prognozowane są oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo mieszk...
Czytaj więcejZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcej- Małopolska: Prokuratura zbada, czy kurator Nowak źle rozliczała kilometrówki
- Wniosek o wakacje składkowe - ostatnie dni by skorzystać w 2024 roku
- Piłkarska LM - 100 goli w Champions League kolejnym kamieniem milowym Lewandowskiego
- Transmisja obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r.
- Kolejne osoby pozywają Skarb Państwa za smog
Komentarze (0)