Pan Michał, ma prawo do rozgoryczenia. Do tej pory jego koledzy z korporacji, byli skazywani za gwałty na dzieciach i inne ciężkie przestępstwa, na maksymalną karę, przeniesienia do innej parafii. On zaś za niefrasobliwe obchodzenie się z marnymi kilkunastu milionami publicznych pieniędzy, trafił do więzienia. Gdzie tu sprawiedliwość?

Mam radę, niech się cyganowie wezmą do pracy, i jak cywilizowani ludzie wybudują legalnie domy. Oczywiście najpierw, powinni ponieść konsekwencje łamania prawa budowlanego. Obdarowywanie ich mieszkaniami, zapomogami itp, powoduje tylko pogłębienie patologicznych, roszczeniowych postaw wśród tej grupy.

Co on taki opalony? Magister inżynier z Koszar?