zajec
Komentarze do artykułów: 1363
Biskup, jak to biskup- łzy leje krokodyle, a społeczeństwo jest rozpijane planowo. Wódka jest tania i dostępna w coraz mniejszych flaszeczkach, aby każdy mógł. Te dziwne chemiczne nalewki, winka siarczane czy piwka z proszku, to zguba Narodu. W sklepach całe szafy chłodnicze zastawione schłodzonym piwem, kolorowe puszeczki kuszą pięknymi kolorami. A z problemem zostaje się sam- wszyscy się odwracają, wszystko sie traci i nikt nie pomoże. Do sklepu spożywczego wszedł facet: Denaturat poproszę A z czym? Z niczym, qrwa.
Kiedyś tam, za komuny , niemiecki Kanclerz do Gierka: towarzyszu Gierek, wy nie możecie tak decydować we dwóch z Jaroszewiczem, żeby wybudować hutę Katowice, gdzie rudę trzeba wozic prawie dwa tysiące kilometrów. U nas takie decyzje podejmuje sie przez lata, a wy tak nagle... No, ale wiadomo, Niemiec wróg i żle nam życzy. Szczęście, że znalazł się jakiś Hindus, bo inaczej ten Skarb Narodowy złomiarze wywiazliby juz na skup. A teraz Kaczyński z Mazowieckim spojrzeli na mapę i zdecydowali - tu koło Łodzi pierdolniemy największy na świecie port lotniczy. Pasażerów będziemy zasysać rurami z całego kraju. Będą lewitowali z prędkością dżwięku z Krakowa, Rzeszowa i Suwałk rurą na podciśnienie do Łodzi. A tam juz Chińczycy z Pekinu na lotnisku czekać będą na lot do Berlina. Wspaniale.Wspaniale. Na razie widzę jakieś podcisnienie, co mi coraz więcej z portfela wysysa. Ale to szczegół. Myślmy o naszych nienarodzonych prawnukach.
Jasne, po co nam Unia ? Wyjdziemy z Unii i damy radę. Po rannych modłach i powierzeniu się Boskiej opiece wypompujemy jezioro Mamry oraz Śniardwy. Robotnicy przymusowi ze zdelegalizowanego PO , pilnowani przez Młodzież Wszechpolską zmelioryzują całe Mazury i okolice. Z Bożą pomocą wydrzemy dziurę na 3 kilometry , aby dostać się do wanadu i tytanu. Chiński robotnik wiklinowymi koszami poruszał góry. Nasz nie jest gorszy. Spalimy cały węgiel ze Śląska, tak, że zapadnie się cała okolica, ale co tam- oni chcą autonomii. W elektrowniach na węgiel brunatny i torf spalimy wszystko , razem z chałupami i puszczą białowieską. Mamy wielkie zasoby gorących wód. To nic, że woda taka agresywna, że żre rury i z jakimś świństwem-uczeni z KULu dadzą radę. Toruńska woda święcona też ma przyszłość. To nic, że złoże mało wydajne i temperatura spada- wykupimy, zrepolonizujemy francuską elektrociepłownię i będziemy ją podgrzewać. Ci paskudni komuniści cały kraj podziurkowali odwiertami, ale nikt przyznać nie chce ile złota znależli, wszystko tajemnica i Ruscy nie pozwalali wydobywać. Teraz będzie można. Nawet w Złotoryi jest. Zawody organizują, kto więcej znajdzie. Tyle, że wcześniej sami wsypują do rzeki, ale to szczegół. Gaz też jest, co z tego, że z siarkowodorem, czy z amoniakiem, którym można wytruć całą okolicę. Nasi naukowcy są najlepsi, przerobią amoniak na nawóz bez pieniędzy, bez jednego euro, bo u nas są drukarnie. Wszystkie pieniądze sobie wydrukujemy. Mamy tradycje, już kilkakrotnie drukowalismy, wymienialiśmy, denominowaliśmy. My wszystko potrafimy sami. Bo jesteśmy potęga.
W którym to niby miejscu nasza Konstytucja jest komunistyczna ? Nasze prawodawstwo jest kompatybilne z unijnym i majstrowanie przy nim smutno się skończy. Wystarczy, że przywrócimy karę śmierci i wylatujemy. Bez Niemiec na zapleczu i rezerw magazynowych nie mamy szans w konfrontacji nie tylko z Rosją, ale nawet z Białorusią. Nasze najlepsze jednostki stacjonowały przy niemieckiej granicy, bo korzystały z ochrony przeciwlotniczej, której nie mamy. Podobnie nasze F16 byłyby przebazowane do Niemiec, bo u nas nie ma ich gdzie schować. Bez Unii mamy gotową katastrofę. Ciekawe, że Grażynka wymienia masonów, esbeków, agentów, komuchów i wielu innych, ale, że za każdym politykiem chodzi ..(odpowiednie wpisać).....to nie widzi.
Ciekawie zapowiadają orzeczenia przyszłych Sądów , kierowane tzw moralnością chrześcijańską. Wiadomo, że moralność chrześcijańska jest przeciwna rozwodom. Będzie można stworzyć takie zapory prawne, że rozwód nie będzie orzeczony. Już teraz są przypadki, że Sąd odmawia rozwodu z uwagi na sprzeczność z zasadami współżycia społecznego- np pijak skręci sobie kark - żona rozwodu nie dostanie. Będzie bić żonę latami, aż się jej znudzi- rozwodu nie będzie, bo skoro akceptowała przez lata, to nie ma problemu. Ale jeżeli nigdy nie bił i raz uderzy- to już tak. Jeżeli zmusi do współżycia z prezerwatywą, to już nie jest to gwałt. Interpretacji prawa jest wiele i często są dziwne i niezwykłe. Teraz może się to zmienić, np tak, że gwałciciel , który zostawił spermę w kobiecie wytłumaczy się nieodpartą chęcią posiadania potomstwa. Sąd zażąda, aby wpierw unieważnić śluby konkordatowe, lub uzna unieważnienie takiego ślubu... czemu nie? Ciekawe czasy idą. Niby nikogo zmusić do wspólnego zamieszkania i wzajemnej opieki nie można, ale można krnąbrnemu małżonkowi przywalić alimenty równe dochodowi i już wraca mu uczucie . Czyż nie ?
Za PRL,służby były tarczą i mieczem władzy ludowej. To się do dzisiaj nie zmieniło.
Najlepiej jest inwestować w siebie i swoje interesy. Nadwyżki lokować długoterminowo w akcje WIG20, bo wypłacają dywidendy wyżej oprocentowania lokat bankowych. Nieruchomość to kłopot z lokatorem. Np ja wynajmuje lokale dla 5 sklepów. 2 z nich są puste od roku, ale ja muszę płacić podatek od nieruchomości, za liczniki i grzać je w zimie. Mamy też mieszkanie w Warszawie- siedzi tam Wietnamczyk z Wólki Kosowskiej- tylko jakiś problem to ja muszę popierdalać autem do niego. A czasem jestem za granicą. Oczywiście , warto też inwestować w piwko i chodzić po urzędach po prośbie. Inflacja wtedy nie grozi. Dobrze jest też usiąść na ulicy na Krupówkach : w czasie, kiedy wypiłem kawę i zjadłem ciastko, menelek miał w pudełeczku juz 17 złotych.
Zapytałem sie kiedyś {} skąd macie takie wyniki skoro.... Statystyka jest dobra bo: alimentów nie płaci- sprawca jest znany żonę pobił- sprawca znany drogowe sprawy i sprawki - sprawca znany sąsiada potarmosił- sprawca znany pijany chodził - sprawca znany manko w kasie -sprawca znany żonę utopił lub teściową- wiadomo kto Wszystko do jednego worka i jest ok Że złodzieja nie próbowali złapać nawet- to już szczegół po przecinku
Kiedyś za komuny objadali nas Ruscy. Teraz Amerykanie. Ci to dopiero mają apetyty. Objedzą nas do kości. Nikt nie napisze, że to przez błędy w polityce rolnej, tylko, że wszyscy nas okradają. Ze wszystkiego. A najbardziej okradają tych , co w życiu PITa do Urzędu nie zanieśli. W latach 80 tych przeczytałem, że górnik objada rolnika , a nasza 10 ta potęga światowego przemysłu pokonuje kryzys dzięki prywatnemu rolnictwu. Teraz znów górnik górą, a rolnik ma nieurodzaj :)
Po wielu latach prac i utopieniu majątku pojawił się Krab. Problemy konstrukcyjne rozwiązano w ten sposób, że praktycznie jest składakiem wielu zagranicznych firm. Np zakupiono podwozie z Korei, bo nasze pękało po strzałach i już (kilkanaście lat prób) Nasz zły uczeń posługujący się ściągami uważa, że Krab strzela na 650 km, co jest oczywiście niemożliwe. Tak , jak pisze tyne, strzela na około 40 km, problem jest taki, że nie trafia w cel. A amerykańska trafia. Pocisk o wadze 50 kg musiałby osiągnąć pierwszą prędkość kosmiczną lecąc lotem stromotorowym, a z haubicy może ktoś znalazłby kiedyś jakiś kawałek. Amunicja pewnie tez z importu.
Dwa lata temu byliśmy w Tbilisi w synagodze. Wyszedł do nas stary rabin . Modlić się nie chciał, powiedział tylko : wy paljaki, uczcie się rosyjskiego. Prorok jakiś, czy co ? No bo teraz pisowskiemu prezydentowi wypada do Moskwy, skoro unia nie tego... Skoro idziemy drogą Orbana, to Moskwy. Już mamy prawie wszystko , jak za komunizma, jeszcze tylko skok na Samorządy i wsio prigatowleno tawariszczi. Tyle, że komunizma w Rosji już niet, a na interesach z nimi jeszcze nikt dobrze nie wyszedł.
Lista zakupów: cukier, makaron, kasza, ryż, mydło, proszek do prania....
Na marginesie : obowiązujący do tej pory jest wyłącznie raport Anodiny i raport prokuratury wojskowej. Do tej pory nie został w żaden sposób podważony przez tzw podkomisję, która mimo starań nie przedstawiła żadnego dowodu na lansowaną koncepcję wybuchu. Jak do tej pory nie wynaleziono jeszcze bomby takiej, która po wybuchu nie zostawia śladów. Cóż to miała być za bomba, która spowodowała obrót samolotu na plecy? Mechanizm upadku był prosty: po zderzeniu z drzewami , pilot nie mógł zorientować się o uszkodzeniach, zwiększył ciąg i zadarł dziób samolotu zwiększając kąt natarcia, co spowodowało obrót samolotu i upadek. Gdyby nie zrobił nic, miał szansę dolecieć do pasa. Ale nie był przeszkalany w Moskwie na symulatorach, bo zabronił tego wiadomo kto.
Po luminalu, Danielu, z 'opętanego' diablizna szybciej uchodzi niż po 'wodzie święconej'. Ciekawe dlaczego ?
Jak,i qrde ,okultyzm ? Ja z kolegami próbowałem wywoływać duchy, mieliśmy stoliczek, talerzyk, świeczke i alfabet, ale żaden duch się nie chciał pokazać. To nas zniechęciło , okazało się, że żaden Asmodeusz nie działa i ochoty na dusze nasze mieć nie chce.
Wystarczyło, że PO nieśmiało zaproponowało próbę uporządkowania kościelnych finansów i już byli przegrani
Nie bardzo kapuję, czy wymianę Staśka na Jaśka można nazwać reformą sądownictwa i w jaki sposób ma to poprawić obsługę obywatela, zwłaszcza, że młodzi adepci do zawodu zdają się być zdumiewająco bezmyślni. Czytałem kiedyś wywiad z emerytowanym sędzią: panie sędzio, czym się pan kierował wybierając z różnych opinii biegłych tą, na podstawie której wydawał pan wyrok śmierci? Odrzucałem te opinie, z których śmiali się konwojenci . I nie jest to żart.
Pan Hrabia jednak się myli. Jasne, że obecnie hrabiemu można więcej, jednak myli się, bowiem ciągłość władzy w wyniku wojny nie została zerwana. Mościcki , korzystając z Art.24 Konstytucji z 35 roku przekazał władzę Raczkiewiczowi. Co do odszkodowań, to tez bzdura- należy pamiętać, że prawie połowa terytorium nowej Polski to dawna Rzesza, która obecnie , dzięki braku granic powoli przenika ekonomicznie na byłe swoje ziemie. Polska zapewne zrobi podobnie, po otwarciu granic z Ukrainą i poprawą ich infrastruktury drogowej nastąpi przenikanie do ich gospodarki. Słowacy już narzekają, że agresywny Polski kapitał niszczy ich ekonomię. Pan hrabia zapewne liczy na takie zmiany na Ukrainie, które umożliwią zwrot choć części ich dawnych dóbr, zapewne liczą na to po cichu też potomkowie piłsudczyków, którym Marszałek nadawał wielkie majątki za awanturę kijowską. Nie mówiąc już o naszym kościółku, który zainstalował się na dobrach niemieckiego kościoła protestanckiego, ale chętnie by wrócił.
Całe postępowanie opłaca się z własnej kieszeni. Jest bardzo kosztowne. Trzeba odtwarzać dokumenty potwierdzające pokrewieństwo, prawo do spadku, własności, wartości pozostawionego mienia. Są kancelarie, które to przeprowadzają, ale to jest masakrycznie drogie, bo one współpracują z kancelariami ukraińskimi , które też chcą coś ugryżć. Niektórzy posługują się językiem ukraińskim, albo maja krewnych na Ukrainie i próbują na własną rękę , co może wcale taniej nie wyjść. Od razu problemy z odtwarzaniem aktów urodzenia dziadków: rodziców, aktów notarialnych, wpisów w księgi wieczyste. wyceny biegłych, tłumaczenia dokumentów na język polski przez przysięgłego tłumacza. Postepowanie w Sądzie potwierdzające prawo do spadku- może okazać sie, że takich uprawnionych jest np 20 sztuk kuzynów i żaden zrzec się nie chce. Wielu spotykają przykre niespodzianki- np na hipotece chałupy, która właśnie się rozwala jest zaintabulowanych pięciu Żydów. A tu znalazł się właściciel. O, jak fajnie. Niemcy przesiedleni otrzymywali pełne zwroty od rządu, nawet za meble i kwity rekwizycyjne dla wermachtu . A u nas ją jeszcze dziadki, co im wojsko konia na wojnę zabrało i zostali z kwitkiem.
Niemcy nie mają prawa do jakichkolwiek reprywatyzacji w Polsce. bo otrzymali rekompensatę od rządu Niemieckiego zarówno za mienie ruchome, jak i nieruchome . Podpisywali dokument o zrzeczeniu się roszczeń. Można było i można obecnie starać się o rekompensatę za utracone nieruchomości na Ukrainie. Wartość rekompensaty stanowi jednak jedynie ułamek wartości pozostawionego majątku. O rekompensatę trzeba starać się albo za posrednictwem wyspecjalizowanej kancelarii adwokackiej, albo samemu gromadzić wymagane dokumenty. Postępowanie trzeba finansować samemu. Koszty postępowania bardzo często były wyższe od uzyskanej kwoty odszkodowania. Z tego, co wiem, opłaca się jedynie dochodzic odszkodowań za bardzo duże majątki.