Blokowanie w Senacie uchylenia immunitetu Grodzkiemu też należy do tej "uczciwości"?

Któraś pewnie była "związana z Limanową", stąd wzmianka o wydarzeniu na lokalnym portalu. News jak najbardziej "po linii" L.in.

Wyzwiska, obelgi, groźby – to tak jak mają obecnie księża.

I Dobrze że „scholastyka” przypomniała haniebną nagonkę na limanowskiego katechetę sprzed ponad roku. Tam najlepiej było widać „zatroskanie” redakcji Kościołem. Podobne intencje przyświecają im i teraz. I nie wciskajcie kitu, że redakcja jedynie przekazuje informacje, czy się one komuś podobają czy nie. A od siebie dopowiem -ZA WSZELKIE DOBRO, KTÓREGO DOŚWIADCZYŁEM OD KAPŁANÓW SERDECZNIE DZIĘKUJĘ!

L.in również nie zawiodła. Od lat jest na pierwszej linii frontu walki o „czystość” KK. Oczywiście jako zatroskani wierni. Redakcja nie napisze nigdy, że to środowiska homoseksualne, a nie Kościół Katolicki, są największym zagrożeniem dla dzieci i w ogóle dla obyczajowości publicznej. Jeden homoseksualista w sutannie zdemaskował innego też w sutannie, a redaktorzy szczytują jaki to KK jest niedobry, obłudny itd., itd.. Bohater?!!! -no proszę…Z jego wypowiedzi o powołaniach wynika z jaką pogardą podchodzi do kapłaństwa. Poszedł do seminarium, żeby go nie pytali o narzeczoną! Kto był jego Ojcem Duchownym? To nie Kościół jest zły, to środowiska homoseksualne uwiły sobie gniazdko w podstępny, świętokradzki sposób wykorzystując autorytet KK.

Kolejny to „ścigany01”. Ściga się ze swoim rozumem bo mu uciekł. Teczka na (podkreślam -na!) Ks. Rachwała jest dostępna w IPN, sygnaturę można „wyguglować”, każdy może ją przejrzeć. Tylko tobie się nie chce, -łatwiej przecież wyrzygać się na kogoś na podstawie zasłyszanych plotek. Insynuacje, zawarte w donosach na księdza (swoją drogą absurdalnych na pierwszy rzut oka) nie znajdują tam jakiegokolwiek dalszego potwierdzenia. Nawet Zastrzeżyński nie odważył się powiedzieć kategorycznie, w trybie oznajmującym, że Ksiądz Jan miał kochanki, jedynie zdobył się na śliskie insynuacje.

TVN z troski o Kościół puszcza szczura akurat przed wszystkimi świętymi a L.in tylko czeka na takie okazje. Forum przestało być platformą do wyrażania opinii, a (za przyzwoleniem sz.p. moderatora) staje się ściekiem dla frustratów, którzy lepiej się poczują, jak obrażą innych. Jak zwykle „Hiena” musi sobie popuścić, tym razem na papieża JPII. Podobnie „biedny90”. Ta prymitywna bezczelność hieny też go rajcuje. Bohaterowie godni epoki.

A ja myślałem, że umęczeni ograniczeniami covidowymi, kwarantannami itp. ruszą lawiną na baseny i siłownie. Chyba, że to była ściema. Przecież wystarczyłoby, aby przyszli na basen przynajmniej w połowie tego jak często narzekali -i basen nie miałby kłopotów :). Stałe grono malkontentów wylewa pomyje na burmistrza, PiS i każdego kto myśli inaczej niż oni. Za argumenty (z nielicznymi wyjątkami) mają inwektywy i bezczelny rechot. Miasto partycypuje w kosztach basenu, ale co do jego organizacji ma niewiele do powiedzenia. Tak było dawniej i jest nadal. Trudno się dziwić decyzji burmistrza.

Widzę, że coś drgnęło na forum. Niech będzie, że winny był Algorytm. Nie będę już wklejał poprzednich, nieopublikowanych komentarzy. Generalnie solidaryzowałem się w nich z katechetą, krytykowałem udostępnianie linku do głupiego Listu absolwentów, wskazałem też na prapoczątki współczesnych, „naukowych” poglądów dotyczących s.. [Algorytm :)]. Warto wspomnieć tu niejakiego Kinsey’a, praojca uznania …izmu za normę, który tak eksperymentował, że dosłownie powiesił się za ….[algorytm]. Dobrze, że za swoje.. Dziś znowu odkrycie. To portal okazał się tym prawdziwym obrońcą nauki Kościoła. W przypisach do swej egzegezy niech zalinkuje do takich autorytetów jak Spokojny, Dzienio, 111ksiadz, Akristofer, wasylis i jeszcze wielu innych. Na szczęście, póki co Kościół nie uzgadnia swojej nauki z WHO i Naczelną Radą Lekarzy. Już niedługo, ale jeszcze nie… A Portal proszę jedynie, o przytoczenie przepisu Prawa kanonicznego, który zabrania leczenia h.[algorytm]. Wydział Katechetyczny na pewno pomoże.

Komentowanie jest tylko dla wybranych? Za długie wpisy czy "niezależny " algorytm?

Widać, że portal grzeje temat. Chodzi o klikalność czy propagowanie poglądów Sz. Redaktorów? Uporczywe robienie z tematu break newsa i promowanie listu wojujących absolwentów słusznie nasuwa powyższe pytania. A co do prezentacji księdza: czapki z głów, że jeszcze jest ktoś kto odważa się nazywać rzeczy po imieniu. Wypowiedź katechety można podzielić na dwie części: naukę kościoła i informację medyczną. *Co do pierwszej części, każdy stwierdzi, że jest bez zarzutu. Kościół współżycie homoseksualne nazywa grzechem, Biblia nawet mówi o „obrzydliwości”. Ja bardziej jestem oburzony tym, że apologetom homoseksualizmu słowa „wierzę w jeden święty i apostolski Kościół” nie staną w gardle podczas gdy, od czasu do czasu są na mszy św.. (I żeby sprawa była jasna – nie robię tu z siebie „lepszego” katolika.) Dodatkowo, młodzież mogła się dowiedzieć o pozytywnych zachowaniach w sprawach współżycia małżeńskiego, -wiedza, której na pewno nie usłyszą w masmediach. Co złego jest w wyjaśnieniu, który pocałunek jest dobry, a który prowadzi do grzechu? Czy informacja, że współżycie, które upokarza współmałżonka jest niewłaściwe, wypatrzy psychikę młodych? Przykazania to nie są zakazy, ale WSKAZÓWKI jak postępować, aby w pełni wykorzystać to co dał nam Bóg w naszej naturze, aby samemu być szczęśliwszym i innym dać szczęście. Szastanie stereotypem „średniowiecze” świadczy tylko o braku wiedzy.*Druga część wypowiedzi dotyczyła spraw medycznych, w tym psychologicznych. Katecheta tłumaczył, że warunki on line nie pozwoliły mu na szczegółowe wyjaśnienia. Ale z tych ogólnych informacji wynika, że w zasadzie nie popełnił jakiegoś większego błędu. W sprawach homoseksualizmu największe wycie rozlega się, gdy ktoś powie o leczeniu. Tymczasem tak. Tą „odmienność” można leczyć, zwłaszcza, gdy jest nabyta. (Przy okazji; czy katecheta popełnił tu jakiś błąd wymieniając przyczyny; te wrodzone i te nabyte? Otóż nie!. Tak podaje każda literatura.) I są odważne ośrodki, które podejmują się tej, przecież dobrowolnej, terapii i odnoszą sukcesy. Najbardziej „znawców tematu” zmroziły elektrowstrząsy. Trzeba ich zrozumieć, bo swoją wiedzę na ten temat czerpią z „Lotu nad kukułczym gniazdem”, lewackiej i już cokolwiek wiekowej agitki (choć rola Nicholsona -rewelacyjna). Zabiegi electroconvulsive therapy EW są stosowane również dzisiaj np. w psychiatrii. Prawdą jest, że społeczny odbiór tych zabiegów nie jest najlepszy, niektórzy medycy również jej nie zalecają. Ale zacytuję tu Wikipedię: „W środowiskach naukowych stosunkowo regularnie ewaluowana jest skuteczność i bezpieczeństwo zabiegów EW. W oparciu o liczne badania, zabiegi EW uznawane są przez medycynę tzw. głównego nurtu za metodę o wysokiej skuteczności,()”. Dodam, że zabiegi te nie przebiegają tak jak znamy to z filmów. Nie wiem, czy obecnie stosuje się EW również w leczeniu homoseksualizmu, ale nazywanie tej, stosowanej w medycynie metody „torturami” świadczy o adwersarzach księdza nie najlepiej. Wszystkim, którzy „wstydzą się” za I LO polecam, żeby wstydzili się raczej za siebie, swoją indolencję, brak wiedzy i nierzadko bufonadę. Jakimże to prawem dyskutanci z pogardą nazywają księży „czarnymi”, wyzywają ich od „pedofili” i seminaria z zasady nazywają siedliskiem zgorszenia? Jeśli znaleźli się niedawno obrońcy kościołów, to dlaczego ich tak mało na forach tego portalu? Dosyć bezkarnego upokarzania duchownych i wierzących. Jeśli nie sądy, to chociaż opinia społeczna niech napiętnuje tych przestępców, tak przestępców. Bo obrażanie innych podlega karze. Cóż ma w głowie „obrońca” godności homoseksualisty poniewierający innymi ludźmi. I takie podpuszczanie, by sprawą „zajęła się” telewizja. „Dop..przyć im, niech następni stulą gęby” -to jest ich prawdziwa troska, nie obrona kogokolwiek. I ten żal, że P.Kurator nie chce uczestniczyć w nagonce... Niestety, współczesna „naukowa” wiedza o intymności człowieka bazuje na „badaniach” zboka Kinsey’a, który (czego pewnie nie wiedzą tutejsi znawcy tematu) pod koniec życia dosłownie powiesił się za własne genitalia. Tak eksperymentował w poszukiwaniu „.doznań”! Ja również życzę podobnych doznań wszelkim, którzy „wstydzą się” Orkana, także tym, którzy dają linki do głupich listów otwartych. Niech jeszcze dorzucą sikanie po sobie, prowadzanie na pasku, penetrację czymkolwiek i gdziekolwiek chcą. Ale niech wszyscy robią to w zaciszu swojej sypialni i niech nie prześladują mówiących „jak jest”, powołując się na „opinię społeczną”. Co dziś Kościół proponuje homoseksualistom? To co wszystkim innym wiernym: cierpliwe znoszenie swojego krzyża i próbę uzdrowienia sytuacji. Tak, każdy może „być sobą”. Tak, nie można poniewierać żadnym człowiekiem bo każdy ma przyrodzoną godność daną przez Boga. Ale zło trzeba nazywać złem, delikatnie, ale stanowczo. Dzielny ksiądz w niczym nie naruszył tych zasad. Dziękujcie, że jeszcze są tacy ludzie. Jeszcze jedna uwaga: oficjalne milczenie w tej sprawie przedstawicieli parafii, rady parafialnej, wszelkich „ruchów” jest bardzo wymowne. I to „stawianie do pionu” katechety przez przełożonych...ech!