Przedstawiciele w sejmie, cieszyli się autorytetem i poparciem. 90 lat później cieszą się z posłowania, a wyborcy niekoniecznie są nimi usatysfakcjonowani . :) Pismo Chłopska Sprawa, zostało zastąpione przez "wybiórczą". :)

Nie wierzyłem, że można TO przekuć na sukces i nadal nie wierzę. :) "To mieszkanie dla ludzi, którzy na przykład zaczynają pracę, mają dobrą pracę, nie mają historii kredytowej i nie dostaną kredytu w banku," Jestem człowiekiem mało kumatym - więc proszę Szanowne Panie i Panów, pomóżcie mi zrozumieć wyżej zacytowane zdanie. Ponieważ jedyna myśl jaka mi do głowy przychodzi, to taka, że te mieszkania miały być być dla dobrze zarabiających NA CZARNO i nie są w stanie swoich dochodów przedstawić Bankowi-kredytodawcy. Gdyby jednak tak było, co jest niemożliwe, to oznaczałoby wspieranie przez miasto ludzi z szarej strefy.

Za 22 mln zł efekt uzdrowienia drogi BYŁ JAKI BYŁ. jak będzie za 144 + 116 tys. zł. 22000000 / 260000 = 84.6xxxxxxxxx Z matematycznego punktu widzenia, będzie osiemdziesiąt kilka razy MNIEJ ELEGANCKO , a jeszcze nie uwzględniam dwucyfrowej inflacji. BYŁ CUD NAD WISŁĄ --- ZAPOWIADA SIĘ CUD NAD ŁOSOSINĄ . :)))

Dwie dobre wiadomości: Pierwsza to ta, że wszyscy cali i zdrowi. Druga to taka, że po kosztownej stłuczce, kierujący staną się bezpieczniejszymi kierowcami. To nie żart, to życiowa szkoła bezpieczniejszej jazdy.

Gdy duchownego chwali gazeta "wybiórcza" i nie polskie polskojęzyczne media, to jak im w wszystko nie wierzyć. :)))

Dostrzegam tu zjawisko zwane Perpetuum mobile. Dotacja plus kredyt samofinansujący się, więc miasto nie ponosi kosztów. Natomiast zyskują obie strony, ORAZ Bank. :) Żeby tak jeszcze zamiast bezdusznej kasy fiskalnej nazwanej Parkomat, zainstalować puszkę "ile łaska", :)))

DWA RAZY CZYTAM, nadal nie wiem czy pan prof. Tomasz Szlendak się cieszy, czy martwi. :)

"Jak wykazały badania Polskiego Atlasu Etnograficznego z lat 80. XX wieku w wigilię Bożego Narodzenia przynoszono z lasu najczęściej świerk, rzadziej jodłę lub sosnę." Nie potrzeba naukowych badan - wystarczy sprawdzić kodeks karny z tamtych lat by się przekonać, że był przepis chroniący młode jodły(PLUS NIEOFICJALNIE WALKA Z TRADYCJĄ BOŻONARODZENIOWĄ) i za JODŁĘ W DOMU groziła kara grzywny do 5 tysięcy złotych i do trzech miesięcy pozbawienia wolności, orzekane przez kolegium do spraw wykroczeń. Tego władze raczej nie kontrolowały, ale jak ŻYCZLIWY sąsiad/ORMO-wiec doniósł milicji, to dalszy ciąg postępowania był nieunikniony. "Pierwsze choinki pojawiały się w domach wiejskich już po pierwszej wojnie światowej" KOMU mają służyć takie informacje -Babcia moja, urodzona 10 lat przed końcem dziewiętnastego wieku opowiadała, że od zawsze pamięta zwyczaj przynoszenia do domu choinki(jodły) Bożonarodzeniowej i wieszania jej u sufitu WIERZCHOŁKIEM DO GÓRY. WNIOSEK Jak Profesor coś napisze, to My szaraczki mamy ślepo w to wierzyć. PUENTA(płęta) To tak jak z ankietą przeprowadzoną w więzieniu z złodziejami, więc okazało się , że 100 % Polaków to złodzieje. :) PROŚBA Czytając cokolwiek, nauczmy się myśleć.

Piesza to była seniorka wolno przechodząca, czy młodsza pani z wzrokiem wbitym w telefon.

@vojteh80 100 % jest to wina kierowców, również gdy pieszy wbiegnie przed wolno poruszający się pojazd . :) 1 % to wypadki z udziałem immunitetowych kierowców i różnej maści VIP-ów . :) Gdy ja robiłem prawo jazdy, to pieszy miał OBOWIĄZEK rozejrzeć się przed przejściem i przechodzić gdy pojazd był wystarczająco daleko lub się zatrzymał.

Tylko jak to przedstawić opinii publicznej, jako wieli sukces obecnej i poprzedniej władzy . :)

Gdy się sprawdzi, to służby drogowe zostaną ZASKOCZONE grudniowym śniegiem. :)

Po takim zajściu, piesi Limanowscy będą zazwyczaj tak oburzeni, że zupełnie przestaną rozglądać się przed wtargnięciem pod pojazd. :) Chamstwem jest nieustąpienie pierwszeństwa pieszemu w każdej MOŻLIWEJ sytuacji, ale jakim człowiekiem trzeba być, by jako piechur nie zważać na własne życie.

@szczawa100 "Mam nadzieje ze inspektorzy ochrony srodowiska je.....ną taką kare ze Pan Wójt dupy nie dzwignie ze stołka" Szanowny Panie, to nie osoba pana wójta poniesie ewentualne konsekwencje finansowe, lecz Urząd Gminy czyli podatnicy.

"Nie stwierdzono śniętych ryb. – poinformowała nas Ewa Gondek, kierownik delegatury WIOŚ w Nowym Sączu." - Jest informacja instytucji państwowej i są zdjęcia wykonane przez PZW w Nowym Sączu. Ja nie jestem od osądzania kto mija się z prawdą, wiec tylko pytam : CZY KTOŚ NIE POWINIEN WYLECIEĆ ZE STANOWISKA, by pokazać społeczeństwu, że kłamstwo nie uchodzi bezkarnie. Czy to będzie kolejny dowód istnienia świętych(nietykalnych) krów w Polsce.

Każde kolejne jarzmo nałożone na przeciętnego Polaka i Polskę, musi mieć naukowe usprawiedliwienie, najlepiej poparte przez Francuskich filozofów. :)))

Również historia. http://www.limanowa.com.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=331:glody-epidemie-w-limanowskiem&catid=91&Itemid=480

Słowa budujące duchowo, wielkiej rangi. W praktyce będzie tak jak zawsze. :)

Normalnie JASNOWIDZE, śledztwa nie było, a brak czynów zabronionych to wynik patrzenia w fusy, lub szklaną kulę. :))) Szanowni Państwo - Wiemy, że święte krowy żyją nie tylko w śród mieszkańców Azji. :)

NO, tylko żeby powiedzieli śledczym, że to była awaria polegająca na samoistnym otwarciu spustu, spowodowana uszkodzeniem komputera sterującego. :)