3 maja – to był dzień Aleksandra i Barbary Porzucków
Przygotowania do wczorajszych uroczystości trwały od października ubiegłego roku. Choć brało w nich udział kilkadziesiąt osób, jej bohater o niczym nie wiedział.
- Powiedziano mi tylko, że jadę do Sokoła, ale daleki byłem od wyobrażenia sobie tego, co tu zaczęło się dziać – mówił nam Aleksander Porzucek, kompozytor, nauczyciel, dusza człowiek. Aby świętować z nim 60. urodziny do Sokoła zjechali jego wychowankowie oraz przyjaciele z różnych zakątków Polski i świata, a także przedstawiciele władz.
- Był autentycznie zaskoczony. O niczym nie wiedział. Przez kilka miesięcy żyłam w grzechu kłamstwa, ale w dobrej wierze. Wieczorne telefony na balkonie, wychodzenie z domu pod pretekstem spaceru z psem, który ma już swoje lata i wcale tak często nie potrzebuje korzystać z podwórka. A więc i on musiał się poświęcić - opowiada o przygotowaniach do urodzinowej niespodzianki Barbara Porzucek, żona jubilata, nauczycielka muzyki w I Gimnazjum i Liceum Ogólnokształcącym w Nowym Sączu, prowadząca Festiwal Młodych Talentów, znana sądeczanom jako organizator pochodu Trzech Króli i wielu innych kulturalnych przedsięwzięć.
Koncert w MCK Sokół w Nowym Sączu był jednym z nielicznych, które organizowała bez męża. Rzadko występują osobno. Dlatego wczoraj odznaczenia i honory odbierał nie tylko Aleksander Porzucek.
Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Małgorzata Omilanowska przyznała Porzuckom Odznakę Honorową „Zasłużony dla Kultury Polskiej”. Z rąk członka Zarządu Województwa Małopolskiego Leszka Zegzdy odebrali również Odznakę Honorową Województwa Małopolskiego – Krzyż Małopolski. Starosta nowosądecki Marek Pławiak przyznał im „Złote Jabłko Sądeckie”, a Bożena Jawor, przewodnicząca Rady Miasta w Nowym Sączu wręczyła Tarczę Herbową „Zasłużony dla Miasta Nowego Sącza”.
Było jak u Alfreda Hitchcocka – po trzęsieniu ziemi, napięcie stale rosło. Prowadzący uroczystość Jakub Bulzak i Przemysław Dakowicz, absolwenci I LO i - jak o sobie mówią - wychowankowie Szkoły Porzucków, na scenę zapraszali solistów - którzy wyszli bądź są właśnie pod skrzydłami małżeństwa - by zaprezentowali utwory skomponowane przez Aleksandra. Muzyka przeplatała się z żartobliwie przedstawionym życiorysem jubilata i wyświetlanymi w tle zdjęciami.
- Tylu ludzi, żeby jednemu człowiekowi zrobić taką przyjemność. Wychowankowie, którzy znaleźli czas, by przyjechać tu z drugiego końca Polski i dla mnie zaśpiewać, przyjaciele i o odznaczeniach nie wspominając. W życiu nie byłem tak celebrowany – opowiadał nam Aleksander Porzucek na balkonie Sokoła. Po takiej dawce emocji nie mógł złapać tchu. - Przecież ja zawsze byłem człowiekiem od roboty, nie dbałem o splendory... Zamurowało mnie, zgłupiałem, jestem w szoku – powtarzał, próbując po raz kolejny tego wieczoru powstrzymać łzy.
- Chyba tylko Alek jest zaskoczony, bo nas te splendory wcale nie dziwią. Oni na nie zasłużyli jak nikt inny – mówili natomiast wychowankowie Porzucków.
Jakub Bulzak śmieje się, że na znajomości z taką liczbą osób, a szczególnie uczniów, traci... lodówka Porzucków. Nie ma takich zapasów, których młodzi by nie wyjedli.
- A w Wigilię od bladego świtu muszą nas przyjmować. Znając ograniczenia lokalowe Alka i Basi rotujemy się, by każdy mógł z nimi zamienić słowo. Chociaż czasem mam wrażenie, że to mieszkanie robi się z gumy. Tyle osób, które jest w stanie przyjąć, gdy przygotowujemy się do różnych koncertów, niejedno studio by nie pomieściło. A u nich się da, mimo że standard blokowy – opowiada Bulzak.
Dodaje jednak, że fakt, iż Porzuckowie dzielą się ze swoimi wychowankami nawet zawartością lodówki, jest niczym wobec tego, ile im tak naprawdę potrafią ofiarować. To wielkie przejęcie drugim człowiekiem, jego sprawami. Znajdują czas na rozmowę. Pamiętają o urodzinach. - Jak starzy jesteśmy, to wychodząc od nich, musimy się zameldować esemesem, że dojechaliśmy do domów – opowiadają.
- Ci młodzi ludzi w nich odnajdują swoich drugich, a czasem jedynych rodziców – mówi misjonarz ks. Ryszard Górowski, marianin, duchowy opiekun rodziny Porzucków, prywatnie kuzyn Barbary. - Nie mają (swoich) dzieci, a mają ich tak dużo! Przypominają mi Afrykańczyków, dla których dziecko jest największym darem, życiem, nadzieją...
KALENDARIUM
(na podstawie scenariusza uroczystości, przygotowanego przez Przemysława Dakowicza)
Aleksander Porzucek, ur. 3 maja 1955 r. w Busku Zdroju. Zawzięty instrumentalista, już samym wyborem momentu swego na świat przyjścia władzy ludowej na nosie zagrał.
***
1 września 1958 Aluś Porzucek zaczął uczęszczać do przedszkola. Trzy lata później rozpoczął naukę w Szkole Podstawowej nr 1 w Busku-Zdroju. W roku 1967 został pasowany na harcerza. W następnych latach uzyska następujące sprawności harcerskie: Śpiewak, Sygnalista, Terenoznawca, Lekka Stopa.
***
W latach 1970-1974 uczeń I LO im. T. Kościuszki w Busku-Zdroju daje się poznać jako twórca teatrzyków uczniowskich i spektakli poetycko-muzycznych. Komponuje, spotyka Wojtka Belona, który wciąga go w nurt piosenki turystycznej i poezji śpiewanej.
***
W 1977 r. Aleksander Porzucek rozpoczyna studia na kierunku „wychowanie muzyczne” w kieleckiej Wyższej Szkole Pedagogicznej im. Jana Kochanowskiego. Rzuca się w wir działań artystycznych. Nie jest zresztą debiutantem – przed rozpoczęciem studiów zdobywał już nagrody ogólnopolskie, m.in. na pierwszym Przeglądzie Piosenki Turystycznej YAPA w Łodzi i na Festiwalu Piosenki Turystycznej w Szklarskiej Porębie. Teraz współtworzy kabaret „Komiks”, podejmuje współpracę z „Kabaretem Pod Postacią” i z zespołem „U Ojca”. Jest aktywnym uczestnikiem ruchu jazzowego – współpracuje m.in. z Jorgosem Skoliasem i Włodzimierzem Kiniorskim. Występuje na przeglądach i festiwalach, zdobywa laury podczas I Festiwalu Piosenki Kabaretowej w Krakowie – 1979, II Podwawelskiego Turnieju Piosenki Kabaretowej o Dzban Królewskiego Miodu – Kraków 1980, KIKS-u – 1981, Turnieju o Złote Rogi Kozicy – Zakopane 1981; zostaje finalistą Festiwalu Piosenki Studenckiej w Krakowie w1981 r.
***
Na studiach poznaje Basię Górowską, dziewczynę z Nowego Sącza, którą wiatr halny wywiał na Kielecczyznę. Miłość, wierność i uczciwość małżeńską będą sobie ślubować 4 października 1980 roku w rodzinnym mieście panny młodej.
***
W styczniu 1983 roku, jeszcze przed ostatecznym zniesieniem stanu wojennego, Aleksander Porzucek otrzymuje skierowanie do zasadniczej służby wojskowej. Trafia do Centrum Szkolenia Oficerów Politycznych im. Ludwika Waryńskiego w Łodzi, które z własnej inicjatywy opuszcza po 11 dniach.
***
Rozliczne są związki Aleksandra Porzucka z Nowym Sączem. Pracował w Zespole Szkół Kolejowych, w Młodzieżowym Domu Kultury, w Kolegium Nauczycielskim, wykłada w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej. A jednak najmocniejsza więź łączy jubilata z I Gimnazjum i Liceum im. J. Długosza. Wszystko to, oczywiście, za sprawą jego żony Barbary.
Może Cię zaciekawić
Małopolska: Prokuratura zbada, czy kurator Nowak źle rozliczała kilometrówki
O możliwości popełnienia przestępstwa zawiadomiło śledczych małopolskie kuratorium oświaty. „Podkreślam, to jest podejrzenie, a nie stwier...
Czytaj więcejWniosek o wakacje składkowe - ostatnie dni by skorzystać w 2024 roku
W całym kraju do 26 listopada wpłynęło blisko 900 tys. wniosków o wakacje składkowe.Zgodnie z nowymi przepisami przedsiębiorcy mogą raz w roku...
Czytaj więcejPiłkarska LM - 100 goli w Champions League kolejnym kamieniem milowym Lewandowskiego
W UEFA Champions League - elitarnych rozgrywkach, które wyłaniają najlepszą klubową jedenastkę Starego Kontynentu - Lewandowski po raz pierwszy ...
Czytaj więcejTransmisja obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r.
Poniżej prezentujemy harmonogram obrad: Plan obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r. ...
Czytaj więcejSport
Klaudia Zwolińska z brązowym medalem Mistrzostw Świata!
Pochodząca z Kłodnego (gmina Limanowa) Klaudia Zwolińska zdobyła przed chwilą brązowy w Mistrzostwach Świata w kajakarstwie górskim (K1) ...
Czytaj więcejWiększość nie wypełnia zaleceń odnośnie aktywności fizycznej
Na jego podstawie można stwierdzić, że ćwiczą przede wszystkim ludzie młodzi, z przewagą mężczyzn, osoby pracujące, z miast powyżej 200 tys...
Czytaj więcejHokej na lodzie w Tymbarku: wskrzeszają piękną sportową tradycję
Spotkanie trwało II tercje, a na koniec zawodnicy zaserwowali widzom dodatkowe rzuty karne Spotkanie komentował Marian Jaroszyński, który na...
Czytaj więcejDwunasty zawodnik – wspólny apel wojewody małopolskiego i klubów piłkarskich
Wspólny apel podpisali: wojewoda małopolski Łukasz Kmita, prezes Naczelnej Rady Lekarskiej prof. Andrzej Matyja oraz wiceprezes Wisły Kraków SA M...
Czytaj więcejPozostałe
Nowe ostrzeżenie IMiGW na noc i poranek
Ostrzeżenie meteorologiczne: oblodzenie Stopień zagrożenia: 1Prawdopodobieństwo wystąpienia: 80%Czas obowiązywania: od 2024-11-27 00:00&nb...
Czytaj więcejKarol Nawrocki kandydatem na prezydenta
W niedzielę w krakowskiej hali Sokoła odbyła się Konwencja Obywatelska, z udziałem różnego rodzaju środowisk społecznych, naukowych, gospodar...
Czytaj więcejOstrzeżenie: uwaga na oblodzenie! W nocy nawet - 8 st. C
Prognozowane są oblodzenia mokrych nawierzchni dróg i chodników po opadach mokrego śniegu, co może znacząco wpłynąć na bezpieczeństwo mieszk...
Czytaj więcejZUS: „renta wdowia” - wnioski od stycznia 2025 r.; jakie warunki należy spełnić
Nowe przepisy umożliwią łączenie renty rodzinnej z innymi świadczeniami emerytalno-rentowymi przysługującymi w organach, takich jak Zakład Ube...
Czytaj więcej- Małopolska: Prokuratura zbada, czy kurator Nowak źle rozliczała kilometrówki
- Wniosek o wakacje składkowe - ostatnie dni by skorzystać w 2024 roku
- Piłkarska LM - 100 goli w Champions League kolejnym kamieniem milowym Lewandowskiego
- Transmisja obrad Sejmu RP – 27 listopada 2024 r.
- Kolejne osoby pozywają Skarb Państwa za smog
Komentarze (0)